Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a ja ide wlasnie

jak byscie sie czuly gdyby wasza przyszla tesciowa rzucila taki tekst...

Polecane posty

Gość a ja ide wlasnie

probujemy z narzeczonym rozwiazac te swieta tak zeby on byl troche u mnie i ja troche u niego...i cos z mama rozmawiak o tym(nie bylo mnie przy mnie) a ona powiedziala jemu ze„nie jestesmy jeszcze malzenstwem zeby robic takie ceregiele...szkoda ze moj przyszly maz wogole niczym nie zareagowal na te slowa...mi sie smutno zrobilo o takie cos i moze dlatego ze jestem mloda nie rozumiem takiego rozumowania...ale jego mama tez nie jest stara ma troche ponad 40 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vdfvffff
ma racje. Ja z moim mężem w okresie "chodzenia" nie spędzaliśmy świąt razem a byliśmy już zaręczeni. Bez przesady, nie potraficie wytrzymać 2 dni bez gruchania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
Twoja przyszła teściowa ma rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
A skoro teraz stwarzasz takie problemy to co będzie po ślubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide wlasnie
no wlasnie nie bedie tak jak my chcemy tylko tak jak ona chce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezalogowana furgonetka
każdy tu dobrze mówi, nie macie ślubu jeszcze wieć nie ejsteście rodziną, wytrzymacie ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
rzeczywiscie. Co sie bedziecie "zapraszac" Podejdz do tego z wiekszym luzem, na ciasto i kawe np w drugi dzien swiat wpadnij do niego lub on do Ciebie i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie nie jest normalne spedzanie śwąt osobno:o Bez przesady... Od kiedy małżeństwo to pozwolenie na spedzanie razem swiat?:D 🖐️ po 2 nie zrobią jak chcą bo jesli autorka rowniez wczoraj zakldala temat to jej facet jest mamisynkiem i zrobi to co mamusia powie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teściowa ma rację.Nie jesteście po ślubie a on święta powinien spędzić ze swoją rodziną a ty ze swoja. Dlaczego nie możecie się spotkać np w drugi dzień świat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka petronelka
Jak narzeczony bedzie u siebie to sie bedzie rzadzil, jak na razie jest u matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
Cudowna, bzdury piszesz. Autorko, za bardzo przeżywasz całą sytuację. I jeszcze piszesz "gdyby wasza przyszla tesciowa rzucila taki tekst...". Jaki tekst? Nic takiego nie powiedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide wlasnie
no wlasnie dla mnie to normalne zeby sobie ustalic te swieta chciaz po trochu tak zeby spedzic je z ukochana osoba...a ze nzrzeczenstwo to i w mojej i jego rodzinie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale chyba chodzi o to że ona nie chce spedzac z nim wigilii .. przecież tylko ŚWIĘTA.. np on przyjdzie do niej w 1 ona do nieg o w 2 .. albo w drugi obskoczyc rodzinke razem itd... A swoją drogą jakby mieli ślub np 3 stycznia to już byście pewnie inaczej śpiewali :D że już powinni razem spedzic święta 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide wlasnie
tak...nie chodzi mi o wigilijna kolacje...bo ta kazdy spedzi u siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za dupowaty facet, trafiają si e łykendowe święta, a on zamiast zrobić wszystko, żeby z ukochaną pobyć, słucha co mamusia mówi, może mu jeszcze majtusie zakłada, co za palant....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
Jest to oczywiste robienie z gówna problemu, przez autorkę. Znam pary, które brały ślub zaraz po nowym roku i Świąt razem mimo to nie spędzały razem. Ewentualnie było jakieś szybkie spotkanie, żeby złożyć sobie życzenia i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kobiety ile macie lat ale dla mnie to nie jest normalne co piszecie:O Ja jestem ze swoim facetem ponad 5 lat i od zawsze spedzalismy wigilie razem. Aha i dodam jeszcze, że nie mieszkamy razem to już chyba w oóle mnie zlinczujecie:DTo chyba oczywiste, że autorka chce spędzić święta ze swom partnerem a te co piszą " bez przesady, wytrzymasz bez niego chyba te 2 dni" to chyba same jestescie tesciowymi albo żonami z 20- letnim stażem:D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wy pieprzycie.. tak jak myslalam, narzeczenstwo teraz już gówno znaczy :o A swoją drogą to ja sobe nie wobrażam świą bez mojego faceta.. Ale my nic nie ustalamy tylko wychodzi w trakcie.. w wigilie to różnie, ale w 1 dzien świąt jezdzimy po naszej rodzinie, w drugi dzień zazwyczaj mamy gosci więc troche u nas troche u niego w domu.. Ale caly czas razem. Ale ja nie wiem. ja zostałam tak wychowana, otaczam się ludzmi ktorzy mego narzeczonego nie traktują jak intruza i on również ma takich wokoło.. Więc nie rozumiem takich sytuacji 🖐️ czesc🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsdfsddfsdf
oj wyliże ci wagine w pierwszy dzien swiat i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
Miało być: i Świąt razem mimo to nie spędzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Guma 🖐️ :) Dobrze mówisz. Święta to taki czas że chce się mieć bliskch przy sobie.. no chyba ze dla niektorym narzeczony to po prostu nikt ważny, lub ktoś jest zazdrosny o swojego synka i nie chce go wypuscic z domku :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość helpingones.com
POMOŻEMY POMAGAMY POMOGLIŚMY www.helpingones.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko nietstey nie można tego ukryć, że Twój facet zachował się nie w porządku w stosunku do Ciebie. Tym bardziej, że nie chciałaś z nim spędzić Wigilii tylko 1 i 2 dzień świąt. Współczuję przyszłej teściowej:O🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oł fak
Tak myślałam, że Cudowna się obrazi. Ale młody wiek ma to do siebie. Ja mam 25 lat i męża od roku. Wcześniej w Święta widzieliśmy się - można powiedzieć "przelotem". Nikt nie robił problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jędza choćby niewiem
Przyzwyczajaj się, teściowa nie raz jeszcze Cię zaskoczy. Moja na przykład po 10 latach w miarę poprawnych stosunków. Powiedziała mimochodem, że przez ślub ze mną mój mąż nie osiągnął tego o czym ona dla niego marzyła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są priorytety, jeśli dla niego ważniejsza jest mamusia niż ty, to może popatrz na innych przystojnych chłopaków.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja ide wlasnie
rozmawialam wczoraj z nim bardzo dlugo na te tematy...bo niepotrzebnie wywiazala sie klotnia...i swoja droga mam ochote zeby kazdy z nas w te swieta poszedl swoja droga do swoich rodzin...wkoncu mnie przepraszal...ze mam racje i ze mam mu wybaczyc ale on nie potrafi rozmawiac z pewnymu osobami...przyjelam przeprosiny bo wkoncu go kocham...ale na swieta calkowicie stracilam ochote...zeby gdziekolwiek jezdzic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×