Dziewice na Kafeterii - są tu takie?

różyczka35 Pomarańczko-wazne by dopasowac sie poglądami ,charakterem ,zainteresowaniami.................. nie ma to jak teoryzowac o rzeczach o ktorych nie ma się pojęcia,... a pózniej tylko płacz i nieszczęscia :O

No ciekawe...Nie oceniasz R35 ale mnie wyjechałaś, że głupoty piszę...Dziwna jesteś...Skoro dopasowanie myśli czy charakteru to i seksu. Logiczne. Chcesz to dopasowuj sobie buty i nie miej faceta. Tyle:P

Kobietę ,która robi to gdzie popadnie i z byle kim to glaszczecie po glowie, a takie osoby ,jak ja są zawsze posadzane o nie wiadomo co i uznawane za dziwaki i takie ,które maja coś nie tak.A ja jestem normalna.

Bango - ja np. jestem dziewicą bo mam nieświeży oddech, którego nie mogę się pozbyć od wielu lat, to jest moja blokada. Nie wiem czy nie wyolbrzymiam tego problemu, czy to facetowi może przeszkadzać?

ale ja Ci nie mowie ze jestes dziwna, wcale tak nie uwazam Po prostu posluchaj doswiadczonych i zrozum ze musisz sie z facetem w lozku tez dopasowac

rozyczka - ale nie odczuwasz braku pieszczot? bliskosci?

Bagno-nauczylam sie nad tym panowac i tyle w temacie. Jeśli tyle jest dramatów z powodu niedopasowania z seksem,to dlaczego tyle jest zdrad i rozpadów malżeństw.Przeciez to nie sa tylko malżeństwa osób ,które przed ślubem tego nie robily.

Odczuwam i co z tego?Jestem normalną kobieta,ale co ja mogę.Jak nie mam męża to nic z tego.

zdrady sa czesto wlasnie z powodu niedopasowania w sexie, szuka sie tego z kim bedzie lepiej A niedopasowanie moze tez byc mniejszy poped jednego z partnerow, wtedy druga strona jest sfrustrowana

Pomarańczko ,ale ja nie potrzebuję Twoich rad.Dlaczego wszyscy chcą mnie pouczac i wiedzą co jest dla mnie dobre.

nie no zdrady sa tez czesto po prostu ze ZNUDZENIA, wszystko sie z czasem nudzi

Ale ile jest osób,które czekaja z seksem do ślubu? a ile jest rozwodów ?

hmmm gdzie ja Cie pouczam ?? gdzie ja Ci daje rady ?? Ja Ci nie mowie zebys z kims poszla do lozka albo zrobila tak albo inaczej, ja Ci mowie ze zobaczysz ze trzeba sie dopasowac w sexie a to nie jest pouczanie Ty chyba jestes ograniczona umyslowo skoro nie umiesz przeczytac ze zrozumieniem tego co ja napisalam w jezyku polskim i tu jest Twoj problem, ze Ty wiesz wszystko lepiej i nikt inny nie ma racji :O Powodzenia Mam taka ciocie, zostala stara panna :p

Jesli ludzie poznaja dobre swoje charaktery,poglądy to i w tej sferze życia będzie dobrze.Czy wszystkie osoby,które idealnie dopasowaly sie pod względem seksu tworzą trwale związki?

pomarańczko -nie jestem ograniczona.Wiedzialam ,że tak bedziecie pisac,bo wszystko co nie jest popularne to ludzie chcą zmieniac.Ja Ciebie nie krytykuję.Każdy niech żyje wedlug wlasnych zasad.Nie uważam ,że wszystko wiem najlepiej,bo jestem tylko czlowiekiem.

coś mało tych dziewic na kafe :D różyczka35 Jesli ludzie poznaja dobre swoje charaktery,poglądy to i w tej sferze życia będzie dobrze.Czy wszystkie osoby,które idealnie dopasowaly sie pod względem seksu tworzą trwale związki? nie bedzie dobrze... z seksem to jest tak, ze jak ta sfera nawala to jednoczesnie nawala wszystko inne, prędzej czy pózniej ... tak to działa , a myślenie zyczeniowe na zasadzie " z pewnoscia sie uda " niewiele daje, jedynie frustrację i rozczarowanie :O

Nie jestem Twoja ciocia.Poza tym nie znasz mnie ,więc nie oceniaj.

Yesster37-Hehe,a komu pachnie z ust jak wstaje rano?A myślisz że z piczki cały czas ci pachnie?A jakoś faceci lubią minetki.To samo z lodami.Każdemu facet ma zapach "penisa".Każdy człowiek wydziela pewne zapachy i to jest naturalne.Jedni nie umieją pojąć jak można trzymać psa w domu,bo pies im śmierdzi.A ja uwielbiam psy i zwięrzęta i żadne mi nie śmierdzą więc dla faceta pewnie też by mu twój zapach nie przeszkadzał. różyczka35-Ja cię nie pouczam,chodzi mi tylko o twój popęd seksualny.A więc czy się masturbujesz i jak często?To prostu jak ktoś nie ma popędu to nie potrzebuje seksu,a jak ktoś ma popęd to seksu potrzebuje a jak go nie ma to sie masturbuje,bi tym samym wyładowuje swój popęd seksualny.Proste i logiczne

Więc lepiej zostanę stara panna.

A ile jest udanych małżeństw dziewic i prawików, gdzie rodzina jest niedysfunkcjonalna? No właśnie...

Bagno-nie robię tego.Byc może zepchnęlam tę potrzeba tak daleko,że umiem z tym żyć.Nie brakuje mi seksu,bo jesli czegoś się nie spróbowalo,to nie może brakowac.

dlaczego osoby takie jak ja sa potępiane.Przeciez nie robię niczego zlego.

ale gdzie ty przeczytalas ze jestes potepiana ??????? Ty nie jestes potepiana za swoje poglady tylko, za to, ze Ty wiesz wszystko najlepiej mimo ze nie masz zadnego doswiadczenia w tym Mowna sie o czyms wypowiadac jako expert jak sie to zna Ty swoje wiesz lepiej i jeszcze robisz z siebie sierotke marysie ze my jestesmy zlli a Ty taka dobra

różyczka35-Ale każdy człowiek ma popęd seksualny i musi go rozładować.oęd nie zaczyna się wtedy jak zaczyna się uprawiac sex,tylko wtedy jak człowiek zaczyna sie rozwijać.Po to jest poped żeby człowiek chciał zacząć współżycie.Skoro ty go nie masz to logiczne że cię do seksu nie ciągnie a tym samy di związku.Jesteś po prostu aseksualna,tak mi się przynajmniej wydaje bo cię nie znam,ale dla mnie to dziwne że 35 letnia kobieta nigdy nie miała seksu i się nie masturbuje i nie ma żadnych fantazji erotycznych.

Wiedziam .ze tak to odbierzecie.Nie uwazam ,że jestem najmądrzejsza.Poza tym ekspertem dla mnie w tej dziedzinie jest seksuolog,a nie ludzie tu piszący.( bez obrazy). Nie jestem aseksualna,żyje tylko wedlug wlasnych poglądów.Poza tym mam bardzo silna wolę i nie potrzebuję zadnych metod zastępczych.Niech każdy żyje wedlug swego sumienia i nie ocenia innych.

nie potrzebuję,żeby ktoś mnie uświadamial,jakie to będą skutki.

bagno-to nieprawda,że mnie nie ciągnie do związku.Nie spotkalam do tej pory odpowiedniego czlowieka .

różyczka35-No bo mało jest aseksualistów.Jeśli mam być szczery to nie sztuką jest nie mieć seksu nie mając popędu seksualnego.Gdyby nie masturbacja w moim przypadku to musiał bym mieć kobietę i nie miał bym innego wyjścia.Ale dzięki masturbacji i pornografii to doskonale radzę sobie z mim prawictwem.Więc z jednej strony nie mogę cię zrozumieć bo jestem facetem a z drugiej strony wydawało mi się że nawet kobiety mają jakiś popęd seksualny i czasem muszą się "tam" popieścić.Ale widać że są kobiety co im seks nie jest w ogóle w głowie.Tylko po co ci związek?On się tworzy głównie z powodu popędu seksualnego.Jak chcesz mieć dzieci jak nie masz popędu seksualnego?Myślisz że twój mąż nie chciał by przynajmniej raz seksu z tobą jak by był twoim mężem?I za każdym razem byś mu mówiła że nie masz ochoty czy głowa cię boli?

a byłas u seksuologa i psychologa? wątpię...Inaczej nie wypowiadałabyś się kategorycznie...Masz ostry styl pisania i ocen. Należysz prawdopodobnie do osób zamkniętych. Nie wnikam w szczegóły. Tu nie chodzi o dziewictwo ale o dogmatyzm wg mnie. Uważasz, że twoje poglady i decyzje są niepodważalne a to nie jest prawda. Ty wybrałaś akurat tak a nie jest powiedziane, że wybrałaś dobrze. Jak przejdziesz seksuologa i psychologa, to wtedy inna sprawa. Akurat często słyszę seksupologa Depko z tok fm i wiem ile jest zaburzeń które kryja się pod pozorem czystości i dziewictwa. Nie twierdzę, że autorka je ma ale pewny, ze nie ma też nie jestem

różyczka35-Myślisz że jak byś mu seksu odmawiała to by cię nie zdradzał?Więc po prostu nie nadajesz się do związku tak samo jak ja.Z tym że ja nie z przyczyny seksualnej a ty tak.Po prostu jak nie masz popedu seksualnego to nawet nie marz o związku bo tylko unieszczęśliwisz faceta i będzie z tego dramat.Żyj w samotniści,tak jak ja.