Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gerir

Moja narzeczona uderzyła małe dziecko!!!

Polecane posty

Jestem na nią wściekły, potrafiła uderzyć z całej siły w twarz małego ośmioletniego chłopca. Moja siostra poprosiła mnie ostatnio bym zaopiekował się jej synem przez kilka godzin, zgodziłem się. A dzieci są jak dzieci, zajrzą w każdy kąt i siostrzeniec przypadkowo zniszczył jej szminkę a ona wpadła w taką histerie i stało się. Podniosła rękę na dziecko. Dałem jej pieniądze i kazałem wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się że uderzyła
bachora, gdyby jakiś dzieciak zepsułby moją własnosc gorzko by tego pożałowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się że uderzyła
sama byłam bita w dzieciństwie i co? i wyszłam na ludzi pracuję jako pakowaczka a nie jak moje koleżanki chleją ćpają i się puszczają...a moje dzieci będę tak tłukła że będą miały dupy sine 24/7!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proszeopmocp
masakra, dobrze zrobiles ;/ dziecko jak dziecko,bylabym zła i na pewno krzyknełabym na niego, ale nigdy w zyciu nie uderzylabym malego dziecka w twarz!!! idiotka, przepraszam za wyrazenie,ale to idiotka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie dziwię się że uderzyła
a te moje koleżanki co nie były bite to do kościoła nie chodzą, takie rozpuszczone!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodła modrzewiowa
no to źle o niej świadczy, jako ew. przyszłej matce ale i jako o człowieku, ma problem z samokontrolą i opanowywaniem gniewu, szok, moi bratankowie jak są u mnie to ciągle coś psują, a to wyleją coś na nowe obicia a to stłuczą wazon itd, ja nawet się na nich nie gniewam bo wiem, że to niechcący i każdemu się zdarza uważaj, bo kiedyś uderzy ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porażka, jak można dziecko za szminkę w twarz uderzyć... Dobrze zrobiłeś ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smalczykowa
Chlopak nie powinien grzebac gdzie mu sie podoba, jak najbardziej zasluzyl na opierdol, ale bicie to przesada. I nie dlatego , ze dziecko, tylko w ogole nie bije sie innych ludzi, no chyba ze w obronie wlasnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katherinne
8-letnie dziecko w cale nie jest małe. Wie dokładnie co robi i jestem pewna, że to rozpieszczony bachor, który robi co chce i ma w poważaniu zdanie dorosłych. Szminkę pewnie zniszczył celowo, bo powtarzam, to nie jest małe dziecko! I pewnie niestety ale mu się należało. Dobrze zrobiła, dziecko powinno wiedzieć gdzie jego/jej miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkiego masz bachora
a może bachor specjalnie jej popsuł tą szminkę...poza tym mam w rodzinie takiego ośmiolatka i jest tak wrednym dzieciarem że nie raz już dostał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem że dobrze. Mały się popłakał bo tym jak ona uderzyła go w twarz to jeszcze się na niego wydarła. Dla świętego spokoju dałem jej pieniądze za szminkę i powiedziałem by sobie poszła. Nie chciałem takiego widoku. On jej nie grzebał, po prostu nadepnął jej na szminkę i zrobił to całkiem przypadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkiego masz bachora
no sorry ale jak można przez przypadek 'nadepnąć' na szminkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak szminka była na podłodzę to można jej chyba nie zauważyć. Tym bardziej mały chłopiec który często nie potrafi usiedzieć w jednym miejscu. Nic się wielkiego nie stało, kupiłbym jej nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamminika
Tiiiaaa, już uwierzę, ze dziewczyna szminkę na podłodze zostawiła, skoro była warta tyle gniewu. Coś ściemniasz chłopie, albo ten bachorek to niezłe ziółko. Nie uwierzę, że zdrowa osoba uderzy dziecko za zniszczenie czegoś w tak niewinny sposób. Albo wybielasz siostrzeńca masakrycznie, albo związałeś się z jakąś socjopatką (w co ciężko uwierzyć przy niewinnym nadepnięciu szminki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkiego masz bachora
jodła modrzewiowa--> no pewnie niech ci bachory chatę zrujnują bo to przeciez tylko dzieci :o:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjueiwq
Dziecko w tym wieku nie powinno grzebać gdzie popadnie, bardzo dobrze zrobiła bo w tym wieku argumenty słowne nie docierają. Na drugi raz bachor się zastanowi bardziej. Znam takie rozpieszczone bachory, zawsze muszą być naj, na pierwszym miejscu i mają w dupie innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjueiwq
poza tym może to była jej ulubiona szminka a ty wcale byś jej nie odkupił, tylko tak gadasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkiego masz bachora
a kto trzyma szminki na podłodze?....poza tym ośmiolatek to już nie maleństwo i powinien usiedzieć na miejscu a nie kręcić się jakby miał robaki w dupie..poza tym jak się chodzi to pod giery się patrzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona cały dzień szukała tej szminki. Po prostu wypadła jej gdzieś a że chłopiec jest taki że biega z miejsca na miejsca to przypadkiem na tę jej własnośc nadepnął i zrobił to niechcący. Powiedziałem o tym swoim rodzicom, są wystarczająco wściekli. Owszem chłopiec jest rozpieszczanym dzieckiem ale nie zrobił by czegoś takiego celowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieci nie bije sie w twarz! chocby nie wiem co robily. szminka rzecz nabyta, dziecko nigdy nie zapomni tego policzka. twoja narzeczona jest nieobliczalna. chyba tak do konca jeszcze jej nie poznales...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodła modrzewiowa
nawet gdyby to było specjalnie, przemoc jest zła a uderzenie jest traumą na długo, masz pustą i agresywną dziewczynę, współczuję, zapytaj ją czy chciałabym abyś ty ją tak potraktował, co by wtedy czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość an2anet
szminka rzecz nabyta, nawet jaby specjalnie zniszył szminke to wystarczyło wytłumaczyc i powiedziec rodzicom ze maja odkupic to nie powód do bicia dziecka, kobieta powinna sie leczyc, jak bedziecie mieli własne to ona je zatłucze bo np podczas karmienia maluch poplami jej bluzke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brzydkiego masz bachora
to albo coś odpyskował twojej dziewczynie albo ona jest nadpobudliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredna wanda
Ja to bym dzieciak normalnie zatlukla i ciebie też bo go niepilnowales

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodła modrzewiowa
---> brzydkiego masz bachora jodła modrzewiowa--> no pewnie niech ci bachory chatę zrujnują bo to przeciez tylko dzieci ----- słuchaj, to moja chata, najwyżej coś zrujnują, nie żyję swoją nową kanapą, krzesłami i nieskazitelnymi meblami, jeśli dziecko zrobiło to przypadkowo nie powinno ponosić żadnych konsekwencji, można je poprosić, żeby było bardziej uważne ilu dorosłym osobom zdarza się coś upuścić, zepsuć, złamać, nie wyobrażam sobie dostawać w pysk za coś takiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjueiwq
najgorsze jest to, że jak ja mam ochotę kopnąć w dupę najmy na to, jakąś starą babę co się wlecze i idzie tak że zamuje cały chodnik, to nie mogę bo pójdę siedzieć, to niesprawiedliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gtjueiwq
niektóre bachory ciągle coś psują "przypadkowo" bo są złosliwe i wredne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dałem jej pieniądze za szminkę. I poprosiłem by wyszła, to jest zły materiał na żone. A ten chłopiec nic jej tak naprawdę wielkiego nie zrobił, szminkę można zawsze kupic. A siostrzeniec jest bardzo wrażliwym dzieckiem, wychowują go głównie dziadkowie(moi rodzice) bo moja siostra poświęca mnóstwo czasu pracy a dziecko sama wychowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×