Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Zeżarłam 3 kawałki pizzy!!!! Nie miałam serca mu odmówić:)

ja dzis duży jogurt z otrębami ,małe podudzie z kurczaka gotowane i talerz rosołu. i jestem wręcz "nażarta"

flesz80,choooleeraaaa,nie dobrze...:( skeczyk...nic Ci nie będzie!:) sufitowka,niezle!! a ja zaliczylam goracy kubek i kromeczke chleba pumpernikiel z serkiem czosnkowym super light, z ogoraskiem i papryką!do tego pije jak smok!na dzis koniec,jem tylko do 18-ej:)

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=2759560&start=90 przejzyjcie sobie,ja wlasnie czytam.

Witam:) Melduje sie na stanowisku:) Wlasnie weszlam do pracy. Strasznie u nas sniegu dowalilo tej nocy, a jak tam u Was?

witajcie... ja w pracy od 8.30 ale Pani Prezes zarzuciła mnie robota i wyszła właśnie :) więc mam już czas... ja dziś do 15 tylko... później na zakupy z mężem bo jutro obiad mam uroczysty no i muszę coś wymyślić ale w sklepie pewnie mnie najdzie na jakieś pomysły obiadowe... jak narazie zjadłam otręby na mleku... a na obiad sałatka z surimi i jajka... trzymam się dzielnie chociaż nie powiem marzy mi się coś słodkiego... wczoraj wracając do domu jechała obok mnie babka i miała worek bez dna z drażami... jak wracam do domu godzinę to ona godzinę te draże wpieprzała... i taka gruba była że 1,5 siedzenia zajęła bo w końcu się przesiadła jak jej kulturalnie powiedziałam żeby wzięła ten jebany łokieć bo jej w końcu przypierdolę i go złamię :)

hahahah Ola rozwaliłaś mi nerki:):):))))

e tam :) poprostu jestem kulturalna :)

siemka laski.ja bylam dzis u lekarza zmoim malym.cos pokasluje i kicha.oczywiscie co mam podawac:PARACETAMOL!!!!SZLAG MNIE KIEDYS TRAFIja zanotowalam malusi spadek wagi,ale 7 nadal uparcie z przodu,a @ nie widac!!!! olaskr,usmialam sie jak cho...a!!!niezla jestes!!

Helloł helloł pszczółki moje kochane:) Co tam słychać??? jak Wam mija sobota? Ja w robocie, oczywiście! Wczorajsza degustacja zaliczona, wziełam ze sobą męża, był zachwycony:) Oczywiście jako nowicjusz przeszedł chrzest bojowy! Musiał robić pompki!!! Mój szef próbował go upić dolewając mu coraz to innych trunków, ale mu się nie udało:P Mąż trzymał fason!!Fajnie było:) Odezwijcie się!!!

witajcie... melduję się w poniedziałek... weekend upłynął mi pod znakiem urodzin maluszka... trzymałam się zjadłam tylko kawałek tortu...okres mi się zbliża więc nadal mam 85 naliczniku... ale wytrwale do celu... dostałam mnóstwo komplementów że schudłam i takie tam a to tylko 2 kilo... a faktycznie brzuszek płastszy jakby :) także walczę nadal.. no i mąż mi niespodziankę w piątek zrobił kupił w końcu autko nam bo poprzednie rozbił wjeżdżaj ac w tył warszawskiego autobusu linii 188 :) czego pan kierowca wogule nie zauważył gdyby nie pasażer :) więc mamy renault megane rocznik 1998 na gaz więc zrobimy 2 razy więcej kilometrów niż w lagunie na benzynkę i do mamy lepiej nam jeździć będzie do starachowic.... a jak u was dieta i weekend?? chyba te weekendy są najgorsze jak dla mnie ....

co to nikogo nie ma?? sama dziś będę?? buuuuuuu..........

jestem!! :) dobrze, że się trzymasz, no i te komplementy ;) u mnie faktycznie weekendy najgorsze, bo jak siedze w pracy to nie mam nawet czasu zastanawiać się co bym zjadła, odwrotnie niestety niż w domu :/ tam caly czas mysle o jedzeniu... w ten weekend zjadlam popcorn, nawet nie patrze ile ma kolorii zeby się nie dobijać.. no masakra jakaś. Chlopak mi jeszcze caly czas do jedzenia proponuje i mowi ze nie chce zebym sie odchudzała. no ale ja to robie dla siebie :)

jestem!! :) dobrze, że się trzymasz, no i te komplementy ;) u mnie faktycznie weekendy najgorsze, bo jak siedze w pracy to nie mam nawet czasu zastanawiać się co bym zjadła, odwrotnie niestety niż w domu :/ tam caly czas mysle o jedzeniu... w ten weekend zjadlam popcorn, nawet nie patrze ile ma kolorii zeby się nie dobijać.. no masakra jakaś. Chlopak mi jeszcze caly czas do jedzenia proponuje i mowi ze nie chce zebym sie odchudzała. no ale ja to robie dla siebie :)

mój ślubny tez nie chce... ale wczoraj jak zobaczył mój brzuszek taki płaski to stwierdził że faktycznie fajnie to wygląda... a i ciepło się zrobiło więc dres i butki wyciągam i będę bieżyć jak baranek po lesie :)

tez bym sobie pobiegała :) ale samozaparcia brakuje, mam nawet blisko park, ale jak to na warszawskiej pradze boję się sama wieczorami.. dlatego zostaje mi tylko rowerek stacjonarny :)

luska ja niedaleko pragi mieszkam :) także jakby co możemy się wybrać na bieganie kiedyś :)

kurwa, kurwa, kurwa!!! koleżanka ma urodziny i tort jest!!!! No szlag mnie trafi... a myślałam że w pracy łatwiej mi będzie bez słodyczy...no cóż... byle do piątku i naprzemienna..

Siema laseczki!!1jak weekend?u mnie spokojnie,bez grzeszkow,wrecz przeciwnie.No i dostalam @,brzuch mnie boli jak cho...a!!Dziewuszki ile sie srednio przybiera na wadze podczas okresu?

ile się przybiera to nie wiem.. wiem ze waga przed i w trakcie stoi w miejscu, ale gdy się skończy możesz miec wielkie bum! i 4 kg mniej :) ja zaczełam diete tydzień przed okresem i dziwiłam się czemu mi waga nie spada, teraz kiedy się skończyła jestem o 5 kg lżejsza.

olaskr- bardzo chetnie umowie sie kiedyś na wspólne bieganie! :-)

no właśnie ja też spodziewam się @ i niestety waga ani drgnie... na tort malutki kawałek żeby koleżance przykro nie było bo robiła minę spaniela... wg mnie tak koło 2 kg się przybiera nawet.... ja okres jutro lub w środę bo tabsy biorę więc dziś ostatnia jest....

aha,czyli jakby mi polecialo po@ ze 2 kg tooooo wazylabym:68KG!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a no i brzuszek okrąglejszy mi się robi i mam taka ochotę na słodkie że szok.... zeżarła bym cały tort... chleb i inne rzeczy mogą nie istnieć narazie.... jestem ciekawa jak to będzie po okresie... luska ja na bieganie bardzo chętnie :) a przy którym parku mieszkasz?? Skaryszewskim??

Olaskr,ja teraz przed @ nie mialam zachciewajek,na szczescie...ale od 2 dni zywie sie samymi ciachami owsianymi,czekoladowymi....:)

lena jest to możliwe, ja w niedzielę ważyłam już 84,750 kg... a dziś rano 85, 250 więc sama widzisz powoli przybieram ale się trzymam, przynajmniej się staram :)

olaskr,trzymaj sie!!!!ja w sobote kupilam sobie jeansy(nie wytrzymalam),na wieszaku byl rozmiar 16,wiec bez mierzenia kupilam.PRZYLAZE DO DOMU,PATRZE,A TAM NA METCE ROZMIAR 12!!!!ALE SIE WK.....M!!!!ALE MIERZE,I CO? WLAZLAM!!!!!!W SPODNIE DWA ROZMIARY MNIEJSZE I TO PRZED @ :) :)

lena 16??? żartujesz?? ja 14 mam i wchodzę i zapas mam.... zaraz będzie 12!!!

w twojej wadze to 12 jest ok, napewno nie 16... kobieto :)

NAPRAWDE ,PO CIAZY LAZILAM W ROZMIARZE 16!!!!!!ja musze wazyc ok 58 kg,wtedy jest ok,a powyzej wygladam jak hipcio!!!:(