Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-Kasia-

CIĄŻA długo.......wyczekiwana :-)

Polecane posty

Gość Paula840
Witam was dziewczyny 14 grudnia idę na kolejna wizytę. ale mam mdłości jestem osłabiona i nie mogę dużo jeść.A ty Loniu jak nie masz mdłości to ciesz się . Bo ja tylko wejdę do sklepu lub ciepłego pomieszczenia , lub jade autem , wychodze i dopadają mnie mdłości tak jakbym miała upaść. Dziewczyny jak długo trwają takie mdłości , która z was tam miała?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula840
Loniu ja też ma wzdęty brzuch też. Dziękuję za gratulacje. trzymaj sie i dawaj znać jak znosisz dalej ciąże . goska296 Dziękuję za gratulacje również jak na razie jest mi ciężko. Będę pisać jak będzie dalej u mnie .:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-) XXX Daisy, Emi-75 gratulacje dla nowych momusiek, buziaki dla Wojtusia i Kevinka :-) XXX Superburek super wieści, gratuluję !!! :-) XXX Lonia gratuluję serduszka, kiedy masz prenatalne? :-) XXX Przepraszam, że ostatnio tak mało piszę, ale same rozumiecie ... Bartuś zajmuje mi teraz każdą wolną chwilkę. Do tego obowiązki domowe i praca, bo nadal pracuję - co prawda tylko 3 godzinki od rana między karmieniami. Bartuś jest słodkim i kochanym maluchem. Jest grzeczniutki i bardzo polubił swoją wanienkę. Karmię piersią, ale dwa razy dokarmiam butlą - w nocy i przed pracą. Kolek nie mamy, tylko czasem po wprowadzaniu nowego składnika do mojej diety pojawiają się zaparcia, ale 1-2 kropelki infacolu czyni cuda. Kikutek już nam odpadł i pępuszek ładnie się goi. To tyle w wielkim skrócie u nas :-) XXX Pytałyście o pas poporodowy, jeśli chodzi o mnie ja zaczęłam używać jak tylko przestałam krwawić, głównie kiedy ćwiczę :-) XXX Pozdrawiam Wszystkie Was bardzo gorąco, buziaki :-) XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
Tak czekalas na dziecko, a teraz masz noworodka w domu i pracujesz :O matko skad sie takie baby biora ????????? to dziecko to chyba Ci potrzebne do pochwalenia sie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co ma piernik do wiatraka ???? Pracuję kiedy synek śpi, a w tym czasie w domu jest mąż i spełnia się w roli taty :-) W moim przypadku mogę pogodzić macierzyństwo i pracę. To kwestia dobrej organizacji. XXX

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
kobiety walcza o dluzszy macierzynski a Ty od razu po porodzie pracujesz :/ chyba powinnas przemyslec te gonienie za pieniedzmi ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pomarańczko jak kobieta chce siedzieć w domu to jej sprawa, i z pracą jest tak samo. A z drugiej strony dłuższy macierzyński, do tego wychowawczy a później lament bo nie można pracy znaleźć, jak tylko można pogodzić pracę z macierzyństwem to wszystkim to na dobre wyjdzie rodzinie bo zawsze to dodatkowy grosz, mamie bo może wyjść do ludzi, a dziecku bo mama jest zadowolona a jak jest szczęśliwa to przekłada się na zadowolone maleństwo. I nie oceniaj nikogo jak nie znasz sytuacji. 🌻 Kasiu a ja ci gratuluje że możesz pogodzić macierzyństwo z pracą, wg mnie też jest to uzależnione od dobrej organizacji. I Super że tatuś też bierze czynny udział w wychowywaniu maleństwa. Ja tak samo będę chciała szybko wrócić do pracy, wiadomo nie na cały etat ale jednak. Teraz jestem w połowie 7 m-ca, dalej pracuje i jestem bardzo zadowolona że moja malutka mi na to pozwala. :D Tak trzymać Kasiu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie ;-) Daisy Wojtuś to kawalek facecika :-) Gratuluje kochana i ogromne buziaki od nas!!! Kasiu tobie rowniez gratuluje!! Pozdrawiam was serdecznie wszystkie!!! A moj trrorysta maly narazie spi , jest bardzo ciezki do usypiania łózeczko beee rączki cacy :-) AA i trzyma juz sobie sam grzechotke :-) Fajnie to wyglada :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Superburek gratuluję tak cudownej ''wpadki'' ;-) niech rośnie zdrowo 🌼 Daisy gratuluję Mamusiu , super że już jesteście w domku , życzę szybkiego powrotu do formy i samych radosnych chwil z Maluszkiem ;-) Pozdrawiam wszystkie Mamusie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej... Termin terminem a my nadal "2in1" malemu nie spieszy sie, a maly juz prawie 4kg wazy jutro jedziemy na ktg do szpitala bedzie moj lekarz powie co dalej robimy, po wczorajszej wizycie wiem ze raczej jest za sn niz cc, ale niby nie wyklucza, dal mi zwolnienie do 19.12 mowiac ze do tego czasu musze urodzic, ale ja sie boje ile w tym czasie Olafek urosnie... A dodal ze moze zostane jutro w szpitalu ale mu powiedzialam ze jak mam tylko lezec na patologii i czekac to ja nie chce i wole w domu byc.. Takze czekamy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka -Kasiu-fajnie ze sie odezwalas napewno masz pelne rece pracy super ze Bartus rosnie i jest grzeczniutki i mozesz nawet popracowac tylko pogratulowac tak swietnie zorganizowanej mamie a i dla tatusia tez sie nalezy czas tylko z synkiem napewno to wzmocni ich wiez a tekst pomaranczki to banal bo wynika z tego ze matka dlugo starajaca sie o dziecko powinna sie z nim zamknac w klasztorze trzymaj sie mamuska Paula840-to zalezy od organizmu kobiety ale zwykle kacza sie po trzecim miesiacu bynajmniej u mnie tak bylo koniec trzeciego miesiaca i jak reka odjol oniec mdlosci a na mdlosci jest dobra herbata z imbiru Madzik77-zycze szybkiego i lekkiego porodu a synus to kawal chlopa bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki U mnie juz lepeij z tym zatkanym noskiem Micholku dziekuje z te kropelki do nosa musze zakupic na szelki wypadek Madziu kochan "2in1" biedactwo jeszcze troszku badz dzielna co ja pisze przeciez jestes dzielna buziak i czekam na eska z porodowki hihihiihi Kasiu kochana bardzo sie ciesze ze sie odezwalas i klecze przed toba z szacunku za wytrwalosc a mianowicie ze jestes super zorganizowana i potrwafisz podzielic czas miedzy prace a malego a tatus jest dzielny dal was obydwojga wielkie chapeau bas! [szapo ba] dal malego caluski Dla dwupaczkow i milusinskich moc caluskow 👄 Dla mamusiek i babelkow tez caluski wielkie 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moncia,przykro,ze mrozaczek nie przetrwal:( kurcze,szkoda. Co do tych boli to ja mam podobne po @ , takie ciagniecie od jajnikow az do kosci ogonowej,przez kilka dni,ale dlaczego to tez niewiem. Trzymam kciuki abys w przyszlym roku podzielila sie z nami dobra wiadomoscia:) XXX Kasiu no to dobrze,ze jestescie w domku,juz myslalam co tam u Was bo dlugo sie nie odzywasz.A Ty zapracowana kobita jestes ;) ,prawde mowiac,tez sie zdziwilam tym ,ze tak szybko wrocilas do pracy,ja myslalam,ze Ty to raczej bedziesz z tych mamusiek,ktore bobasa z objec nie wypuszczaja :) , no ale jak cza to cza , a jak da sie wszystko pogodzic to super,najwazniejsze zeby wszyscy byli szczesliwi :) XXX Gusia,Kini a jak Wy sie ciezaroweczki czujecie? XXX madzik noooo niech to juz pojdzie,bo faktycznie Olafek juz taki wielkoludek sie robi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
Kasiu ja tez sie zdziwiałam ze jestes w stanie zostawiac maluszka. Nie wiem czy wiesz ale noworodek kilkutygodniowy tak bardzo potrzebuje mamy.......tak na niego czekalas........hmmmmmmmm Nie napisze co o tym mysle bo nie chce Cie obrazac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drogie Pomarańcze :-) Noworodek również potrzebuje taty, a ja mam to szczęście, że mąż chętnie od samego początku czynnie uczestniczy w jego wychowywaniu. Szybko nauczył się karmić i przewijać, pomaga w kąpaniu i chętnie wstaje na przemian w nocy karmić, dzięki czemu każde z nas co drugi dzień przesypia prawie całą nockę. Piękny widok kiedy po karmieniu Bartek usypia na jego klacie :-) Praca tak naprawdę to był jego pomysł. Mąż jest w domu do południa i sam chciał spędzać ten czas z synkiem, ponieważ kiedy ja byłam w pobliżu uważał, że ciągle go sprawdzam i kontroluję jak opiekuje się synkiem. Uważał, że nie mam do niego zaufania i jestem nadopiekuńcza i stąd pomysł abym w tym czasie zajęła się czymś innym, cyt. "najlepiej zniknęła z domu i go nie ograniczała". Ze względu na planowaną ciążę przeniosłam kancelarię z centrum miasta na osiedlowy pasaż handlowy, tak więc do pracy spacerkiem mam 2 minutki i jakby coś się działo szybko mogę wrócić. Poza tym po skończonym macierzyńskim nie będziemy mieli problemu co dalej z maluszkiem :-) Pozdrawiam gorąco i życzę każdej takiego podejścia tatusiów do opieki nad maluszkiem jak mój mąż, a wówczas zrozumiecie o czym piszę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Drugaszanso ja czuje się bardzo dobrze no może poza wieczornym bólem pleców, który jak złapie to ciężko wstać z łóżka jak obejrze tv, a co najlepsze w nocy nie mam problemów i rano jak wstaje też bez żadnego bólu, więc taka chyba moja uroda. Alunia coraz bardziej szalej i naciska na pęcherz tak że w pracy co trochę muszę latać do wc, co jest troszkę denerwujące. Ale zostało jeszcze 10 tyg. :D więc damy radę A wy jak się czujecie?? Davidek pewnie przybiera jak na drożdżach teraz, i duży już z niego chłopak? :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I w tym miejscu zgadzam sie z Kasia. podobnie jak jej maz moj m teraz sam zajmuje sie Jasiem. Karmi przewija wychodzi na spacer chodzi na kontrole do lekarzy. Ja pracuje on zreszta tez ale z domu. Wspolczuje kobietom ktorych mezowie czy partnerzy zostawiaja calosc opieki nad maluszkiem im. U nas tez od poczatku m byl mocno zaangazowany w opieke nad Jasiem dzieki czemu teraz nie ma najmniejszego problemu zeby maly zostal z tata. Poza tym matka musi umiec zacjowac rownowage a opiekujac sie 24h na dobe maluchem czesto sie ja traci. A zreszta to Kasi spdawa jak dzieli obowiazki matki i prace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi
Jeśli dla twojego męża spędzanie czasu z synkiem we dwoje jest super to ok, ale dziwne, moj maz uwielbia kiedy jestesmy we troje.No i jesli ty nie masz problemu ze nie widzisz kilka godzin synka- to ok...ja bym oszalała z tęsknoty! ale widocznie jestem inna.No i chyba to żadna nowość ze mąż opiekuje się dzieciątkiem,ze karmi, wstaje, kapie, zwykle pisza tu kobiety z bagażem długich staran, nie tylko one ale i ich partnerzy pragną dziecka, wiec dla każdego z tatusiów dziecko to cud, to skarb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu super że się odezwałaś, czekałam na wpis od Ciebie jak tam Bartuś. Szok, ze juz jestes w pracy ale tylko dlatego, że ja pamietam swoje początki jako czas bez snu, łapalismy po godzinie snu gdzieś miedzy karmieniami. Mój mąż też od początku opiekuje się Dominikiem i teraz gdy jest w domu to on z nim zostaje gdy ja idę do pracy gdy oboje pracujemy to Dominik jest u niani. No fakt Dominik nie spał najlepiej przez pierwsze 6 tyg ciągle wisiał na piersi i jak jadł to czasem przez połtorej godz bez przerwy :D Daisy gratuluje1!!!! No i wspolczuje cięzkiego porodu. Superburek wow ale wiadomości! Gratuluje! Pozdrawiam Was wszystkie. U nas dobrze. Dziś bylismy na wizycie w klinice i zaczynamy jak dostanę okres. No chyba ze termin trnsferu wypadłby dokładnie w swieta to trzebabedzie przesunąc wszystko, wiec wszystko zalezy od okresu. Badania mam dobre tsh niskie. Ceny criotransteru niższe niz ivf ale i tak nie jest to cena barszczu. No nic trzeba to trzeba. Mają mi podać dwa lub trzy zarodki wszystko zalezec bedzie od ich jakości. A Dominik właśnie skonczył 10m-cy chodzi przy wszystkim, nerwami reaguje na słowo nie i zaczyna pokazywać swoją małą osobowość. Niesamowite taki mały człowiek a już wie czego chce a czego absolutnie nie. Zakochani jesteśmy po uszy oboje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc babeczki Oj Madzik milczy wiec moze bedzie prezencik na mikołaja Dziewczynki powiedzcie mi jak to bylo z waszymi pierwszymi ruchami ja wczoraj zaczelam 17tc i wieczorakiem jak lezelismy w lozku cos poczulam tzn. takie ja to nazywam smyranie i jakby mi sie jelitka ruszaly tak dziwnie bylo miło ale dziwnie az sie zaczelam smiac a maz ogladal mecz i pyta co sie tak smieje sama do siebie a ja mu mowi ze chyba chlopaczek bedzie bo cos zaczelo mi na meczu wariowac w brzuszku az mu sie buzia usmiala i oczka zasweicily ❤️ i mam tak jak tylko siedze albo leze bo jak chodze to jeszczse nic nieczuje KASIU szczesliwa mam=szczesliwe dziecko i zgadzam sie z MIcholkiem Dla dwupaczkow i milusinskich sle moc caluskow 👄 Dla mamusiek i babelkow ogromne caluy 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Mikolajkowo :) Mam fajny wierszyk o Mikolaju ale strasznie zberezny jest i chyba odpuszcze bo jeszcze mnie z kafe wyrzuca :D XXX Beata no to co czujesz to maluszek:) takie wlasnie bulgotanie,ja tez nie wiedzialam na poczatku czy to maly czy to trawienie;) XXX Gusiu no to dobrze,ze dobrze znosisz ciaze i jeszcze 10 tygodni,no to zleci,a jaki porod wiesz juz ?? I pewnie stracha juz masz:) ? Masz racje,David nadrabia zaleglosci,wlasnie wrocilismy po kolejnej szczepionce,wazy 5430 gr, i ma 61 cm ! wkocnu pasuja mu ciuszki,na ktore kiedys patrzylam i myslalam kiedy to dziecko bedzie w nie ubrane...a teraz patrze na te jego wczesniakowe ubranka rozm. 42 i normalnie niedowierzam,ze taki maly byl.:) Buziaczki dla Was. XXX Kushion czyli to juz :) mozesz mi powiedziec,czy bralas jakas antykoncepcje po porodzie? bo mi doktorek chcial cos przepisac ale nie chcialam,u nas i tak sexu jak na lekarstwo;) czy nic nie stosowaliscie czekajac na maly cudzik? Bo ja juz tez mysle o mojej trojeczce,z drugiej strony jestem ciekawa czy moze udalo by sie naturalnie.Ale jak tyle lat nic nie wychodzilo to i teraz tez pewnie nic sie nie zmienilo. XXX E tam pomaranczko nie dramatyzuj :) XXX Mamuski czy wasze maluchy tez po szczepieniach tak dlugo spia? Ostatnim razem David przespal caly dzien i nocke i teraz tez widze ze nie ma zamiaru sie obudzic.Doktor pytal jak maly zniosl ostatnie szczepienie,a zapomnialam o to spanie zapytac. XXX Wszystkim zycze cudownych prezentow Mikolajkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata na poczatku czuc ruchy wlasnie lezac wieczorem. u nas pojawily sie w 16 tyg, bardzo wczesnie. juz nawet nir pamietam jakie to uczucie:) Drugaszanso niesamowite jaki Davidek jest duzy. super ze sie chowa w zdrowiu i jestem pewna ze szczesciu. nie bralam tabletek na cud tez nie liczylam ja mialam dopiero dwa okresy wiec u mnie wszystko wciaz powalone. raczej wiedzialam ze nie ma szans. no i ciesze sie ze wracamy po nasze maluchy. a co z tego wyjdzie zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata na poczatku czuc ruchy wlasnie lezac wieczorem. u nas pojawily sie w 16 tyg, bardzo wczesnie. juz nawet nir pamietam jakie to uczucie:) Drugaszanso niesamowite jaki Davidek jest duzy. super ze sie chowa w zdrowiu i jestem pewna ze szczesciu. nie bralam tabletek na cud tez nie liczylam ja mialam dopiero dwa okresy wiec u mnie wszystko wciaz powalone. raczej wiedzialam ze nie ma szans. no i ciesze sie ze wracamy po nasze maluchy. a co z tego wyjdzie zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu.. witaj :-* W końcu się odezwałas, ufff :-) Fajnie, że wszystko dobrze u Was. Popieram Twoją decyzję powrotu do pracy, na pewno byla ona przemyslana, a Bartek ma przez ten czas zapewnioną wspaniałą opiekę swojego Taty, więc nie rozumiem w czym problem POMARAŃCZKO.. Oczywiście jak się chce, można czepić się wszystkiego ;-) xxx Kushion.. ale fajnie, ze już wracasz po maluchy. Ja jestem na samym początku mojej pierwszej ciąży, a juz zapowiedziałam M, że po porodzie, jak tylko się zregeneruję, wykorzystujemy naszą ostatnią szansę na kolejne dziecko (ta była 5ta, a mieliśmy dofinans.6 prób), a po niej zmykamy z tej deszczowej Bxl :-) Życzę Ci powodzenia Kochana xxx Gosiu, ta przerwa w mdłościach była jednodniowa :-) więc już jestem szczęśliwa i spokojniejsza. Jankowski oddzwonił do mnie na drugi dzień, przemiły facet, przynajmniej przez telefon i co najważniejsze - powiedział, że gdyby coś się działo, mogę się kontaktować z nim w każdej chwili, czym zapunktował.. Tego komfortu zapewne nie mialabym z Zarzycką Buźka dla Ciebie i dziewczynek xxx Paula840.. witaj.. co do mdłości, to czytałam, że niby powinny ustępować około 9go tyg :-) Mój brzuch wrócił do normy, mieszczę się już w spodnie, ale tylko niektóre, bo ja przytyłam 4kg przez mc stymulacji, a kolejny jeden przez ten miesiąc. U mnie apetycik dopisuje, ale dieta jest dość uboga, bo jeść mogę tylko niektóre produkty.. Kanapki z serem białym i pomidorem, banany, naleśniki, zupy, jajka.. Na mięso dostałam długich zębów, słodycze też poszły w odstawkę (na szczęście) :-) Poza tym staram się uweirzyć, zę to wszystko dzieje się naprawdę :-) Pozdrawiam Cięserdecznie i również pisz co u Ciebie. PS Ja mam wizytę przed Tobą 12.12.12 na 12tą :-D xxx Miłego dnia wszystkim życzę xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdalena.k.88@gmail.com
Szukam pań w drugim i trzecim trymestrze ;-) Dla odważnych - wzięcie udziału w badaniu do pracy magisterskiej, krótki kwestionariusz do wypelnienia online ;-) Któraś z pan chętna? :) Magda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Matko ale jestem zla... Nie dosc, ze babka w izbie przyjec była niemila laske robila, ze ktg robi to okazalo sie, ze cos wyszlo nie tak, moj doktorek zrobil usg wszystko dobrze, ale prosil, by panie powtorzyly mi ktg... Czekalam 2 godz dostalam opr... Ze siedze a nie chodze przed kolejnym ktg to chodzilam... W miedzyczasie inne kobiety przyjmowaly nalazilam sie a potem umierałam od rwy kulszowej okazalo sie ze za 1 razem źle mi podlaczyly, bo teraz babka kazala mi trzymac ten sprzet dociskac i poszla jesc nie musze mowic ze obwiniala moj twardy brzuch... Wrrrr... No i za 2 razem wyszlo ok mam powtorzyc badanie w sb lub nd jak bedzie ok to mam czekac na rozwoj akcji i wizyta we wtorek jak nie urodze... Zapomnialam dodac, ze glownym problemem pan poloznych bylo to ze dzis nie beda mialy choinki, bo pan ktory zajmuje sie tym ma dzis inwentaryzacje i plotkowaly o pacjentkach przyjetych co ktorej dolega jak nie wiedzialy to jedna drugiej kazala isc do doktora po karty zeby sobie poczytac ehhhh... Czy musze cos dodac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mam problem od jakiegos czasu zauwazylam oprocz brazowych plamek i przebarwien na piersiach( hormony) takie jakby male brazowe ala pieprzyki sa miekkie swedzialo mnie to i to zdrapałam... przestraszylam sie co to jest szukałam w necie co to moze byc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik ja nie wiem ja czegoś takiego nie miałam, ale lepiej nie drapać :-) Co do izby przyjęć. Trzeba się uodpornić niestety. To świadczy o człowieku. Kurcze to może jednak urodzisz 12 grudnia? Wiem co czujesz, niepokój że ciągle wszystko ok na ktg a już chciałabyś mieć małego obok siebie. Jeszcze troszkę, jeszcze chwilka... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Sorki że tak długo nie pisałam ale Wiktor jest już na etapie interesowania się zabawkami i guganiem :) i coraz mniej śpi wiec wolny czas kiedy drzemie wykorzystuję na sprzątanie, pranie i gotowanie. Po za tym złapał katar i jest teraz trochę marudny bo nie może sobie przez nosek oddychać. Ustaliliśmy w końcu termin Chrztu a odbędzie się on 26.12 tj. drugi dzień świąt i powiem wam że jak sobie pomyśle że czeka mnie tyle przygotowań to mi ręce opadają ma być u nas 40 osób mamy dużą rodzinę :) ale damy radę :) XXXXXXXXX Daisy, Kasiu spóźnione ale szczere gratulację:) XXXXXXXXX Kushion to jak wszystko dobrze pójdzie to na początku roku usłyszymy dobre wieści od Ciebie i oczywiście mocno trzymam kciuki aby się udało :) XXXXXXXXX Superburku gratuluje wpadki same dobre wiadomości pod koniec roku i nie martw się może nie będziesz miała macierzyńskiego ale możesz starać się o zasiłek rehabilitacyjny gdzie dostaniesz przez pierwsze 3 miesiące 90% wypłaty a jak byś chciała przedłużyć to kolejne 3 miesiące 75% wypłaty. Ja właśnie z tego korzystam bo mi też nie należał się macierzyński ponieważ na wypowiedzeniu okazało się że jestem w ciąży.:) XXXXXXXXX Madzik oj ten twój Olafek uparty jest nie bardzo mu się jeszcze śpieszy na ten świat :), życzę szybkiego rozwiązania. XXXXXXXXX Pozdrowienia dla wszystkich dziewczyn :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×