Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaonaonaonaonaonaonaonaona

NIE CHCĘ DZIECI!

Polecane posty

Gość adinnaaaa
tak samo jak jest z sexem, mamy na to ochote, mozna w jakis sposob nad tym zapanowac, ale po co? skoro daje to nam szczescie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszę nie zrozumieć mnie źle, rozumiem to, że ktoś inny chce dzieci, ale nie wiem po co, po prostu. Dla jednych to spełnienie marzeń - można to porównać do tego, że dla kogoś marzeniem jest podróż dookoła świata? Dzieci płaczą, w taki sposób, że nie można tego zignorować - bo częstotliwość tego płaczu jest po prostu drażniąca. Nie dają spać w nocy, co chwilę trzeba je przewijać, karmić na żądanie. Świat kobiety (bo to głównie matka zajmuje się dzieckiem na początku) jest sprowadzony do tego małego stworzenia. Co w tym cudownego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
dokładnie Adina. Bezcelowe jest szukanie powodów - po co chcemy mieć dzieci. Albo tego chcemy albo nie. No jeśli popatrzymy z punktu widzenia natury to po to żeby gatunek przetrwał jeśli popatrzymy z punktu widzenia rządu to po to by miał kto pracować na emerytury w przyszłości;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Seks daje szczęście, spełnienie, masz rację można nad tym pragnieniem zapanować. Zgadzam się, ale zaspokoję się, mam ileś tam orgazmów i po wszystkim czuję się lepiej i nic mi nie przeszkadza w tym co dalej będę robiła - nieważne czy idę do pracy czy będę szła na zakupy. A dziecko jest absorbujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
to jest cudowne bo niektorym kobietom daje to ogromne szczescie. ci daje szczescie np calowanie, przytulanie sie do chlopaka, a matkom zmienianie pieluchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
to tak jakbyś zapytała kota dlaczego ma młode? natura po prostu. Jeśli ktoś nie chce mieć dzieci czy też nie czuje sie na siłach to ok każdy jest wolny robi co chce. Ja np czuje chciałabym spełnić się w życiu zarówno zawodowo jak i w roli matki. Jak ma się wsparcie w rodzinie, w mężu to dziecko nie oznacza końca świata:) a płacz, budzenie się w nocy... no cóż taki urok dzieci ale to mija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla Was to bezcelowe. Mówisz o tym, że dla przetrwania gatunku, ale to ma sens dla ogółu. Zastanawiam się dlaczego konkretna osoba chce mieć, dlaczego Ty ale głupie dupy chcesz mieć dziecko. Co Tobą kierowało. To tak samo jakby powiedzieć, że ktoś chce albo nie chce mieć samochodu. Ale możesz to uargumentować: chcę samochód, bo będę miała czym jeździć do pracy, bo będę traciła mniej czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
tego nie da sie do konca zrozumiec. tak samo jak istnieje np geje, oni sa szczesliwi, ze moga sie kochac przytulac do drugiego mezczyzny. dla mnie ich uczucie jest abstrakcyjne. tak samo jest z macierzynstwem, tego uczucia oprocz matki raczej nikt do konca nie zrozumie. ale na pewno nie mozna zaprzeczyc, zze takie zjawisko istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
Kornelio - po prostu czuje że chce mieć dziecko, czuje potrzebe dać komuś życie, zaopiekować się kimś. Matkę i dziecko łączy najbliższa więź, chyba właśnie o to chodzi. Gdybym napisała że potrzebuje dziecka np by pomagało mi sprzątać lub by się mną opiekowało na starość to byłoby to trochę egoistyczne ja chce dziecko by je kochać i wychować na dobrego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nie można zaprzeczyć, że coś takiego istnieje. Jeśli chodzi o orientację, to nie jest zależne od nas, jest fajna książka na ten temat, jeśli ktoś oczywiście lubi psychologię i podobną tematykę. Rozumiem chęć posiadania dzieci przez innych, pewnie tego nigdy nie zrozumiem. Tylko nie podoba mi się to, że na ogóle ludzie dość wrogo reagują na to, jeśli się powie, że się nie chce dzieci i się tego nie czuje. Bo to jest takie niepoprawne, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
u nas jeszcze panuje taka dyskryminacja bezdzietnych ludzi, a w stanach takie zjawisko stalo sie bardzo powszechne. spoleczenstwo musi jeszcze do tego dojrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
jak ktoś nie chce mieć dzieci to jego sprawa. Masz racje często rodzina, znajomi wywierają presję, to jest nie do przyjęcia zgadza się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
co napisalam o orientacji chodzilo mi o zrozumienie czyichś uczuc, co w tym i w tym przypadku jest czasami trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, ale głupie dupy - Ty czujesz chęć zaopiekowania się kimś, dla mnie to jest ok, ale wiesz, że spora część ludzi mówi o tym, że chcą mieć dzieci, żeby miał kto się nimi zaopiekować na starość? Dla mnie to też jest egoistyczne. Bo nie można wymagać tego od swoich dzieci - ona muszą mieć wybór, przynajmniej ja tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
polskie społeczeństwie jest pod każdym względem niedojrzałe niestety. Ludzie za bardzo sie interesują innymi zamiast sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację adinnaaaa, trudno kogoś czasami zrozumieć. Tylko świetnie by było (pobożne życzenie), gdyby nasze społeczeństwo dojrzało i nie dyskryminowało każdego, kto odstaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adinnaaaa
"glupie dupy" nie to ze cie atakuje, teraz piszesz, ze zgadzasz sie co do nagonki na osoby bezdzietne i w ogole, a jeszcze na poprzednich stronach nazwalas takich ludzi polproduktami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
kornelio to jest bardzo egoistyczne podejście. Myśle że jak rodzice są dobrzy dla dziecka, dobrze je wychowają, pomogą w razie potrzeby to również będą mogli na pomoc w przyszłości. I to jest wtedy naturalne. Ale nie można niczego od nikogo żądać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli rodzice kochają dziecko i traktują je jak kogoś, kto ma coś do powiedzenia i to coś znaczy, to rzeczywiście - dziecko samo później chce dać coś z siebie, kiedy jest już dorosłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale głupie dupy
adina - nie zgadzam się na nagonki, wielokrotnie pisałam tu i na prawdę nie chce mi się powtarzać... że każdy decyduje czy chce mieć dzieci czy nie. A półproduktami nazwałam osobę buahahahha ponieważ ona uznała że obrażanie innych jest ok. Na prawdę mam już dość powtarzania się w kółko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlaczego chciałam mieć dziecko? bo jestem szczęśliwa w małżeństwie, bo osiągnęliśmy pewien poziom na punkcie zawodowym, mamy gdzie mieszkać, co jeść, skoczyło się nasze dzieciństwo i młodość , zaczęło się życie dorosłe w którym brakowało nam jednego elementu - właśnie dziecka. Dziecko dla nas to wspólny cel, wspólna radość, patrzymy jak się rozwija, jak nas kocha, jak się zmienia każdego dnia. Dziecko ma swój charakter, osobowość, jest wyzwaniem dla człowieka, jest jego dumą - piesek, telewizor czy wycieczka zagraniczna nie zastąpi tego małego istnienia. Nie jestem absolutnie przeciwna osobom które nie widza potrzeby posiadania dzieci - przecież to wybór każdego z nas i trzeba go szanować. Reasumując, dlaczego chciałam mieć dziecko? bo jest ono dla mnie celem samym w sobie nadaje sens mojemu życiu, bez niego czuła bym się nie spełniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twardy cynik
Popieram autorkę tematu/topicu. Nie będziemy tu mówić o wykształeniu, latach itp. bo niektórzy się nie umywają. Poprostu wiele ludzi nie zdaje sobię sprawy z pewnych rzeczy w tym kraju które nas naznaczyły w taki i nie inny sposób. Wolę nosić czarne niż różowe okulary. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaonaonaonaonaonaonaonaonaona
Ach, taki cudowny flame się tu zrobił kiedy nie zaglądałam. Przemilczę poziom niektórych wypowiedzi, bo nietolerancja na tym forum jest po prostu żenująca. Twardo będę stała przy swoim zdaniu, bo: - dzieci wrzeszczą (i nie mówcie że w nocy nie musiałyście wstawać) - robią pod siebie - w związku z czym bywają obsrane - ślinią się, ulewa im się, zaraz po porodzie są brzydkie - jednym słowem paskudy Dziękuję za to wszystkim dziewczętom, które podjęły trud wrzucenia tu merytorycznej wypowiedzi. Pocieszeniem jest dla mnie fakt, że nie tylko ja mam takie podejście do dzieci. Osobom najeżdżającym na 'wulgarne' określenia na dzieci, polecam natomiast zastanowienie się nad zmarnowanymi opcjami, nad swoimi pasjami, które musiałyście schować do szafy z powodu obowiązków rodzinnych. Część z was syczy jadem - zakładam, że z zawiści - bo osoby mi podobne zawsze będą miały pewność, że druga połówka jest z nimi z miłości, a nie ze względu na dzieci. To wy będziecie bardziej samotne na starość - w związkach bez dzieci ludzie cały czas starają się o siebie :) I nawet jeśli mój nie przetrwa tej próby, to będę miała pewność, że ten czas nie był zmarnowany. Pozdrawiam wszystkie kurki i nie-kurki domowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Józef z Bazi
lol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta 26
Witaj ,ja mam 26 lat jestem mezatką i nie chce mieć dzieci! to jedno po drugie nie kazda musi je miec ,wszyscy sa potyrzeni do czegos na tym swiecie nie brakuje tych co urodza...... moze masz co innego do robienia na tej ziemi niz rodzenie ..... kazdy ma prawo zyc jak mu pasuje tyle ,ze w miare mozliwosci nie ranic innych .... wiec ja stawialam sprawy jasno nie chce DZIECKA i nie urodze go itd.. albo to ktos akceptuje albo niech spaada,i mam do tego prawo .Człowiek jest wolna istota i nikt nikogogo nie zmusi do żekomego szczescia jesli nie chcesz to twoj i tylko twoj wybor badz uczciwa wobec partnera ijuz jezeli naprawde cie kocha to ty bedziesz nr jeden a niecos czego nie ma!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie sprawa jest prosta, albo się chce albo nie chce ich mieć. Wszelkie tzw. niedogodności - że wrzeszczą, absorbują bez umiaru, kosztują - dla mnie są tu kwestią uboczną. Nie chcę i nigdy nie chciałam. Tak samo jak inni chcą i chcieli zawsze. Jednak co do meritum tematu (czytałam tylko 1. post i kilka ostatnich) - w tej kwestii nie ma kompromisów. Albo oboje chcecie, albo nie. Jeśli któreś zrezygnuje - wcześniej czy później pojawi się frustracja, która z dużą dozą pewności może doprowadzić do poważnych problemów w związku. Może łatwo mi pisać, jako osobie która nie ma z tym problemu, jednak niestety taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rwqrqwre
dwaewwq

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selvatare
a również nigdy nie chciałam dzieci i związałam się z partnerem, który chciał. Obecnie jesteśmy razem od 18 lat, mamy więcej niż 40, dzieci 0. Rozumiem, kiedy mówisz, że trudno rozbić dobry związek z tego jednego powodu. Często osoby nie zmagające się z tym problemem i komentujące z boku widzą wszystko w sposób czarno-biały. To co daję w związku mojemu mężowi, a on mnie, to nie tylko możliwość prokreacji. To również wsparcie, miłość, zrozumienie, pokrewieństwa dusz i chęć spędzenia całego życia przy tej drugiej osobie. Jeżeli dzieci są dla niego ważniejsze niż wszystko inne, to faktycznie, trudna sprawa. Ale my przez wiele lat docieraliśmy się w naszych decyzjach i obecnie mój mąż nie ma do mnie żalu o brak potomstwa. Jak mówi, przeniósł to zamierzenie do zakładki "niezrealizowane". Doceniam bardzo to, ze poświęcił się dla mnie, ale jak sam powiedział, gdyby nie było warto, upierałby się bardziej, albo odszedłby. Podsumowując - jeżeli sens związku opiera się tylko i wyłącznie o posiadanie dzieci, to najlepiej się rozstać bez względu na to, czy chcecie, czy nie chcecie ich mieć. Jeżeli w Waszym związku jest coś więcej, to warto jednak próbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×