mamusie małych bobasów znowu w ciąży

zieleninka, W sumie niektóre z tych tępych krów Ciebie nie zrozumieją. Wiadomo, że dla każdej kobiety wygląd jest ważny inne się tym bardziej przejmują i inne mniej. My się zaliczamy do tych pierwszych. Rodzenie dziecka jedno po drugim jest strasznym obciążeniem dla ciała kobiety, wiadomo że wszystko tez zależy od naszych genów, ale nie można tylko na nich polegać. Aha, a męża Ci współczuje zwykły partacz i egoistyczny dzieciorób. Nie przejmuje się Twoim zdaniem ani zdrowiem tylko chce już kolejnego potomka :/ ja swojemu od razu powiedziałam, że nie zazna ze mną uczucia rodzicielstwa. Jest ze mną nadal ;P trzeba być konsekwentną po prostu.

grzeszysz dziewucho i tyle Powinnaś być szczęśliwa, cieszyć się, modlić żeby dzidziuś był zdrowy. Poczytaj o kobietach które nie mogą mieć dzieci , one faszerują się hormonami, latami walczą i za każdy nowy pomysłlekarza słono płacą. Każda z nas oddałaby wszystko ,żeby być na TWOIM miejscu.

głupia zieleninka, Co ty chrzanisz jaka "każda z nas"?! ja tam nie chce mieć dzieci, chociaż wiem że z moim PCOS to nawet nie byłoby najłatwiejsze. Wolę sobie wydawać te pieniądze na różne wycieczki, rozwijać siebie niż brać te hormony roztyć się jak świnia a i tak pewności by nie było że zajdę w ciążę. Generalnie to dobrze że na mnie padło, bo ja nigdy nie chciałam mieć dzieci.

chodziło mi o takie które chcą a nie mogą , nie pisałam WSZYSTKIE KOBIETY wogóle

autorko nic się nie martw. Ja mam dwie córeczki 3 lata 10 miesięcy a druga 19 miesięcy. I co i teraz znów jestem w ciąży. Też szok ale już się ogarnęłam i się nawet powoli zaczynam cieszyć!

Może i faktycznie jestem "tępą krową" jak to któraś nowoczesna kobitka napisała :P Ale dla mnie stawianie sobie za sens życia i istnienia nienagannej figury to kiepski pomysł. Wygląd fizyczny to nie priorytet w życiu i tyle. Z 3 kg nadwaga da się żyć i normalnie funkcjonować, da się też zrzucić owe 3 kg jeśli się bardzo tego chce. To nie jest ŻADEN problem. Takie problemy się wymyśla sobie z braku innych. A jak ktoś nie chce mieć dzieci to robi tak żeby ich nie mieć. Dla mnie kobieta która decyduje się na współżycie i zabezpiecza się tak jak autorka "zdarzyło nam się czasem bez ale tylko na chwilkę" powinna liczyć się z możliwością posiadania potomstwa. To tak jakbyś przechodziła przez ruchliwą jezdnie w miejscu niedozwolonym. Robisz to z nadzieją, ze skończy się dobrze, ale jeśli jednak wpadniesz pod samochód to pretensje możesz mieć tylko do siebie i zamiast zlowieszczyć całemu światu trzeba wyciągnąć jakieś wnioski z własnej głupoty i tyle. Owszem- nie każda kobieta chce i powinna mieć dzieci, ale taka która nie chce i nie powinna powinna myśleć głową i nie uprawiać sexu bez zabezpieczenia. A jeśli już to zrobiła to powinna dorosnąć do bycia matką i skupić się teraz na dziecku a nie na 3 kg nadwagi!

hej, moja przyjaciolka ma dwie corki w odstepie 11mies, a teraz staraja sie o trzecie, jest swietnie zorganizowana, maz jej pomaga wieczorami, ona jak ma chec wyjsc to wychodzi bo maz zostaje, od poczatku potrafila sobie tak dzieci zorganizowac, ze miala posprzatane, w domu ugotowane i jeszcze czas na kosmetyczke i inne pierdoly,mimo, ze maz pracowal do17-18 ,teraz dziewczyny maja 3 i 2 lata i caly czas potrafia sie bawic same bo maja swietny kontakt, a z jedynakiem to caly czas trzeba sie zajmowac bo nie ma towarzysza do zabawy, dasz sobie bez problemu rade, nie histeryzuj;-)

Ja bym usunęła i nie przejmowała się mężem.