Zgodził się żebym oddała mu kase za połowe prezentu na 50 urodziny jego mamy.

Chodzi o mojego chłopaka. Jesteśmy razem od wakacji. Zaraz po świętach jego mama obchodzi 50-te urodziny. On ze swoją siostrą ustalili że oboje składają się po 100zł na prezent dla mamy od dzieci. Ja zaproponowałam że kupie kwiaty, no ok. On wczoraj do mnie przyszedł i chcąc byc grzeczna zaproponowałam ze może zwróce mu częsc pieniędzy bo przecież idziemy razem na te urodziny. byłam pewna że i tak odmowi, ale pomyślałam ze chociaż zaproponuje. A on na to "dobrze, to wychodzi po 50zł". Dałam mu te 50zł, ale żałuje że mu to zaproponowałam i on też jest chamski że przystał na to abym oddała mu kase, za prezent dla jego mamy. miał byc od dzieci z tego co wiem, a wyszło tak że dałam tyle samo co on. jesteśmy razem krótko bo 4 miesiące i to chyba nie jest ten jedyny bo jakoś się nie układa, a po tej akcji z kasą to już w ogóle.

Wszystko fajnie tylko na kij proponowałaś??? skoro uwazasz, ze to takie nie fajne, ze Ci powiedzial te 50 zł. Nie zaproponowalabys to by tematu nie bylo, ale Ty dziewczyno glupia jestes nie chcialas sie dokladac to po jakiego chuja proponowalas to?

nieładnie postąpił biorąc od ciebie pieniądze. powinien zlozyc się sam skoro prezent miał byc od niego i siostry. Rozumiem zebys była jego zoną, ale tak to nie. wystarczy jak kupilabys kwiaty

ale ma węza w kieszeni ;/ ile on ma lat?? to przegięcie... skoro kupiłaś kwiaty , trzeba było nie wyskakiwać z oddaniem kasy.

Wspolczuje ci chlopaka.

No wlasnie nie wiem po co, chciałam tak z grzeczności zaproponowac

Fajny facet Ci się trafił, taki z gestem ;) Zmień go szybko na innego bo będzie Cię doił ile wlezie :( I czasami nie kupuj już tych durnych kwiatów i nie zapomnij powiedzieć mamusi, że prezent jest również od Ciebie :D

ma 21 lat, ja 19. kurde oddałam mu moje ostatnie 50zł, bo mi się juz głupio było wycofac jak powiedział żebym oddała te 5 dych. zła jestem i na siebie i na niego

Nie rozumiem Twej hipokryzji, skoro nie chcialas sie dokladac, czemu to zrobilas, a teraz narzekasz? On pewnie wzial to za dobra monete i jest szczesliwy, ze jego mama okazala sie wazna rowniez dla Ciebie... Poza tym - jestes ZAPROSZONA na urodziny, zatem wypada, zebys sie dolozyla do prezentu... Co innego gdybys na nie nie szla, ale po co wtedy proponowac?

tylko koniecznie napomknij na tych urodzinach jego mamie ze twoj udzial tez w tym prezencie jest bo zlozylas sie razem z jej synkiem po 50 zl !!!! powiedz tak i to przy nim i takim milym i sympatycznym tonem :)

tragedia. Ile on ma lat?

no , ale chlopak sam z siebie przeciez tego nie zaproponowal gdyby bez Twojej inicjatywy z czyms takim wypalil to jednak mozna by bylo nazwac go chamem, ale skoro juz zaporponowalas no to co chlopak mial pomyslec? ze chcesz sie dolozyc. No to powiedzial jak jest i juz. Logicznie pomyslal skoro chcialas sie dolozyc to na to przystal. Sam z siebie pewnie by tego nie zrobil, ale skoro wyszlas z propozycja to skorzystal. Nie masz co sie na niego obrazac tylko na przyszlosc nie proponuj czegos czego potem nie chcesz zrobic nie szczera jestes. Widocznie pomyslal, ze skoro poroponujesz to chcesz i stac Cie na to i nie widzisz w tym nic zlego.

A to, co proponujecie, a mianowicie, zeby wypomniala, ze prezent jest tez od niej, to... totalny brak klasy :o Jej facet sam powinen o tym wspomniec.

porażka mój nigdy ode mnie pieniędzy nie wziął nawet jak proponowałam to mówił ze nie ,ze on zapłaci i będzie od nas dwoje..

ale jak prezent juz kupiony rozumiem, to ty dałas 50 zł i siostrunia 50 zł a ona?? czy teraz prezent bedzie za 150 zł?? zapytaj go o to. a swoja droga jak juz powiedziałas ze kupujesz kwiaty to niepotrzebnie sie z tymi 50 zł wyrywałas.

Nie rozumiem tych glosow oburzenia. Kiedy moj partner zaproponowal mi po 3 miesiacach bycia razem bym poszla z nim na slub jego brata, tez zaproponowalam, ze sie zloze na prezent, mimo, ze tego brata nie widzialam... ale ja mowilam to serio, a nie zeby dobrze wygladalo. Bo wydaje mi sie, ze tak wypada. Moj partner przyjal to za dobra monete i nie mam mu tego za zle... i na pewno nie ma w nim krzty skapstwa. Lubi sprawiac mi prezenty, takze bez okazji czy zapraszac do kina, kiedy nie mialam pracy chcial mnie utrzymywac...

No ale jego mama to dla mnie prawie obca osoba, widziałam sie z nią może z 4 razy. miałam kupic kwiaty, moim zdaniem to wystarczy. za 50zł to ja swojej mamie moge zrobic prezent. wiem głupia jestem ze zaproponowałam ale myślałam ze tak będzie ładnie z mojej strony. a on odrazu wyskoczył że po 50zł

Dla mnie to normalne zeby idac na urodziny czy jakas uroczystosc, kupic prezent... jesli uwazalas ze Cie nie stac, poprzestan na kwiatach. Ale proponowac, ze cos zrobisz / dasz / kupisz i obrazac sie, ze ktos to przyjal... to jest, wybacz, ale CHORE

A dlaczego autorka ma koniecznie mieć klasę i nie wspominać o dołożeniu się do prezentu???? A gdzie ma klasę ten babol, który skasował ją na 5 dyszek? Jasne, wchodzić należy facetom w doopę, a potem beczeć, że chamy....:(

Nie no oni kupili swojej mamie prezent za 200zł. on i jego siostra złozyli się po 100zł. a ja mu oddalam 50zł. czyli wkład w prezent jego siostra 100zł on 50zł ja 50zl

Emudzienka1 No ale jego mama to dla mnie prawie obca osoba, widziałam sie z nią może z 4 razy. miałam kupic kwiaty, moim zdaniem to wystarczy. W takim razie trzeba bylo nic wiecej nie proponowac. za 50zł to ja swojej mamie moge zrobic prezent. wiem głupia jestem ze zaproponowałam ale myślałam ze tak będzie ładnie z mojej strony Widocznie on tez pomyslal, ze ladnie. Moze nawet sie wzruszyl... :P

to bylo nie porponowac boze ale ty jestes glupia chcialas wyjsc na taka wpsniala w jego oczach?? ale tylk ochcialas na taka wygladac jak widac, bo teraz zalujesz wiesz co? zostaw go ale nie dlatego ze jest chamem tylko ze ty jestes kretynka, a on znajdzie sobie inna i bedzie dobrze gdyby wiedzial z jakimi intencjami dajesz mi te 50 zl to by ich na pewno od ciebie nie wzial zalosna jestes

takie tam duperele A dlaczego autorka ma koniecznie mieć klasę i nie wspominać o dołożeniu się do prezentu???? A gdzie ma klasę ten babol, który skasował ją na 5 dyszek? Jasne, wchodzić należy facetom w doopę, a potem beczeć, że chamy.... On po prostu zgodzil sie na propozycje, tak to widze. Mogl na przyklad ucieszyc sie, ze Autorce zalezy na jego mamie i chcialaby mu cos dac, a ze sama nie ma pomyslu na prezent, chce sie dolozyc. Moze pomyslal, ze to mile i slodkie i sie zgodzil :P Faceta nie znam, wiec, czy ma klase - nie wiem, ale takie zachowanie o braku tejze klasy czy skapstwie nie swiadczy :P

rozenka xxx zgadzam sie z Toba jak najbardziej

musisz jego mamie napomknąc ze tez sie dolozylas

nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszło sprawdzilaś przynajmniej gościa i wiesz z kim masz do czynienia on jest wyliczony i bez klasy zaryzykowałaś - zapłacisz, ale już coś o nim wiesz a najlepiej odwołaj te urodziny powiedz, że się zaziębiłaś i potrzebujesz kasy na leki po co masz się jeszcze zadawać z takim chytrym palantem i tak będziesz siedziała wkurwiona na tych urodzinach

A tak poza tym to ja powiedziałam ze może oddac mu częsc kasy, a nie jego połowe. mógl zaproponowac 20 czy 30zł. a on od razu wyskoczył "dobrze to po połowie będzie 50zł"

no własnie widzę że chytrus i tyle. chyba dla swojej mamy szkoda mu było 100zł przeznaczyc, ze musiałam mu te 50zł oddac

ojj wiesz co biadolisz. moze i on dupa ale ty nie lepsza. chciałas sie dorzucic 20 zł a nie 50? trzeba było mu to powiedziec a nie teraz biadolic. on jest jaki jest ale ta sytuacja to twoj wybór i ty nagmatwałas. wiesz co na jego miejscu to ja bym takiej panny nie chciała. jakas nieogarnieta. nie chciałas trzeba było nie mowic, a chciałas to nie biadol i tyle. mowisz ze on jest zły bo zaproponowałas o on sie zgodził. wiesz co? jestes obłudna i tyle.

no i dobra mogę byc obłudna,nic ci do tego. a on jest chytrus bez klasy i taka prawda.