Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawskaaaaaa2545353

Gdzie i w jakich okolicznosciach odeszły wam wody płodowe? :)

Polecane posty

Gość ciekawskaaaaaa2545353

opowiedzcie o swoich przypadkach :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w trawaju jak jechałam do
szitala rodzić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawskaaaaaa2545353
No ja dzis bylam na zakupach i stojac w kolejce tak sobie myslalam co by było jakby przy kasie mi wody odeszły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahha ale jazda by była a widowisko by sie zebrało gratuluje brzuszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi przy 1 ciazy wody odeszly w szpitalu przy 2 ciazy w domu, sapalam, obudzilo mnie takie "pekniecie" tylko nie wiedzialam co peklo poszlam do kuchni napic sie wody i wtedy chlupnelo, czulam sie jakbym popuscila, pozniej znowu i tak juz porzadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja siedzialam w pizzeri i
wcinalam bagietke, skonczylam wstaje z krzesla i czuje mokro i omg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malo kiedy wody odchodza jak na filmach - ze od razu wwszystkie na raz i to wodospadem ;) mi np w 1 ciazy wody odeszly przy 3 cm rozwarciu i to tak skapo ze nawet polozna nie wiedziala czy to napewno wody czy sluz, dopiero pozniej sie rozkrecilo na dobre ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi 1 raz w domu w łóżku
jak spalam, a za 2 razem położna przebiła pęcherz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam pecha zyciowego i pewnie mi tak poleca jak w filmach :P Juz mi się sniło ost, ze poleciały mi wody płodowe, poplamily jedne dzisny ciazowe, drugie były w praniu i nie miałam w czym do szpitala jechac. noi zaczynam sie tego bac, moglam kupic wiecej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi odeszly w nocy
w domu, w drodze do lazienki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
W domu, jak poszłam się załatwić do łazienki. Wstałam z kibelka, chcąc zapiąć spodnie , a tu nagle coś ze mnie leci. Nie żeby jakiś wielki strumień, ale czułam dokładnie, że to nie dalsze siusianie:-), tylko coś innego, przytrzymałam sobie dłoń pod spodem, żeby sprawdzić, co to i po kilu sekundach na moją dłoń zleciały wody, całe zagłębienie dłoni wypełniły, takie ciepławe , przezroczyste. Dość dokładnie opisałam, przepraszam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
W domu na kibelku w srodku nocy - nie bylam az tak spostrzegawcza jak kolezanka powyzej:). raczej przez dosc dluga chwile podziwialam pojemnosc mojego pecherza - strumien byl imponujacy i dosc filmowy w sumie:D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
No ja czułam od razu, że to leci "skądś indziej" i że to za dużo coś jak na sikanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxyyy
U mnie to byla 3 w nocy - ledwo na oczy widzialam i prcesy myslowe mialam spowolnione:) - tak sobie siedzialam i zastanawialam sie kiedy w koncu to siusiu sie skonczy, bo juz bym spac poszla :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
A, no to u mnie było w dzień, po wyspaniu się i po obiedzie, więc procesy myślowe naładowane były energią, pewnie dlatego zauważyłam o co kaman.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak
W szpitalu po 3 godzinach silnego bólu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boje sie.........:::
ja sie boje ze nie zauwaze ze odeszly, moja kolezanka miala tak malo i mowila mi ze nie zauwazyla, dobrZe ze jej sie skurcze zaczely szybko a jak wody odejdą to widac to po brzuchu??? brzuch jest troche mniejszy??? pewnie czuc dobrze dziecko przez skore jak nie ma wod??? odpowiedzcie.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
miałam poród wywoływany - dostałam żel wieczorem, a że zadziałał szybko to zostałam w szpitalu, wody jeszcze były; całą nockę kulałam się od wanny do pokoju, bo spać się już nie dało - tak bolało... podczas jednego leżakowania w wannie poczułam się słabo i woda dziwnie zafalowała - przypuszczam, że to wtedy właśnie mi wody odeszły, bo rano przyszła położna, zajrzała i już ich nie było:) także kulam się z drugim brzuchem nie wiedząc jak to jest...a że będę miała cesarkę to i tym razem prawdopodobnie się nie dowiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szpitalu byłam po terminie i czekałam na poród a tu siup i wody poszły. mam nadzieję że teraz nie zacznie się od odejścia wód, bo ja skurczy po tym zero miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
No ja zwyczajnie czułam, że to wody.Uczucie, że coś leci z pochwy, uczucie mokrości i to takie porządne, nie jak zwykłe upławy czy miesiączka. Po prostu woda się wylewa z tyłka. Tyle że nie strumieniami czy wodospadem jak na filmach, no ale ja nie miałam problemu z zauważeniem tego.Później w drodze do szpitala też mi leciało w spodnie,miałam 2 grube podpaski założone, całe były mokre. Potem w szpitalu dalej leciało co jakiś czas, czasem już większymi strumieniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
Można podłożyć rękę pod tyłek i sprawdzić na ręce, co leci. Ja tak sprawdziłam, widziałam, że przezroczysta , lekko mleczna woda, no to wiadomo,że to nie zwykły śluz czy siki, tylko płyn owodniowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paczopaczas
No ale kobiety mają różnie , niektórym właśnie tak się sączy tylko lekko jak śluz czy upławy. Mi akurat dość porządnie leciało.Musiał mi pęcherz płodowy pęknąć porządnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w nocy rzekręcałam się z boku na bok i chlusnęło ze 2 szklanki a potem szłam do łazienki i nadal mi leciały....teraz też bym tak chciała :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1- Miałam lekkie skurcze całą noc, tylko myslałam że to te przepowiadające bo to był 36 tydzień, rano tak około 8 miałam skurcze co 4 minuty zadzwoniłam na pogotowie i dali mi coś na wstrzymanie porodu potem około 19 leżąc sobie w łóżku szpitalnym dostałam bóli porodowych i przy okazji odeszły mi wody. 2-to było w nocy, szłam do wc na siku, wychodząc z toalety pocikły mi wody, poszłam do łóżka i miałam już bóle co 3 minty zadzwoniłam na pogotowie o 1.20 o 1.30 byłam w szpitalu a mały był na świecie o 4.15. 3. Nie zauważyłam nawet kiedy mi wody odeszły, wieczorem mialam nieregularne skurcze i poszłam spać, rano obudziłam sie koło 5 i o 5.40 byłam na porodówce a mała urodziła się o 9.00. palusia81 Moja Dominika też urodziła się 28.09.2005 :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
A mnie wcale nie odeszły:-) O siódmej rano obudziły mnie skurcze, a po 21 miałam planowaną cesarkę. Do jej momentu rozwarcie na 2cm i wody nadal w środku :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamakarolink24444
zauwazyłam, ze wiekszosci kobiet wody odchodzą w nocy w drodze na siku :))) to prawda, ze po odejsciu wód powinno sie dotrzec minimum w 4 h do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi lekarz na ostatniej iwzycie powiedział, że jeśli odejda wody to żeby w ciągu 6h jechać do szpitala ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×