Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hhgghgkhgkhg

czy usunęlyvyscie ciążę gdyby dziecko miało zespół downa?

Polecane posty

Gość do ja jako ja...
nie zmyslaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko z ZD
może żyć normalnie i dawać dużo radości rodzicom, nie należy jednak zapominać, że potem będzie to dorosły z ZD, w rodzice będą się starzeć i z czasem sami będą potrzebować opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda znajomi mają dziecko i to jest tragedia tam do nich iść :O Juz pomijam sie, że przytula sie, slini, wkłada ręce w talerz ale ma odruchy typowo seksualne. Niejednokrotnie potrafi zdjąc sobie spodnie i bez skrepowania bawi sie penuisem wtedy kiedy inni sobie jedzą :O No sory ale nawet pies sie tak nie zachowuje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiej radości???? mature zda na 5 czy dostanie prace w dobrej firmie? No chyba, że dawanie radości to umiejętność odstawienia zabawki na miejsce albo umycie rąk po sraniu ale to akurat potrafi mój 5 letni brat :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dv dvm,jkfv
Czytałem, że downy maja wielkie pęta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako ja
do ja jako ja - nie zmyślam! Oglądałam program o tym, więc wiem. Wykształceni rodzice wypowiadali się w tej kwestii, a nie jakaś rodzinka po OHP-ie z zapadłej wsi, która ma jeszcze 6 dzieci w tym 4 chorych na różne choroby i opowiada jak to wiele szczęścia im te dzieci przynoszą! Ciekawe jak czułabyś się, gdyby chory na ZD 17-letni chłopiec podczas Twojego bywania u znajomych na imprezie podszedł do Ciebie, wyjął członka i przed Twoimi oczami robił sobie dobrze. Rozumiem że czułabyś się świetnie i ... NORMALNIE! Gwarantuję Ci, ze nie poszłabyś tam już nigdy, ale z dala łatwo tak mówić. Matka chorej dziewczynki opowiadała co wyprawiała jej córka, było wszystkim na uroczystości rodzinnej NIEZWYKLE PRZYKRO!!!! A cieszyć się z takich zachować mogą chyba tylko również chore osoby, bo mi chce się płakać kiedy oglądałam ten program i tą SMUTNĄ rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy wszystkie downy maja wielkie ale synowi znajomych rzeczywiście akurat w tej jednej kwestii natura nie poskapiła. jest to o tyle przykre, że widac jak mu wiecznie stoi i jak się o wszystko ociera. Nie wiem jak takie zwierze może przysparzac radość. Gmara w majtach a potem częstuje sie chipsami ze wspólnej misy... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjoolineee
ja jako ja mozna w internecie gdzies obejrzec ten film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako ja
Ja nawet nie pamiętam tytułu tego programu, to było w TVP ponad 5 lat temu! Przykro mi. Lepiej tego nie oglądać, popłakałam się na tym straszliwie. Stąd nie wiem jak można pisać, że życie z ZD jest normalne. NIE JEST!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja jako ja
Totalny Żenad - nie przeginaj, to choroba i trzeba to zrozumieć, ale bynajmniej nie pisać debilizmów, że wszystko jest oki, dobrze i normalnie, bo to już jest naprawdę dziwne, żeby nie powiedzieć CHORE. Osoby z ZD są nadmiernie rozbudzone seksualnie i matka tej dziewczyny mówiła, że aby na organizowanych imprezach u niech w domu, ona nie wyprawiała różnych dziwnych rzeczy, to kupili jej wibrator, ona w pokoju zaspokajała się i później już "wyluzowana" zachowywała się w miarę normalnie. Tyle że trzeba było chować po wszystkim wibrator, aby z nim nie paradowała przy gościach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko ja bym usunęła mając w pamieci doświadczenia z nim. Pomijam fakt, że narazie ci znajomi maja czas i energie sie nim zajmowac. A wiedz, że to siedemnastolatek ze znacznym uposledzeniem umysłowym i lekkim ruchowym. ma jakies 185 cm i waży dobrze ponad 100. Nie wiem jak na starośc sobie z nim dadza rade bo juz jest agresywny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okrutnica ze mnie
przykre to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że tak
moim zdaniem trzeba miec nie po kolei zeby świadomie wydac takie dziecko na świat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz wyrywać sobie po kłaku
no jasne,że bym usunęła to tak jak robią inne Polki, nwet te które tak głośno krzyczą w PiS i kosciele, i działaczki pro life. Pojechałambym do kliniki w Niemczech i załatwiła sprawę , cicho i taktownie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
usunelabym. gdybym miala 100% pewnosc, ze dziecko ma jakas nieuleczalna chorobe, z ktorej sie nie wyleczy, to na pewno usunelabym. pomijajac fakt, ze nie wiem, czy sama bym wytrzymala z takim dzieckiem, bo nie wiem, czy potrafilabym rzucic wszystko, prace, zycie osobiste, zeby cala dobe zajmowac sie kims chorym, to zrobilabym to ze wzgledu na samo dziecko. to zadna frajda wychowywac sie wsrod wspolczucia i litosci innych osob na kazdym kroku. dziecko z zespolem downa nie ma zbyt wielu perspektyw na zycie - zawsze musi byc przy nim ktos, kto sie nim zajmie, ubierze, nakarmi, ewentualnie wysle do jakiejs szkoly. a co gdyby ojciec dziecka mnie porzucil, a mi samej cos by sie stalo? kto by sie tym dzieckiem zajal? schorowana babcia czy daleka ciocia, ktora widuje mnie raz na 20 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz sprawdzać ilość kisielu
usunełabym a ponadto podwiązała jajniki, by mieć pewnosć, że więcej nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bylyfyzystyf.
Oczywscie ze tak. Znalam jednego chlopca z downem. Cos okropnego- bez przerwy rozbudzony seksualnie, wlasnej matce spuszczal sie na rece kiedy go przewijala... ohydna. Mysle ze downów powinno sie kastrowac i tlumic poped seksualny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
kurde, czytam wasze wypowiedzi w tym temacie i jestem przerazona! mowicie, ze ludzie z zd sa radosni i pogodni i ze zazdroscicie im tego? ze sa szczesliwi? ze sa inteligentni bo zauwazaja, ze ktos przelozy im zabawki w pokoju? ludzie, no prosze was, zastanowcie sie. jesli macie kontakt z osoba z zd raz w roku przez jakies 30 min, to nie dziwie sie, ze macie takie podejscie do mutacji genetycznych. szkoda, ze zapominacie, ze pol godziny z kims chorym to nie to samo, co 24/7 z chorym. to jest mega odpowiedzialnosc i wysilek, zeby wychowac kogos takiego, wiem co mowie, bo akurat z chorymi mialam wiekszy kontakt niz wy. tu nie chodzi o to, ze jestem nietolerancyjna, czy brak mi empatii, ale uwierzcie mi, zycie z chorym na downa to prawdziwe utrapienie, bez wzgledu na te wasze poziomy choroby czy inne wymysly...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihihihihahaha
Ci którzy tak ładnie wypowiadają się o tej chorobie, to ci ludzie, którzy widzieli takie dziecko stojące z mamą w kolejce, albo małe dziecko z zd w wózku itp. Tak to i ja mogę powiedzieć że wszystko jest w porządku. Dla mnie wszystko jest oki, nawet jak jak usłyszę w TV że dziecko pobiło nauczyciela, wszystko jest ok. dopóki MNIE TO NIE DOTYCZY! Tak samo ma większość ludzi, tyle że nikt się do tego nie przyznaje, tylko zgrywa dobrą duszyczkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość codziennie widzę starszego
faceta, jak prowadza swojego syna z ZD po kilka km, aby się zmęczył, tak myślę. Jest bardzo nieznośny, krzyczy, awanturuje się, a ma wzrostu gdzieś ze 2m i waży z 90 kg. Możliwe, że dostaje jakieś leki zmiejszające agresję, i tak sobie myślę, dopóki żyje ten jego opiekun, jakoś to wszystko się kręci, ale jak go zabraknie, co czeka tego chłopaka. Umieszczą go w jakimś domu opieki i taki będzie finał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihihihihahaha
to i tak dobrze że ten ojciec z nim wychodzi. Multum dzieci chowanych jest w domu i nie wychodzi całymi latami. Rodzice wstydzą się takich dzieci, które z uwagi na swoje nieobliczalne zachowanie mogą zawstydzić ich w każdej sytuacji. Przykre to, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgfghj
Tak! Nie mogłabym obarczyć starszego dziecka odpowiedzialnością i opieką nad tym chorym dzieckiem gdy mnie już zabraknie!! To była by egoistyczna decyzja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Totalny Żenad - piszesz ze sie zabezpieczasz.Bardzo dobrze rrobisz bo zadnemu dziecku nie zycze takiej matki kretynki jak Ty:Ojestes popierdolona do szpiku kosci,czytac sie Ciebie nie da.Można napisać że nie chce sie takiego dziecka itp ale Ty kurwa wyrażasz sie o dzieciach z Downem tak okropnie że az człowieka skreca.Pomysl kretynko zanim cos napiszesz.Jak można napisac ze chore dziecko "to takie chooj wie co":OImbecylu jeden uwazaj żeby los nie zakpił sobie z Ciebie w przyszłosci i nie pokarał Cie czyms gorszym :O Sorki za wulgaryzmy ale jak przeczytałam co ta kretynka wypisuje to az sie we mnie zagotowało.Gimgówno jakies pierdolone.Idz w huj 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie przyznam
no wlasnie, tak jak ktos nade mna wspomnial - widzac kogos w kolejce sklepowej trudno okreslic, jak ciezkie jest z nim zycie... wszyscy udaja takich zyczliwych i pomocnych, udaja ze choroba nic im nie przeszkadza, ale jak sie okaze ze ktos w najblizszym otoczeniu ma dziecko z zd, to nagle sie okazuje, ze nie maja czasu dla tej osoby, ciagle sa zajeci - byleby tylko sie z tym kims nie spotykac i zeby na jaw nie wyszlo, ze oni wrecz brzydza sie tym dzieckiem. nie oszukujmy sie, wiekszosc ludzi tak ma. a z tymi proszkami to tez jest roznie... uwierzcie mi, ze to zalezy glownie od tego, czy rodzice sa normalni - nie raz spotkalam sie z pogladem wsrod rodzicow z dziecmi z zd, ze ich dzieci tylko fizycznie wygladaja inaczej, umyslowo i intelektualnie nie odbiegaja od zadnego innego dziecka w podobnym wieku... nie daja wiec zadnych proszkow, bo po co truc dziecko, i tak ma slaby uklad odpornosciowy, nerki, watrobe czy cokolwiek. poki dziecko jest jeszcze male i da sie nad nim zapanowac, to ok, ale pozniej, jak dzieciak podrosnie, nagle okazuje sie, ze ma strasznie duzo sily i strasznie duza krzywde moze komus wyrzadzic... oczywiscie ta krzywda czesto dzieje sie niechcacy, ale mozna by jej bylo uniknac, gdyby rodzice nie byli madrzejsi od lekarzy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampamm
Po 8 tygodniach kończy się pierwszy etap rozwoju zarodka, odtąd będzie on płodem. Te pierwsze 8 tygodni ma ogromne znaczenie właśnie wtedy wykształcają się wszystkie najważniejsze narządy człowieka (organogeneza), potem będą się już one tylko udoskonalały, specjalizowały i rozrastały. Także większość wad wrodzonych powstaje do końca 8. tygodnia zarodek jest wtedy najmniej odporny na działanie czynników teratogennych (czyli zagrażających ciąży), takich jak leki, promienie RTG, papierosy, alkohol, bakterie, wirusy, hormony itd. Dwumiesięczny płód ma ok. 4 cm długości ciemieniowej i waży ok. 5 gramów. Jego mózg rozrasta się w takim tempie, że główka wydaje się zbyt duża wobec tułowia. Na twarzy widać oczy (już na swoim właściwym miejscu) i nos. Są palce rąk i stóp, nadgarstki i łokcie, kolana i kostki nóg uformowała się większość stawów. A wewnątrz? Serce jest niemal ukształtowane. Zaczyna działać układ nerwowy dziecka, a także: wątroba, nerki, trzustka, tarczyca. Rozwa się żołądek, a jelita które formowały się w pępowinie przesunęły się do jamy brzusznej. Szybko rozwa się układ mięśniowy, krew już od kilku tygodni krąży w krwiobiegu. Jako jedne z ostatnich formują się narządy płciowe zaczynają się tworzyć w 5.6. tygodniu i przez 23 tygodnie wyglądają tak samo u obu płci. Dopiero po tym czasie zaczynają się różnicować: u dziewczynek powstają jajniki, a u chłopców jądra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampamm
Cechy dysmorficzne i wady wrodzone Nie ma wady wrodzonej występującej ze 100% częstością u chorych z trisomią 21. Najczęstsze z nich to: * krótkogłowie, umiarkowane małogłowie, spłaszczona potylica * płaski profil twarzy * mongoloidalne ustawienie szpar powiekowych (przyśrodkowe kąty oka poniżej poziomu kątów bocznych) * hipoplazja lub aplazja zatok czołowych * krótkie podniebienie twarde * zmarszczka nakątna (epicanthus) * niewielki hiperteloryzm oczny * jasne plamki na tęczówce (zwane plamkami Brushfielda) * drobne zmętnienia soczewki w badaniu w lampie szczelinowej * zaburzenia refrakcji, najczęściej krótkowzroczność (70%) * oczopląs (35%) * zez (45%) * stożek rogówki (6%) * zaćma wrodzona (3%) * atrezja przewodu łzowego (20%) * mały nos z płaską nasadą i szerokim grzbietem * wystający język (glossoptosis), co spowodowane jest mikrognacją i małą objętością jamy ustnej * pobrużdżony język, tzw. język mosznowy * nisko osadzone, małe małżowiny uszne, często mały lub nieobecny płatek * zaburzenia słuchu (66%) * hipoplazja zębów * pojedyncza bruzda dłoni, nazwana też bruzdą małpią (45%) * dysplastyczny środkowy paliczek (brachymesophalangia) palca V (60%) * klinodaktylia V palca (50%) * zwiększony odstęp między paluchem a drugim palcem stopy * charakterystyczne dermatoglify: o pojedyncza zmarszczka na piątym palcu ręki o zwiększona ilość pętli linii papilarnych po łokciowej stronie (35%) * marmurkowata skóra (cutis marmorata) * krótka szyja, rzadziej płetwistość szyi * fałd skóry na karku w okresie niemowlęcym * miękkie, delikatne i rzadkie włosy skóry głowy * hipoplazja miednicy z poszerzeniem bocznych części talerzy kości biodrowych i spłyceniem kąta panewkowego * wrodzone wady serca: o wspólny kanał przedsionkowo-komorowy o ubytek przegrody międzyprzedsionkowej o ubytek przegrody międzykomorowej o przetrwały przewód tętniczy o wypadanie płatka zastawki mitralnej * nieprawidłowy przebieg tętnicy podobojczykowej * wady przewodu pokarmowego (12%): o atrezja dwunastnicy o choroba Hirschsprunga o atrezja odbytu * wady kośćca o niezrośnięcie łuków kręgów lędźwiowych (37%) o 11 par żeber o niestabilność dźwigaczowo-obrotnikowa (12%) o nadmierna ruchomość potyliczno-dźwigaczowa (8,5%) o nieprawidłowy ząb obrotnika (6%) * hipoplastyczny tylny łuk kręgu C1 (26%) * wady układu moczowo-płciowego o stosunkowo małe prącie o zmniejszona objętość jąder.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pampamm
Problemy ze zdrowiem mogą znacząco skrócić długość życia osób z zespołem Downa. W jednym z badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych w 2002 wykazano, że średnia długość życia wynosi obecnie 49 lat, z dużymi wahaniami pomiędzy różnymi grupami etnicznymi i społeczno-ekonomicznymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PeTiTkApyta
pampamm - a możesz napisać, czy w 15 tyg, ciąży, jeśli na USG lekarz stwierdzi że główka jest mniejsza o około tydzień w stos. do reszty ciała płodu, to może oznaczać że dziecko będzie miało ZD lub inną chorobę genetyczną? Czy tylko na USG połówkowym od 18 do 22tc takie pomiary są miarodajne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amadeo
To że głowa jest mniejsza od reszty o tydzień nic nie znaczy dopuszczalne są odchylenia do dwóch tyg. w jedna i drugą stronę. A to co piszecie o ZD. to tak totalna bzdura że nic już mi się nie chce pisać na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×