Moja matka uważa że razem z mężem nie powinnysmy iść na sylwestra bo...

zienka zebys wiedziała ze zazdrosc ja 1 miesia cpo porodzie ledwo chodziłam nie mogłam wogole odjsc do siebie

Rodzice nie mają czasu dla dzieci dlatego dzisiejsza mlodziez jest taka jaka jest

bazienka DZiecko drogie,wolontariat to wspaniała sparwa,ale to nie Twoje dziecko/ci. W kazdej chwili mozesz odwrocic sie na pięcie i nie wrocic do WOLONTARIATU

bazienka--kazdy rodzic ma parwo odpoczac od swoich dzieci ,ale trzeba zachowac umiar i zdrowy rozsądek.W wypadku autorki rozsądku nei widac i wydaje mi sie,zenawet ojciec dziecka,dzadkowie byli by przeciwni aby 4 tyg.dziecko zostało bez matki. Co innego choroba,pobyt matki w szpitalu,to juz losowe wydarzenie,ale impreza,to juz co innego.

bazienka--Piszesz o zazdrosci,z eniby my zazdroscimy,ze szybko sie zagoiła,zemoze isc na impreze. NIe mam co Jej zazdroscic,bo chociaz przeszłam w czasie porodu gehennę,to jestem szczesliwa,ze mam z dorosłym dzieckiem i to płci męskiej tak dobry kontakt. Oby autoprka w przyszłosci miała taki ze swoim dzieckiem.

ja mialam cesarke i wlasciwie po miesiacu moglabym juz spokojnie wyjsc na impreze. ale kurcze wy myslicie, ze jej sylwester to ostatnia impreza w zyciu? jeszcze bedzie miala setki okazji i dziesiatki sylwestrow przebalowanych, moze niekoniecznie jak sie ma 4 tygodniowe dziecko.

zabiorą ci dzieciaka