Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Płacący

Co zabrałaś/ukradłaś byłemu mężowi?

Polecane posty

Gość Płacący

Co zabrałaś/ukradłaś byłemu mężowi?: 1. w świetle prawa? 2. Za jego zgodą? 3. Bez jego wiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liza@22
2. Cnotę i prawictwo ale to bylo za jego zgodą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poczucie godności :) składając 11 lat temu pozew o alimenty:) których notabene nigdy nie widziałąm:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danusik nie zrozumialas
pytania chyba - chodziło o to co UKRADŁAŚ a nie co straciłaś - bo składając pozew o alimenty to twoja godnośc tylko ucierpiała, żebraczko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
Liza napisała: '2. Cnotę i prawictwo ale to bylo za jego zgodą' - Ukradłaś, zabrałaś, czy musi ci płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
cos Cię dawno nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
A|e se pszyszłem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
po co Ci ta ankieta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwszyyystko
ale jak narazie to pol mieszkania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mycha :(
Mój ex mąż MI I SWOIM DZIECIOM ukradł prawie 100 tyś jako spłata za mieszkanie które kupili mi moi rodzice w trakcie trwania małżeństwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieee....to on stracił godnośc:):) ja nie żebram-nie muszę:) zarabiam 2x tyle co on:):) pozew złozyłam , bo mojemu synowi należą się w końcu jakiekolwiek pieniążki od tatusia..nieprawdaż??? :):) a nie widziałam ich-bo tatusia kochanice wydziergały:):) tak więc mój drogi zabrałam mu godnośc-bo śmiałam pozwać go do sądu o rzecz tak przecież oczywistą, jak współutrzymanie dziecka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płacący-a czy ty utrzymanie własnego dziecka nazywasz kradzieżą??? raaany....dobrze,że jesteś osobą samotną..i w sumie to nie dziwi chyba nikogo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o co ci chodzi???x
Nic nie chciałam od byłego od momentu gdy stał się byłym, ale oczywiście poprzez opuszczenie rodziny opuścił też wszystko co było w tej rodzinie, ale to przecież tak się należy. Dezerter oddaje broń , mundur i buty......i odchodzi w skarpetkach . A ty co ...uważasz może...że dezerter- zdrajca powinien okraść swoją rodzinę i wyrwany łup zanieść w zębach do dziiwki-kochanki? Aby zostać byłym mężem to trzeba zrozumieć że odchodzi się boso a z łaski tylko w skarpetkach i dziękuje się za te skarpetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe fakt
Z nową kukurrwą dorabiaj się od zera I zapłać żonie odszkodowanie za to co jej uczyniłeś poprzez zdradę z kukurrwą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smieszne jest to ze ta
nowa kuˉrwa staje sie zona a ex zona - stara ku­rwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płacący
Widzę że nie wszystkie zrozumiałyście to "skąmplikowane" pytanie :classic_cool:. Dla ułatwienia: Mi zabrała: 1. Nic i troche zdrowia 2. Mieszkanie i pare garków 3. 10 deka złota A wy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Pewnie przede wszystkim dziecko/dzieci i kupę zdrowia i czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu zabrałam
a ja zabrałam,podstępem wyłudziłam od niego mieszkanie własnościowe i samochód, tak mu upieprzałam,że się zgodził mi oddaćbylebym się odczepiła :) i jeszcze zanim odszedł zabrałam mu wszystkie jego karty i narobiłam długów do możliwego najwyższego limitu i mu je oddałam i musiał potem spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość te coca cola
do powyżej gratuluję kobieto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
1.w świetle Prawa to legalne 2.za jego zgodą to prezent 3.bez jego wiedzy- czego oczy nie widzą to sercu nie żal:-) Także możnaby odpowiedziec na to pytanie pytaniem- W CZYM PROBLEM:-) Moja odpowiedz jest teoretyzowaniem gdyż nie jestem w posiadaniu byłego męża:-) miłego dnia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lkjnljkn
Kocie a co ze sprawiedliwością i przyzwoitością? A chuj z nimi, grunt żeby kobieta była górą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot13
ojtam ojtam;-) nie dramatyzujmy w sobotni poranek:-) duzi chłopcy radzą sobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mycha :(
mieszkanie należy tylko do Ciebie , on nie ma praw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mojemu zabrałam
a co, odszedł do innej kurwy, zapłacił mi za to, ze mną się tak nie robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ex pawelek
okradl wlasnego syna z komunijnego rowerku;)) kradl resoraki dla 2 synka co mu sie urodzil okradl mnie z calej wyplaty z piwnicy wyniosl zabawki od dzieci.moja maszyne do szycia i choinke;)) nie oddal pieniedzy jak na kolanach prosil o przebaczenie( dlugi za mieszkanie z kochanka) ja glupia bo dalam sie nabrac. ogolnie zostalam gola i wesola ale..wolna..i mam swoje zycie z dziecmi i jestesmy bardzo szczesliwi!!! alimentow tez nie mam ale swiety spokoj bezcenny!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takich doopków mamy full
Zabrałam tylko co moje: nowiutki dom, sporo gotówki i nasze dziecko. Tak zdecydował sąd. Nie trzeba było się qrwić z małolatą i jeszcze robić jej bękarta!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hafarta
Hah, w swietle prawa (a mieszkam za granica, prawo dba o dzieci i skrzywdzonych malzonkow - rozwod z winy meza) zabralam dom z pelnym wyposazeniem, samochod i ladna sumke miesiecznie ;-) A dodatkowo (bez ingerencji prawa juz ;-) ) zabralam mu jego wielkie mniemanie o sobie. Kochanka (jak stracil kase) kopnela go w dupe a ja po kilku miesiacach po rozwodzie poznalam ekstra faceta i do dzisiaj jestesmy razem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Płaczący, po co zakładasz
tak idiotyczne tematy? A może, dla przykładu, podaj jak ty skrzywdziłeś swoją żonę i dziecko? I nadal krzywdzisz. Napisz o tym, będzie dobry materiał dla biegłego sądowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
' a mojemu zabrałam a ja zabrałam,podstępem wyłudziłam od niego mieszkanie własnościowe i samochód, tak mu upieprzałam,że się zgodził mi oddaćbylebym się odczepiła i jeszcze zanim odszedł zabrałam mu wszystkie jego karty i narobiłam długów do możliwego najwyższego limitu i mu je oddałam i musiał potem spłacać. " To d....pa nie chłop . Nawet mi go nie żal z powodu jego głupoty. Ja bym babę wypuścił w skarpetkach ...oczywiście jej własnych. Swoich założyć bym nie pozwolił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniecierpliwiony
Ps . Po co te panie coraz bardziej się pindrzą... coraz trudniej znaleźć frajera?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×