Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wiewiórka w sosie własnym

Przykładowy jadłospis- zajrzycie?

Polecane posty

Gość wiewiórka w sosie własnym

Śniadanko: museli (50gram), mleko 0.5% (250), otręby pszenne (4 łyżki), 2 kromki chleba wasa, pomidor średni (ok 100 gram). II śniadanie: jogurt naturalny (ok 170 gram) Obiad: zupa pomidorowa z ryżem (ok 300 gram), oczywiście bez śmietany i nie na wywarze zwierzęcym Przekąska: 1 jabłko, 1 kiwi Kolacja: płatki owsiane na chudym mleku, do tego jabłko i cynamon (ok 250) Czy czegoś brakuje? czy jest jakas zasada co najlepiej jesc rano a co wieczorem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankakkk
Nie. Nie. Nie. Praktycznie zero białka i zdrowych tłuszczy, na oko za mało kalorii. Dobry jadłospis powinien wyglądać tak: http://www.sfd.pl/PRZYK%C5%81ADOWY_JAD%C5%81OSPIS_DLA_KOBIETY_OD_PODSTAW.-t493530.html I jeszcze do poczytania: http://www.sfd.pl/10_wskaz%C3%B3wek_%C5%BCywieniowych-t315293.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka w sosie własnym
blisko 1300 kcal. dieta ułożona przez dietetyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankakkk
To kopnij tego "dietetyka " w zadek i zażądaj zwrotu pieniędzy. 1300 kcal to jest mało (normalnie powinnaś jeść ok. 300 kcal mniej od Twojego zapotrzebowania, co dla większości kobiet daje od ok. 1600 kcal wzwyż), a cały jadłospis jest do chrzanu, i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj jjjjjjjjjj
taaa tyle ze ona raczej nie jest kulturystka zevby sie zarzerac bialkiem, wystarczy kilka razy w tyg, a to pewnie jadlospis na jeden dzien. np moje zapotrzebowanie dzienne w kcal to niespelna 1400kcal wiec nie uogolniaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka w sosie własnym
podałam tylko 1 dzień. z tego co widzę po efektach- działa, najważniejsze żeby wyprowadzić się z tej diety na normalne kal i bedzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj jjjjjjjjjj
jezeli Twoj tyg jadlospis nie zawiera chudego miesa, wedliny ani nic to dopiero wtedy powinnas sie martwic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moglabys podac wymiary? - chodzi o to, czy jest to dieta "na ostatnie szlify"? - jesli tak, to zamiast weglowodanow nalezy wprowadzic tluszcze. Poza tym tluszczow i tak brakuje w Twoim menu. Swoje dzienne zapotrzebowanie znasz? Wyliczyc mozesz na: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3224040 Tak na oko dostarczasz ... ok. 1200kcal, a to jest raczej mala dawka. Na diecie pokrywaj zapotrzebowanie w 80-85%, oczywiscie schudniesz wolniej, ale nie bedziesz spalala miesni, nie spowolnisz tak bardzo metabolizmu ... no i najwazniejsze - z efektow bedziesz sie cieszyla dlugoterminowo. A co do menu: - w 1 sniadaniu wiecej bialka, do musi i mleka wrzuc z 10 orzechow laskowych (1 orzech = 5kcal). Zamiast wasy lepiej zjedz chleb razowy, wasa to wysoko przetworzony weglowodan, szybko podnosi poziom cukru we krwi. Mleko moze byc z wieksza iloscia procentow - patrz wyjasnienie w ... obiedzie ;) - 2 sniadanie - wiecej kcal, staraj sie kazdy posilek dobierac tak, zeby byly w nim tluszcze, weglowodany i bialka, ale roznicuj proporcje. A w jaki sposob roznicowac? Im wieksza aktywnosc przewidujesz, tym wiecej mozesz weglowodanow wcinac, nawet proste (slodycze). Bialko staraj sie dostarczac na stalym poziomie w kazdym posilku, minimum 15 gram, max. - 30-40 - obiad - smialo moze byc ta smietana :) Najwazniejsze sa kalorie, mam nadzieje, iz nie powielasz mitu, ze tyje sie od ... tlustego. Tyjesz wowczas, gdy bedziesz jadla wiecej kalorii niz wynosi Twoje zapotrzebowanie - przekaska - niech to nigdy nie bedzie sam weglowodan i nigdy weglowodan prosty, podniesie poziom cukru we krwi, ktory za chwile opadnie = bedziesz glodna, aczkolwiek jablko, kiwi - OK, ale cos do tego. Mam nadzieje, ze wiesz co to jest indeks i ladunek glikemiczny? - kolacja - wiecej bialka, tluszczow, nie powielaj platkow, staraj sie zmieniac skladniki (platki, jablko - juz jadlas). Zasada - o ktorej juz wspomanialem - przy obiedzie ma swojego pomocnika, ktorym jest: - dostosuj sklad i wielkosc posilkow do przewidywanej aktywnosci, o co chodzi - jesli idziesz np. spac o 01.00 a o godz. 22 wykonujesz godzinny trening aerobowy ... to o godz. 21 mozesz smialo zjesc nawet 800kcal i moga to byc slodycze. A osoba, ktora idzie spac o 24.00 i od 22.00 oglada film ... o godz. 21.00 nie powinna jesc wiecej niz 300-400kcal, bo wiecej energii nie potrzebuje - i nie powinna jesc slodyczy, 50-100kcal w slodkim max.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiewiórka w sosie własnym
Oczywiscie ze zawiera chude mieso, chuda wedline, ryby, itd, podałam tylko 1 dzien Oj, to nie dieta 'na ostatnie szlify". Poza tym, wiem co to index i ladunek glik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankakkk
A czemu ma być kulturystką? Normalny człowiek też potrzebuje w codziennej diecie białka (a ona ma praktycznie tylko węgle) i tłuszczy, jeśli chce tracić tłuszcz, a nie mięśnie. Masz zapotrzebowanie 1400? To ile Ty ważysz przy jakim wzroście? 40 kg na 150 cm wzrostu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj jjjjjjjjjj
blisko. niespelna 43 na 155

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjjj jjjjjjjjjj
moja mama nie lubi bialka i je co kilka dni i chudnie. Ja bym bez miesa dnia nie wytrzymala, ale sa takie osoby ktore po prostu nie maja tak duzego zapotrzebowania by jesc je codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ankakkk
A no widzisz :) Ja pisząc mam na myśli średni wzrost i przeciętne BMI (Ty masz BMI bardzo niskie), osobę trochę się ruszającą na co dzień (u Ciebie wychodzi jakieś 1450 przy pracy kompletnie biurowej i praktycznie braku ruchu, jak ćwiczysz cokolwiek to już będzie więcej). Skrajności będą zawsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×