Jak to jest być z przystojniakiem? -Wasze doświadczenia

baby powyzej ;)

piszcie

nijak :D nie kocham go, wiec lata mi to kolo dupy. faktem jest, ze laski za nim lataja i sie napraszaja, ale on wie ze jak cos odwali- automatyczny out z mojego zycia :O w sumie to moze odwalac byle mnie nie kompromitowal

.

" lwloijfvhw;oie nijak nie kocham go, wiec lata mi to kolo d**y. faktem jest, ze laski za nim lataja i sie napraszaja, ale on wie ze jak cos odwali- automatyczny out z mojego zycia " Mam tosamo , bylam z zajebiscie przystojnym ale mam go w dopie. wyglad to nie wszystko..

Przystojni nadają się tylko do SEKSU. :D:D

To nie jest najważniejsze, ale nie ukrywajmy, też ma znaczenie, że facet nas bardzo pociąga, bardzo nam się podoba. Wszystko zależy, czy on wie, że jest przystojny i wykorzystuje to do zabawy kobietami, czy wręcz przeciwnie... Są też przystojni i odpowiedzialni, dobrzy, wspaniali... Trzeba się tylko liczyć z tym, że ktoś nam będzie chciał go odebrać.

Mam przystojnego męza i to jest masakra naoko lo mase hien ktore by z ccecia sie na niego rzuciły, nic przyjemnego.

problem na własne życzenie.

a ja wam powiem, ze mam takiego przystojniaczka i sie dziwie co on we mnie widzi- nie jestem zadna maszkara ale do sexbomby mi daleko :D:D poznalismy sie na portalu randkowym i powiem wam szczerze, ze nie bralam tej znajomosci na powaznie. On taki ladniutki, na fotkach wrecz wygladal na takiego co to co impreze ma inna panienke. Na poczatku tylko z nim pisalam ale jak zaproponowal spotkanie, to sobie pomyslalam "yhmmm, no to zaczyna realizowac swoj plan- pewnie sie zalozyl z kumplami, ze mnie wyrwie i przeleci" No ale z drugiej strony pomyslalam, ze po co ma jechac 300km, jak sex moze miec na miejscu. No i przyjechal ale to spotkanie wcale nie skonczylo sie fajnie. :D:D sexu nie bylo (mozecie nie wierzyc), spalismy w jednym lozku ale nawet sie nie calowalismy :D Poszlismy do pubu a ze ja mam leb slaby i nawet po 2 piwach mam mega kaca i ogolnie bylam nie do zycia na drugi dzien, to moj przystojniaczek pojechal (a mial zostac na caly weekend). Wstyd mi bylo okropnie :O ale pomyslalam sobie, ze nie bede sie zadreczac bo i tak sie nie zobaczymy juz wiecej (myslalam, ze go zrazilam do siebie) Ale stalo sie wrecz odwrotnie :D nie bede wszystkiego opisywac ale skonczylo sie to tak, ze przeprowadzil sie do mnie, spodziewamy sie dziecka i wszystko jest w jak najlepszym porzadku :) Wiadomo, ze i sa klotnie bo oboje jestesmy dosc wybuchowi ale zawsze sie dogadujemy :D Kazdej dziewczynie zycze takiego faceta :)

aaaa, dodam jeszcze, ze jak gdzies razem idziemy, to kobiety wrecz sie odwracaja za nim a ja mam z tego ubaw, chociaz jak kiedys fryzjerka dala mu swoj numer, (zeby rzekomo sie z nia umowil telefonicznie jak bedzie chcial sie ostrzyc), to sie wkurzylam troche :D No ale ufam mu na tyle, ze wiem, ze nie musze sie obawiac niczego. Zreszta, to taki typ, ze zzarlyby go wyrzuty sumienia- a na takiego nie wyglada :D tak wiec- pozory myla

poznalam go na ff jak ty to robisz ze mu ufasz? Ja na swojego musze cały czas uwazac, bo nie tyle co on cos kombinuje ale inne laski

to nie prawda,ze taki facet bedzie zawsze korzystal z tego ze laski na niego lecą.TO może wręcz odrzucać i irytować i być dla niego codzienną rutyną.W takim wypadku zainteresuje go kobieta,która to nie zainteresuje sie nim i będzie niedostępna i trudna do zdobycia ;) a zasady to juz w ogole nie zależą od wyglądu...moze byc brzydki i zakompleksiony i zdradzac a moze byc przystojny i dobry i szlachetny ( o ile sa tacy faceci)

takie nadskakujace laski zachowują się mega żałośnie i pospolicie przystojny INTELIGENTNY facet nie poleci na takie

przystojniakiem ale byłam kiedyś z bardzo bogatym i wysoko postawionym mężczyzną a w oczach innych ludzi, to właściwie wychodzi na to samo więc łatwo nie było, bo charakter niestety nie ten człowiek bardzo władczy, wprowadzający w związku swoje rządy teraz jestem z umiarkowanie ładnym i umiarkowanie zamożnym i czuję się znacznie lepiej

jam jest przystojny :-)

mam srake:D

mam ryj jak pitbull :)

:D

bylam jakis czas z wybitnie przystojnym facetem. I akurat to bylo dobre, bo nie mial zadnych kompleksow na tle urody, nie staral sie dowartosciowywac na sile, udowadniac meskosci itd. Byl pochloniety kariera naukowa, bardzo ambitny, zero narcyzmu. Rozstalismy sie w zgodzie i nie uroda byla powodem. Maz moj jest zdecydowanie przystojny - mysle, ze przystojniejszy niz ja. Ale w ogole nie przywiazuje do tego wagi., po prostu widac,ze o tym nie mysli, wrecz przeciwnie, wiedzac,ze nie musi sie wysilac, dobierac ciuchow np,zeby wygladac dobrze, bo i tak wyglada, jest nawet troche abnegatem. Za to jak go czasem zmusze,zeby sie fajnie ubrał, np gdzies idziemy, to musze powiedzic, mam wielka frajde w patrzeniu na niego. Nie mysli o swoim wygladzie , ma inne zainteresowania. Jego bardzo przystojny, wrecz piekny brat - tak samo . I zauwazylam, ze ci piekni sa wierniejsi, bo nie musza sie sprawdzac i działac na zapas, sa pod tym wzgledem chyba bardziej leniwi. Do takich wybitnych przystojniakow nalezal moj ojciec , baby na niego strasznie leciały, a on, owszem, uprzejmy, ale zupelnie z tego nie korzystal. Mowie o takiej natralnie pieknej urodzie, nie jakims wyklepanym u kosmetyczki , solarium i silowni facecie - narcyzie.

Wkleilaby ktoras fote jakiegos zajebiszczego przystojniaka,jestem ciekaw kto jest przystojniakiem wedlug kafeterianek.:)

up

ha, ostatnio słyszałam dyskusję lasek o tym, jak to przystojni faceci mają "zjebane charaktery" i zachwalanie swoich brzydkich facetów. trudno o coś bardziej żałosnego :o są przystojni i świetni z charakteru faceci, a że nie każda może takowego mieć, to już inna sprawa. :P więc nie pocieszajcie się tym, że przystojni maja coś z głową. to wy coś z nią macie, skoro atrakcyjni zarówno ciałem jak i duchem na was nie lecą

przystojniakiem jest Pierce Brosnan. I caly czas z zoną, ktora by tu na kafe zagryzli,ze gruba jak wieloryb - a naprawde kazda moglby miec. A on nie patrzy na to, co ludzie powiedza, nie musi sie dowartosciowywac, jest z kobieta, ktora podoba sie jemu a nie publice. Wlasnie przystojniacy moga sobie na cos takiego spokojnie pozwolic.

Taylor Lautner buahahhahhhaaaaaaaaaaa

Robert Pattinson

Ale wy wszystkie jestescie proste!! A szczegolnie ta osoba co zalozyla topik - moze powiedz jeszcze jak sie kochacie i ujawnij wszystkie intymne szczegoly!! Wiecie co zamiast zajmowac sie bzdurami zacznijcie zwracac wieksza uwage na swoje zycie - kariere, dom, edukacje - przyszlosc! A wtedy takie przystojniaczki jak slimaki beda pelzali wam pod nogami zebyscie tylko je zauwazyly. Ja wiem co mowie za swojego czasu bylam sama , zajelam sie priorytetami (do nich nie nalezaly imprezy i faceci) a teraz mam bardzo madrego, wyksztalconego, przystojnego, uroczego, kochajacego bez granic meza z dobra wyplata. Zyjemy na wysokim poziomie i spodziewamy sie naszego pierwszego potomka - corki. Teraz sie posypia pewnie komentarze typu: - jestem lekarzem, prawnikiem itd - ja tez dobrze zarabiam - jestem po doktoracie No dobrze... ale wiekszosc to bedzie wasz wyimaginowany wizerunek gdyz polowa z was po wypowiedziach to dziewczyny po liceum bez matury, po zawodowce albo i tez tylko zakonczyly edukacje na stopniu ''0'' czyli podstawowka. Facet nie jest potrzebny do zycia dopoki nie uporzadkujecie go tak jak nalezy. Co mam na mysli - coz zaczynajac od 1- wyksztalcenie 2- dobra platna praca 3- mieszkanie (WLASNE!!) 4- elegancki samochod 5- szafa dobrych, gustownych dobr (ciuchy, buty prosciej mowiac) 6- swiecidelka w szkatulce, kocha je kazda z nas 7- dobre perfumy a nie za 100 zl gdzie zapach mija po godz A majac to wszystko bedac kobieta na poziomie pieknie ubrana, zadbana, prezentujaca sie jak gwiazda polarna w towarzystwie zobaczycie jakich mezczyzn mozna (jak wy to mowicie) '' wyrwac''. Pamietajcie piekna + madra kobieta = rzadkosc w XXI wieku, cos czego faceci pragna i szukaja! Teraz poleca obelgi w moja strone ale ja mowie to w dobrej intencji a co wy z tym zrobicie wasza sprawa. Ja tylko wyrazam swoje zdanie do ktorego mam prawo jak kazda z was. A co do tematu - przystojny czy brzydki to najmniej wazne - kazda grupa mezczyzn ma swoje wady i zalety, ale kazdy z nich moze byc dobrym kochajacym partnerem! :) POZDRAWIAM

Ja jestem takim przystojniakiem i tyle powiem. Jestem trochę zepsuty. Inaczej się nie da. Przez was drogie Panie. Ale staram się być normalny. Jedyne co mogę powiedzieć, że przystojniak powinien być z ładną dziewczyną, tak dla równowagi. Niektórzy z nas, wiążą się z przeciętnymi dziewczynami, właśnie dlatego, żeby je gnoić w związku, mieć lepiej. Tak samo jak robią to ładne dziewczyny. One też są czasami z przeciętnym facetem, bo taki czuje się w takim związku jakby złapał Boga za nogi i daje się jej prasować. Naprawdę, zostawcie nas drogie Panie. Nie warto. Ja teraz jestem z bardzo ładną dziewczyną, liga top, i traktuję ja fair. Inaczej nie mogę. Tak to już jest. p.s. nigdy nie zdradziłem, nie flirtuje, nie zaczepiam, nie uśmiecham się do innych i przyjmuje taką postawę, że większość dziewczyn boi się mnie podrywać. A z tego, że laski mnie traktują inaczej nabijam się z moją dziewczyną, razem. Ona też ma swoje historie.

Żeby być zepsutym nie trzeba być przystojnym.

Sram mordą.