umowilam sie w zeszly piatek z chlopakiem

pogoda byla fatalna ale on sie uparl ze przyjedzie. na miejsce nie dotarl, nie odezwal sie do mnie wiecej, na jednym z portali spolecznosciowych nie bylo go juz od tamtego piatku...i nie wiem teraz czy mnie wystawil po prostu czy moze cos mu sie stalo...nie znamy sie blizej kontakt mielismy tylko przez neta...i nie wiem co mam o ty myslec...;/

no ja też nie wiem

no to ja sie wpisze i powiem ze tez nie wiem co o tym myslec.

ano wlasnie....

a nie masz jego numeru? ja bym zadzwoniła

wlasnie nie mam....nie mam jak tego sprawdzic kurde...

na tym portalu na pewno ma jakichś znajomych, prawda? może do nich napisz? swoją drogą, to jak ty się umawiasz, że nawet numerami się nie wymieniacie?

w brode sobie plulam o to ze nie mam jego nr...ale umawialismy sie konkretnie wiec jakos tak to wyszlo