Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Ewa moj Mati pije Nan pro ,dobrze je toleruje,Miski Jasko tez je pil,z mm jest jak z proszkami do prania albo trafisz i bedzie ok albo zmiana Kolezanki synek pije Humane ,tez sobie chwala Daisy gratulacje dla Wojtusia ,moj obuz wczoraj 2miechy skonczyl i pokazal na co go stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miluchnaaa żałuję, że mały Ci tak daje popalić....Zuza jak miała 2 miesiące szalala w ciągu dnia...:-) więc raczej nie jest wzorem do naśladowania:-P pozostaje zacisnąć zęby i czekać aż wyrośnie..(wiem mądra teraz jestem..) xxxxxxxxxxxxx MamoUrwisów czy te fantastyczne czeskie kaszki to Nominal? ja jestem ich wielką fanką,a Pirania je uwielbia. szkoda tylko, że muszę je zamawiać przez neta, bo u mnie nie ma w sklepach. sa tylko te paskudztwa dosładzane. z owoców to na razie dodaje jej deserki słoikowe do kaszek i wcina aż jej się uszy trzęsą:-) xxxxxxxxxxx Eeewa Zuza dostaje mleko tylko w nocy. Potem rano i wieczorem kaszka z owocami lub bez, a w ciągu dnia zupka i obiadek. Pirania je teraz tak 5-6 razy na dzien z przerwa na połasowanie-deserek. czasami mi nawet przesypia pore posiłku...chociaż u Ciebie jest inna sytuacja, bo karmisz piersią... xxxxxxxxxxxxx jestem w szoku Zuzka spi od 3 godzin!!!!chyba sie zmeczyla przez te Święta, a ja czekam az sie obudzi zeby wyjsc z nia na spacer..;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybciu, chyba układ gwiazd nam nie sprzyja ;-) bo u nas ze spaniem w nocy też ostatnio troszkę gorzej. Bartek przesypiał już 4 a nawet 5 godzin w nocy, a ostatnio wrócił do 3-4. Muszę go mocno "zmęczyć" w dzień żeby spokojnie spał w nocy. Jak tak dalej pójdzie, to skończą się nam wszystkie bajki do czytania ;-) Buziaki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfoniku - Twoja Pirania pije mleko tylko w nocy? Z nieba mi spadłaś, bo mój Jacho juz zdecydowanie odmawia picia mleka. I w dzien mam nie lada klopot zeby mu wcisnac butle. Czyli rano i wieczorem dajesz kaszkę? Super - ja tak zaczynam właśnie podawać. Tzn jadł kaszkę juz wieczorej od jakiegos miesiąca ale na śniadanie od dziś dopiero. Mleko Jasio pije NAN Pro teraz 2 i co mogę powiedziec - bardzo sobie chwalimy :-) Co do owocków - na początek jabłuszka, ale raczej nie surowe bo mogą wzdymać, najlepiej je uprażyć a potem zmiksować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ja probowalam Kube przestawic na sztuczne mleko tylko w nocy bo od pazdziernika musialam wrocic do pracy a maly czesto sie budziel jak byl na cycu i polozna polecila mi bebiko ja kuba byl maly i go dokarmialam w nocy wiec teraz tez mu go dawalam ale po tygodnium zauwazylam ze ma bardzo szorstakka skore na nozkach i policzkach do tego doszla bieguna 6 -8 kup dziennie.Poszlam dz lekarza i co sie okazalo ze to alergia pokarmowa i teraz Kuna dostaje Bebilon pepti na recepte i menu mojego dziecka teraz to marchewka z ryzem, marchewka z ziemniakiem ,kleik ryzowy na wodzie zobaczymy jak dlugo po nowym roku badania i do kontroli i Kunus niestety jest juz na sztucznym tylko bo wczesniej odmrazalam swoje ale teraz juz mu niechce mieszac bo znowu bedzie mial rewoluje w brzuszku. POZDRAWIAM WSZYSTKIE MAMUSIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczynki!!! Dawno sie nie odzywalam ale Kevinek tak daje nam popalic,ze na nic nie mam czasu nawet na odpisanie Waszych postow. Dzis mamy ciezki dzien ale od poczatku. Kevinek jutro skonczy 5 tyg,rosnie jak na drozdzach na ostatniej wizycie przybral 2 pound w ciagu 2 tyg,czyli 960g. Nadal mamy walke z wypruznianiem sie nie zalatwi sie bez czopka czy stymulowanie termometrem i tak pomagam 4 razy dziennie,jest marudny i placze. Mamy jednak kolke do tej pory podawalam Biogaia i Grepe water ale po przeczytaniu postu mamy urwisow odstawilam a biogaja sie skonczyla i nie bylo w naszej aptece. Faktycznie nic nam nie pomagalo i nie pomaga nadal,gazy i wzdecia nam towarzysza nadal,zaczelam podawac tylko wode i rumianek na zmiane. Mleko mamy to samo nie kazala nam doktor zmieniac jest Similac Neo Sure a nast. wizyta az 14 stycznia. Dzis w nocy Kevinek nam plakal,spal z nami i co chwila musialam podawac smoczka bo wypluwal i baczki puszczal,koncerty wznawia od 2 w nocy do 5-6 rano,przyzwyczail sie do rak jak klade do lozeczka czy wozka za chwile krzyk. Zaczelam tez wczoraj smarowac jemu brzuszek kroplami mietowymi,mysle ze troszke ulgi zrobilam jemu bo stal sie potem jakby spokojnieszy. Dzis tez wybralismy sie na drugi spacer pol godz,poniewaz po pierwszym razie zaczal mi kichac i troszke kaslac i pojechalam z nim na drugi dxien do lekarza a to bylo przed wigilia to wolalam,zeby jego osluchala na szczescie zdrowy. i dzis wyszlismy sobie na krotki spacerek ale po przeczytaniu postow na apel Madzi,spal jak suselek a teraz spi na mich rekach bo juz sie krzywil. A tak jest fajnym bobaskiem jak nic jemu nie dolega. Kupki niby sa zielone nadal ale doktor kazala mi nie czytac internetu,ze to jest normalne u wczesniakow. Mamusie moje drogie jakie macie jescze sposoby na te wyproznianie i na bol brzusia bo sie prezy a nie ma u nas w aptece za bardzo nic polskiego tego sib jakisv tam juz zapomnialam nie sprowadzaja a odpowiednikow amerykanskich nie stosowalam. xxx pozdrawiam Was dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka;-) miholku tak, Pirania pije mleko tylko raz na dobę;-) rano i wieczorem ma kaszki na mm z owocami. rano manna (jutro testujemy prawdziwa kaszę manna!!! mamy pozwolenie pediatry ;-)) a na noc owsianka. Ona to kocha:-) tak samo mleko to tylo mi dziecko drażniło..:-) xxxxxxxx Eeewa moja pije mleko Hippa 2. Świetnie je toleruje:-) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi-75 mysmy tez przerabiali ciepła pieluchę tetrowa na brzuszek, grzanie suszarką (uwaga zeby nie przypiec malucha!), masaze podczas kąpieli to był standard. Też słyszałam, zeby duzo kłaść na brzuszku, też podobno pomaga. doszły mnie słuchy że rumianek też może wzdymać.... Powodzenia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kulfonik dzieki kochana za rady z suszarka raz sie pobawilam,nawet sluchal co to tak warczy ale po wylaczeniu jej ta sama spiewka byla,wiec rece juz mi wtedy opadly. pieluszke niby tez stosuje na brzuszek ciepla i brzusio masujemy rowniez i nicccccc.dzis to ja taka padnoieta jestem i nie wiem za co sie zlapac w domu dzis balagan,maly zasnal ale co chwila steka i niewiem czy usiasc i odpaczac czy wziasc sie zaprzatanie w miedzyczasie dla taty zupe gotuje. a rumianek mowisz,ze tez wzdyma a co podawalas jeszcze Zuzi u nas nie ma tej herbatki hippa. aa kulfonik jak u was trwala kolka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi - Sab Simplex krople na kolki. Wiesz co - mój Jasio miał zielone kupy do ukończenia 3 miesiąca życia i nic się nie działo, więc nie stresuj się kolorem kupy, bo widze, że stresów masz trochę. Na moje oko Kevin płacze bo zbierają mu się gazy i nie może się odgazować. Nie ma u was w aptece takich kateterow rektalnych: http://www.aptekagemini.pl/windi-kateter-rektalny-dla-niemowlat-10szt.html. Co do herbatek na bol brzucha to tez slyszalam ze moga wzdymac a u Kevinak to tylko pogarsza sprawe. A co mowią lekarze na to ze on sam sie nie wyproznia? Tylko po stymulacji? Pozdrawiam Cie kochana i duzo wytrwalosci zycze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi u nas uszara potrafiła chodzic i godzine dopoki mała nie zasnęła...polecam strone int. z dzwiekami upokajajacymi dzieci, m.in. suszarki.....(tansze niz wlaczenie suszarki..;-) www.easysleep.info i powodzenia;-) a z tymi kupami to Zuza tez miala problemy, przeszly jak zmienilismy mleko....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oo Emi zapomnaialm odpowiedziec do konca....:-) u nas to bylo tak, ze Zuzia w ciągu dnia gdziec ok. 9-10 rano zaczynała przeraźliwie płakać, wić się i w ogóle. nie pomagało nic...ani masaże, ani ciepła pielucha, ani kropelki. Trochę sytuację ratowała suszarka, ale rachunek nam za elektryke przyszedł taki, że dostałam ataku..;-) Do tego doszły problemy z kupą. Próbowałam ten kareter, o którym napisała mihol, ale Zuzia nie pozwałała sobie gmerać przy pupie....szarpała się, a ja się bałam, że ją uszkodze....Po kilku godzinach zasypiała na poł godziny i znowu się kręcił, stękała...czasami pomagało wyjście na dwór, wtedy spała, ale domu to nic nie mogłam robić..pozostawało noszenie, huśtanie i niemrawy masaż brzuszka...następny koncert byl między 20-21 i to samo, masaż, noszenie. dziecko padało z wyczerpania i spało do rana...i tak przez prawie 2 miesiące.....potem zmieniliśmy mleko, zaczęliśmy stosować delicol i jakoś się uspokoiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewo kochana, nic takiego nie poradziłam:) Niemniej ogromnie mi miło, ze coś Ci pomogłam. Surowych jabłuszek tak jak już dziewczyny pisały nie dawałabym jeszcze. A co do nas, to dzięki że pytasz. Odpukać Piotruś wyzdrowiał. Dzięki kochana za pamięć:) xxxxxxxxxxxxxxxx Emi 75 biedna jesteś z tymi przeżyciami brzuszkowymi i Twój Kevinek też. Słuchaj, znam to z dwojgiem dzieci. To, że nie ma Sab Simplex w USA to wiem niestety, w Polsce też nie ma.... Mleko Similac podobno jest bardzo dobre i dobrze tolerowane, ale na niektóre dzieci nie ma rady. U mnie problemy były z gazami olbrzymie, z kolkami, u Oli ze strzelającymi kupami o brunatnym kolorze, a u Piotrusia bardziej z zaparciami i Piotruś miał szorstką skórę. Przeszliśmy przez Bebilon Pepti i wszelkie środki wspomagające. Obojgu koniec końców pomógł Nutramigen. Piszę to wszystko, bo u nas jest problem i nutramigen uważa się, że jest wyłącznie da alergików i teraz jest strasznie reglamentowany, ale w Stanach na opakowaniach jest wyraźnie napisane, że jest to mleko też na kolki. Może spróbuj delikatnie "wymusić" na pediatrze przepisanie tego. Myślę, że niewielka strata dla dziecka jak jest na diecie bezmlecznej, jedynie jest wówczas większe zapotrzebowanie na wit. D, a nie męczyłby się tak. Zresztą stosunkowo dużo dzieci potrzebuje mieszanek bezmlecznych, o czym też świadczy nasze forum. Emi, zerknij sobie.. http://www.toysrus.com/product/index.jsp?productId=3711365 xxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kulfoniku kochany, pozdrowienia dla Twojej grzecznej Pirani:) Te kaszki to oczywiście Nomina:) Cieszę się, że Twoja córunia na wyjeździe taka grzeczna była. No i ogólnie trzymam kciuki za Twój powrót do pracy... xxxxxxxxxxxxxxxxxx Miholicholku, Moniu, Kasiu, Miluchnaaa, Daisy serdecznie Was pozdrawiam:):):) wielkie buziaki dla Maluszków. Pozdrowienia dla Wszystkich:) A u nas wesoło:), mój mąż zrobił maluchom domek z tektury i jest dzika radość, maleńka aż piszczy z radości i szaleją razem:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki poświątecznie.Podczytuję ale z opóźnieniem.Emi75 a jaką dietę Ty prowadzisz?Może to ma znaczenie? i nie mówię o mleku i przetworach ale o owocach i warzywach surowych.Męczysz się bidulko ale i tak bardziej pewnie martwisz się o synka. Trochę o sobie ,więc Dominik bardzo lubi chodzić do przedszkola,ale niedawno był na antybiotyku bo początki zapalenia oskrzeli, gorzej że znowu podziembiony i ze stanem podgorączkowym,ma siniaki pod oczami.Napewno ma alergię ale mąż jest uparty i o żadnej diecie nie chce słyszeć bo niby to wymysły,czasem mam ochotę na ręczne tłumaczenie no ale jak to cukierki zaszkodzą albo kiedy jest pora na czekoladę ?bo nie na 15minut przed obiadem.Brak mi słów czasem.No to wylałam żale. Pozdrawiam serdecznie i dużo zdrówka życzę dla Was mamusie i maluszkom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny prodze o pomoc: mam 31tc i od wczooraj SILNY KASZEL! Boje sie bo boli mnie juz od tego kaszlu brzuch i chcialabym was zapytac czy mozna dostac od tego przedwczesnych skurczy porodowych albo cos takiego??? Boje sie o maluszka a ten kaszel dusi ciagle i domowe sposoby nie pomagaja (czosnek z mlekiem o miodem, syrop z cebuli itd...). Co myslicie o kaszlu i bolu brzucha od tego, czy to moze byc niebezpieczne??? Dziekuje z gory za odpowiedz i pozdrawiam was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomnialam dodac ze do tego dzis w nocy znow mialam rozwolnienie i bol brzucha, wczoraj tez mnie w nocy zlapalo, ostatnio mam tak czesto. A ja myslalam ze w ciazy to sie ma zaparcia. Czy wy tez macie/mialyscie w ciazy rozwolnienie i bol brzucha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zosienko nie chce Cie straszyc ale silny kaszel nie jest dobry w Twoim stanie, zwiekszasz cisnienie w jamie oplucnej a to powoduje ucisk na brzuch a on na szyjke macicy. Jezeli domowe sposoby nie pomagaj to lec gdzies do lekarza prywatnie nawet, bo tylko on wie czy moze Ci przepisac jakies leki. Najlepsza bylaby kodeina (lek p/kaszlowy) ale na boga nie mam pojecia czy nie zaszkodzi Tobie i bobaskowi. Jezeli masz mokry kaszel (jak kaszlesz to coś się odrywa) to raczej jest to wskazanie do antybiotyku a jak suchy to leki p/ kaszlowe. ALe i tak i tak musi Cię osłuchac i opukac lekarz. Powodzenia!!!! Kulfoniku i Mamo Urwisow - znalazlam kaszke Nominal to ją polecacie? czemu on ajest taka cudowna? Mamo Urwisow dziekuje za pozdroweinia, widze ze u Ciebie juz dobrze po chorobach. Cieszą mnie takie kreatywne zabawy z dzieciakami. Jak widac nawet kawalek pudla tekturowego moze spowodowac wybuch radosci :-) Bużka. Kulfoniku pamietam twoje przejscia z Zuziadłem. Co do rudzielca to obiecuje ze dzis sie tym zajme wiesz gdzie :-) Ile to te nasze dzieciaki musza sie nameczyc zanim wszystko sie ulozy. Ja co prawda nie mialam przejsc z mlekiem, z kolkami i nie musialam szukac wlasciwego mleka. Kiedy musialam juz przejsc na sztuczne po prostu wybralam NAN Pro i na szczescie nic sie nie dzieje. Jasio zajada juz 2. U nas wszystko w porzadku :-) Jasio ma juz 8 i 3/4 miesiąca. Mamy taki duzy kojec w salonie i wyrabia sie tam stajac przy barierkach. Poza tym zasuwa na czworakach po calym mieszkaniu. Ostatnio dorwal sie do schodow, zanim nie bylo barierki anty dzieciowej i z moja asekuracją wszedł a raczej wpełzł na sam ich szczyt!!! Raz w tygodniu chodzimy na basen, Jacho piszczy najglosniej z grupy. A najmlodsza uczestniczka ma 4,5 mca i juz ma zeba!! a my nadal nic. Jacho waży ponad 10 kg i nosi ubranka 80 cm ( dół czyli spodnie są za małe, ale góra ok), nie jest gruby ale jest długi i juz taki "dorosły". Wsuwa wszsytko, tzn. miesko, rybke. Chrupki kukurydziane pomimo braku zebow wsuwa jak szalony, ostatnio zjadl takze kawalek chleba. Jest cudny ze szok, robi sie taki kontaktowy, juz rozumie cos ie do niego mówi - chodż do mamy to wyciaga raczki do gory. Albo podpełznie do mnie i ciagnie za spodnie a potem wyciaga raczki zeby go podniesc. Dzieli sie smoczkiem :-) Pamietam jak kushion pisala ze paraduje z malym Dominikiem jakby byl ogniem olimpijskim włąśnie tak sie czuje :-) POzdraiwam Was wszystkie i trzymam kciuki za wszystkie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zosia idź jak najszybciej do lekarza, po piersze kaszel nie jest doby Toim stanie, mój lekarz zasze mówił że jak coś sie dzieje trzeba to sprawdzić, i lepiej wyleczyć nawet antybiotykiem teraz niż pod sam koniec ciąży. Teraz cala masa wirusów atakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki zzzzzzzzzzz Zosiu mam nadzieję za radą koleżanek poszłaś do lekarzai sytuacja się normuje.Dużo zdrówka dla Was! zzzzzzzzzzzzz Dzięki dziewczyny za odzew :) można na Was polegać jak zawsze zresztą :)Kulfoniku no rzeczywiście skoro Zuzik pije tylko na noc butlę to mnie uspokaja na maxa!ja mam stresa że jak wrócę do pracki to Kacperek będzie głodował ;)a z tego co tu czytam ja chciałam go przekarmić czyli na początek wprowadzam kaszkę ryżową a mleko mm spróbuję troszkę na noc bo nie wiem jaka reakcja będzie na butelkę.Muszę kupić większy smoczek do butelki bo mam nr1 myślicie by kupić nr 2 czy 3 skoro to będzie tylko mleczko? zzzzzzzzz wczoraj ugotowałam kilka kawałeczków jabłuszka przetarłam przez sitko i mały krzywił się ale dziobek otwierał:)nawet jak się skończyło jabłuszko to dalej otwierał buźkę więc dziś dostanie troszkę więcej. zzzzzzzzzzzzz miśka my też chcemy na basen ale pewnie dopiero zaczniemy chodzić na wiosnę.Fajnie że Jasiowi się podoba może nam jakiś znany pływak rośnie:) i spokojnie ząbki przyjdą :) zzzzzzzzzzzz mamo urwisów skromna jak zawsze :) serdecznie pozdrawiamy :) zzzzzzzzzzzzzzzzz No ja czekam na drugą jedynkę bo mały zaraz zje sobie ręce,masuję mu dziąsełka to widać wdzięczność w tych małych oczkach-mój dzielny rycerz.Prawie popłakałam się ze wzruszenia jak ukłułam się o ząbka. zzzzzzzzzzz pozdrawiamy serdecznie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki:-) kurcze nie wiem co się dzieje..wróciłam z Zuza ze spaceru jakaś taka ciepła mi się wydała i ma 37,3 temp....to możliwe, że ją przegrzałam na spacerze?okutałam ją porządnie bo wieje nieprzyjemnie... teraz leży w łóżeczku i dziamga strasznie zamiast spac...już mam panikować? xxxxxxxxxxxxxxxx miholu tak kaszki Nominal są boskie;-) według mnie atut to to, że są bezmleczne można węc robić na mm, mleku ściąganym czy też na wodzie. Po drugie do wyboru sa ryzowa, jaglana (bezglutenowe), owsiana, wielozbozowa i gryczana, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Po trzecie uniwresalne, ja zagęszczam ryzową sosy :-) Alternatywą są też kaszki Holle, ale droższe chociaż większy wybór i są też mleczne. W obu przypadkach są z pełnego ziarna;-) Jacho jest wielki:-) taki sprawny chłopak, że szok;-) ucałowania od cioci Kulfona:-) xxxxxxxxxxx Zuza ciągle nie ma zębów i włosów..;-) ale pochwalę się, że wczoraj nam usiadła i siedziała sama bez pomocy!!!:-)trochę te próby niezdarne jeszcze, ale wazne że już;-) kurcze znowu płacze, spadam.... Pozdrawiam wszystkie, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Gratuluję świeżo upieczonym mamom . Pozdrawiam " weteranki " :-) Czesto Was czytam. zosia2574 tak mi przyszło do głowy ,że może bierzesz żelazo na , które nie reagujesz dobrze ( biegunki itp. ) . Ja tak miałam . Spróbuj zmienić preparat. Dominisia jest słodka , bardzo grzeczna, bardzo ruchliwa ( próbuje raczkować , posadzona siedzi bez problemu ale sama usiąść jeszcze nie potrafi ) , ma 2 zęby a włosów jak na lekarstwo ( trochę ma ale tak jasny blond ,że prawie nie widać). Jedyna bolączka to spanie w nocy . Budzi się 2 razy na jedzenie ( mleko sztuczne ) i nie mogę jej oduczyć. Martwię się o zęby , jedzenie nocne raczej im nie posłuży.Co z tym zrobić ? Dla mam które zmagają się z kłopotami " brzuszkowymi " swoich maleństw . To tak zwana przypadłość 100 dni . Wszystko się wykształci i nie będzie kłopotu . U nas były kolki i po 3 miesiącach od urodzenia ustały .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o raju to chyba ząbki..doszła jeszcze koopa rzadsza i slinotok...jak to ma tak wyglądać to już sobie współczuję, bo malutka strasznie marudzi i spać się nadal nie wybiera.... jak sobie z tym radziłyście mamusie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfonik ja tak mam od 2 miesięcy ;-), ślini się jakby byl producentem sliny, lapki w buzi. Moj m twierdzi ze pomaga mu zel na dziasla, sa takie homeopatyczne czopki viburcol, ja jeszcze nie stosowalam ale moze u piranii pomoga. Wspolczuje i trzymam kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki. Noc była niezbyt dobra. Wieczorem temp. skoczyła do prawie 38 i podaliśmy paracetamol. Zasnęła dopiero ok. 22 i spała z przerwami na marudzenie do 2. potem dostała pić, jeść nie chciała i o 6 znowu. Dużo wypiła i zwróciła to na mnie....pojechaliśmy do szptala do lekarza i kazał się przyglądać, chyba że wymioty się powtórza.... Ale chyba się nie powtórzą, bo zjadła mleko i poszła spać bez przygód;-) xxxxxxxxxxxxxxxxxx miholu nie pocieszyłaś mnie..;-) Viburcol mam, ale Zuzka nie lubi jak jej się w w pupie grzebie, więc trzymam jako ostateczność. Najgorsze jest to, że dostała paracetamol w czopkach...:-) no nic walczymy dalej, szkoda mi tej małej bo to takie radosne dziecko, a teraz jakby ktoś lampkę zgasił..... Pozdrawiam, ide się chyba przekimać trochę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Zosiu, mam nadzieję, że trochę już u Ciebie lepiej. Trzymam kciuki na wyleczenie i w zdrowiu dotrwanie do terminu.... xxxxxxxxxxx Ewo, ja również Was serdecznie pozdrawiam:) i dziękuję za komplement:) xxxxxxxxxxx Kulfoniku, ściskam za Was kciuki. Wiem, że komunikat od lekarza "obserwować" i bez diagnozy, albo "obserwować" pod kątem tego, czy tego to mega stresująca sytuacja. Takim maluchom zazwyczaj podaje się czopki, bo maluchy zazwyczaj dobrze je tolerują, poza tym jeśli nie ma biegunki to działają najszbciej i z najmniejszymi stratami się wchłaniają. Jeśli wolisz coś innego niż czopki, to polecam Ci Pedicetamol. Ten środek polecił mi pediatra dla Piotrusia, ale może być tez stosowany dla niemowląt. Atut tego leku to to, że jest dużo bardziej skoncentrowany niż zawiesiny i niemowlęciu podaje się go załączonym kroplomierzem, naprawdę w minimalnych ilościach (Piotrusiowi z wyliczeń wychodziło tego środka 4,5 ml, gdzie zawiesin z paracetamolem musiałby brać po 15 ml). Życzę Wam, że u Twojego Piraniątka to był taki jednodniowy epizod. xxxxxxxxxxxx Micholihilku, Co do tych kaszek Nominal to jest jeszcze orkiszowa:) Ja lubię je dodawać do zupek. Rozmieszam odrobinę tej kaszki z wodą, wymieszam z gotową zupką i jest super:) Wspaniale czyta się o Twoim Jasiu, rosłym facecie, który radzi sobie nawet z chlebem bez zabków:), prawdziwy facet!!! A co do zabawek np. tekturowych, to takie są dla dzieci niezwykle interesujące. Szczerze mówiąc moje dzieciaki mają za dużo zabawek i o dziwo takie najprostrze pudło często jest super frajdą. Buziaki dla Was. xxxxxxxxxxxx Sabibo, super, że się odezwałaś. Pozdrowienia dla Gabi:) xxxxxxxxxxx Magio, Maju, Ona81, Niunia, Emmi, gdzie się podziewacie. Dawno nic nie pisałyście. Jak tam Wasze maluchy?? xxxxxxxxxxx pozdrawiam serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kulfoniku biedny, trzymam za Was kciuki. No to pozostają środki doustne i maksymalne nawadnianie. Pewno Ci lekarz mówił, ale jeśli nie... to mleko i nabiał, ale w tym mleko modyfikowane może nasilać biegunkę, tak, że teraz na ile dasz radę, nadrabiaj innym jedzeniem - kleiki na wodzie, zupki itp.... Trzymajcie się dzielnie.... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kibicująca, jak się ma Dominik?? pozdrawiam Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny ratunku!1Zuzka ma taką biegunkę, że szok!Poję ja jak mogę, nawet pije, ale boję się odwodnienia..jakie są objawy? w dodatku tyłek jej się tak odparzył, że aż żal patrzeć. sudocrem na to wystarczy? przynajmniej na razie temp. nie ma...... na dodatek nie chce jeść. dziś zjadła rano trochę mleka i zupkę o 13....po kąpieli zrobiłam jej kaszę jaglaną na wodzie z bananem ale się wypięła....nie wiem już co robić.... xxxxxxxxxxxxxx gusia krzesełko wypasik. w sumie doliczając koszt leżaczka kupionego osobno (o ile ktoś zamierzal kupić) i potem krzesełka to wyjdzie podobna kwota...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej Kulfoniku co to za paskudztwo !? nie wiem co doradzić kleik ryżowy na wodzie,wiem ze jagody mają zbawienne działanie ale nie wiem czy Zuzia może jeść??buziaki dla Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×