Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vann

Zrobiła mi awanturę, bo chcę wyjść do kolegi

Polecane posty

Co za pantofel z autora. Babsko walnie focha a ten na forum już szuka rady :D. Wskaż jej na drzwi i powiedz, że jak się jej nie podoba to tam znajduje się wyjście. Nie wiem jak można być aż tak wyposzczonym żeby znosić takie traktowanie w zamian za regularny seks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość , mn
kljhgfdcghjk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A no widzisz parnassus.. moze mamy odmienne zdanie bo po prostu mam inny poglad na to. Ty kolesia pozegnalas bo Cie blokowal a ja z moim facetem jestem 2 lata i faktycznie tez mnie blokuje w pewnych sprawach bo nie moge np na miasto z kolezanka na piwko pojechac itd ale ja to chyba lubie. Oczywiscie w miare rozsadku. Ostatnio siedzialam na necie, on przyszedl i zaraz.. "a co robilas na necie, z kim pisalas" to czasem troche zabawne ;P chociaz... nie zawsze. No coz wracajac do pueny to kazdy jest inny i kazdy inaczej patrzy na zwiazek. Ja z moim facetem lubimy przebywac non stop razem, ale nie kazdy to lubi. Jak pisalas ty lubisz wychodzic i byc wsrod ludzi. Nie kazdy jest taki.. Powodzenia i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie każda kobieta zasługuje żeby traktować ją jak równego sobie partnera. Nie musisz czekać na jej pozwolenie. I jak razem mieszkacie to nie widzę nic złego w spędzaniu wolnego czasu osobno. To nawet zdrowe jest. Jeden wieczór z kolegą a reszta z Nią. Dla mnie nie ma nad czym debatować. I nie myśl nawet o jakimś przepraszaniu czy innych bzdurach. Nie daj się wytresować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwie strony medalu
zabranianie facetowi wychodzenia samemu jest bez sensu i niepowazne, i na cos takiego nie mozna sobie pozwalac. Ale jesli przydarzylo sie to raz, i to w sobote, to moze dziewczynie po prostu jest przykro, ze wolisz ten wieczor spedzic z kumplem niz z nia. Moze sobie planowala ze bedziecie cos robic razem, a teraz ona bedzie sama w weekend w domu siedziec. Zrobila awanture, ale byc moze po prostu bylo jej przykro tylko tym razem, co nie znaczy, ze ogolnie ma cos przeciwko twojemu wychodzeniu samemu. Jezeli zaplanowales to wczesniej, to powinienes byl ja o tym uprzedzic. A jesli wyskoczylo nagle, to mozna bylo zapytac ja, czy nie ma nic przeciwko temu ze wyjdziesz sobie sam. Napewno nie poczulaby sie olana, tylko wrecz cieszylaby sie, ze liczysz sie z jej zdaniem, i byc moze podeszlaby do tego nawet z entuzjazmem. I takie pytanie sie partnera, nie ma nic wspolnego z prosba o zgode na cos, ani z byciem pod pantoflem. Dla drugiej osoby jest to znak, ze partner liczy sie z jej uczuciami i troszczy sie o to, czy bedzie sie dobrze czula sama. Mysle tez, ze jesli ona ostro sie stawia, to moze warto przelozyc spotkanie z kolega na nastepny weekend, uprzedzajac ja o swoich planach wczesniej, tak dla swietego spokoju. Bo w koncu, z kolega widujesz sie rzadko, a z ta kobieta jestes w zwiazku. Kumpel na pewno sie nie obrazi jesli spotkacie sie tydzien pozniej, natomiast dasy twojej kobiety beda ciagnely sie po takiej akcji przez caly tydzien (w najlepszym wypadku)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wkoncu wyraznil ktos to co ja staram sie tu wypisac. Zgadzam sie w 1000000000000% z kolega/kolezanka wyzej !! :) posluchaj tej dobrej rady autorze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha Darker dobry komentarz :D ja ososbiscie uwielbiam kumpli mojego chlopa i z wzajemnoscia :D czesto razem czas spedzamy a jak on chce byc znimi sam to przeciez nie ma problemu, jest zaufanie :D. Co z Twojej dziewuchy za kobieta zeby szantazowac i walic takie fochy, zenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikis
Wiesz o ona cię trzma na dystans od kumpli bo sama ma coś za rękawem ale spokom minie jej jak każdej kobiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Objebać od stóp do głów odmaszerować, przetrzymać bez odzewu, aż się zastanowi i przeprosi, a jak nie - znaczy, że nie dojrzała do związku. Problem rozwiązany. 100 zł się należy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka_jedna_jedyna
nie to nie jest normalne, mój mąż może spotykać i spotka się ze swoimi kolegami i ja mu nie bronię bo i po co... sama potrzebuję od czasu do czasu od niego odpocząć i poplotkować w babskim gronie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wekolopa
jak bym widzial mojego kumpla ;/ tez ma taka kretynke co mu wszystkiego zabrania ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×