Ja się chyba dziś zabije...ojciec się uchlał a ja sama w pokoju beczę...

Bartek ja miałam na początku wstręt do facetów ale to dlatego, że ojciec krzywdził w pewien sposób mamę, o którym tu nie chcę pisać. Każdą znajomość zrywałam gdy stała się za bliska, z obecnym facetem było inaczej ale też mam czasem takie dni, że nie chce go przytulać ani nawet dotknąć. Dla moje rodziny jestem dziwaczką, leniem i darmozjadem. I w dodtaku uważają, że ja miałam lepiej. Oni byli TYLKO bici, ojciec mnie dołował uważał, że jestem nikim, to ja widziałam co wyrabiałz matką...aż mi się beczeć chce

jak jest głupia to niech się męczy a z tymi kosztami - gadasz bzdury, wszystko zależy od tego czy jej ojciec pracuje - jeśli tak, to mu odliczą(to chyba dobrze ?) a jeśli nawet ojciec nie pracuje, tylko matka - to zależy od tego czy rozlicza się z ojcem (chodzi o pit) jeśli się nie rozliczą to jej wtedy nie zabiorą, ojciec będzie musiał spłacić

To straszne, że nie masz wsparcia w rodzeństwie. Chyba oni tym bardziej powinni Ciebie rozumieć, pomóc Ci jakoś wyjść z tego bagna... Ja niestety nie mam ani siostry, ani brata, więc czułam się sama z tym wszystkim. Chociaż nie dziwię się mamie, że nie chciała z takim człowiekiem mieć gromadki dzieci, bo wtedy to dopiero byłby dramat. Mój ociec pokazał prawdziwą twarz jakiś rok po moich urodzinach, jak rodzice wyprowadzili się "na swoje".

No odliczą mu, więc przyniesie mniej do domu, tak? Chyba nie ważne, czy to będzie opłacone z wypłaty matki czy ojca, budżet domowy najczęściej jest wspólny.

Jeżeli kobietę stać na samodzielne opłacenie czynszu, rachunków, utrzymanie siebie i dzieci, to nie męczy się z alkoholikiem. Niestety tym, co najczęściej takie kobiety trzyma przy mężach jest właśnie konieczność posiadania wspólnego budżetu...

lepiej niespać calą noc ze strachu ? najwyżej będzie miał mniej i tyle, skoro matka pracuje i tylko ją ma na utrzymaniu to sobie poradzą

Moj ojciec alkocholik zmarl teraz w grudniu. Tez przeszlismy pieklo. Moja matka zawsze byla glupia ci.pa i nie dzwonila na policje bo sie bala. Gdy skonczylam 14 lat to pierwszy raz zadzwonilam na policje. Rece mi sie trzesly..balam sie co bedzie jak wroci z izby..czy nas nie pozabija. Ale po powrocie nie oddzywal sie do nas pol roku.Po pol roku znow awantury i bicie. I znow rozczarowanie ojca gdy ja z rodzenstwem w obronie matki rzucilismy sie na niego i pobili. Wyrwal mi wtedy sporo wlosow,ale on tez oberwal. Siostra tlukla go patelnia,a maly brat pomagal trzymac za rece,matka podduszala ze oddechu nie mogl zlapac. Od tamtej pory przestal matke okladac bo wiedzial ze juz sie go nie boimy. Zaliczyl kilka izb,ale tylko dlatego ze mialam odwage zadzwonic na policje. Pod koniec swego zycia zdziadzial. Mial raka i wszystkie narzady w rozsypce. Przewrocil sie i wszystko mu w srodku porozrywalo. Spieprzyl nam zycie. Tobie radze kochana nie bac sie. Chwyc za tel i zadzwon. Powiedz ze masz ojca alkocholika,mama musiala wyjechac na 2 tyg a ty zostalas sama i sie boisz bo jest pijany i sie wydziera. Nie boj sie. Moj ojciec to mnie raz nawet z siekiera gonil i jakos zyje.

ktoś tu pisał, żeby mieć odłożoną kasę w razie gdyby wybranek okazał się moczymordą, to jest święta racja! kobiety zawsze powinny mieć swoje zaskórniaki, ja swojemu chłopakowi nigdy nie mówię o odłozonych pieniądzach... właśnie ten skurwysyn jebany wlazł mi do pokoju, i stwierdził, że siedzę tu jak nienormalna i popierdolona, jak coś to przypierdolę mu żelazkiem (mam już przygotowane) i zabiję go na tym to sie skończy chyba, zaczynam tracić panowanie nad sobą

A może nie pracuje? Przecież dziewczyna napisała, że mieszka na wsi. Tam ludzie najczęściej utrzymują się z pracy na gospodarstwie. Skoro jej mama mogła pozwolić sobie ot tak na wyjazd na dwa tygodnie, to widocznie nie jest nigdzie zatrudniona. Poza tym, nawet jakby miała pracę, to koszty wynajęcia mieszkania, opłacenia rachunków i utrzymania dwóch osób często przewyższają możliwości przeciętnego Polaka. Nie zapominaj, że nasi rodzice dorastali w czasach, kiedy nie trzeba było kończyć wyższej szkoły aby dostać dobrze płatną pracę. Potem czasy się zmieniły i zostało społeczeństwo, w którym 70% obywateli było po zawodówkach i jedyną możliwością dla nich została mało płatna, ciężka praca fizyczna. Średnie zarobki w Polsce to nie 3000 (jak widać na wyssanych z palca statystykach) tylko pewnie gdzieś ok 1200zł Nie wszystko jest takie proste jak Tobie się wydaje...

zabrał mi słuchawkę od domowego bo stwierdził, że słyszał, że dzwoni, wóda już mu zwoje prostuje i ma omamy słuchowe, jestem wściekła

zadzwoni na policje, ojca wezmą , straci pracę z czego utrzyma rodzinę? :o to nie takie proste jak wam się wydaje :o... myślcie racjonalnie :o ...

cfv moja mama nie pracuje, ma rentę, ojciec emeryturę. Ja szukam pracy. po prostu boję się zadzwonić na policję,,,nawet jakbym chciała to tego nie zrobię póki on by mnie nie uderzył itp

A może zadzwoń do mamy jutro (jak odzyskasz słuchawkę) i powiedz, że albo ona wróci i zrobi porządek z ojcem, albo Ty wyjeżdżasz z domu aż do jej powrotu i masz gdzieś co on zrobi. Może to do niej przemówi? Mówiłaś kiedyś mamie co czujesz? Tak na prawdę? Bo ja swojej to wszystko wyznałam dopiero po śmierci ojca i ona strasznie się popłakała i powiedziała, że nie miała pojęcia, że ja aż tak to przeżywam.

czuję się źle. Wzięłam tabletkę na uspokojenie, jest dość silna, mąci mi w głowie, mogę zacząć pisać bez ładu i składu, może usnę niedługo, byłoby bardzo fajnie jakby mi się udało usnąc.

Uwazaj,zeby sie nie okazalo ze to tobie wp.ierdoli. Ja tez chcialam ojca zabic. Raz mu wykrzyczalam ze go zaj.ebie,ze moga mnie na dozywocie wsadzic,ale przynajmniej matka i reszta beda mieli spokoj. Wtedy to go zatkalo,mial mi przylozyc ale powstrzymal sie..pierwszy raz widzialam strach w jego oczach. Nieraz trzymalam noz w rece stojac nad nim jak spal nachlany. Do czego wlasny ojciec moze doprowadzic..zeby wlasne dzieci go nienawidzily i modlily sie o smierc. Tak wlasnie bylo. Modlilam sie codziennie naiwnie wierzac ze Bog go usmierci. Niedoczekanie. Autorko nie rob glupstw. Moja mama zawsze powtarzala ze nie warto isc siedziec za takiego smiecia.

Dzisiaj musisz być silna, ale nie przesadzaj z tymi tabletkami. Nie ma sensu, żebyś marnowała swoje zdrowie przez kogoś takiego jak Twój ojciec. Twoje życie zacznie się dopiero jak się wyprowadzisz od niego, myśl o tym i nie schrzań sobie tego teraz, nie rób nic głupiego. Jutro zadzwoń do mamy. Niech ona coś zrobi. Przecież nie możesz się tak męczyć przez dwa tygodnie!

mówiłam mamie co czuję jak stałam się pełnoletnia i to najczęściej jak ojciec cos zbroił, jako dziecko nigdy. Byłam zbyt zamknięta w sobie, potem trucizna wylewała sie ze mnie hektolitrami i nic sie juz nie bałam mówić. Mama juz w tą sobotę wróci myślę, że do tego czasu juz nie będzie pił...

Autorko a moze dolej mu oleju rycynowego do alkoholu to bedzie mial zajecie na kiblu

zabić to go raczej nie zabiję ale jakby coś to żelazkiem przyjebie. Może teraz uśnie bo widze, że ise uspokoił i nie słyszę darcia ryja.wzięłam tylko jedną tabletkę, jutro pewnie będę cały dzień senna bo ona tak działa. ten temat załozyłam ponad tydzień temu jak ojciec się uchlał, przez tydzień był spokój aż do dziś. Byle do soboty

Słuchaj- wierzę , że uda Ci się usnąć. Zamknij się w pokoju. Ciężka sytuacja.... I sama wiem, po sobie, że też nigdy nigdzie nie dzwoniłam- bo się bałam, a może powinnambyła. Ale to właśnie też - tata zarabiał, Mama była ciężko chora- nie mogła pracować- w każdym tygodniu lekarze, badania- zmarła w wieku 41 lat przez niewydolność ukł. krążenia. Jej też nie chcialam martwic policją. Jeju jakie to wsyzstko pokomplikowane :((

myslałam nad tym olejem rycynowym ale mi sie skończył, jak bdę w aptece to kupię i będę mu dodawać do wódy, może jak dostanie sraczki to sie opamięta

mi tez powiedział, że lepiej gdyby miał syna. Tez mu wielokrotnie mówiłam, że zmarnował mi zycie ale on to w doopie ma i będzie miał totalnie...

ja już mykam. załapałam doła przez to wszystko. :) autorko trzymaj się. :* nie obwiniaj się o nic, to wina naszych ojców którzy nam życie zjebali. pozdrawiam.

ja tez postaram sie usnąć niebawem, oby mi sie udało

zabić wszystkich pijaków!!!!!

alkhol jest dla mądrych ludzi .... bo jak widze na wsi to ludzie sa jak w jakims buszu brudne to chodzi, pijane tak samo w miescie tez sa menele .. gdzie to kase znajduje policja takich powinna od razu strzykawka i do uspienia bo stanowia zagrozenie dla siebie i otoczenia ... świat był by piekny bez nich .... kurcze czy rzad sie opamieta i wprowadzi jakas ustawe ze za bycie pod wpływem w miejscu publicznym i jazde po pijaku powinni takim istota ogranicac wszelkie prawaa wywiezc na bezludna wyspe i tam niech chleja do śmiercii tylko tego im zycze bo ja głupim człowiekem mu sie sie byc zeby doprowadzic sie do takiego stanuu ... życze kazdemu pijakowi, naduzywajacemu alkohol smierci pewnie bede sie smazył w piekkle za to ale taka prawda ja ktos sie chce lezyc to spokoo zalezy mu a jak nie to do gazu Hitler z takimi wiedzial by co zrobicc !!!!

pseudogirl Zaglądasz tutaj jeszcze ? Odezwij się.Pogadamy.Oczywiście jeśli będziesz chciała.Znam ten problem.Pijaństwa w domu.I strasznych rzeczy które się w nim dzieją,przez alkoholizm. Odezwij się. Pozdrawiam Cię.

Pewnie ten twój chłopak też będzie alkoholikiem,niestety.Jakoś tak jest że kobiety dda wybierają na partnera alkoholika.

Na archiwalne posty odpisujecie?! POGIĘŁO was?!

Aj tam,aj tam.... temat zawsze na czasie :-)