Anielicaaaaaaa 0 Napisano Kwiecień 16, 2014 Co tu dużo pisać - dla mnie P. Ewa to super położna - super osoba i tyle... każda z Was może ją inaczej odebrać, komuś może nie pasować, więc nie będe wychwalać, najlepiej samemu się przekonać. :) Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 Anielica dzięki. Napisz jeszcze czy też miałaś spakowane 2 torby: dla siebie i dziecka? Mam nadzieje ze nie robią o to wojny że za dużo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 Haha, ja też miałam mieć cc z uwagi na ułożenie miednicowe i wyznaczony już termin, dzidziuś nie dość, że się pospieszył to jeszcze się obrocił i już jest ze mną :) opieka super :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 Anielica i jeszcze jedno. Miałaś plan porodu ze sobą? Nam położna mówiła żeby zrobić ale jakoś nie czuję tej potrzeby. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 gość z 16.34 czyli urodziłaś naturalnie a nie przez cc? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anielicaaaaaaa 0 Napisano Kwiecień 16, 2014 Nie mialam żadnego planu porodu, nie widzialam takiej potrzeby, wiedziałam, że chce tylko mieć męża przy sobie, a reszta ustalałyśmy na bieżąco, co do torby to ja miałam jedną i do niej wcisnełam pampersy chusteczki i maść dla dziecka, a w dniu wypisu mąż przywiózł mi torbe z rzeczami dla małej - którą wczesniej przygotowałam w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 Anielcia czy orientujesz sie czy dają znieczulenie do porodu SN na Wyspiańskiego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 16, 2014 do gosc: niestety wyszlam po 6 dniach bo maluszek urodzil sie z niska masa urodzeniowa,dostal jakas infekcje i do tego zoltaczke...ale nie zaluje bo byl pod opieka i byl leczony,lepiej jak dostanie zoltaczke w szpitalu niz w domu:)termin porodu mialam na 6 grudnia,ale urodzilam przez cesarke 26 listopada bo prosilam o wczesniejszy termin bo juz miewalam w domu skurcze itp i balam sie,ze sie pospieszy:)no i mialam racje,na szczescie juz bylam w szpitalu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 18, 2014 Znieczulenie tylko w Eskulapie. A poród jedyne 1800 zł + wizyta przedporodowa koło 250 zł... Szkoda że to takie drogie. Tylko Bielsko jest zacofane w tej kwestii bo już Kraków czy Katowice spokojnie mają w szpitalach państwowych znieczulenie do kręgosłupa. No ale co zrobić. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 21, 2014 Ja zaczyna powoli się stresować w czwartek mam się zgłosić do szpitala a w piątek cesarka trzymajcie kciuki!:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pikpikpik Napisano Kwiecień 21, 2014 a ja we wtorek cesarka, stres przeogromny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 22, 2014 Dziewczyny nie ma jakiegokolwiek znieczulenia do porodu sn na wyspianskiego??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 22, 2014 Anielcia Możesz przesłać mi namiar na twoja położną P. Ewę na maila ryna89@op.pl ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anielicaaaaaaa 0 Napisano Kwiecień 22, 2014 poslalam jeszcze raz bo wysylalam juz wczesniej ale widocznie nie doszedl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pikpikpik Napisano Kwiecień 23, 2014 dziewczyny mam pytanie, zapomniałam spytać lekarza wczoraj. Jeśli mam skierowanie na CC to dnia poprzedniego o której najlepiej się pojawić w szpitalu? z samego rana? i jakie badania wtedy robią? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 23, 2014 Dziękuje Anielcia! Ile przed terminem dzwoniłaś do położnej? I czy ta pani była przy Tobie potem po porodzie czy tylko w trakcie? Dostałąs jakieś znieczulenie czy srodek przeciwbólowy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Anielicaaaaaaa 0 Napisano Kwiecień 23, 2014 Dzwniłam pierwszy raz jakies 3 mc-e przed terminem żeby spytać czy w ogóle jest możliwosc by towarzyszyła mi przy porodzie, potem dzwoniłam już na miesiac przed i umówiłysmy sie na spotkanie. coś tam dostałam w kroplówce - ale co to nie wiem... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 24, 2014 Witam co do samego szpital i położnych brak zastrzeżeń wszystko okej lekarz przyjmujący poród dał za przeproszeniem d**y bo nie wyczyścił do porządku po nacięciu gdzie teraz zrobił się krwiak i grozi to szpitale tyle co mam do powiedzenia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
editek 0 Napisano Kwiecień 25, 2014 Witam, czy któraś z Was zetknęła się z sytuacją porodu bez ubezpieczenia zdrowotnego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 25, 2014 Jaki dokument zabierałyście do porodu świadczący o ubezpieczeniu? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 25, 2014 ja nie dawalam zadnego zaswiadczenia o ubezpieczeniu tylko karta czipowa bo podobno juz nie trzeba miec bo na karcie wg pesel im pokazuje czy jest sie ubezp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 26, 2014 Dokładnie mi teraz położna mówiła że tylko karta chipowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gosc bb Napisano Kwiecień 28, 2014 Kurcze zmartwily mnie poprzednie posty ze faktycznie nie wiadomo czy maz moze byc przy [porodzie ze wzgledu na zajeta sale??Faktycznie tak jest ?Mam termin na sierpien i teraz juz nie wiem czy wyspianski czy esk- mimo ze w wyspianskim mam swojego lekarza prowadzacego... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Kwiecień 29, 2014 nawet jak sala bedzie zajeta to powinny pozwolic mezowi na porod z toba, jak fajne sa polozne to ida na reke.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 12, 2014 Witajcie dziewczyny! dawno mnie tu nie było, choć przed porodem śledziłam wszystkie posty. Ja urodziłam w lutym. Więc jeśli chodzi o poród to byłam bardzo zadowolona. Na porodówkę trafiłam w środku nocy i urodziłam w ciągu 15 minut:-) Nie miałam opłaconej położnej (naprawdę nie warto), ani swojego lekarza przy sobie. Położna była w porządku - miła i konkretna (niejaka p. Jadwiga). Lekarka, która przyszła na szycie też była ok. Mąż był przy mnie cały czas i polecam to wszystkim, choćby ze względu na to, że poda wodę i w ogóle jest to olbrzymie wsparcie. Generalnie byłam bardzo zadowolona. Mniej przyjemnie było w czasie tych dwóch dni, które przyszło nam spędzić na oddziale. Poza pytaniem lekarza w trakcie porannej wizyty :"jak się pani czuje?" praktycznie pacjentka niewiele kogokolwiek interesuje. Personel nie jest szczególnie miły (poza przemiłymi praktykantkami). Dziecko zabierają tylko na badania i szczepienie. Moje dostało okropnego uczulenia na szpitalne ciuszki (dlatego polecam mieć własne - to nie prawda, że giną). Łóżka koszmarnie niewygodne, na oddziale strasznie gorąco, jedzenie też pozostawia wiele do życzenia - polecam mieć własne (zwłaszcza jeśli się karmi bo zimna parówka wielkości kciuka i kajzerka z margaryną dostarczą wam witamin). No ale cóż... takie szpitalne uroki. Reasumując, jeżeli cokolwiek was będzie niepokoić od razu należy udać się do pielęgniarek. Nie liczyłabym na to, że ktokolwiek przyjdzie i zapyta czy w czymś pomóc i czy wszystko w porządku. Także jeśli chodzi o zabieranie dziecka na noc - jeśli nie czujecie się na siłach to poproście, aby dzieciątko wzięli na noc. Idealnie nie było, ale chyba nigdzie nie jest. Większość zależy od tego na jakich ludzi się trafi. Po prostu trzeba się o wszystko upominać. Ale generalnie jest do przeżycia. Życzę wszystkim powodzenia i dużo dużo siły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nalipiec Napisano Maj 12, 2014 Witam mam termin na lipiec i zastanawiam sie nad polozna mimo iz uwazam ze to nalezy do ich obowiazkow a zastanawiam sie ze wzgledu na maluszka chodzi mi przede wszystkim o to zeby nim zaopiekowali sie nalezycie po porodzie moze jestem przewrazliwiona ale tyle sie slyszy ze przeraza mnie to. Zastanawia mnie rowniez ile sie daje takiej poloznej czy one maja jakis swoj cennik? prosze o odpowiedz. Czy ktos moze sie wypowiedziec na temat lek. Bury jakas opinia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Maj 12, 2014 hej. polozne biora ok 500-600 zl i jesli chodzi ci tylko o dziecko to nie warto, oni dzieciatkiem sie bardzo dobrze zajmuja a po porodzie naturalnym szybko dostaniesz do siebie i to ty sie nim bedziesz zajmowac.. zastanow sie dobrze zanim zaplacisz czy warto i poczytaj sobie forum jakie maja opienie dziewczyny.. pozdrawiam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nalipiec Napisano Maj 12, 2014 dzieki za info a czy ktos ma jakies zdanie opinie o doktorze Bury Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miileenaa Napisano Maj 13, 2014 Cześć, ja mam termin na 27 maja, nie ukrywam, że cieszyłabym sie jakby mała przyszła na świat w terminie bo strasznie boje sie że poźniej dziecko może urodzić sie w zielonych wodach. Czytając Wasze posty człowiek jest spokojniejszy, że szpital ma bardzo mało złych opinii . Każda z nas chce żeby zaopiekowano sie nami należycie. Tym bardziej jak rodzi pierwszy raz.. Ja mam swoją położną, podziele się z Wami wrażeniami czy warto było jak urodzę SN. Trzymajcie kciuki, żeby z dzieckiem było wszystko ok i poród w miare szybki:) Pozdrawiam Wszystkie mamusie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Miileenaa Napisano Maj 13, 2014 Cześć, ja mam termin na 27 maja, nie ukrywam, że cieszyłabym sie jakby mała przyszła na świat w terminie bo strasznie boje sie że poźniej dziecko może urodzić sie w zielonych wodach. Czytając Wasze posty człowiek jest spokojniejszy, że szpital ma bardzo mało złych opinii . Każda z nas chce żeby zaopiekowano sie nami należycie. Tym bardziej jak rodzi pierwszy raz.. Ja mam swoją położną, podziele się z Wami wrażeniami czy warto było jak urodzę SN. Trzymajcie kciuki, żeby z dzieckiem było wszystko ok i poród w miare szybki:) Pozdrawiam Wszystkie mamusie:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach