Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anik..............

Kwestie finansowe a decyzja o macieżyństwie- potrzebuje wparcia

Polecane posty

Gość anik..............

Witam zdecydowałam sie napisac bo nie bardzo mam z kim pogadac. Jestesmy małżenstwem od pół roku. Bardzo byśmy z mezem chcieli zacząć starania o dziecko. niestety nasza sytuacja finansowa jest nieciekawa bo mąż stracił prace i nie moze znalesc niczegio sensownego. Ta sytuacja trwa juz 1,5 roku. Łapie jakies dorywcze zajęcia ale nie jest to nic stałego. Ja zarabiam 1800zl . W dodatku dowiedziałam sie ze mam policystyczne jajniki i nie powinnam długo zwlekac z zajsciem w ciąze. Mam 25 lat Dodam jeszcze ze po urodzeniu dziecka nie bede miała mozliwosci do powrotu do pracy bo nie bede miała z kim zostawic dziecka. Moi rodzice i tesciowie pracuja wiec nam nie pomogą. Jestem wkurzona i powoli mnie to wszystko załamuje. Wiem ze nie powinnam zbyt długo czekac z decyzja o dziecku a jednoczesnie nie stac nas na nie. jest mi strasznie przykro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliowa lukrecja
no wydaje mi sie ze jakos byscie dali rade a pomysl sobie ze wogle mozesz nie zajsc w ciąze ponizej, a z drugiej strony finanse tez nie pozwalaja hmm ciezko cos powedziec ani tak a ni tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik..............
Na opiekune tymbardziej nas niestac bo musiałabym jej oddac prawie całą swoja pensje wiec to bezsensu. Ostatnio juz sie ucieszylismy bo mąz znalazł nową prace. Umowa o prace, fajne zarobki itd. niestety okazało sie ze ta praca to straszna lipa. Zarobki wcale nie takie jak na początku mówiono. Podstawa 1000zl plus prowizja ktora okazała sie marna i po odjeciu kasy na paliwo na dojazd zostaje jakies 1000zl do ręki!!!! :O porazka A praca w salonie z dosc drogimi garniturami i wydawacby sie mogło ze nie bedzie tak zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliowa lukrecja
moze znajdzie cos w najblizszym czasie musisz byc dobrej mysli a w ciąze tez napewno zajdziesz nie jestes jeszcze taka az stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik..............
Wiem ze napewno rodzice by nam pomogli gdybym urodziła dziecko tylko ze ja tak niechce. Widze ze mój mąż bardzo sie z tym wszystkim męczy. Ostatnio powiedział mi ze on sie nie czuje w 100% facetem bo niepotrafi utrzymac swojej rodziny, jest ostatnio coraz bardziej sfrustrowany i smutny. Staram sie go pocieszac i wspierac. Tak sobie mysle ze wkoncu cos znajdzie i spełnimy nasze najwieksze marzenie. Boje sie jednak ze jesli bedziemy czekac za długo to bede miała duze problemy zeby wogóle zajsc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik..............
Masz racje. trzeba byc dobrej mysli, tylko to czasem cholernie trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vaniliowa lukrecja
wiem jak to jest mo sam szukam pracy pracuje tylko mąz a staramy sie dosc dlugo o dzidzie juz ale wiem ze jak bedze a jak bym do tego czasu nie mial pracy damy rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość giewko
niech ojciec zostanie z dzieckiem po porodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkklkl
pco to nie wyrok, szanse na ciaze sa zawsze, sama mam pco i zdecydowalam sie na ciaze po 7 latach, miesiac po laparo zaszlam w ciaze, takze z tym czasem to nie jest tak ze w ciaze musisz zajsc teraz bo np za rok czy 2 nie bedzie to mozliwe, wejdz na forum nieplodnosc na gazeta.pl znajdziesz tam mnostwo info na temat pco,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik..............
kkkkkkkkkk dziekuje bardzo. Wiesz spotykałam sie z róznymi opiniami na ten temat. Czesto słyszałam ze nie powinno sie zbyt długo zwlekac, ale tak naprawde nikt nie okreslił co w tym przypadku znaczy "zbyt długo" Mysle ze jeszcze rok to napewno poczekamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale problem...
co za problem jak maz nie pracuje to przeciez on moze sie zajac dzieckiem. jak malec troche podrosnie pojdzie do żlobka a maz do pracy. Nie rozumie tekstu ze nie bedziesz mogla wrocic do pracy bo nie bedzie sie mial kto zajac dzieckiem??? Ojciec to tez rodzic!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jak dziewczyny pisza
tata moze zajac sie dzieckiem i jest rozwiazanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne wykastrujmy faceta
do reszty, zostawiając go z dzieckiem, kiedy kobieta pracuje :O Niech się już całkiem poczuje ciotą. Bądźmy tacy "hurra i do przodu", w końcu w Holandii i innych takich tak mają, więc to na pewno jest super :O Myślę, że z oczywistych względów autorka, ani jej mąż nie chciałaby tego wspaniałego, nowoczesnego rozwiązania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
a ja mam pytanie też w związku z finansami. Niedługo wychodzę za mąż, o dziecku myślimy już od dawna. Remontujemy mieszkanie, ale jeszcze razem nie mieszkamy. Zastanawiam się, czy utrzymamy się za 1000 zł? To już bez opłat. Jedzenie, wszystkie rzeczy dla dziecka, kosmetyki i ciuchy dla nas (nie kupujemy dużo, ale wiadomo że czasem trzeba). Wiem że ludzie utrzymują się za mniej pieniędzy i da się. Ile Wy wydajecie na małe dziecko miesięcznie? mniej więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziecko i 2 osoby dorosłe
za 1000 zł? Ja nie rozumiem, jak w ogóle można o tym myśleć. Może na samo wyżywienie się przez miesiąc i jakie takie utrzymanie dziecka, by wystarczyło, ale co z nieprzewidzianymi wydatkami? A co jak ktoś zachoruje? Jak się samochód rozkraczy i nagle się okaże, że potrzebujecie paru stów na naprawę? A jak wypadnie coś innego? Boże, jak ci ludzie nie myślą. Nic dziwnego, ze potem płaczą :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 1000zl ty chcesz 3 osoby
utrzymac? Da sie, owszem jak mieszkacie w malej miejscowosci i bedziecie wegetowac:O Tyle to ja na dziecko wydaje, ale bez popadania w skrajnosci nie kazdy musi tyle wydawac. Wypadaloby jednak jakies warunki temu dziecku zapewnic. Naprawde widze ze coraz wiecej bezmyslnych ludzi sie rozmnaza:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
na niespodziewane wydatki mamy odrobinę oszczędności ... chodzi o wydatki "spodziewane" :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
i nie jesteśmy bezmyślni ... o dziecku marzymy od kilku lat, i nigdy nie będzie idealnie ... a potem może uda mi się zmienić pracę na lepszą. ciuszki można kupować używane. pieluszki najważniejsze, i kosmetyki do pielęgnacji dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 1000zl ty chcesz 3 osoby
jestes bezmyslna i w dodatku egoistka. Bo ty marzysz o dzidziusiu:O Jak sie nie ma warunkow to sie pewne marzenia odklada na bok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
Mam 32 lata. Na bok, czekać do pięćdziesiątki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njfjfdjdx
ja na twoim miejscu wzięłabym z nim rozwód, co to za facet że nie umie zarabiać i znalazła sobie męża na poziomie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz 32 lata i macie tysiaka
na utrzymanie? Oj, to rzeczywiście kiepskawo. Myślałam, że dopiero zaczynacie, na dorobku jesteście, że macie ledwie po 20-tce. To w takim razie rzeczywiście chyba nie macie wyboru, bo jak widać raczej się już w życiu nie dorobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
akurat on zarabia ponad trzy tyś. kiedyś było dużo więcej, ale mieliśmy problemy z firmą, teraz rozkręca interes na nowo. Stąd też nasze oszczędności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz zle informacje....
za 1000zl ty chcesz 3 osoby utrzymac? Da sie, owszem jak mieszkacie w malej miejscowosci i bedziecie wegetowac----> My mieszkamy w małej miejscowości i tutaj życie jest znacznie tańsze, niż w dużym mieście. Po opłaceniu czynszu, rachunków, dojazdów do pracy zostaje nam z pensji męża wiele więcej niż 1000 zł, a okazuje się, że z rzeczami dla dziecka (córka ma 4 m-ce), naszym wyżywieniem, środkami czystości, ubraniami, wydajemy jeszcze mniej niż 1000 zł bo z natury jestem oszczędna. Resztą odkładamy na konto i rośnie pokaźna sumka. A i nie wegetujemy. Kiedy pracowałam wydawaliśmy znacznie więcej, bo nie miałam czasu na chodzenie po sklepach i szukanie tańszych zamienników. Może w dużym mieście 2.500, to mało na jedzenie, ale tutaj gdzie mieszkam, choćbym jadła kawior i krewetki, to bym tyle nie wydała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
w sumie mamy prawie cztery tyś zarobku. Ale musimy pomagać rodzinie (trudna sytuacja, nie chce mi się tłumaczyć) i spłacamy jeszcze przez 3 lata mieszkanie. Więc nie jest to sytuacja na zawsze. jest przejściowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 1000zl ty chcesz 3 osoby
to przykro mi bardzo, ale niektore marzenia sie nie spelniaja. To przeciez wasza wina, ze tyle zarabiacie, jak chcialas dziecko to trzeba bylo wczesniej o tym myslec. Spojrz na to z takiej strony, ze nie zarabiacie nawet minimum i juz np. adoptowac byscie nie mogli. Przykro mi, ale trzeba mierzyc sily na zamiary. Choc znajac zycie zrobisz sobie dziecko bo instynkt wezmie gore nad rozsadkiem. Szkoda dziecka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anik..............
Tak szczerze mówiąc to nie myslałam o tym ze mąz mógłby zostac z dzieckiem w domu. Jakos tak mi to do głowy nie wpadło. hm........ Sama niewiem... Ale jak ktos tu pyta czy da sie za 1000zl utrzymac 3 osoby to odpowiadam ze niewyobrazam sobie tego. Teraz idzie sie do sklepu i kupi pare pierdół typu jogurty, masło, mleko, kilka bułek, jakis ser, herbate, warzywa na zupe i wychodzi ponad 50zl a tak naprawde nic wielkiego sie nie kupiło. To ja niewiem jak mozna wyzyc za 1000zl na 3 osoby. Pozatym pieluchy, kosmetyki i jedzenie dla dziecka to wydatek rzedu kilku stów miesięcznie. Ehh... My z mężęm razem zarabiamy ok 2800-3000 miesięcznie i nieraz jest trudno pomimo tego ze nie wydajemy kasy na głupoty. Jesli urodze dziecko to jedna pensja odejdzie i wtdy dopiero moze byc problem. Pomimo tego ze bardzo chcemy dziecko to odkładamy ta decyzje z cięzkim sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za 1000zl ty chcesz 3 osoby
4 tysiace to nie malo, ale powinno wam troche wiecej zostawac niz ten tysiac. I moze warto bedzie pomyslec o wlasnym dziecku i troche ograniczyc to "pomaganie"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde a co to za myślenie
wszystkie chcą jak najszybciej mieć dzidziusia i przebierać go w sukieneczki i nie wiadomo co jeszcze. Nie każdy powinien miec potomków, a tylko odpowiedzialne rodziny. To że masz policystyczne jajniki to nie powód żeby od razu już rodzicić dziecko kiedy nie ma się na to warunków idiotko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka88
liczylismy wszystko, łącznie z odkladaniem co miesiac odrobine na konto. z wydatkami typu urlop itp. Zostanie na pewno nam więcej, to jest minimum. chcę wiedzieć, czy za to minimum damy radę. A jak będzie więcej, to tylko się cieszyć :) p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×