Kto ze mną po cesarce.

witam jak sie czujecie po cc ja mialam 5 dni temu bo mały tracił tętno,ale nie żałuje bo bóle porodowe były okropne,a teraz siedze w domku i mnie wszystko boli,ale da sie wytrzymać:)

ja tez mialam cc a czulam sie super na nastepny dzien po cc latałam po korytarzu. po 1, 5 po cc wogole nie czulam jakby mnie cieli.

po 1,5 tygodniu

to fajnie ze lekko to przechodzisz,ja tez z łuzka wstałam po 6 godz ale rana boli jeszcze jestem przeziebiona kicham i kaszle,mam wzdecia i nie moge sie wypróżnic cholera.

kup czopki glicerynowe.okolo 10 szt za 3 zł. z łozka wstalam po 12 godzinach bo bylam pod narkoza

dzisiaj udało mi się wyskoczyć na browarka i przy okazji zjadłam michę bigosu :)

jutro wyskakujemy ze szpitala na mały kulig organizowany przez chłopaków z pogotowia. będzie kiełbacha i niezła zabawa

ja mam 12

a ja 48

Cesarkę miałam dokładnie 3 tygodnie i 4 dni temu. Nie boli mnie już wcale. Blizna jest malutka. Wkurza mnie tylko krwawienie i ta brązowa linia na brzuchu. Myślałam, że to szybciej przejdzie.

najgorsze było to, że po rozcięciu wyleciały mi z brzucha stare pierożki, kluski ślaskie, torebka herbaty saga i kombinerki męża, których szukał już 3 miesiące:(

ja mialam cesarke 19 grudnia, powodem bylo bardzo wysokie i szybko rosnace cisnienie i tetno, plus zle ulozenie maluszka, na drug dzien juz chodzilam, fakt ze ledwo ciagnelam nogami i bylo mi strasznie slabo bo stracilam za duzo krwi ale nic mnie nie bolalo, caly czas bylam na srodkach przeciwbolowych, taka oslabiona chodzilam kolo tygodnia, wczoraj sama juz jezdzilam samochodem na krotkie zakupy, a dzis nawet umylam lazienke i poprasowalam ubranka malej, co do wyprozniania to ja w ciagu tych 10 dni bylam w kibelku 2 razy..masakra.nie wiem jakim cudem ubylo mi juz 15 kg, mam w domu butelke laktulozy, siegne po nia w ostatecznosci.. moja malenka jest strasznie absorbujaca i lubi byc trzymana tylko na rekach wylacznie przez mame..jestem wycienczona..

Okropny podszyw. Jeśli tylko tyle potrafisz to mi cię żal.

oj ty marny z ciebie podszywacz

ja sie najbardziej bałam ze mi szwy pękna,ale połozna mnie uspokoiła

o to kupe tylko niech mi ulżą:)

muszę dodać, że mimo cuchnącej kupy jest ona całkiem smaczna

a nie jak te po SN z wiadrem, wielką dziurą, blizną i szwami między nogami blee :o

ja mam cc 12 stycznia - ale wiem co to jest bo 2 lata temu urodzilam coreczke przez cc - na 3 dzien wypisali mnie do domu, pamietam ze jakis tydzien byl ciezki a potem juz spoko