Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coco5

Nieodpowiednie zauroczenie

Polecane posty

Gość coco5

Mam 20 lat, w związku jestem od 4, mężatką od roku. Jest mi dobrze jestem mega szczęśliwa, mam typowego faceta u boku ja kocham go on kocha mnie. Zagrało. Mam przyjaciela, znamy się od 3 lat, taki słodki uroczy, rozmawiam z nim dosłownie o wszystkim, nie jest typowym samcem więc tematy tamponów, ginekologów itp padają często, nie mówiąc już o modzie :) (Uprzedzam - on nie jest homoseksualistą. ) Od jakiegoś czasu zauważyłam u siebie dziwne skłonności, robię wszystko tak, żeby jak najbardziej 'dopasować się' w gusta mojego przyjaciela, np. niewiele brakowało a radykalnie zmieniłabym kolor włosów, na taki który u dziewczyn uwielbia, inaczej jem, inaczej się ubieram, itp. dzień bez chociaż najmniejszego kontaktu z nim to dzień stracony, gdy go widzę od razu mam banana na twarzy, często mi się śni Koleżanka stwierdziła, że się zakochuje, ja jakoś nie mogę przyjąć tego do świadomości. Odrzucam tą myśl. Może powinnam ograniczyć z nim kontakt? Ale wiem, że będzie mnie to strasznie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
za takie odpowiedzi dziekuje bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jakiej odpowiedzi się spodziewałaś.Tylko Twój wiek i brak doświadczenia życiowego tłumaczy Twoje NIEWŁAŚCIWE postępowanie. Postępuj tak dalej a nawet się nie spostrzeżesz jak obudzisz się z reką w nocniku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolw
zauroczenie ?hm glupota ? lecz sie. zranisz meza on cie zrani 5 razy tak mocno. nie zranisz on nie zrani balans rownowaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolw
z dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
a czy ja coś mówiłam o zdradzie?! albo o porzuceniu?! nie !! chce po prostu ogarnąć myśli!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cię,ze zdecydowałaś sie na slub,sama mam 21lat i jakoś nie mieści mi się to w głowie... Może to chwilowa fascynacja?Moim zdaniem nie ma się czego bać. Dobrze mieć blisko siebie ludzi z ktorymi dobrze sie czujemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lillijaa123
Tez mialam podobna sytuacje i chcialabym cie ostrzec.. Jestes zauroczona tym facetem bez dwoch zdan. Zrob sobie "test" - pomysl o osobach, ktore kochasz, ktore sa ci bliskie, ale nie na plaszczyznie romantycznej - mama/tata, brat/siostra, najlepsza przyjaciolka..ktokolwiek.. czy z nimi tez musisz miec kontakt codziennie? czy jesli nie odezwa sie caly dzien, denerwujesz sie?? wydaje mi sie, ze dop brzmialaby nie. nie chce ci smecic, ale bylam w takiej samej sytuacji, dlatego pisze..Zaczelam porownywac mojego chlopaka do "przyjaciela" i zaczelam dochodzic do wniosku, ze to przyjaciel mnie lepiej rozumie, docenia itp. skonczylo sie na tym, ze celowo nie zapraszalam chlopaka na wyjscia ze znajomymi i ta osoba, bo chcialam spedzic wiecej czasu z tym drugim. A uwierz mi, zaczelo sie bardzo niewinnie, jak u ciebie - wspolne wyjscia, wymiany smsow, a potem czekanie na nastepny, myslenie itp. u mnie skonczylo sie to tak, ze przyjaciel musial wyjechac (nigdy do niczego miedzy nami nie doszlo, ale podejrzewam, ze gdyby chcial, to pewni by doszlo)..nie widzielismy sie dlugi czas i o dziwo po jego powrocie spojrzalam na wszystko bardziej obiektywnie i doszlam do wniosku, ze pod wieloma wzgledami nie umywa sie do mojego chlopaka. Ale ogolnie ciagle o nim mysle od czasu do czasu. jesli chcesz sprawdzic swoje uczucia, wyobraz sobie przez pare minut co by bylo jakby cie pocalowal np albo wyznal milosc. jakbys sie czula.. jesli czujesz motylki w brzuchu na mysl o tym to jest przynajmniej zauroczenie. Co by bylo gdyby znalazl dziewczyne, i okazywal jej uczucie przy tobie, jakbys sie czula?? zupelnie ok, 0 zazdrosci?? czy jesli sie nie odzywa przez jakis czas, przegladasz stare smsy, maile, czekasz az sie odezwie?? tylko ty znasz odp na te pytania..rozpisalam sie tak dlugo, bo widze siebie w twojej wypowiedzi, doslownie jakbym to ja napisala te poltora roku temu. A naprawde bylam przekonana ze moj przyjaciel to po prostu "bratnia dusza" i tak sobie wszystko tlumaczylam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziśpijany
no cóż. za wcześnie się zwązałaś. ale weź to na klatę ! jeśli teraz, taka młoda i niedoświadczona dasz sobie z tym radę, to wkrótce będziesz "nie do zdarcia" !!! pytanie tylko, czy tego właśnie chcesz. bo jak nie, to pozamiatane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coco5
lillijaa123 dzięki za zrozumienie, niewiele go tu na forum :) dziśpijany :)) wezmę to na klate!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×