Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyna00123

Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Polecane posty

fakt sałatka z majonezem była :( ale z tego powodu na pewno nie przerwę diety!!! na horyzoncie mam jeszcze imieniny Agnieszki ale jakoś się wymigam...też nikomu w towarzystwie nie tłumaczyłam że dietkuję... Martyna postanowiłam I fazę pociągnąć do 19 stycznia czyli 10 dni , sama jestem ciekawa ile uda mi się zrzucić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zauważyłam zmianę w Twojej w stopce :) Dobrze Ci idzie Kasiu, więc warto spróbować. Później nie będzie już takich dużych spadków wagi w naprzemiennej, bo wiadomo jak warzywa to lekki zastój ale warzywka jeść trzeba :) Ale mi narobiłaś ochoty na rybę.. chyba też zrobię na obiadek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyna a te ćwiczenia można wykonywać jak ktoś ma problemy z kręgosłupem? mi wypadają krążki i jeszcze ma przepuklinę między krążkową :( kiedyś mi lekarz powiedział że na mój kręgosłup to basen i rower ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ćwiczę :( przyznaję się bez bicia. sprzedałam go w cholerę...no nie mogłam się do niego przekonać... no leń jestem totalny jeśli chodzi o jakikolwiek wysiłek fizyczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprzedałaś? Lanie Ci się należy.. Oj, Kaśka... trzeba było się przełamać, nie dość, że byś schudła to jeszcze dla zdrowia warto się poruszać :) Ja niestety nie mam żadnego sprzętu do ćwiczeń. A na siłownię to się wstydzę z tym sadełkiem :( Muszę namówić mojego M. żebyśmy kupili jakieś ciężarki albo rowerek..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i mi rowerek chodzi po głowie ale jak mężowi powiedziałam to stuknął się w głowę...jak to powiedział kolejne pieniądze wywalone w błoto...:( może i ma rację....wiele lat temu miałam taki rowerek w domu i naprawdę dobrze mi się na nim ćwiczyło ale rozkraczył się już na amen :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki widze ze juz z rana stronka zapisana :-) apropo picia wody to tez tak macie ze wam sie chce pic ciagle bo mnie tak suszy jakbym miala mega kaca :-) a i zawsze jak sie odchudzam to mimo wszystko staram sie duzo wody pic :-) nie no nie wytrzymalam musze sie wam pochwalic dzis na wadze uwaga 0,7kg mniej w dwa dni wow a wczoraj mialam chwile zalamania ze jestem caly czas obrzarta i zamiast schudnac to przytyje :-( a tu taki prezencik z rana :-) chyba zaczynam wiezryc w cud tej diety :-D jestem juz po owsiance z jajkiem zeby ja zagescic masakra zas taka obiedzona :-) i kawusie popijam z mleczkiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, a ja mam rowerek w domu i powiem tak 3 dni w tyg po 2-30 min i zero cellulitu!!!! kupiłam na allegro za 300 zł i jestem mega zadowolona... 2 miechy temu przestałam jeździć ale do dziś nie mam ani trochę cellulitu :) także jest super i ja polecam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być 20-30 minut:) po 20 minutach nasze mięśnie tak się rozgrzewają że zaczyna się spalanie tłuszczyku... nie powiem bo i brzusio tez miałam o kilka cm mniejszy i staram się tego trzymać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uff ja juz myslalam ze mi wcielo to co napisalam bo wyswietlil sie jakis blad ja mam rowerek stacjonarny wiec po fazie uderzeniowej zaczynam jezdzic po pol godz i bede zwiekszac czas co 5 minut bo dlugo niejezdzilam kaska tez jestem len jak niewiem co moj maz tez tylko marudzi ze pieniadze wywalone a rower sie kurzy i nietylko rower :-( a ja mam brak samozaparcia zeby sie wziac przeciez robie to dla siebie i swojego zdrowia :-( chcialam chodzic na silownie ale nie mam z kim bo jakbym kupila karnet to wtedy jest wieksza mobilizacja zeby kasy niewywalac a ja nie bede chodzic :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monisia ja właśnie też z kimś bym pochodziła na siłownie czy areobik czy na głupią bieżnię ale nie mam z kim właśnie... a samej to tak dziwnie niestety....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam ten sam problem dziewczyny, nie ma z kim... :( jakaś koleżanka do biegania chociaż by się przydała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze z pracy można kogoś...a u mnie się znowu zmienia data dietki... wyjazd na szkolenie mam w przyszłym tyg... 4 dni.... więc start od 29.01.2011 i data żelazna....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co smęcić dziewczyny, lecę poćwiczyć sama :) a popołudniu spróbuję którąś koleżankę namówić na biegane chociaż 2 razy w tygodniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spróbuj chociaż 20 minut dziennie marsz :) tak jak pisze dukan... powinnaś dać rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz ten temat przerabialam z moimi znajomymi a to za zimno a to pada a to 1000rzeczy na nie masakra ale za to mam rowerek na ktorym zaczynam od 2 fazy jezdzic i pelna mobilizacja :-) oki lece troszke posperzatac mieszkanie bo przy dwulatku caly dzien sie sprzata i caly czas jest dalej balagan juz mi rece opadaja na sama mysl a potem ide przygotowac na obiadek :-) dzis tortilla z kurczakiem i sosiki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dwulatków to akurat wiem o czym mówisz... sprząta się cały dzień... w większości zabawki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczynki:) Widze ze sie rozpisalyscie:) Ja od wczoraj w robocie mam taki zapiernicz ze pot mi to tylku cieknie:( napiszcie cos wiecej o tych cwiczeniach a6w bo bardzo ciekawa jestem o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj flesz80 poniżej link: http://a6weidera.pl/ Są to ćwiczenia na wyrzeźbienie mięśni jak się spali tłuszczyk z brzuszka... bo rozwijają mięśnie mocno i jak zacznie się ćwiczyć przed spaleniem brzusia to się mięśnie brzucha rozbuduje, powiększy i w efekcie przybędzie ci kilka cm w pasie... także najpierw spalamy tłuszczyk później modelujemy mięśnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super dzieki, rozpiske mam jeszcze tylko mobilizacje musze gdzies zakupic:) nie wiecie czy gdzies nie sprzedaja silnej woli, mobilizacji i samozaparcia????:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, a szybkie spacery? To nic nie kosztuje, a wiele może zdziałać :) przejdź się do mnie ze 2 razy to będziesz chudziutka jak niteczka ;) Co do sprzątania przez cały dzień, to doskonale to znam :) też jestem mamą 2-latka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech... najlepiej to tak spacer z polski do RPA....wtedy to byśmy były laski :) i żadnej diety nie trzeba by było....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wlasnie dokonalam tranzakcji na allegro i zakupilam sobie fajny rowerek za 250 zlotych :) stwierdzilam, że z domu w taka pogode to napewno nie da sie mnie wygonic, a przed tv na takim rowerku mogę sobie śmigać ;) jeszcze tylko 3 dni obżarstwa i Dukan podejście 2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ponownie :) kurczę chyba jednak kupię ten rowerek :) ja mam mega cellulit i na nogach i na brzuchu i na tyłku :( przecież samą dietą tego nie zlikwiduję prawda? Mężuś trochę posmęci ale mam nadzieję że jak zobaczy efekty to zmieni zdanie!! :) Martyna trochę daleko do Ciebie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×