nie wiem dlaczego ale mnie to drazni...

musze sie wyzalic...wcxoraj na sylwestrze dzwonila mama do niego zeby zlozyc zyczenia noworoczne...ok nic do tego nie mam normalna rzecz...ale za chwile przyslala mojemu narzeczonemu smsa ze ma zadzwonic do babci i do cioci bo „tak wypada...nie mowilam juz nic glosno ale chyba moj facet sam wie co wypada a co nie??:/co za baba...

zgadzam sie w 100% :D

hmm

tez bym sie wkurzyla... a twoj chlopak co na to?

ą do takich rzeczy głowy i po prostu mu przypomniała

ale do wlasnej babci i cioci mial dzwonic czy do twojej? bo jak do twojej to jednak uwazam ze przegiecie z tym przypomianiem

nie...do swojej...

nie wiem moze poprostu jestem juz zbytnio przewrazliwiona na punkcie tej kobiety przez inne wczesniejsze sytuacje:o