Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Martyna00123

Zakątek białkopochłaniaczy, czyli z dietą Dukana za pan brat :)

Polecane posty

luska ja mam bardzo podobny do tego co pokazałaś, koło ma 5 kg i faktycznie jest fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie zjadłam obiad :) jezu normalnie boskie uczucie :) warzywka mniam mniam :) wolę już kilogram na tydzień na naprzemiennej niż uderzeniówkę i 5 kilo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na ten rowerek jest 5 lat gwarancji, wiec nie moze byc chyba mega dziadostwem???? Niestety wiecej kasy , na cos lepszego nie mam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz okaże się jak zamówisz i pojeździsz troszkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak a pro po znalazłam meridię 15 od osoby prywatnej za 60 zł, dobrze że w wawie odbiór to zobaczę czy to faktycznie ta sama... wiem wiem znam skutki uboczne, ale ja stosowałam i działała super na mnie zwłaszcza przy wysiłku fizycznym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska i się nie popsuł po miesiącu :) Ja jestem ze swojego mega zadowolona, i od dzisiaj rower w pon śr i piątki a biegi we wtorki i czwartki :) weekend mam wolny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sasiadke ktora chciala schudnac mniej wiecej 5-8 kg i brala meridie, dobrze bylo gdy jadla tylko listek salaty dziennie, a teraz (nadal trzyma diete!!) gdy sie nie glodzi, waży ok 130 kg :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja najbardziej się boj jesli chodzi o ten rowerek, że mi się łydy takie umieśnione zrobią :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luska bo po meridii trzeba zachować nawyki żywieniowe, ja po niej nawet grama nie przytyłam, także chwalę sobie.... a co do rowerka to z tymi łydkami ciężko wyczuć tak naprawdę, ja wolę bieganie chyba niż rowerek bo te łydki inne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej no laski bez przesady z tymi łydki! Wszystko trzba z głową robić:) Jakbyście Bog wie ile na tym rowerku trenowały, to wtedy mozemy mowic o łydkach, a tak wydaje mi sie ze nie ma sie czego obawiac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz może masz rację ;) te 1,5 h na rowerku nie zaszkodzi.. myślalam jeszcze o czyms innym, jakims sprzetem do domu, bo nie chce mi sie wychodzic. No i nic do 300 zl nie przyszlo mi do glowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwonilam do tego sklepu i ten rowerek ma wage kola zamachowego 5 kg, to dobry tak? a cos innego do 300zl to moze steper? zajebisty na posladki i biodra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 kg to dobry :) no i ja na przyklad mam ograniczone miejsce na ten rowerek, a on wydaje sie byc raczej mniejszy niz "za duzy" :) zaraz zobacze ten steper ;) bo może trzeba zakupic.. "smukła sylwetka na wagę złota!" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuuję stepper.... podobno super jest właśnie na nogi i pośladki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam kobitki?? pracujecie cieżko? ;) ja niby tez :) zrobilam sobie salatke z surimi, kanapke i serek waniliowy.. zjadlam serek i jestem najedzona jak nie wiem co!! fajnie :) zamowilam juz ten rowerek, mam nadzieje ze jutro juz bedzie.. jeszcze pobiegam z psem wieczorkiem bo labki lubia ruch, a ze ona ma 9 miesiecy ma straszna frajde jak za nia biegam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech nie zapracowane, ja dziś udaję że pracuję :) a co do biegów to ja dziś wieczorem też :) mam nadzieję że nogi nie skręcę i żaden psiak mnie nie pogoni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
za 20 minut uciekam do domku. Bede dzis tworzyła obrazy na szkle. Moj szef sobie wymyslil zeby na butelkach z winem malowac....masakra. Wytrwalosci zycze. Buziaczki i do jutra( jestem od 9tej)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flesz to ja życzę powodzenia :) Malowanie na szkle jest boskie :) I jakie fajne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam,moja rada:szkoda czasu na rowerek mam taki w domu na chwile jezdziłam i to bez sensu bo pracują tylko nogi lepiej orbitrk lub steper cała się wtedy ruszasz, albo buty i pobiegać.biegam,bieganie rusza wszystkie czesci ciała wszystko skacze jest najlepsze. Rowerka nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sufitówka u mnie rowerek dał super efekty bo brak cellulitu no i brzuch mniejszy dużo był.... ale wszystko zależy od upodobań naszych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze korci mnie żaby orbitreka kupić sobie... są fajne nawet i się tak zastanawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewuszki!! Co u was? Ja niestety pochłąnęlam z rana mufinke.. tak pieknie wygladała w tym sklepie.. :( mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i o samopoczucie pytam:) Powiem Ci Ola, że malowanie na szkle jest fajne jak robisz to dla siebie. Co innego cos fajnego tworzyć , a co innego malowaćlogo konspolu:/ masakra jakas. Ja po dwoch kawach narazie. a jak tam u Was? AAA no i 3 dzien bez papierosa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej luska... oj tam oj tam :) więcej ruchu o 5 minut i spalisz tą muffinkę :) ja się trzymam ale nie wiem co zrobić z wieczorami.... jak wracam do domu to konia z kopytami bym zjadła a jest 19, wczoraj zjadłam serek wiejski ze szczypiorkiem lekki, dziś mam jogurt z otrębami, rybkę z piekarnika i tuńczyka w sosie własnym... tego tuńczyka zjem przed wyjściem z pracy żeby nie być bardzo głodną, no i dzisiaj rowerek 30 minut... wczoraj nie pobiegałam ale miałam marsz 20 minut od przystanku do domu więc uznaję że jest oki i jakiś wysiłek fizyczny był :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
flesz ale to też jakiś rodzaj twórczości :) tylko że zamówionej :) mam @ laski i poprostu nie do życia jestem, jakaś taka rozlazła i wogule ech....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
waga stoi i 85 cholera na niej.... mam nadzieje że po @ się ruszy w dół choć troszkę... dietki przestrzegam rygorystycznie :) powiedzmy oczywiście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie moja szefowa przyszła do biura, no i stwierdziła że sporo schudłam, bo brzuszek i wogule jakoś tak inaczej, a to 2 kilo dopiero :) ale to mnie motywuje do dalszego działania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola skoro widac efekty to pewnie wiecej schudlas niz 2 kg. Tak trzymaj!!! Ja od rana wcinam pestki dyni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×