Koleżanka kąpie swoje dzieci raz, dwa razy w tygodniu !! Uważa, że ja robię źle.

aleś głupia. współczuję temu niewinnemu dziecku co ma się urodzić.

zaczyna sie robic coraz cieplej :-D

:D guguk Umarłąm ze śmiechu wyobrażając sobie jak klasyfikujecie co macie umyć w tej umywalce albo w misce... Stoi pani sobie w łazience w bieliźnie i obwąch*je sobie np. pachy. Stwierdza, że nie capią jeszcze więc ich nie myje. Nastepnie wykonuje zamach nogi na ścianę, nachyla się i obwąch*je swoje krocze. Tu pojawia się problem: śmierdzi czy nie śmierdzi? W celu zweryfikowania tej rozbieżności udaję się do swojego małżonka, przed jego oczami zadziera nogę i rozkazuję: "Wąchaj!" Aby się nie pomylić co było myte a co nie pani nanosi na ciało odpowiednie oznaczenia tzn. pszczególne części ciała opisuję datą i godziną kiedy fragment ciała został umyty co by nie zostać posadzonym za czyściocha i broń Boże nie umyć tej samej łopatki 2 razy w tygodniu bo jak wiadomo łuszczyca, grzybica i wszystkie inne klęski zywiołowe gwarantowane. Ogólna zasada: dpóki nie latają nad tobą z zamiłowaniem muchy, jesteś bardzo czystym człowiekiem:

:D Niech żyją miskowe panie :D

ale wiecie co? Te co się myją codziennie w misce (swoim brudzie) są i tak lepsze od tych co robią to raz na dwa dni:D. Jak wcześniej przeczytacie temat to są tam wpisy o oszczędności wody. Ktoś zaczął się bronić że gdyby miał się codziennie myć i wlewać codziennie dziecku wodę do wanienki to nie wyrobiłby na rachunki....o kurna mać, ten tekst mnie rozbił całkowicie :D....żenująca wypowiedź

fuj ale prosienta

wybiórczo????? to pościel, ręczniki i rzeczy osobiste też tak pierzecie, tylko tam gdzie brudne??? to znaczy piorę bluzkę tylko pod pachami, bo reszta przecież czysta???! o fuck! :O

A ja bym chciała kąpac sie odziennie ale na mojej wsi nie ma podlaczonego gazu wiec ciepla wode mozemy sobie tylko nagrzac w garnkach (zyjemy skromnie, internet to luksus):( Żeby napełnic wanne trzeba tych garnków 5. Wiec codzinnie myję buzię w zimnej wodzie, jeden garnek wody wlewam do miski, namaczam gabke nabieram plyn. Napieniona gabka nacieram calo i splukuje woda z miski. Myje sie cala ale nie kapie sie w wannie pelnej wody :( Wlosy myje w zimnej :( Gdybym miala normalnie ciepla wode z krany to kapalabym sie codziennie chetnie. Nie mam.

Ja kapie codziennie, niewyobrazam sobie inaczej. Znajoma myła dzieci w taki sposób, że raz czy dwa na tydzień kąpiel a reszta dni "podmywanie" i te dzieci smierdzialy specyficzne, fuj. W ogóle słowo podmywanie mnie brzydzi.

mmnnnmmmnmmn

A ja pracuję w przedszkolu i czasem czuję jak dzieci niezbyt ładnie pachną potem. O dziurach w skarpetkach to już nie wspomnę. Ostatnio dziecku żółć się z uszu wylewala bo rodzice nie mieli czasu umyć. Średnio fajnie.

Kąpiel u nas codziennie.