która z Was trafiła na skurwiela?

mając hasła do profili faceta, który twierdził, że mnie kocha, jestem jego Jedyną, Miłością życia, właśnie przeglądam sobie jego korespondencję. znamy się 4 lata, od 3 wmawiał mi, że mnie kocha(nie byliśmy i nie jesteśmy razem) - ja czułam się odpowiedzialna za uczucie, które w nim wzbudziłam, więc z nikim się nie spotykałam, ani nie flirtowałam, żeby go nie ranić.. jakoś nie było mi źle z tą samotnością, także bez problemu ograniczałam moje konakty z facetami. po jakimś czasie chyba uzależniłam się emocjonalnie od tych jego pochlebstw i komplementów.. gdzieś w głębi duszy bardzo chciałam być akceptowana i kochana.. przeglądam wiadomości od roku 2008... na facebooku, nk i e-mailu.. widzę jak nawiązuje nowe znajomości z różnymi internetowymi dziewczynami, pochlebia im, prawi komplementy, sprawia wrażenie zainteresowanego bliższą znajomością.. takich kontaktów ma dokładnie 18 w przeciągu dwóch lat.. 5 dziewczynom dał swój numer gg, jednej numer komórki. z dwiema dość poważnie flirtował.. były aluzje seksualne itp. 4 z tych dziewczyn mieszkały gdzieś w jego okolicy, znał je z widzenia, pozostałe mieszkały na jakichś wygwizdowiach kilkaset/-kilkadziesiąt km od niego. teraz tak sobie myśle.. straciłam na faceta kupe czasu i nerwów szanując jego uczucia, znosiłam pretensje do mnie, gdy dzwonił do mnie jakiś kolega, starałam się go nie ranić, a on tak naprawdę miał mnie w dupie. czuje sie maksymalnie oszukana i zdradzona.. wiem, że nie byliśmy razem, ale jak można być tak podłym..?

"wiem, że nie byliśmy razem" On też to wiedział. chciał się ... upewnić, ze może jest inaczej?

"wiem, że nie byliśmy razem" On też to wiedział. chciał się ... upewnić, ze może jest inaczej?

no mial cie za "przyjaciolke" na wypadek jakby z tamtymi nie wyszlo

Jaka przyjaciółke?? :} łehłehłeh Porsze cie....działam na kilku fratach : "a moze z ta sie uda albo z ta :P, a jak nie z ta to tamta mi moze ulegnie" "Kto miłosc swą tak głosi w sercy jej NIE nosi"

Ja miałam takiego który biegał za mną komplementy mówił kwiaty itp. By potem zdradzić mnie z przyjaciółką. Teraz jestem w związku z porządnym facetem.

znacie znaczenie słow "KOCHAM" i "MIŁOŚĆ"? kiedy czuje się coś takiego, to nie szuka się innych dziewczyn. o czym Wy mówicie..? szanowałam jego uczucia, a on moich nie. co z tego, że nie byliśmy razem? słowa "kocham Cie" są wyznaniem jakiegoś głębokiego uczucia, one są jak przysięga! wiedząc co on do mnie czuje ograniczałam sie w kontaktach z innymi facetami, bo czułam się odpowiedzialna.. a on? po prostu miał w dupie to co ja czułam..

Przestańcie pierdolić, że trafiacie na skurwieli skoro powszechnie wiadomo o tym, że to kobiety wybierają sobie facetów a nie odwrotnie. Chciałyście, to macie.

przecie z to kobieta decyduje komu się oddaje , bo facet tylko się o to może starać ...:P

co powiecie na taką historie? Bylismy razem ponad dwa lata..zaznaczam,ze jestesmy oboje bardzo dojrzałymi ludzmi..Mowił,ze kocha-wydawał sie szczery w tym co mówi..nie wierzyłam mu ślepo,ale sądziłam,ze facet dojrzały-wie,co mówi..Mowił-jestes jedyna,najwazniejsza..Ja kochałam go takze..dla mnie BYŁ NAPRAWDE najwazniejszy..Dodam,że jestem typem kobiety o jakiej mezczyzni snia-nie chodzi mi o to,że sie chce pochwalic lub dowartosciowac-ale znam swoja wartosc,wiem,kim jestem..Dałam mu z siebie wiele-miłosc,czułosc,ciepło,słodycz kobiecego ciała,namietnosc,przyjazn...Nie byłam typem kobiety-bluszcza..nigdy mu sie nie narzucałam,miałam i mam własne życie..Ale do czego zmierzam..Zupełnie przypadkiem dowiedziałam sie od kogos-a potem sama to sprawdziłm-że ma pozakładane konta na KAZDYM dostepnym w internecie profilu randkowo-erotycznym.Wiele z nich załozył w trakcie naszego zwiazku,kilka całkiem niedawno.Regularnie sie na nich loguje..Rozmawiałam z nim o tym..przysiegał,przysiegał na Boga,ze jest uczciwy wobec mnie.Dałam szanse.Niedawno-juz czujna i nieufna-sprawdziłam czy sie gdzies logował..oczywiscie!!!! a jeszcze chwile wczesniej pisał mi jak za mna teskni Kocham go,ale zrobiłam to,na co zasłużył-dostał kopa w d**e i niech szuka szczescia u dziwek na portalach!!!! NIE JEST WART MNIE I MOJEGO UCZUCIA

a propos skurwieli" wg kobiet "skurwiel" to facet , który jej nie chce ,a nie taki , który jest skurwielem :D

"słowa "kocham Cie" " Wiesz jak działa empatia? Nie? To poczytaj :}

Twoja bezmyślnośc poraża Dobrze, że dasz spokój temu chłopakowi (bo mam nadzieje, ze dasz mu spokoj, skoro to taki "sk...yn"?), męczyłby się z tobą. Tak się składa, że w przeciwienstwe do ciebie znam znaczenie słowa miłosć - to więź, na którą składają się pożądanie, przyjaźń i szacunek, u ciebie nie ma nic z tych rzeczy. Żądasz przysiąg - ale nie chcesz i nigdy nie chcialas, nie umialas dać temu chłopcu niczego od siebie, żadnego ciepła i wsparcia, żadnej sympatii i zrozumienia. Wyzywasz go tylko od sk...ow - za co? za to, ze osmielil sie szukac szczescia bez ciebie? przeciez sama pchalas go w ramiona tych innych dziewczyn. Odpychalas go od siebie. I twierdzisz przy tym, ze "szanowalas jego uczucia". Nie rozumiesz znaczenia pojec, ktorych uzywasz." Ale bredzisz .Autorka ma rację .Aczkolwiek facet nic jej nie obiecywał ale na pewno ktoś w tej sytuacji by nie podrywał innych .Dlatego uważam ze autorka ma rację i typ zasłużył na karę . Moi wrogowie doprowadzili że wyszedłem z siebie i tak powstałem . http://images.gildia.pl/film/filmy/der_clown/ poster/w200/ Farmacja została stworzona aby przynosić zyski a nie leczyć . Nie stosowanie moich dobrych rad grozi kalectwem lub śmiercią .Bo jestem kafeteryjną krynicą wiedzy i zwłaszcza skromności . http://www.youtube.com/watch?v=JmmIYgUPss4

kymco brawo !!! W zyciu nie tylko wazne jest uczucie, ale szacunek do samej siebie, jak sami siebie nie uszanujemy, to nie ma co wymagac od innych a facet jesli tak klamie w zywe oczy nie jest wart by spedzic z nim reszte zycia ...zachcialo mu sie dziwek, to niech u nich szuka

dziekuje...bardzo potrzeba mi słow wsparcia..Tak,dokładnie tak...szacunek do siebie samej nie pozwolił mi by dalej tkwic w tym związku..

może komuś przypadną do gustu, polecam http://allegro.pl/wrangler-niebieskie-proste-spodnie-w28-l34-nowe-i1396579275.html

Mówi, że kocha to źle, nie mówi to też źle. Za dużo dzwoni - źle, za mało - źle. :)

ha ha ha -ja tez to zupelna normalka - facect mowi kazdej ze ja kocha io jest jedyna bo to dziala w jje rozstawieniu nog a o to mu wlasnie chodzi by ona rostawia nogi i do tego jeszcze nieowlnica byla skurwiele ale po prostu daj mu to co on daje i tyle http://www.youtube.com/watch?v=plPNOXGxV6s

chyba mam podobny problem,tyle ze problem z udowodnieniem ..facet przyjezdza do mnie dwa lata...mieszka daleko, odkrylam ostatnio ze ma różne kontakty z kobietami i wciąż szuka:) chce mu jedynie to twardo udowodnic ale nie wiem jak ...wyznaje zasade jak cie zlapia za reke to mów ze to nie twoja ręka...

trafiłąm tez na takiego jak ty,Kymco...ale nie miałam siły,by tak z nim postapic jak ty

Gratuluje i trzymaj tak dalej Twoja sytuacja jest zupełnie inna niż autorki tego topicu. Ona nie dała od siebie niczego temu chłopakowi i zupłenie bezpodstawnie żąda lojalności. Nie ma prawa oczekiwać wierności z jego strony. Ty - kochałaś, byłaś dobra, byłaś taka, jak trzeba, zyliście w prawdziwym związku i facet cię oszukał, więc masz prawo czuć rozgoryczenie i żal... niech on teraz spada na drzewo... postąpił w stosunku do ciebie podle, bo on, jako twój prawdziwy partner (kochanek, chłopak) - miał obowiązek być lojalny wobec ciebie. Masz prawo wymagać pełnego szacunku. Dobrze zrobiłas, że dałaś mu odczuć, że źle postąpił. Masz moje pełne wsparcie :*

frontów:o szkoda, ze twojego czasu i dobroci na takiego oszusta.

pytanie raczej: "Która z was NIe trafiła na skurwiela?" :P

Uczciwie po i partnersku akceptujemy siebie wiedząc o naszych słabościach. To się nazywa dojrzałość do której się dochodzi jak się tego chce.Denerwują mnie niektóre wypowiedzi na kafe to - poprostu dziecinada. Wierzcie mi ,że życie z partnerem to nie tylko seks i kasa tylko jest jeszcze wiele innych atrybutów, albowiem iseks i kasa się może skończyc, a wcale to nie musi oznaczać rozstania .Albowiem brak erekcji lub pożądania nie oznacza braku miłosci! A po naszemu jak kutas nie stanie i picza jest sucha to oznacza to, że partnerzy się już nie kochają!!!!!!!!!!!!!

Nieprawda, jestem stara i mam starego męża i wszystko bym zaq niego dała, życie zdrowie pieniądze i nie wiem co byście jeszcze chcieli, ale dla mnie tylko on się liczy.

ja trafiłam, myślałam, że anioł w męskiej postaci, a okazał się skur....

myślę, że większość facetów to egoiści, egocentrycy, skur....