Ktoś z Was roznosi ulotki? Macie podobne problemy do moich?

no wlasnie, i przynajmniej jak bedzie wiedziec ze jej nie sluchasz czy jego nie bedzie mial satyswakcji ze ci nagadala :D a ty za to bedziesz miala satyswakcje ze sie udalo :D jeeeeee!

satysfakcji*

ja nie jestem staruchem:O nie zycze sobie ulotek, bo wyjezdzam czesto na 2,3 miesiace i wracam a tu mi wypadaja te smieci ze skrzynki. Drazni mnie to, ale jak wspominam to juz pol biedy. Gorzej jak jestem w mieszkaniu i mnie budza o 7 czy 8. Rozumiem raz zadzwonic ale kurwa 6??? Jakim trzeba byc debilem by nie rozumiec, ze albo nikogo tam nie ma albo nie moze nie otworzyc?

u nas jest wywieszony i to w kilku miejscach. Nie dociera niestety. A mi już nawet nie chodzi tyle o same ulotki (choć też mnie wpieniają, bo robi się tylko syf na klatce) tylko o to wydzwanianie domofonem. Autentycznie potrafi co godzinę ktoś wydzwaniać, wściec się można. Bo oczywistym jest, że nikt normalny takiego na klatkę nie wpuści, więc dzwonią od razu pod wzystkie numery.

Czarownica paskudna a jak sobie radziłaś z tym chamstwem? Bo ja psychicznie źle się czuję, jak myślę, że jutro bedzie to samo ... :( Nie potrafię się ot tak nie przejmować tylko myślę, że jutro to samo bedzie :(

Policja może i przyjedzie (chociaż wątpię, czy będzie się im chciało, jak usłyszą, ze chodzi o tak "ważną" sprawę jak ulotki), ale jeśli już będą robić komuś problemy, to pracodawcy dziewczyny, a nie jej.

Jakbym ja zobaczyła pindę w słuchawkach z premedytacją ignorującą zakaz wiszący chyba w czterech miejscach, to też bym zgłosiła gdzie trzeba.

tez kiedys na festynie roznosilam ulotki i jedna baba ciagle dogadywala ze ''wciskamy'' kazdemu. a jaki kurwa problem wziac i wyrzucic do smieci??????!!!!!!! jak mialysmy rozdac tego tony. ja zawsze biore ulotki bo wiem ze na tym zarabiaja i ze kaza im rozdac wszystko.

hahahaha i co bys jej zrobila?? co sluchawek miec nie mozna?? hahaha nie rozwalaj mnie! :D:D:D:D moze miec nawet stopery w uszach i tobie nic do tego bo to jej uszy! :D

i ja biore ulotki na ulicy, bo nic mi to nie szkodzi. Ale po co dzwonic po tyle razy??? I wkurwiac ludzi. To wlasnie w ulotkarzach mnie drazni i opierdol za to juz dwie laski dostaly. Pofatygowalam sie to nawet zrobic osobiscie mimo iz mieszkam na 4 pietrze:P

kiiikkaaa to ładnie się nudzisz, jak byś miała chęć dzwonić po Kauflandach itp. Ale dzięki takim ludziom firma wie, źe ma sumiennego pracownika, także możesz wszystkie firmy informować :)

A ty nie rozumiesz co napisałam? "pindę z premedytacją ignorującą zakaz". Zakaz roznoszenia ulotek po klatce i wrzucania ich do skrzynki. Nie ma zakazu łażenia ze słuchawkami, ale smiecenie na klatce ulotkami jest u nas zabronione i zgłosiłabym do odpowiednich instytucji, że taka i taka firma śmieci mi na klatce reklamami.

kolpolterka ja po prostu nie wdawałam się w żadne dyskusje. Zostawiałam ulotki i wychodziłam, dodając ewentualnie komentarz, że ja tylko wykonuję swoją pracę, a jeśli ktoś sobie tego nie życzy, to na ulotce jest adres i numer telefonu pracodawcy - proszę tam składać skargi i zażalenia. Po co psuć sobie humor i tracić czas na gadanie z ludźmi, do których czasem nie docierają najprostsze argumenty? :)

ale nawiazalas do sluchawek! pinde w SLUCHAWKACH

Mam prawo miec święty spokój we własnym domu. A firma reklamująca się w taki sposób może dostac karę. To jest jak rozsyłanie spamu przez internet.

Vivianna naucz się czytać ze zrozumieniem.

Ale z tym dzwonieniem to rozumiem, bo sama czasem lubię pospać i tez by mnie to denerwowało. Na szczęście u mnie nie ma domofonu ;) Jak ja roznosiłam ulotki, też kazano mi w firmie dzwonić do mieszkańców, ale tylko raz.

Umarłabym ze śmiechu jaky policja przyjechala w sprawie roznoszenia ulotek :) Dobry pomysł z tymi słuchawkami, choć i tak nie wdaję się w dyskusję ze staruchami, ale po co mam słyszeć tę hołotę? Ale jak ktoś nie ma swojego życia i mu się nudzi bez przerwy , to wynajduje probblemy tam gdzie się da :O Czasami mi się wydaję też, że starsze , grubsze baby które plują się do mnie zazdroszczą mi młodości, figury , pracy itp. bo one umierają w domach z nudów. A raz przyklejałam plakat tak wysoko i stare grube babsko się rzucało do mnie ja olewka jak zawsze, a mąż jej mówi PROSZĘ SIĘ NIE PRZEJMOWAĆ, JA W DOMU MAM TO SAMO POMÓGŁBYM PANI ALE ŻONA JEST Ha ha dogadał babie wrednej a ja tylko się uśmiechnęłam w odpowiedzi do niego i to ja dopiero rozwścieczyło :)

Z taką ogładą nie wróżę ci lepszej pracy niż te nieszczęsne ulotki na czarno za 1600zł:(

Czarownica paskudna Oki dzięki. Ja się albo nie odzywam albo mówię NIE MAM CZASU NA ale dziś mi było tak przykro, że aż nie wychodzę z domu do 18tej zaszyłam się w dommku, tak nieraz potrafią starzy popieprzeńcy zepsuć humor. Chciałabym mieć tak "zlane" na to, jak koledzy co roznoszą oni nawet powiedzą ZAMKNIJ PYSK i wychodza i się śmieją z tego a mi jest przykro w sobie, że ludzie są tak chamscy.

ja tez bardzo długo roznosiłam ulotki po Wa-wie i spotykałam sie czesto z takimi zaczepkami i patrzeniem ludzi na mnie w sposób litujący nade mną, ale nigdy,ale to nigdy nie pozwoliłam sobie niczego wmówić, niech ludzie myślą sobie o mnie co chcą, to jaka jestem naprawdę tylko ja wiem, a jestem inspirująca i fantastyczna, a ze roznoszę ulotki to jest tylko mój sposób na zarabianie pieniędzy i nikomu nic do tego!!!!!!!!!!

kiiiika jestem na 4tym roku studiów, więc jeszcze tylko rok :) A 1600 zl za niecałe 3 tygodnie dla studentki to wystarczająco :)

joanna sikorska buzka ;** :)

zazdroszcza ci ropzdawania ulotek. Jestes taka głupia czy udajesz? Roznoś sobie co chcesz, ale po cholere sie tacy jak ty wpierdzielają tez do tych klatek gdzie jest wyrazny napis żeby NIE wkladac ulotek do skrzynek? Nie rozumiesz słowa pisanego? Czy z czym masz problem? A domofon to juz dawno wyłączyłam własnie przez roznosicieli ulotek. Jak idzie do mnie ktoś znajomy to dzwoni na komórkę

Ale jesteś bezczelna, chamska i nie potrafisz się zachować, a to dyskwalifikuje w poważnych firmach. Poza tym teraz do każdej lepszej pracy trzeba mieć doświadczenie, a ty co? 4 lata ulotki roznosiłaś?

Zazdroszczą, że mam jakieś zajęcie a oni siedzą i gniją w domach :D kiiiikkka chyba nie zrozumiałaś pojęcia ZAJĘCIE DODATKOWE Wieloma rzeczami się zajmuję :) czujesz jakąś nienawiść do młodych dziewczyn ? Grube baby zaniedbane często zazdroszczą szczupłym, zadbanym dziewczynom :) I czepiają się jak tylko da :)

no u mnie gdyby takie jedne staruchy zadzwonily to by przyjechali:D one dzwonia o wszystko:D kiedys im jakies bachory ponaklejaly ulotki na okna i zrobily afere jak o zabojstwo jakies, obchodzenie terenu i takie tam, zdjecia dowody hahaha zal takich staruch:D

Ale ja jestem młoda i nie jestem ani otyła. ani zaniedbana, gdzie wyczytałaś, że jest inaczej? Masz jakieś problemy ze sobą?

dobre i 1600 za ulotki:D

Ja po prostu pracuję w domu i szlag mnie trafia jak co godzinę dzwoni domofon, bo ktoś chce sobie wleźć. Dzwonić to może tylko listonosz i facet od ziemniaków, reszta niech spada na bambus. A, i domofonu niestety wyłączyć nie mogę, jak bym mogła to już dawno bym to zrobiła.