2012?

dwa i pół - w proszku czyli nie ruszyliśmy się jeszcze za tym :) Z tym załatwieniem? Hmm nie wiem. Też mam taką możliwość i waham się. :P

polecam ten zespól jak ktos szuka http://www.musictime.imprezownia.net/

Hej cóż wczoraj byliśmy na Targach ślubnych, i mamy załatwioną (zarezerwowaną) salę na naprawdę korzystnych warunkach, w porównaniu z tym co oglądaliśmy wcześniej. Obrączki najprawdopodobniej sprowadzimy z Anglii- większy wybór i taniej i tak samo chyba postąpimy z suknią. Resztę przygotowań rozkładamy w czasie co 2-3 mieś coś innego. Właśnie jestem po spotkaniu z moją świadkową- ja już nie wiem co bym bez niej zrobiła:) Mam pytanko czy ubieracie się w swoich rodzinnych domach- skąd Pan Młody Was odbierze, czy planujecie np. zorganizować to w hotelu??

my napewno w domu, salę weselna w tym hotel mamy pod miejscowością w której mieszkamy, a odemnie z domu do kościoła jest naprawde blisko, do tego błogosławieństwo w domu, wiec bez sensu jest ciagac się z sukniami, welonami, kwiatami w ta i z powrotem :) P.S dziś mierzyłam pierwsze suknie, nie mogłam sie oprzeć :P

Tylko nie zostawiajcie sukien na ostatnią chwilę. Ja zaczęłam szukać niecałe 5 mcy przed ślubem i okazało się, że o połowie kolekcji mogę sobie juz tylko pomarzyc. Na moją wymarzoną suknię czeka się minimum pół roku! A z tych pozostałych kolekcji musiałam cos wybrac natychmiast bo czas oczekiwania to minimum 4 miesiace.

A my mamy ślub 18 sierpnia 2012 roku :) Sale mamy zaklepana :) Fotografa i kamerzyste tez :) Został zespoł .. i jak narazie jestesmy na etapie intensywnego szukania ..niestety ..;/ Zrobilismy juz sobie te nauki ;p I narazie to chyba bd tyle... Potem jakos powoli powoli sie dokombinuje zeby tak nie wszystko w sierpniu na ostatnia chwile..

ewelka_rewelka- Rzeczywiście w Twoim przypadku takie przemieszczanie się nie ma sensu hihi Jeśli chodzi o mnie to sprawa jest bardziej skomplikowana otóż mieszkam razem z narzeczonym w jego mieście i kawalerce która jest oddalona od mojego rodzinnego domu o 55km, trochę nijak nam się ma fakt abyśmy oboje specjalnie jechali tam z kamerzystą na błogosławieństwo, rzecz jasna kawalerka też nie należy do najpiękniejszych apartamentów( nie chciałabym po prostu mieć tych wnętrz na filmie) dlatego rozważam właśnie opcję wynajęcia pokoju, lub dopłacenia do naszego apartamentu. Natomiast z sukienką czekam do lutego przyszłego roku- po następnych targach- bo wówczas będę miała wizję swojej wymarzonej kreacji- ślub we wrześniu tak więc myślę ze zdążę.:)

Hej kobietki :) Jeśli chodzi o to co pisałaś Tiamat86 to u nas całkiem inaczej będzie. Z racji tego, że narzeczony mieszka daleko ode mnie, to wszystko będzie się odbywać w moim domu, ubieranie, wspólne wyjście do kościoła :) U nas (najprawdopodobniej) nie będzie kamerzysty tylko fotograf.

ja bym chiała 21.07 zobaczymy co wyjdzie

Znalazłam salę :D ufff. jeszcze tylko milion innych załatwień i mogę brać ślub ;)

hej :) a myślicie też nad sukienką na poprawiny? czy będzie też długa czy krótka, jakiś konkretny kolor czy poprostu jak wam sie jakaś odpowiednia spodoba to kupicie?

Jak cos znajde odpowiedniego to kupie .. :) A własnie gdzie robicie poprawiny ??? Bo My z narzeczonym stwierdzilismy ze na poprawinach bd bardzo mała garsteczka ludzi ... wiec nie opłaca sie wozic ich po jakis salach .. ;/ Dlatego tez jak pogoda dopisze to zrobimy poprawiny na dworze .. na podworku .. :) Przeciagnie sie jakas muzyczke .. postawi sie jakis fajny namiocik .. i bd glanc :)

Tak wogole to chciałabym przeprosić ze się tak tu wbiłam troszke na krzywy ryj ;p:) A więc juz to prostuje ;) Takze witam Was ;p :* Jak tak czytam tutaj Was posty to chyba .. ale jestem tutaj najmłodsza przyszła panna młoda :) (On-88 Ja-92 :D) Wogole to kurcze fajny rok 2012 .. długo sobie nie pozyjemy bo koniec swiata w grudniu po południu hahahahahaha :D:D:D

ix3 nie ma za co przepraszać :) witam :) co do poprawin, sukienek to my póki co zastanawiamy się nad tym czy w ogóle robić poprawiny. Co najwyżej tylko na drugi dzień obiad dla najbliższych. Okaże się :)

my planujemy poprawiny na dworze jak nasza nowa panna (bardzo) młoda :) (ix3 - Witamy), mam duże podwórko, jakiś stół się ogarnie, krzesła też, jedzenie z wesela (bo możemy zabierać to co zostało, warto zapytać jak jest u Was bo okaże się że nic nie można wziąc, i na poprawiny będzie tylko wódka :) chłopak mojej przyjaciółki jest Dj-em więc nam coś fajnego pod gruszą zagra :) Oczami wyobraźni już to sobie widzę, ale też wszystko zależy od pogody, mam nadzieje że w lipcu będzie pięknie (przynajmniej tego 28 i 29 lipca :))

Hej dziewczyny ix3-witaj! My nasze poprawiny organizujemy tradycyjnie na sali- rodzina jest duża a cenowo też przyzwoicie tak więc szkoda by było z tego zrezygnować:) Jeśli chodzi o sukienkę na poprawiny, to szczerze mówiąc mam totalną pustkę, nie wiem nawet czy może być biała czy lepiej założyć już kolorową. Wczoraj oglądaliśmy naszą salę w całej okazałości, oraz dogadać szczegóły- sala jest bajeczna i nawiązuje to "NOCY i DNI", tak więc aż się prosi, aby zatańczyć walca. Kelnerzy mają być przebrani- już im współczuję:P Rozważam tylko kwestię pokazów kulinarnych: na pewno będzie udziec, ale dalej luby i teściowa upierają się znów na mięsie tj. wiejski stół, a ja się upieram na fontannę czekolady z owocami- bo po co tyle mięcha!? Oczywiście owoców i czekolady do domu nie zabierzemy, bo nazajutrz z tego niewiele da się ocalić, ale z drugiej strony jeśli będzie za dużo mięsa to też jedzenie będzie do wyrzucenia. Naprawdę nie wiem jak im ten wiejski stół wybić z głowy:/ może możecie mi coś poradzić który pokaz faktycznie będzie wg. Was lepszy, pozdrowionka

Tiamat86- U nas bd wiejski stoł. Tylko taki z prawdziwego zdarzenia ;) Nawet z bimberkiem własnej roboty:) Tez napoczatku chcialam ta fontanne czekoladowa,ale wybili mi ja z głowy;p Bo coz no wodka i czekolda = mieszanka wybuchowa :)

Ta fontanna nie daje mi spokoju (jestem trochę łasuchem tak więc to dla mnie mega atrakcja) tak sobie myślę że jeśli nie pozwolą mi jej zrobić na weselu, to może lepiej kupić takie urządzenie i zorganizować to sobie samemu na panieńskim, ale i tak piszcie co Waszym zdaniem jest lepsze

na pienieński to super pomysł! wszytscy będą zadowoleni, Ty będziesz miała fontanne, i uwierz - bardziej się nacieszysz na panieńskim niz na weselu! na weselu nie bedzie na to czasu, bo mimo ze to Wasz dzień, zasze jest zabiegany, więc nawet nie skorzytasz...a wiejski stól to jednak fajna sprawa...

Hej Dziewczyny:) Chyba macie rację, zorganizuję sobie tę fontannę na panieńskim, nie będzie obaw o plamy z czekolady, a całość wyniesie mnie połowę kwoty jaką sobie życzą w lokalu, urządzenie przyda się na inne imprezy rodzinne:)

Kobitki :) juz w poniedziłek walentynki, świętujecie jakoś? macie jakieś pomysły na to jak kolejny raz pokazac narzeczonemu jak bardzo ich kochamy?

wyszło mi jakoś niepoprawnie gratamtycznie, ale i tak wiecie o co chodzi :)

Hej my Walentynki w tym roku będziemy mieli skromne, w zaciszu własnego M- troszkę się niespodziewanie wykosztowaliśmy przez tą salę tak wiec Walentynki będziemy obchodzić 8. marca;) a w poniedziałek- pewnie tradycyjnie kolacja, film i duuuuuużo miłości;):D

hej! widze, ze tu przygotowania nadal pelna para. ja bylam u polskiego ksiedza dowiedziec sie co i jak. okazalo sie, ze przyszly maz prawdopodobnie nie bedzie musial miec ani nauk ani poradni jesli nie ma takich kursow w jego miejscu zamieszkania. ja natomiast bede musiala je odbyc... :/ takze z rzeczy ogarnietych to w koncu wiemy jakie formalnosci przed nami, ja mam wybrana suknie i postanowilam, ze ja uszyje bo wychodzi taniej, bedzie taka, jaka chce i na mnie (bo ja strasznie wysoka jestem) no i mamy wybrane zaproszenia, ktore wlasciwie same do nas przyszly :) jak na razie zaglebiamy sie w papierki zeby usatysfakcjonowac urzednikow...

a co do walentynek to my znowu spedzamy je oddzielnie oddaleni o ponad 2tys km... dlatego u mnie standardem staje sie rozmowa na skajpie, e-kartka i raz dostalam kurierem kwiaty. w tym roku niestety nic nowego do scenariusza nie wniesiemy bo nie ma jak. chyba, ze Wy macie jakies pomysly na urozmaicenie walentynek przez internet?

Witam! My planujemy swój ślub na 11.08.2012. Z rzeczy załatwionych mamy na pewno : *salę *kucharza *zespół aktualnie rozglądamy się intensywnie nad kamerzystą i fotografem bo też już na to pora. Pozdrawiam :)

Masakra jest z ta orkiestra .. ;( :( My walentynki obchodzilismy w piatek xD Bo moj w poniedziałek niestety musi isc do pracy ja tez i tak nam zejdzie caly dzien w robocie .. ;/

ix3 a skąd jesteś jesli ze slaska to polecam ten zespół polecam ten zespól jak ktos szuka http://www.musictime.imprezownia.net/

Świętokrzyskie ..

Poprostu nas chce cos strzelic.. ;/ no zeby sobie rzadac prawie tysiac złotych za dojazd do domu pana młodego i spowrotem to trzeba byc kims .. albo byc tak bezszczelnym zeby duzymi literami podkreslic ze jak sie zaoszczedzi na zespole to oni zaoszczedza na muzyce to jakas masakra jest ..;/