Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bazienka :**

Zaszłam w ciążę żonatym.On chce, żebym urodziła po kryjomu i poczekała.

Polecane posty

Gość Bazienka :**
Ana 17 masz radję, gdyby ją kochał, to by jej nie zdradzał. Nie wiem, jak można mówić żonie się ją kocha, a tak naprawdę oszukiwać i zdradzać. Widzę, że zawistne jędze próbują mnei tu nastraszyć - macie pecha, nie boję się żadjych, cyt. "bitew latami w sądzie". Zresztą mam ogromne wsparcie w rodzinie i w razie czego na pewno mi pomogą. Mój facet przychodzi dziś na obiad, więc powiem mu, jaką decyzję podjęłąm- powiem po świętach jego żonie, że jej mąż zostanie tatusiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mogę śmiech na sali
Laska pieprzysz jak potłuczona, nie masz za grosz honoru, umawiasz sie z facetem wiedząc że jest zajęty dokładnie zapoznałaś sie z jego sytuacją finansową, wiedziałaś o żonie a nie wiedziałaś jak się zabezpieczyć ? i chcesz by ktoś w to uwierzył ? zaszłaś w ciążę celowo wierząc że w ten sposób rozbijesz to małżeństwo lub chociażby wydębisz alimenty i fajnie piszesz o ojcu swojego dziecka "to on jest dziwką a nie ja" fajnego ojca sobie wybrałaś dla dziecka gdybyś faktycznie uważała go za dziwkarza zadbałabyś o to by nei był ojcem twojego dziecka jesteś żałosna, kolejna idiotka która myśli że złapie kolesia na ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Zresztą mam ogromne wsparcie w rodzinie " to Twoja rodzina juz wie, ze bedziesz miala dzicko z zonatym facetem, z ktorym laczy cie tylko sex? ucieszyli sie na ta radosna wiadomosc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
gruba Bazienko - dziękuję za radę, buziaczki :**** Tak, wyobraziłam sobie, że w pryszłości mój mąż będzie się kurwił poza domem - wolałabym wiedzieć, że tak niefortunnie wybrałam i wypierdolić go z domu na zbity pysk, póki nie ma dzieci. Pewnie jego żona tak zrobi, ale coż mógł być bardziej przewidujący.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
Rodzina jest bardzo zła , że uwiódł mnie żonaty mężczyzna.Są wściekli na niego i żądają, żeby się rozwiódł, czego ja osobiście nie chcę. Mama mi mówiła, czy ja myślę, że nie ma porządnych facetów i lamentuje, że zakochałąm się w żonatym. Czas pokaże, co będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no nie mogę śmiech na sali
A co zrobisz kochana jak on dojdzie z żoną do porozumienia i postanowią wychowywać Twoje dziecko ? wtedy to ty będziesz płacić alimenty ;-) no ale rodzinka cię wesprze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
Swoją drogą to co robicie obleśne, jedna dziura potem druga, blee. Jeśli żona jest normalna i nic nie wie to musi się dowiedzieć, ale moze byc tak ze jest rownie popieprzona jak on i godzi sie na taki uklad, zeby maz z kaska jej nie odfrunal 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoja mama ma racje a reszcie powinnas wytlumaczyc, ze cie nie uwiodl, ze sama tego chcialas, tak samo jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzik72
Moze poczekaj troche z decyzją.Najpierw porozmawiaj z nim bo skoro chodzi Ci tylko o dobro dziecka to po co rozwalać jego zwiazek.Potem on w złosci moze utrudniac Ci inne sprawy.Zapytaj jak On to widzi w przyszłości.to ze sie rozwiedzie dla Ciebie to raczej bujda,za rok dwa ,jak by tego naprawde chciał to powiedziałby ze zaraz sie rozwiedzxie.jeżeli uzna dziecko i bedzie Ci płacił alimenty to i tak bedzie musiał żonie sie przyznac,ale co ciebie to bedzie obchodzić skoro piszesz że niechcesz go za mąża.Jego zona jak sie dowie to podejmie odpowiednia decyzje dobra dla siebie.Czy go wypie...czy mu wybaczy to juz jej sprawa.Ty musisz wiedziec co chcesz.jak tatusia płacacego alimenty i nic wiecej ,to zostaw to tak jak jest.Jak chcesz z nim mieszkac i razem wychowywac dziecko to masz jeszcze czas na powiedzenie zonie bo jeszcze nie urodziłaś.Chyba ze chcesz zemsty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amaaaaa
ja bym nie mówiła żonie na razie póki nie masz alimentów zasądzonych bo kiedy ona się dowie a mają z tego co zrozumiałam wspólną firmę to ona lub oboję mogą zacząc kombinować co zrobić żeby mniejsze alimenty płacić, teraz on ma wysokie oficjalne dochody ale to w ciągu paru miesięcy zanim dziecko się urodzi można łatwo zmienić i może być problem z alimentami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
Nie wytrzymam, kolejne pomysły - on z żoną będzie chciał zabrać mi dziecko. Sądzę, że jego żona najbardziej bedzie walczyć o to, żeby wychowywać owoc zdrady i niewierności jej męża. Dziecko na pewno będę wychowywać ja i nigdzie go nie oddam. Ojciec ma obowiązek płacić alimenty i utrzymywać kontakty z dzieckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghh
bazienko.....to wszystko prawda, z tym ,że to jego wina, że to on ma rodzinę a ty wolna, ....ale moja droga....Ty chyba TEŻ MASZ ROZUM....po jasną cholerę gździłas się z żonatym facetem...dla kasy ? to jaki jest Twój faktyczny zawód??? Żal mi Ciebie..... Najbardziej żal mi jego rodziny,że mają takiego debilnego tatusia i męża... Żal mi też Twojego dziecka.....skazałaś go na bycie bękartem, niechcianym dzieckiem bez taty, normalnego domu..... Jak już tak chciałaś się gździć z żonatym gościem dla kasy , to trzeba było zabezpieczać się.... chyba, że chcesz się ustawić i żyć z alimentów .Teraz głupie laski mają też taki sposób na życie..... Czy myślisz , że 1000zł straczy Tobie na zabezpieczenie dziecku życia....widać, że jesteś małolatą, która nigdy nie żyła na własny rachunek....a co z Twoją pracą? gdzie będziesz mieszkać...myślisz, że Twoi rodzice będą tak chętnie i długo znosić Twoją obecność i płaczącego dziecka.... a może kolejny krok....szantażuj gacha, że powiesz żonie jak nie kupi Ci mieszkania???On ma wiele do stracenia.....a Ty nic, bo i tak będzie musiał płacić alimenty....nie on teraz zachodzi w głowę co ma zrobić...a Ty ustaw się jak tylko możesz....przecież to dla Ciebie bułka z masłem....przecież właśnie takie życie sobie wybrałaś..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
"nie wiem jak mozna chciec byc z takim bydlakiem..." kasa, kasa i jeszcze raz kasa :classic_cool: 🖐️ Ale w sumie to teraz mało ważne - jak był taki mądry żeby walić się po kątach i zmajstrować to niech teraz płaci. To dziecku się należy nie autorce. BTW - prowo czy nie całkiem fajnie się czyta :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
haha rodzina jest zla ze uwiodl ja zonaty hehe pewnie sa dumni ze ich corka wchodzi do lozka zonatemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
zrozum ze JESTES TAK SAMO WINNA JAK ON i nie ujmuje tu winy jemu, jest taka sama kurwa jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bombka na choincee
jak mozna po cichu urodzic ?? przeciez te baby sie drą w niebogłosy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noo kochana glupota
pomyslalas jak w ogole smie o cos takiego cie prosic, po pierwsze on od niej nie odejdzie po drugie zawsze bedziesz ta druga, odejdz z dzieckiem i wychowuj je sama i nie czekaj na skrobane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
To on ma firmę, ona nic nie ma. Akuart jeśli chodzi o pieniądze, to o to się nie martwię, bo w razie kłótni jest z czego ściągnąć. Zgadza się, nie oczekuję, że się rozwiedzie. Ale nie będę po kryjomu rodzic dziecka tak jak chciał, żebym nie mówiła nikomu, że jest ojcem. Powiedziałam rodzinie i przyznał się rodzinie do tego, ale boi się powiedzieć żonie. Ja mogłabym go nawet przyjąć pod swój dach dla dobra dziecka, ale głównie chodzi mi o zabezpieczenie dla dziecka i żeby wiedziało, że ma ojca. Jak tata wróci z pracy, ma z nim poważnie porozmawiać, brat sam chce powiedzieć żonie, ale sądzę, że nie powinien, bo oni na nią też są źli, mówią, jak męża pilnowała, że mnie przez tyle czasu uwodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,.,.,
Ja tam widzę tu tylko winę ku...iarza. To on zdradzał, a autorka chociaż jest cwana i nie wpadała z byle łachudrą 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzik72
obowiązek płacenia alimentów ma napewno i to niepodlega dyskusji.dziecka ci nikt nie zabierze bo jestes matka,z tym utrzymywaniem kontaktów to niestety jak nie bedzie chciał to go nie zmusisz,moze skończyc sie przelewem raz w miesiącu i tyle.Jak maja firme z zoną to jesli sie dowie o zdradzie i dziecku udowodni mu to a to jest fakt to moze tez byc tak ze mu zabierze połowe majatku on zostanie z duza miejsza kasa i nie da ci 1000 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bghh
błagam....przecież tam były jane reguły.....żadnej miłości, tylko kasa za seks.....no i masz za swoje.....kiedyś i Ty będziesz żoną i będziesz zachodzić w głowę co robi Twój mężuś..... życzę ci tego.. ale napewno podaj dane ojca w szpitalu i sądownie wystąp o alimenty....bo wykiwa Ciebie....skoro zrobił to własnej żonie i dzieciom, to co Ciebie oszczędzi...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
tak moze jeszcze zone winic? twoja rodzina to takie same kurwy jak ty. jeszze zone oskarzac ze corka jej mezowi dupy dala dobre sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
przyznaj sie lepiej ze chcialas sie przez dziecko ustawic finansowo i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
Powtarzam, że nie oczekuję od niego,żeby ze mną był. To moji rodzice chcą, żeby się ożenił ze mną i wprowadził do nas. Wiem, że to tchórzostwo, że chce, żebym urodziła po cichu, chciał, żebym nikomu nie mówiła, że jest ojcem, ale powiedziałam rodzicom i się zaczeło. Ale nie ma komu powiedziec o tym jego żonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzik72
Nie wplątuj w to innych czyli brata to bezsensu.Daj mu do zrozumienia że pokryjomu rodzic nie bedziesz ze chcesz nazwiska dla dziecka i ze ma to sam z zoną załatwic a jak nie to ze ty wtedy jej powiesz.Daj mu jakis czas na to bo to nie łatwa decyzja.Poczekaj i wtedy ewentualnie cos zrób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
to wytlumacz rodzicom ze jestes dziwka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bazienka :**
Adi72 Nie chciałam w to wplątywać brata ani nikogo. Chciałam to najpierw z nim załatwić, ustalić wszystko, ale on mnie prosił, żebym urodziła po cichu i poczekała na niego, boi się, że rodzina jego i żony go wyklnie, nie był przygotowany na to. Jak zobaczyłam, że nie mogę na niego liczyć, choć oczekiwałam od niego wsparcia, powiedziałam mamie, a mama powiedziała ojcu i bratu. Jak brat się dowiedział, że mój facet boi się o tym powiedzieć żonie, to sam chce jechać do niej ale ja mu nie kazałam tak robić. Rodzina chce ingerować, bo się boją o mnie i chcą w tempie ekspresowym załatwić rozwód i ślub przed narodzeniem dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adzik72
Przestańcie juz z tymi hasłami typu zdi...,hu..,szma..dziw...itp.nie nam to oceniac,Jedni maja jakies zasady drudzy nie i tyle,kazdy z nas jest kowalem własnego losu.Laska z facetem ma problem..ciąz!!!!! a to kto tu jest wienien bardziej lub mniej niema juz żadnego znaczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak samo ty jak
kurwa nie rozumiesz? jestes az tak tepa? tak sie twoi rodzice bojja o ciebie? a nie pomysla ze wlazlas z buciorami w JEJ malzenstwo? ze wlazlas jej mezowi do lozka? i co? oni jeszcze ja winia a nie widza ze to TY I ON zniszczyliscie jej zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×