CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Hej Mamusie, Wchodze po dluzszej przerwie, a tu tyle cudnych wiadomosci. Sama nie wiem, od kogo zaczac, by skladac gratulacje!!!!!!! xx Superburku, Ty na sam poczatek, bo strasznie mi wstyd. Nawet ci nie pogratulowalam.... Fajnie, ze maly juz po drugiej stronie brzucha. Ucaluj Gabrysia i skrobnij do nas kilka slow, jak juz sie ogarniesz. Mam nadzieje, ze na tym etapie jest juz ci troche lzej xx Daisy, Kochana, jak pieknie!!!!! Dwa zarodeczki i oba sie przyjely. Odwazna jestes:-) W przyszlym roku bedziesz miala duza rodzinke!!!!!Rosnij duza i zdrowa!!!!! Buziaki dla Wojtusia, nam tez sie trafil taki typ, ktorego wszedzie pelno!!!! Ciekawski jest niesamowicie, a do tego ma niezle pomysly..... Uwielbia jak cos sie dzieje, wiec musimy wychodzic w rozne miejsca. Dobrze, bo przynajmniej mnie mobilizuje i pieluche zmienilam juz chyba w kazdym mozliwym miejscu:-) xx Magia, Cudne wiesci. Ogromne, ogromne gratulacje!!!!! Jejku, jaka Lenka juz duza. Czy mamy trzymac kciuki za braciszka? xx Kasiu, A kiedy wy wracacie po maluchy? Wiem, ze tez mialas plany na ten rok? A jak Bartus? Chodzi juz? Maly zawsze byl szybki we wszystkim:-) xx GosiulaK, Emi, Idea Boziu, jaki wysyp ciaz. Wam tez ogromnie gratuluje! xx Agula, Jak radzisz sobie z dwojka takich maluszkow? xx Loniu, Co u ciebie? Jak twoj szkrab? Z karmieniem juz dobrze? xx Drugaszanso, Buziaczki dla ciebie i Davidka!!!! Jaki on sliczny!!!!! Moze poczekasz ze mna na transfer do przyszlego roku:-) ? xx Rybciu, Baaaardzo spoznione, ale nadal szczere zyczenia dla Stasia!!! xx Emmi, Sil i wytrawalosci w tej koncowce ciazy. Oby wszystko poszlo szybko i gladko xx Iwi, I jak operacja Piotrusia? Sa jakies dobre wiesci?

dziekuje dziewczynki za gratulacje, u mnie jest 5 tydzien. W poniedzialek mam wizyte u lekarza w Polsce, bo dzis jedziemy. A tak poza tym to w porzadku, Tomaszek rosnie , swietnie sie rozwija, gada jak najety w dwoch jezykach, od pazdziernika idzie do zlobka na 3 godz dziennie a za rok juz chyba na caly dzien:) od kilku miesiecy nie uzywamy pampersow nawet w nocy i sucho, sam chodzi siku na sedes ale kakac za nic w swiecie nie chce na sedes tylko w nocnik, nie pomagaja kolorowe nakladki na sedes. juz mowi ze u mamy w brzuszku dziedzia mala, i ze nauczy ja jezdzic na rowerku i fikolki robic hehe. rano wita sie czesc mamo, czesc dzidzio:)slodziak, troche lobuzuje czasem ale ogolnie super chlopczyk.mozna by pisac i pisac, jezdzi juz na rowerku od maja , bylam w szoku jak od razu zalapal .a powiedz gosiu co u Was?jak dziewczynki sie maja?:)

Piotruś jest już Aniołkiem, zmarł 12.08, żył 5 tyg bez kilku godzin. Dzisiaj go pożegnaliśmy! Boże jak to boli...............................................

Iwi83-łączę się z Tobą w bólu.Przyjmijcie prosze najszczersze wyrazy współczucia.Jakie to niesprawiedliwe...

Iwi-kochana tak mi przykro i smutno najszczersze wyrazy wspolczucia brak mi slow lzy same plyna badz sina

Iwi kochana lacze się z Toba w tym smutku:* tak bardzo mi przykro brak slow aby to wyrazić.....:(((

Iwi kochana, tak bardzo mi przykro. Czesto myślę o Tobie, bo przecież nasze córeczki urodziły się prawie w tym samym czasie i w dodatku teraz ja będę miała synka.. Tym bardziej rozumiem, co czujesz. Naprawdę płakać mi się chce. Trzymaj się dzielnie, pamiętaj, że Lenka Cię potrzebuje... Emmi82

Iwi> przyjmij ode mnie najszczersze wyrazy wspolczucia....

IWI...współczuję kochana, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jaka to dla Was tragedia.

Iwi tak strasznie mi przykro, trudno znalesc słowa jak bardzo....Jowanka

Iwi Straszna tragedia.... Ogromnie Ci współczuję....

Iwi, moj Boze, taka tragedia..... Nawet nie wyobrazam sobie przez co przechodzisz..... Przyjmij moje wyrazy wspolczucia.....

Iwi, bardzo Wam wspolczuje tej tragedii. Masz jeszcze Lenke i dla niej musisz zyc i byc silna. Lzy same leca co o Tobie pomysle to nie moge, jak Ty teraz musisz cierpiec. My sie radujemy bo albo przychodza nastepne malenstwa na swiat lub sie zaciazamy. A, Ty w tej chwili placzesz z bolu. Tak mialo byc, taki jest ten swiat okrotny. Iwi, tule Was mocno!!!

Witajcie :-) Iwi ;( Bardzo współczuje. Mogę sobie tylko wyobrazic so teraz czujecie. Nie ma słów ...... Dla Piotrusia :-((((((((((((

Iwi strasznie mi przykro Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji Przytulam cię mocno

Cześć dziewczynki, cisza straszna na forum. Kasiu- co u Ciebie? Jak Bartuś, jak mrozaczki? Idea- fajnie, że się udało i zostaniesz po raz kolejny mamuśką:) Tym razem możemy pomarudzić na ciążowe czasy razem... hehe. Fajnie, że mały tak dobrze się rozwija:) Ja też w tym roku zakupiłam lenie rower i musze powiedzieć, że byłam zdziwiona na ile sobie z nim poradziła. Dostała biegowy sprzęcik i nawet nawet załapała.. wiosną na pewno będzie szaleć:) Daj znać jak wizyta u lekarza:) Gratulacje.. to ja lullaba- dzięki:) Ja uważam, że fajnei mieć w domu żywe dziecko... lena też jest strasznym szłaputem i to w niej kocham. No czasem wieczorem sobie myślę, zamilcz kochana chociaż na czas kolacji... ale szans na to nie ma:) hehe Fajnie być mamą- prawdaż:) I pamiętaj za drugim razem zazwyczaj to wszystko wygląda prościej....;) Pozdrawiam Superburku- i jak się miewacie mamuśko? Jejku nawet sobie 2 nie wyobrażam, tak mnie jedno czasem męczy:) Gratulacje dla Was:) Emi_75- im nas więcej tym weselej:) Musimy trochę życia na forum przywrócić, chociaż wiadomo jak z czasem...Gratulacje:) Emmi82- i jak , kiedy termin cesarkowy? powodzenia bo jak wiadomo każdej z nas się przyda:) A jak mała zareagowała na braciszka? Mam wrażenie, że lena jeszcze nie ogarnia tematu jak staram się jej wytłumaczyć, że mam w brzuchu dzieciatko. Dzięki za gratulacje. Rybcia35- dzięki za pamięć, bo jednak dawno nie bywałam. Jejku Staś już rok, czas leci niesamowicie... Lena też zainteresowała się kieliszkiem, nie pierwszym ale chyba drugim...no pocieszam się że poprostu lubi dużo pić;) hehe oby jej tak nie zostało... Pozdrawiam. Jownko- fajnie, że nadal zaglądasz i szkoda, że nie za często:) Ucałuj synka. Nadal siedzisz z nim w domku? Moja też nie chce nic próbować, masakara z tym. Zupy, schaby i mleko- to to co lubi:) Daisy2- 2 maluchy, ja podziwiam od samego początku. To mnie jakoś przerażało, że mogą być dwa dzieciątka bo jestem pełna podziwu dla bliźniaczych mam:) Zdróweczka życzę, spokoju i dużo odpoczynku... hehe. A u nas... hmmm. Lena ma 2 lata i 2 miesiące. Odpieluchowałam ja przed drugim rokiem, teraz tylko pieluszka zakładana jest do spania. Dumna byłam bardzo, bo generalnie załapała całe to wołanie o siku i kupkę w jakiś tydzień. Jest to dla nas ważne, bo mała niedługo idzie do przedszkola i tam powinna byś raczej odpieluchowana. Trochę mnie ten czas przerazą, ale mam świadomość, że to dla niej będzie dobre- bo koniecznie potrzebuje towarzystwa innych dzieci. Teraz trochę jest zaborcza, szczególnie o zabawki - bo w sumie z kim ma się dzielić. Gada coraz więcej i to całe dni... nie wiem po kim ona to ma;) hehe czasem marzę o chwili spokoju... np. na wiadomościach, ale potem sobie tłumaczę- chciałaś mama, żeby mówiła to co teraz narzekasz:) Poza tym to mały łobuziak w domu, ale miedzy obcymi maluchami już nie czuje się tak pewnie i to nas trochę martwi. Bo często na placach zabaw wycofuje się i ucieka do mnie, albo oczekuje że jedno z nas będzie blisko. No nic, zobaczymy jak będzie dalej. Ja skończyłam właśnie 1 trymestr ciąży, to i samopoczucie poprawiło się na tyle że mogę normalnie funkcjonować:) Brzuchol już mi zaczął rosnąc, o wiele szybciej niż w pierwszej ciąży ale póki co jest luzik. Pozdrawiam Was kochane, rozpisałam sie strasznie... ale co tam:)

Iwi.. tak bardzo mi przykro,to takie niesprawiedliwe:( trzymajcie sie jakos

Iwi tak bardzo mi przykro.... nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić co przeżywasz :-( Trzymaj się kochana.

Witajcie dziewczynki :-) magia , fajnie ze czujesz sie dobrze :-) Fajnie ze Lenka juz nie robi w pieluszki , ja mam nadzieje ze moj Stasiu tez sie szybko nauczy jak skonczyl 8 miesiecy juz sadzalam go na nocnik zeby sie z nim zaprzyjaznil :-) zalatwia sie z radoscią do niego :-) Kasiu , Daisy czy wasze maluchy juz śmigają Daisy jak sie czujesz co u was ???? moncia a co u ciebie ? Czy dalej bywacie u dr Chrostowskiego?? gosiulak , jak samopoczucie?? Iwi wiem ze wam bardzo ciezko , ale odezwij sie do nas jak dojdziesz troszke do siebie. Mamo urwisa co u was ? jak dzieciaczki ?? U nas ... Stasiu jeszcze nie chodzi ale wszedzie go pelno chce raczkowac ale strasznie sie slizga po parkiecie wiec woli plywac jak foczka :-) Mały histeryk wszystko próbuje wymuszac placzem ale ja sie na to nie godzę. Ciągle chce tanczyc , ja poprostu nie czuje kregoslupa bo kaze sobie wlanczac swoje piosenki i musze z nim pol dnia tanczyc :-) Micholku jak Jasiu odezwij sie do nas. Loniu jak Michas? Pozdrawiam was wszystkie bardzo gorąco!!!

Lullaby ja jutro zamierzam dzwonic do mojej kliniki i pewnie pojade na rozmowe... Rybciu u nas tez taki maly terror:)jak David czegos nie dostanie to od razu jest ryk:P , tez jest go wszedzie pelno ,raczkuje i ma takie przyspieszenie,ze musze wszystko rzucac i leciec za nim bo jak cos zauwazy to podaza do tego jak torpeda:) z niesamowicie glosnym okrzykiem radosci:) no i podciaga sie na kazdym mozliwym meblu,i najchetniej by stal na nozkach i tak chodze z nim az mnie w kosciach lupie:)no i ma kilka ulubionych hitow ktorych slucha jak zahipnotyzowany i porusza sie w rytm muzyki,fajne to jak widzisz,jak taki malec rusza d*pcia i glowa w takt:D Daisy big mamo jak sie czujesz?? Kasiu no gdzie zginelas ? mam ndzieje,ze u Was wszystko ok...? Emi75 a Ty? jak Kevinek? Kushion tez zniknela.. Miholichol jak Jasiu?? pewnie juz kawal chlopa:)

Witajcie, Zacznę od Iwi... Przeczytałam, popłakałam się i całym sercem Wam wspołczuję. Wierzyłam, że będzie dobrze, wiadomość o Twoim Piotrusiu jest dla mnie wstrząsająca. Życzę Ci, żebyście znaleźli ukojenie, żeby Bóg wynagrodził Wam Wasze przeogromne cierpienie.... Żadne słowa nie są właściwe, obyście odnaleźli spokój i równowagę... Emi, GosiulaK, Ideo o Was też myślę i życzę wszystkiego dobrego, aczkolwiek przyznam, że myśl o Iwi odkąd przeczytałam powouje, że nie umiem dziś wylewnie się radować.... Rybciu, dziękuję że pytasz. Moje maluchy aktualnie przeziębione. Wiadomo, starszy Urwisek ruszył do zerówki, więc przynosi przeziębienia, jak to ze skupiska dzieci. Poza tym, odpukać. Bardzo dużo pracy mam, ale oby tylko zdrowie dopisywało, to nie narzekam.... Pozdrawiam Was wszystkie!

Iwi brak mi słów!Bardzo mi przykro Kochanie nawet sobie nie wyobrażam co przeżywasz!Życzę Wam dużo siły! Rybciu dziękuję, że pytasz czuję sie bardzo dobrze w sumie nawet nie czuję, żebym była w ciąży:) Pozdrawiam Was serdecznie!

Mamuski,jak zabrac sie za uczenie dziecka robienia na nocnik? David ma 13 miesiecy i to chyba czas powoli na nocnik?czy za wczesnie? Nie mam pojecia jak to zaczac...posadzic na nocniku i co...? No i w listopadzie mam termin w klinice...mysle,ze jak wszystko bedzie oki to kolo stycznia bedzie transferek :)

Witajcie :-) Drugaszanso , ja poprostu posadzilam małego na nocnik i czekalam az zrobi siusiu a zeby bylo szybciej zrobilam to zaraz po spaniu, zawsze jakos szybciej mu to idzie i rano po spaniu zawsze robi kupke wiec tez bach na nocnik ;-) A jak juz zrobil to pokazalam mu i mówie ze bardzo ladnie sie zalatwil razem bijemy brawo i jest wielki ubaw :-) Dawidek napewno sie szybko nauczy i oswoi z nocniczkiem . Powodzenia Dawidku :-) Pozdrawiam was goraco.

Drugaszanso-13 miesiecy to wedlug mnie za wczesnie na nocniczek ale oczywiscie mozesz go przyzwyczajac nawet sadzac w pampersie jak madre ksiaki pisza to dziecko w wieku 18miesiecy pojmuja dopiero do czego to tak naprawde sluzy ja w przypatku moich dziewczynek w zaden sposob nie zmuszalam nocniczek stal a one bawily sie nim nawet czasem na glowe zakladaly Sabina jak miala 22 miesiace ktoregos dnia sama zdiela pampersa i poszla usiadla a ze bylo cieplo to juz jej na dzien nie zakladalam oczywiscie nie obylo sie bez zasiusiania sie ale zajelo jej to kilka dni aby zrozumiec ze trzeba zalolac a Milusia miala wlasie te 18 mies.jak zaczela wolac jej tez zajelo to pare dni ale ona widziala jak starsza robi to ja nasladowala teraz ani jedna ani druga nawet nie spia w pampersach bo poprostu niechca przesypiaja cala noc czasem obudza sie to je wysadzam tak wiec nic na sile przyjdzie taki dzien ze Davidek sam bedzie protestowal przeciwko pieluszce badz cierpliwa macie jeszcze czas busiaki dla Was xxxx -kasiu -hophop gdzie jestes co tam u ciebie

Rybciu :) to super,ze Stasiu tak szybko pojal istote rzeczy;) zobaczymy co moj buntownik na to powie,pewnie zrobi z nocnika frisby:) Gosiu,tak wlasnie wczoraj szukalam wiadomosci w necie i tez wyczytalam,ze wlasnie okolo 18 miesiaca jest dopiero sens zaczynac uczyc dziecko na nocnik.I chyba masz racje , dam narazie spokoj. Powiedz mi jeszcze kiedy powinno kupic sie dziecku pierwsze takie porzadne buciki do nauki chodzenia? Do tej pory mamy kapciuszki i takie butki z gumkami,ale David juz bardzo chce chodzic i chyba trzeba by juz kupic? Wg internetowych porad pierwsze buciki powinno sie kupic kiedy dziecko zacznie samodzielnie stac na nozkach...a David stoi ale trzymany za raczki lub sam ale musi sie czegos trzymac.No i niewiem czy to ma sens skoro sam nie chodzi jeszcze? No Kasia chyba zapomniala o cioteczkach...???

drugaszanso-jezeli wychodzicie na spacery i maly chodzi z twoja pomoca to raczej juz powinniscie kupic butki bo w domu przeciesz niebedziesz trzymac go w butach i napewno wystarcza kapciuchy u mnie Sabina chetnie nosila kapcie a Milena wcale ich nie chciala a jakie to trudno powiedziec bo jest duzy wybor ja kupuje im z Geox a najlepiej zapytaj pedriatre busiaki dla Davidka

Witam koleżanki ;-) goska to prawda co piszesz na temat nocniczka Ja zaczelam sadzac malego za wczasu zeby sie z nim oswoil poprostu, a teraz jak wstaje po nocy to pokazuje mi na pampersa i wiem ze trzeba go wlasnie w tym momencie posadzic na nocnik :-) Zdaża sie ze dzieci sadzane za pozno na nocnik poprostu sie go boją moja siostrzenica wlasnie miala tak z corcią caly czas twierdzila ze mala ma jeszcze czas zaczela wlasnie probowac jak mala miala 18 miesiecy i dla niej to byl niestety koszmar potem sama przyznala ze mogla zaczac wczesniej. Ale kazdy ma swoje zdanie i kazdy uczy według swoich zasad. drugaszanso moj maly jest na takim samym etapie rozwoju jak twoj Dvidek ja jeszcze z bucikow nie kozystalam zakupilam antyposlizgowe skarpety i to narazie wystarcza :-) Pozdrawiam was serdecznie !!

Dziekuje kochane:) No wiec nocnik narazie zostawimy w spokoju,moze gdzies przy okazji zakupie i poprobujemy,ale nie bede nalegac:) Buty tez macie racje,narazie zbedne,moja tesciowa byla u ortopedy i zapytala przy okazji o buty dla takiego dziecka,no i doktor powiedzial,ze cieple skarpety po domu i najdluzej jak sie da bez butow. A ja wkoncu kilka dni temu uslyszalam pierwsze MAMA!! jejku ale przezycie,no niesamowite :D pozdrowionka

Witajcie :-) Dziewczyny co sie dzieje , zadna nic nie pisze. Czyzby brak czasu? :-) Pozdrawiam wszystkie dziewczynki :-)