Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość belzekupa

wpisujcie tutaj najgorsze prezenty jakie w zyciu dostaliscie

Polecane posty

Moja mama zawsze od swojego przyjaciela (ala chlopaka) dostaje bardzo praktyczne prezenty, bo on nie umie robic takich... prywatniejszych. No i raz dostala odkurzacz, innym razem zerandol do kuchni, kiedys na imieniny suszarke do prania. No i siedzimy ostatnio z mama i mama tak sie zastanawia " Ciekawe co w tym roku dostane od X", a moja siostra " Nowa spluczka do kibla by sie przydała, bo tamta sie rozklekotala" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ahahahah Aniol zajebiste :D
10/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od matki mojego ówczesnego chłopaka - bluzę w poziome paski, z kapturem, zawiazywaną na przodzie sznurówką - bo jej się podobała... wylądowało to coś w śmietniku, choć niby się prezentów nie wyrzuca. Brązową pomadkę do ust... - choć takich nie używam. Naprawdę wole dostać skarpetki, żel pod prysznic czy krem do rąk - byle nie cytrynowy - niż powyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chyba wszystko przebije
2 lata temu na wigilie jechalam sama z dziecmi, bo moj mąż nie mogl. przed wyjazdem dał zapakowany prezent dla mnie. i jeszcze zacznaczył przy tym, ze ten prezent jest tylko i wyłacznie dla mnie. zle sie jednak zrozumielismy. polozylam go u rodziny pod choinke razem ze wszystkim. nadeszła ta chwila, gdzie wszyscy rozpakowywuja prezenty. ja otwieram ten od męża, a tam na pierwszy rzut oka czekoladki. potem jednak sie okazalo, ze nie takie zwykle, bo to czekoladki w ksztalcie dosyc sporych penisów z bialym nadzieniem w srodku. prezent calkiem fajny, ale ja to rozpakowywalam przy wszystkich heh. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czasem człowieka ogarnia szał
jak widzi coś takiego: -deska do prasowania -suszarka na bieliznę -za małe, wstrętne kapcie -za mały, obrzydliwy szlafrok -śmierdzące perfumy (ze sklepu "za 5zł") -niezliczona ilość dezodorantów, kórych nie używam (tylko roll-ony) -tona słodyczy, których nie mogę jeść -a teraz nalepsze. Wiecie jak wygląda pajacyk dla niemowląt? Teściowa przywiozła z Anglii takie coś powiększone dla mnie... Wyobrażacie sobie dorosłą osobę w takim czymś?! MASAKRA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hermenedegild
ja dostalam kiedys pajączka tego co w tv reklamowali. na garbienie sie. jakie beznadziejne to to :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dżaga ze wsi
a moi rodzice w tamtym roku przyszli do nas na święta i oświadczyli nic wam nie kupiliśmy bo wszystko macie:O ja się nie chwalę tylko żalę a dla nich wypas pod drzewkiem stał:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martaaa8998
ja dostalam od tesciowej wstretne kapciochy w zeszlym roku ciekawe co teraz wymysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykopyrtka
Czasem lepiej praktyczny prezent, ktory sie uzywa niz jakies niepotrzebne dziadostwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i co z tego ze zelazko?
moja mama tez dostala zelazko i bardzo sie z niego cieszyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość orange dzisiaj
poplakalam sie, makijaz mi splynal a zaraz do pracy ide.Ja w zeszlym roku od tesciowej dostalam turban z froty na glowe taki co sie go po umyciu glowy zaklada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahahahahaaa
hahahahahahaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mąz z uporem maniaka
kupuje mi ksiązki ale takie do słuchania. Kupił mi raz takie urzadzenie gdzie mozna wgrywać ksiązki i teraz mi na kazdą okazję kupuje. Juz do końca zycia bede musiała ksiązek słuchać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkhj
ja bym chciala dostac zelazko lub ksiazke nie wiem czemu tak sie czepiacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
ja dostałam od męża wielki nóż i bielizne termoaktywną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nowy jork last minute
ja od meza dostalam talerz, jeden noz i jeden widelec, ale to jeszcze zanim zamieszkalismy razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaprola
A ja od dziadka 20 par obrzydliwie swiecacych rajstop dwa numery za malych:DDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omniz
od szfagierki dostałam striok świąteczny z wydeptanych gałązek i uzywanej swieczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja cos dorzuce
dostałam kiedyś skarbone z napisem "zbieram na sex" :o i jeszcze kiedys jak mialam juz 19 lat to lalke barbie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara baba2
a ja od kiedy pamietam z uporem maniaka rodzice do prezentu dorzucaja mi ruzge. jakiegos czesto niemalego badyla isa skads zerwac. a mam juz prawie 30 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój mi kiedyś
wystrugał niezgrabną figurke niedzwiedzia z drewna :/ bo niby nie miał kasy na prezenty, ale byliśmy wtedy dziećmi, ja miałam 18-19 a on 21-22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniołek po promocji bez skrzydła Nowa spółczka do WC Pajacyk dla dorosłych o kurwa !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WYMIATAJĄ !!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak mi się teraz przypomniało, że mój kumpel kiedyś dostał na urodziny od swojej dziewczyny komplet plastikowej zastawy stołowej hahahhahahhahhahahaahahhahahahah ( wiecie - kubek, talerzyk, miseczke )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam od bogatej ciotki z Niemiec wieeelkie pudło pod choinkę - cieszyłam się jak wariatka, miałam wtedy z 17 lat, zaglądam a tu setki do połowy zużytych szminek i cieni do powiek i hit: grube rajstopy dwukolorowe, jedna nogawka piżdzasto zielona a druga czarna; ręce mi opadły :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina18888
ja raz zapomniałam o prezętach i w ostatniej chwili kupiłam starej taki duży nóż kuhenny z marketu , a on jak zobaczyła to się wściekła i zapytała, czy ma się tym pochlastać bo ma gupią córkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×