Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kolpolterka

Ktoś z Was roznosi ulotki? Macie podobne problemy do moich?

Polecane posty

Gość kolpolterka

Hej. Ulotki roznoszę od kilku lat i jest to dla mnie praca dorywcza, bo uczę się jeszcze. Niestety często spotykam się z niemiłymi sytuacjami, ludzie myślą, że same tępaki roznoszą ulotki, na których się można powyżywać? :/ W dodatku zawsze mówią "na ty", choć mam 23 lata. Czepiają się, że daję ulotki do szkrzynek pocztowych, a nie tych obok, jakby to by mój wymysł, nie rozumieją, że właściciele firm tak każą? Młodzi się nie czepiają, bo zazwycaj gdzieś lecą, ale te stare dziaki :O tragedia. Siedzą całymi dniami w piżamach, gniją i wypatrują, z kim by tu pogadać. Dziś mnie taki dziad zaczepiał (wkładałam ulotki do szkrzynki, on stał pół pietra wyżej) a ja do niego NIE MAM CZASU NA GADANIE O GŁUPOTACH i wyszłam to się jeszcze odgrażał za mną :/ Wydaje mi się, że chłopaków tak nie zaczepiają, bo raz się stary dziad do mnie tak rzucał, że zawołałam chłopaka, który siedział w aucie naprzeciw klatki i wystarczyło, że ryknął na tego dziada, to już uciekł do domu :O Macie jakieś sposoby, żeby radzić sobie z tymi agresywnymi emerytami? Ja po dzisiejszym dniu czuję się zmęczona psychicznie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apelujemy
weź ignora na to. jako, że wiem co to roznoszenie ulotek, zawsze biore od roznosicieli i nie marudze, przecież są kosze na śmieci prawda :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGDSGDas
słuchaj ja tez rozdawałam ulotki na studiach na ulicach i było oki, wszytsko w porzadku. ale jakbym widziała ze ktos niewazne czy teraz czy wtedy wkladał ulotki do skrzynki to bym go tak opierdzieliła ze o matko! co ty sobie wyobrazasz ze je tam wrzucasz? mało mnie obchodzi ze ci kaza! ja ci kaze nie wrzucac i wcale sie nie dziwie tym co cie opieprzaja. ciesz sie ze nie wrzucasz do mojej skrzynki bo bym cie tak opieprzyła z ena osiedle bys juz nie weszła nigdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Dokładnie, są kosze na śmieci. Ale mówię, to emeryci mnie tak dręczą znudzeni i zgorzkniali. Chłopak mi mówi ciesz się ze masz dobrą kasę z tego nieopodatkowaną ale jakoś dzisiaj czuję się zmęczona ... Nie chce mi się gadać z tymi starymi dziadami... Choć mam teraz takie zlecenie, że od 12-tego do 31-tego stycznia mam 1600 zł wyplaty, a chodzę na ulotki 4-5godz dziennie, to chyba opłaca się męczyć? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieźle ...
i jednocześnie ćwiczenia fizyczne masz zaliczone... naprawdę nieźle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kolpolterki
opłaca się za tą kasę wiem bo sama tak pracuję a szef mi ostatnio powiedział ze jak ktos sie bedzie rzucal do mnie to mam dzwonic na policje to sie chamstwo nauczy bo zakaz moze dac jedynie sad itp. dzwon od razu na policje to sie staruchom znudzi gnebienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxdcvd
taaa zakazac mzoe sad buahaha ale amsz debila za szefa. kazdy zarzadca ma prawo zakazac wrzucania smieci do skrzynek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czxdcvd
od tego sa srzynki umieszczone przed drzwiami wejsciowymi i tam sie wklada reklamyu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Z w-fu zawsze byłam dobra :) Ale mnie normalnie bierze na wymioty, jak widze o godzinie dajmy 13-tej nieumtyego jeszcze dziada w starych gaciach ktory mysli ze wdam sie z nim w dyskusje. Nie marnuje czasu na takich ale czuje sie wymeczona psychicznie widokiem takich :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGDSGDas
po policje to ja moge zadzwonic ze ktos obcy sie po klatce kreci, myslisz ze cie nie spisza? nie sciagna? gruba sie mylisz:):) a jeszcze powiem ze powiedzialas ze jestes z fundacji i zbierasz kase to cie przymkna bo powiem ze jestes naciagaczka:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jnjknjk
sorry, ale nienawidze chamow, ktorzy zapieprzaja mi skrzynke jakimis durnymi ulotkami. Kurwa, jakim prawem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Ludzie są za głupi na to, żeby zrozumieć, że nie wygrają z ulotkami itp. ogólnie z reklamą. Choć jak wynika z moich obserwacji, młodzi się nie rzucają, bo mają ważniejsze sprawy na głowie, a takie dziadki, które nie mają nic do roboty stercza tylko przy judaszach :O Choć fajni ludzie też są, pytają, czy mi ciężko itp., ale to sami młodzi lub w średnim wieku. Te dziadki to tragedia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość apelujemy
od tego sa srzynki umieszczone przed drzwiami wejsciowymi i tam sie wklada reklamyu chyba u pani malinowskiej w doopie są takie skrzynki. jak se zarzadca da taki zakaz to niech to wywiesi gdzies w widocznym miejscu. mnie tez wkurzaja reklamy w skrzynce, ale co to za robota wyjac i zostawic na parapecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkiiiiiikkkkkaaaaa
ale ty jesteś bezczelna, też bym cię opieprzyła za wrzucanie ulotek do mojej skrzynki, a stara nie jestem. U mnie na klatce wisi kartka, że ulotki mają być wrzucane do specjalnego koszyka na zewnątrz. Ale nie, i tak kilka razy dziennie ktoś musi przyleźć i wydzwaniać domofonem, bo on MUSI wrzucić do skrzynki. Nic nie musi! My, jako wspólnota, nie życzymy sobie, żeby obcy pałętali się po klatce i zaśmiecali nam skrzynki. Zadzwoń może na policję i poskarż się, że cię na klatkę nie chcieli wpuścić?:D A już najbardziej mnie wpienia, że oni muszą zadzwonić do wszystkich mieszkań naraz. Ja już nawet nie wstaję, żeby odebrać, bo mi się nie chce. Jak moje dziecko było małe, to musiałam wyłączać domofon, bo mi je budzili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Viviannn Wrzeszczenie chyba nic by nie dało, bo jestem drobnej postury a dziady tylko czekają na poranną awanturkę, aby dzień nie rozpoczął im się tak nudno jak codzień. Raz pomogło, co się dziad zdziwił, bo mój postawny chłopak wleciał do klatki większy o głowę od niego to uciekł, ale mnie się nikt nie wystraszy. Czy tych dziadków wnuki nie odwiedzają czy co, że tak obcych zaczepiają :O Ja olewam takich myślę że to też sposób nie dać się sprowokować nudziarzom :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest praca, ludzie zarabiaja na ulotkach. ja moge powiedziec ze mnie wkurza jak jezdzi auto i reklamuje ''chwilowki'' i co? i to tez praca, baby w sklepach tez mnie wkurwiaja, i co? i to tez praca. boze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DFGDSGDas
" kolpolterka Ludzie są za głupi na to, żeby zrozumieć, że nie wygrają z ulotkami itp. ogólnie z reklamą." TY JAKIES GŁUPIE ULOTKI KTÓRZYCH NIKT NIE CZYTA I WYRZUCA NAZYWASZ "WALKA Z REKLAMA"? DZIECKO idz sie dokształc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkiiiiiikkkkkaaaaa
I co to w ogóle za argument, że pracodawca każe? A ja każę ci nie wydzwaniać do mnie domofonem, jak nie zostałaś zaproszona, bo nie chce mi się wstawać, żeby otwierać drzwi zaśmiecaczom klatek schodowych. Inna sprawa, że u mnie żaden sąsiad nie otwiera takim drzwi, bo poruszaliśmy temat na zebraniu wspólnoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Choć pocieszam się, że jeszcze dwa dni oglądania obrzydliwych znudzonych staruchów i dwa dni ulgi :) Na domkach się fajnie chodzi, tam ludzie są mili i dobrze wychowani, każdą pracę szanują :) Ale jutro jeszcze muszę iść na podobne patologiczne osiedle, gdzie hołota mieszka :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkiiiiiikkkkkaaaaa
Auto reklamujące chwilówki jeżdzi po publicznych drogach. Jak cię panie w sklepie wkurzają, to możesz zmienić sklep. Ale klatka schodowa to prywatny teren wspólnoty mieszkaniowej i mamy prawo nie życzyć sobie, żeby ktoś nam przyłaził z ulotkami. Spółdzielnia i tak pomontowała specjalne koszyki na zewnątrz, więc ulotkarze mogą sobie tam wrzucać, wtedy nikt ich nie opieprzy. A idąc tym tokiem rozumowania, to może niech zaczną włazić do ogródków domków jednorodzinnych i zostawiać ulotki pod drzwiami, bo "pracodawca każe". Teren prywatny to teren prywatny i wara od niego z głupimi reklamami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie mozesz chodzic w sluchawkach na uszach zeby nie slyszec co te spruchniale staruchy do ciebie gadaja ? niech widza wyraznie duze sluchawki i wiedza ze lejesz na nich :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
kkiiiiiiiikka ty mi możesz kazać haha :) kazać to mi może tylko szef. Zresztą nie będę się wdawała w dyskusję ze zgorzkniałymi babciami, które nie maja wiekszych problemów, tak jak w realu olewam takich zrzędzących śmierdzieli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wrecz domagam się ulotek
chcę wiedzieć np jakie promocje mają sklepy w danym tygodniu,niektóre maja te promocje w necie ale np kaufland nie ma całej oferty!nie zawsze mam ulotki w skrzynce(mieszkam w domku jednorodzinnym) i to mnie wkurza!czasami tez kabluję np w kauflandzie że np przez kilka tygodni nie docierały ulotki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nakleilam na skrzynce mojej
wyrazny napis "PROSZE NIE WRZUCAC DO SKRZYNKI ULOTEK I REKLAM!" Bo oczywiscie sam napis na drzwiach do klatki ulotkarzom nie wystarcza:O I musza wciaz wrzucac te pieprzone ulotki. Napis na skrzynce mialam nadzieje troche pohamuje tych glupkow, ale gdzie tam. Wciaz mi wrzucaja ale to pol biedy. Najbardziej mnie wkurwia jak do mnie domofonem sie dobijaja z rana gdy chce spac:O Juz nie raz takich debili opierdolilam, bo to juz lekka przesada. Dzwoni raz, nie odbieram, dzwoni drugi, trzeci i tak kurwa do 6 razy! Szlag czlowieka moze trafic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Vivianaaa Może i dobry pomysł :) He he śmieszne by było, jakby jakaś stara gnida się nagadała, a po chwili zauważyła, że mam słuchawki na uszach :) Chyba na te patologiczne osiedla będę zakładała słuchawki, bo na niektóre to aż chodzę z chęcią, znam tam miłych ludzi z widzenia i nieraz zagadują, jakaś kultura a dziś byłam na patologii ze śmierdzącymi staruchami bleee Tak to jest, jak się zajęć żadnych nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DFGDSGDas Ty chygba jakaś nienormalna jesteś :o Z tym tekstem o fundacji to mnie rozwaliłaś... :o Chyba jesteś młodsza od autorki coś mi się wydaje... Też kiedyś roznosiłam ulotki i dobrze wiem, jacy ludzie potrafią być niemili. Czy kur*a tak trudno zrozumiec, ze każdy zarabia jak może?? Mnie też nie są potrzebne ulotki w skrzynce, ale je wyjmuję, zostawiam na skrzynce i po problemie. Tak trudno się wysilić?? Jezu, co za ludzie... A jeśli zarządca wydał zakaz, to powinien być wywieszony w widocznym miejscu. Bo nikt nie jest jasnowidzem i nie będzie wiedział, że akurat w tym bloku nie można :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolpolterka
Ha ha widzę, że złośliwe staruchy nauczyły się internet obsługiwać :D Najabrdziej patologiczne adresy przekazuję czasami znajomym z podwórka :) jak ktoś już mocno przegnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkiiiiiikkkkkaaaaa
oczywiście, że mogę ci kazać i mało tego, to ja mogę zadzwonić na policję i zgłosić, że łazisz po klatce i zostawiasz śmieci. Tak jak ktoś napisał, przyjadą i cię spiszą. Jakby jakikolwiek ulotkarz spróbował się ze mną wykłocać, to wzięłabym ulotkę, żeby sprawdzić jaka to firma go zatrudnia i zgłosiłabym gdzie trzeba. Sorry, ale jakim prawe ktoś zakłóca mi spokój we własnym domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×