Moja matka uważa że razem z mężem nie powinnysmy iść na sylwestra bo...

Nie rozumiem skąd ta nagonka na autorkę, ona jest matka swojego dziecka, zna je i wie czy taka rozłąka będzie dla dziecka zła. Ja tam nie widzę różnicy czy zniknąć na dzień( praca, urząd, cokolwiek) czy na noc. Skoro chce się bawić, jej wybór do którego ma pełne prawo. Osobiście nie popieram takiej postawy, ja bym została. Jednak autorka zadbała o godną zaufania opiekunkę, lepiej niech idzie się wybawi niż urządzi imprezę w domu. pytanie do mam potępiających autorkę. jak idziecie do pracy, to dzieci oczywiście za sobą bierzecie?

Zlecialy sie matkikurwapolki i jazgocza. Kobieto kogo ty pytasz czy na impreze isc. Siebie zapytaj i odpowiedz sobie czy dasz rade sie bawic. Jezeli niania odpowiedzialna to zmykaj i udanej zabawy. Inaczej zramolejesz jak reszta mamusiek...

autorko jak tam po zabawie???

Może jeszcze śpi :-) Też jestem ciekawa, jak po sylwestrze. Te, co ją wczoraj objeżdżały też pewnie czekają, aż napisze, że coś się złego wydarzyło, żeby jej dowalić. Mam nadzieję, że wszystko ok. :-)

osz kuźwa jakbyście miały co najmniej umrzeć bez tego sylwestra, jak nie pójdziecie.

Ja mam nadzieję że zabiorą jej dziecko za to co zrobiła:))))))))))

Za co mają jej zabrać dziecko? Wredne z was baby i tyle. Tam, gdzie dzieci są bite to was nie ma bo chowacie głowę w piach.

za to że poleciała na Sylwestra zamiast siedzieć z dzieckiem w domu, dać mu cycka, przewijać pampersy i się nim opiekować. Jak czytałam wypowiedzi na ten temat to jestem w szoku.

To jesteś za nią, czy przeciwko niej? Bo nie wiem, czy piszesz to naprawdę, czy z przymrużeniem oka.

a i ona przecież nie karmi cyckiem mała poprawka ciekawie czemu? pewnie się bała że jej obwisną. wielka dama

Oj przestańcie na nią tak najeżdżać :/ Jaką by decyzję nie podjęła to widać, że się zastanawiała a nie miała w nosie. Ja dziecko zostawiałam dzień w dzień po kilka ładnych godzin jak skończyło 3 tygodnie bo musiałam do szkoły wrócić.... ani mnie za to nie znienawidziło ani nic mu się tym bardziej nie stało. Któraś napisała, że co będzie jak dziecko zacznie się w nocy krztusić a niania się nie obudzi? Równie dobrze przy matce może spaść dziecku żyrandol na głowę :/ Nie popadajmy ze skrajności w skrajność! Matka nosi 9 m-cy dziecko pod sercem. Odmawia sobie w tym czasie wielu przyjemności- bo dziecko naturalnie ważniejsze. Potem w bólach i cierpieniach wydaje je na świat. Przez kolejne dni, tygodnie czuwa nad tym dzieckiem praktycznie 24h na dobę. To czemu jej się nie należy jakiś odpoczynek, odstresowanie się, wyluzowanie? Dodatkowo jest jeszcze jedna ważna rzecz, którą autorka powiedziała: większość kobiet jak urodzą dzieci się zapuszcza i nigdzie nie wychodzi.... W tym wypadku mężowie "tracą żony na rzecz dzieci" a potem nic dziwnego, że taki pocieszenia gdzie indziej szuka.... Nie bądźmy przewrażliwione na p-kcie dzieci. Mąż jest bardzo ważną osobą w naszym życiu i jak dziecko założy własną rodzinę to właśnie ten mąż z nami zostanie więc i jemu poświęćmy trochę czasu, serca i myśli! A i dziecko będzie szczęśliwsze jak rodzice będą swój związek szanować i pielęgnować....

To pożycz swojego cycka , jak ci tak zależy. A ty gdzie wczoraj bylaś? Może siedziałaś ze swoim nadętym facetem ,który miał cię w dupie, więc teraz się wyżywasz.

ja tak uważam. Powiedz mi jak można zostawić na całą noc takiego małego człowieczka kiedy słychać głośne fajerwerki??? Ona powinna siedzieć na dupie i go przytulać aby czuł bicie jej serca które je uspokoi, ale ta nie ma zdrową cipk* i lata po imprezach.....

Jak się dziecko trzyma non stop w ciszy bo się jest przewrażliwioną mamunią to naturalne, że będzie się darło przez fajerwerki! Tyle, że moze autorka była na tyle mądra i przyzwyczajała je do włączonego radia podzas zasypiania, czy tv... Moje dziecko pierwszego sylwestra przespało jak zabite

JESTEM HAPPY ależ z Ciebie wyrodna matka, jak możesz jeszcze myśleć o mężu, skoro masz dziecko? Zaraz cię zjadą te z odpieluszkowym......

jak się jest matka to sie siedzi w domu a nie wynajmuje nianie nawet w zwykłe dnia żeby jej pomagała kiedy ta zostawia z nia dziecko codziennie na około 5 godzin jak napisała. gdzie ona lata zamiast dać mu cycka!!!!!!!!!!???????/

Co ty masz z tym cyckiem?? Masz jakieś skrzywienie, może cię to podnieca??????

Plosiak Pepa :D hahahahah dobre :D Ja wiem, że mnie zaraz zjedzą.... bo one przewrażliwione strasznie jakieś :/ Macierzyństwo jest piękne! Powinnyśmy się nim cieszyć ale mądrze! A nie robić z siebie niewolnice i cierpiętnice!

Jestem Happy mądra z Ciebie osoba. Gdzie ty się uchowałaś?? Znasz więcej takich normalnych, jak ty???

lolitatakajestem wiesz co? Ty na prawdę świecisz głupotą jak neon nad burdelem xD Uwierz, że moje dziecko będzie w życiu szczęśliwsze przez to, że matka skończyła szkołe niż przez to, że jak było niemowlakiem to dyndała nad nim jak opętana! A co do karmienia piersią :> Najważniejszy pokarm to siara- to on ma za zadanie dać dziecku najwięcej przeciwciał. karmiłam dziecko 3 tyg. Potem było na modyfikowanym. I jakoś jak na tak wyrodną matkę jak to zaraz określisz to mam super zdrowe dziecko! na antybiotyku było raz, a w tym roku ani razu nie chorowała :> Do tego jest szczęsliwym, uśmiechniętym dzieckiem mimo iż chodzę czasem z mężem na randki xD A! i wyobraź sobie, że jestem tak wyrodna matką, że nawet sex z mężem uprawiam! Powinni mi normalnie dziecko za to odebrać!

Chyba jednak masz jakieś skrzywienie, bo coś się nie odzywasz. Widzę, że nawet czytanie o tym cię podnieca. :-)

Jestem Happy brak słów, jaka z Ciebie wyrodna matka. Jak możesz jeszcze myśleć o tym, no tym.......fuj no seksie( no chyba, że w celu prokreacji). A te randki z ........mężem(?), ależ ty jesteś zboczona, no.:-)

Plosiak Pepa... czy jestem mądra- nie wiem... są tematy ( aborcja) ghdzie jestem zawzięta jeszcze bardziej niż ta tutaj mamunia broniąca każdego włoska swego puci-puci dzidziusia.... Myślę, że żaden człowiek nie jest mądry w 100% i że żaden człowiek nie jest w stanie być mistrzem w każdej dziedzinie. Natomiast mędrcem być nie trzeba żeby wiedzieć, że dziecko przede wszystkim musi się uczyć miłości patrząc na rodziców a nie być ciągle zgniatane maminym cyckiem "z miłości"

Co do aborcji, to popieram ją w określonych przypadkach. Ale zabijania dziecka, bo mi się nie chciało gumek kupić- nie rozumiem i nią gardzę.

[zgłoś do usunięcia] Plosiak Pepa Jestem Happy brak słów, jaka z Ciebie wyrodna matka. Jak możesz jeszcze myśleć o tym, no tym.......fuj no seksie( no chyba, że w celu prokreacji). A te randki z ........mężem(?), ależ ty jesteś zboczona, no. hahahahaha padłam xD Zaczynam się zastanawiać... czy ja do szatana nie chodziłam na nauki przedmałżeńskie :> Na prawdę! On musiał się za księdza przebrać bo on cały czas powtarzał, że powinno w małżeństwie być dużo seksu! Teraz do piekła pójdę ;(

Jestem Happy:) ---co Ty chrzanisz dziewcze,jak to"musiałas wrócic do szkoły" gdy twoje dziecko miało 3 tygodnie . Ty nei musiałas,bo nawet minister oświaty tego nie nakazuje,tylko ty po prostu sama wybrałaś naukę,bo po 1-wolałaś iśc do szkoły niż śleczeć w domu,z dzieckiem przez pare godz.Wiadomo,w szkole oprocz nauki spotyka sie z ludzmi,a po 2-nie chciałaś mięć zaległosci. Bardzo czesto kobiety idą do pracy,szkoły majac małe dziecko,aby po prostu odpocząc od dziecka,bo maja juz dosc wiecznego nim sie zajmowania.

Kurde, to miałaś fajne nauki. Myśląc logicznie, skoro szatan kazał uprawiać dużo seksu, to nawet jak pójdziesz do piekła, to nie będzie źle. Seks będzie:-)

Ancina, ale nic w tym złego.

Jestem Happy:) :-) i co ci szkoła dała,ze "naprawdę"piszesz rozdzielnie :-) Moze na pewno piszesz łącznie ;-)

nie rozumiem waszej postawy. Ona od początku nie karmiła cyckiem i lata z zagojoną cipk* po balach. Dziecko pewnie płakało a ona tańczyła, piła, lizała się z mężem.......... Czy was to nie przeraża??