Mój facet kocha inną. Zna ją przez internet. To ciągnie się rok:( Muszę odejść..

nie jestes gorsza. Jeśli wszystko wczesniej bylo ok to nic dziwnego ze go kochasz. Tylko po co być z nim skoro on Ciebie nie kocha i wiecznie sie zastanawiać kiedy odejdzie. Bo jak znajdzie babe w realu to pewnie w koncu sie rozejdziecie. A tak jak sama go zostawisz to może faktycznie oprzytomnieje... no nie wiem sama. Pewnie dużo zalezy od tej laski z gg. Może traktuje go poważnie i zacznie przyjeżdżać do jego domu jak Cibie nie będzie? Mieszkacie sami?

No ale nie reaguje jak na początek napisałam-głupia idiotko.

widzisz wiedziałam że tak napiszesz właśnie dlatego, ze tak myślisz tak się dzieję !!!!! głowa do góry życie przed tobą marzenia, plany, związki znajdziesz pracę spokojnie a jemu krzyż na drogę ja tam jestem pewna że polegnie net to net a że stracił przez głupie gg 6 lat związku to jego strata wiem, że boli sama tak miałam ale dziewczyno co nas nie zabije to wzmocni tylko pamiętaj ja myślałam co jeszcze przede mną nie za mną a już w żadnym wypadku nie jesteś gorsza !!! daj se spokój z tym netem tu każdy może być kim chce ale ty bądź sobą a na pewno będziesz szczęśliwa i jeszcze raz NIE GORSZA - LEPSZA pamietaj

Ona ci nie odpisze... W ogóle no chyba,że stanie się cud... Wcześniej bywało różnie,raz lepiej,raz gorzej. Jak to w związku. Mieszkaliśmy z jego rodzicami.

omg pisze dobrze:)

Omg dziękuję... Oni mieszkają 100km od siebie. Niby daleko ale gdyby się uparli...

wcale nie jest tak daleko. Ile sie znają 1 rok? jescze udawać przed rodzicami ze jest ok i ze maja super synka?? podziękuje za takie cos... Chcialas porady- wszystkie radzą zebyś odeszla. O ile na serio można brać porady z internetu W koncu sie nie znamy i nie wiemy jak to wygląda tak do końca.

szanuj się

aha...dziękuje postoje on jest śmieszny z tym wiesz?? poważnie miłość przez gg o losie!! nie wyjdzie mu a wiesz dlaczego bo związek to ciężka praca, szczęście ale też praca a nie słodzenie przez gg mój kolega też się tak zakochał niby i wiesz co zawalił studia, stracił przyjaciół a laska i tak go wystawiła bo okazało się że tak pisze z pięcioma na raz ahahaha każdy może pocieszać i być fajny zobaczysz ty wyjdziesz z tego z twarzą i niedługo będziesz szczęśliwa a on straci wzrok przez kompa i tyle w temacie ośmieszy się sam a ty słoneczko dbaj o siebie i w dupie z nim

nie bądź śmieszna ty od wredot że ty się dałaś wyrwać przez neta twoja sprawa to żałosne i marne tyle w temacie może jeszcze dzieci róbcie przez neta ahahaha a on pewnie takich jak ty miał całą listę kontaktów związek przez gg....żal

przecież na sile go nie będzie uszczęśliwiać. Skoro mu źle niech z nią zerwie dupek a nie n a dwa fronty leci . To on jest oszustem. Nie mówię ze autorka jest super biedną dziewczynką może faktycznie gdzies mu podpadła. Poprostu ma okazje sie z tego wyrwac to niech to zrobi, bo jej dobrze nie jest A ni eoboje nieszczęsliwi ale jednak razem - bezsens. On ja oszukał zamiast od razu powiedzieć ze czegoś mu brak.

Raniłam go nie raz,tak samo jak on mnie. Takie mamy charaktery. Obaj uparci,wybuchowi,trudno nam ustąpić. Nigdy jednak nie dał mi poznać,że tak naprawdę jest nieszczęśliwy czy sama nie wiem co. A ja wam powiem wredoty jedne. Nawet ciebie nie skomentuję:o

dobrze ze wredota jest szczęsliwa Pytanie czy tez oszukiwala swojego byłego:) Nie dowiemy sie juz nigdy czym sobie zasłużył:) i po co tez znim byla 9 lat :) Autorko wez sie w garść i zdecyduj jak chcesz żyć.

tracisz czas, kochana facet cię poniża a ty mu na o pozwalasz wiem, że boli, wiem, że ci źle, wiem, że nie wiesz gdzie się terasz podziac - ale zrób tak, jak radzi ci tu większośc dziewczyn - odejdź poprostu nie rób scen (bo po co?), ni pisz do niej (broń boże!), nie odchodź i nie pakuj się przy nim poczekaj aż go nie będzie i zniknij to zatrzęsie jego światem niech się pozastanawia, może pomartwi...niech robi co chce uwolnij się od niego i już, bo nie ma sensu ciągnąc tej farsy on ma ochote na tamtą laskę i nic go nie zatrzyma, a już napewno nie twoje gadanie będziesz płakac - tylko go zdenerwujesz, wyjaśnień żadnych nei usłyszysz, bo jemu teraz potrzeba spokoju i czasu, na poznawianie, na zabawy, na gadu gadu, na flirt ty mu tylko przeszkadzasz ja bymn poprostu odeszła i tyle Z PODNIESIONĄ GŁOWĄ, bo ty, kochana nei masz sobie nic do zarzuucenia - zachowałaś sie wzorowo do tej pory (rozmawiałaś, próbowałaś ratowac) i nie psuj tego jeśli chcesz mu zostawic list - nie pisz za dużo napisz jak wiele dla ciebei znaczył, że wiązałaś z nim wspólne nadzijee i plany na przyszłośc, że bardzo cię zranił i że szkoda, ale nie pozwolisz się tak traktowac i chyba na tyle powinien cię znac - nie powolisz się poniżac nawet jemu napisz swoje imię (żadnego "żegnaj", żadnego dramatyzmu ani przesady, krótką wiadomośc a potem, jak już zamkniesz za sobą drzwi, zamknij na chwilę oczy i powiedz sobie w myślach (albo na głos jak się da) - zamykam za sobą ten etap, jestem wartościową, piękną, dobrą dziewczyną i zasługuję na faceta, który to doceni nikomu nei dam się już nigdy poniżac ani upokorzyc znam swoją wartośc świat stoi przed tobą otworem i jest ktoś, kto wyciągnbie do ciebei rękę szybciej niż myślisz a może ktoś, kto zrozumie swój błąd i będzie chcial jeszcze wrócic? ważne, że jeśli nawet to będzie na twoich warunkach, jeśli ty tego będziesz chciała i to nie będzie powrót do tej zagubionej dziewczyny która jesteś teraz powodzenia

Chciałabym mu coś napisać ale sama nie wiem co. Jak myślcie? Po odejściu wyłączyć telefon? Odbierać jego telefony o ile zadzwoni? Odpisywać na smsy? Jeśli tak to jak rozmawiać,jak opisywać?

heh dziewczyna od wredoty jest ok :) to mi sie podoba. Jak ktoś inny bardziej Cie pociąga miej odwagę o tym powiedzieć. A nie ten dupek dwie traktuje na równi. Nic to więcej nie trzeba dopowiadać bo jaka to niby równia? zauroczyl sie fikcją Dlaczego sie z nia nie spotka skoro taka świetna jest ... Wydaje mi se ze kolzanek mozna mieć duzo jak juz go cos pociąga w niej to ja bym tego nie tolerowała....

sama wybierz czy chcesz zostawic list czy powidziec prosto w oczy Powiedz, że czekałas az wybierze ale skoro onnie chce wybierac To postawisz go prze faktem dokonanym Odbierz telefon jesli zadzwoni i grzecznie wysłuchaj a potem powiedz co masz do powiedzenia

Napisz mu parę słów. Nie żal się. Bądź stanowcza. Przynajmniej teraz. A później możesz płakać jeśli to przyniesie ci ulgę.

przeciez nie musi zaraz wracac po jego 1 telefonie Jesli zostawi list to niech potem odbiezre telefon Nie widze przeszkód ale zrobi jak będzie uważala sama wie co na niego działa

To jest tak,że gdyby zerwał z nią kontakt,powiedział,przepraszam,żałuję,chcę odzyskać twoje zaufanie-dałabym mu ta szansę. Szansę powtarzam... Nie rzuciłabym mu się w ramiona i byłoby od razu dobrze. Musiałby mi udowodnić,że mu zależy. Nie wiem jak wam to wytłumaczyć. Chciałabym mu jakoś tak napisać list,żeby o tym wiedział,ale nie powiedzieć to wprost,nie skamleć i błagać,żeby się otrząsnął. Boje się,żeby nie zachować się później jakoś tak,że oduści obie bo uzna,że ja nigdy nic bym już nie chciała

posluchaj co mowia do ciebie kolezanki wredota miala szczescie niech twoj gopsc idzie do innej jesli mu pisane bedxzie z nia .. czy miesiac czy 6 lat a ty jestes bardzo mloda - zycie czas zaczac co to za milosc gowniarska ..takie nie maja prawa przetrwac znam wiele przykladow

Dziewczyno ty liczysz na to że opamięta się ?

amoże to stara raszpla jest Widzialas jej zdjęcia czy cos ?

Wiem,że studiuje,nie wiem ile ma dokładnie lat. On mi mówił,że jet bardzo brzydka i widać,że zdesperowana,ale to mu najwidoczniej nie przeszkadza:o

kur.....ale DNO jebane RACJA !!! daj sobie spokój z tym typem niech się trzepie na monitor żenada jedna wielka i co że powie, że się poprawi mógł to zrobić przez rok a nie klawiaturę męczyć spotkają się na żywo to czar pryśnie a jeśli nie to musiało tak być po prostu wiem, że jest Ci ciężko ale nie poddawaj się proszę wiem, że kochasz ale czasem to nie wystarczy bo życie potrafi dowalić trzymaj się dziewczyno i nie daj sobą pomiatać nigdy masz dobre serduszko to widać :D

no na pewno, ale ściemę wali!

pewnie tak powiedzial, bo przeciez nie powie ze jest ładna. Zebys Ty mloda dziewczyna musia konkurowac z kims z neta ? tak jak mowilam skoro mu czegos brakuje i boi sie przyznać i Cię zostawić to Ty zrób to pierwsza. Chciaż satysfakcje będziesz miała. I Mówie Ci potem sie obejrzysz za siebie będziesz miala 33 lata i zdasz sobie sprawę ze zmarnowałas czas. Prosiłas, mowiłas i nic bo ona jest tak samo ważna :) Moj chlopak jest najwazniejszy i zaden kolega nie będzie na równi i z wielu znajomośc zrezygnowałam - bo wiem co jest cenniejsze dla mnie. Nie bój sie on kombinuje tak żeby jemu dobrze było a nie Wam.

buahahahaa dokładnie wybawczyni i już śpieszy na ratunek biednemu chłopczykowi przecież można takie kity pocisnąć że mała bania on głupi, że wierzy i jeszcze na coś liczy nie podoba mu się spadówa a nie dwie sroki za ogon ciągnie

Widziałam u niego na nk w odwiedzających jakąś znajomą Agnieszkę. Miejsce zamieszkania się zgadza. Jeśli to była on to rzeczywiście brzydka... Nie wiem nawet gdzie ją poznał. Z tego co się orientuję zagadała do niego na nk kiedyś.

no nie gadaj, że pisze z brzydalem ahahaha co za facet nie mogę z niego zagadała na nk omg!!!