czym branie antydepresantów różni się od ćpania?

zasadniczo nie widzę różnicy: wspomaganie chemią bo rzeczywistość jest nie do zniesienia

racja..w myśl tej definicji nieczym nie różni sie od ćpania także zażywanie paracetamolu :D

Niestety nie masz racji.Jest różnica i to zasadnicza.Poprzez branie''antydepresantów''się leczysz a ćpaniem to tylko się wprowadzasz w chorobę(no chyba,że te pierwsze zażywasz bez wskazania lekarza a to też głupota).To pierwsze to często konieczność to drugie to stan z pogranicza choroby i głupoty i masz odpowiedż.

ja biorę antydepresanty, i leki te pomagają mi, przypisuje mi je psychiatra, a w aptece farmaceuta sprzedaje po wyjęciu z szafki zamykanej na klucz; a gdybym ćpała zamiast lekarza i farmaceuty potrzebowałabym dilera; antydepresanty to lekarstwa a narkotyki to substancje zakazane; branie antydepresantów to leczenie, a ćpanie niemal przestępstwo, które wyniszcza;od leków tak jak od narkotyków można się uzależnić, i oba rodzaje substancji zmieniają psychikę; także są podobieństwa i różnice, z tym że branie depresantów jest korzystniejsze od ćpania, bezpieczniejsze

Nie wiem ale mnie też nurtuje to pytanie bo często używam antyperspirantów:(

Ahahahhaha co za idioci nikt tutaj nie odpowiedzial na to pytanie. Antydepresanty polegaja na wspomaganiu tworzenia przez mozg roznych substancji np. SSRI serotonine. Wiekszosc narkotykow tez na tym polega ale w odroznieniu od depresantow narkotyki robia to w bardzo duzych ilosciach. A co do wystapienia depresji po narkotykach to prawda bo mozg przyzwyczaja sie do duzych ilosci serotoniny dopaminy itp. i gdy brakuje mu tych substancji czuje sie zle.