Zadzwonić czy poczekać?proszę wejdzcie.

Mianowicie...od jakiegoś czasu jestem z facetem , wiem , że nie lubi nadgorliwych dziewczyn , dlatego staram mu się nie narzucać..jednak dziś ani razu się nie odezwał , nie widziałam go na gg, nie napisał smsa , nie zadzwonił , totalna cisza od wczoraj...korci mnie strasznie aby do niego zadzwonić, choć z drugiej strony chciałabym aby on pierwszy to zrobił , jednak nieługo wieczór a tu cisza,co robić??

dodać muszę , że wczoraj mówił , iż dzis spotyka się z koleżanką bo ta chcę z nim porozmawiać , więc nie chce aby wyszło na to , że go kontroluje...

podnoszę, i czekam na dobra Duszyczkę która mi coś doradzi ;)

halo halo??

To znaczy, że jest zajęty skoro nie ma go w domu i nie ma kiedy dać znać co u niego. Zajmij się czymś, nie myśl o nim. Jak zatęskni to się odezwie. Jak już musisz to napisz smsa, ale nie dzwoń.

nie lubie pisać smsów;) wole zadzwonić i konkretnie porozmawiać niz wstukiwać literki w komórce, strasznie mnie korci aby zadzwonic i zapytac co u niego:( eh...od rana na nic nie miałam czasu , potem zajełam sie soba a teraz usiadłam i kurczowo mysle , dlaczego milczy...wiem wiem , to głupie..

Poczekaj spokojnie az to on sie odezwie przeciez cie uprzedzil ze ma dzis spotkanie z kolezanka korci cie by o sobie dac ? sądzisz ze od wczoraj do dzis zapomnial o tobie ? zajmij sie czyms daj na luz : Dopóki nie uczynisz nieświadomego świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz to nazywal przeznaczeniem

A może jednak powinnaś zadzwonić? Tylko raz, żeby zapytać co u niego, co robił cały dzień, jak się czuje? To chyba nic złego. Facet chyba nie pomyśli, że mu się narzucasz czymś takim.

zadzwoniłam do niego , odebrał...przy samochodzie grzebie , na moje pytanie czy potem sie odezwie powiedział , ze nie wie , bo ma duzo rzeczy do załatwienia...ja czekam cały dzien na telefon od niego , tesknie jak tak idiotka , a on nie ma dla mnie 5 minut by pogadać przez telefon !!

Boże jaka ja jestem głupia i naiwna...

poczekać . jam mu zależy na pewno się odezwie

Dziewczyno on poprostu jest zajęty i nie ma czasu! albo chce sprawdzić Twoją reakcje na nie odzywanie się tak też może być. w każdym razie nie narzucaj mu się

Monigue888---> kochana , ja do niego zadzwoniłam i nawet je*any nie miał 5 minut by ze mna pogadac !! on wiecznie cos załatwia , wiecznie ku*wa coś , a gdzie w tym wszystkim ja?! tyle razy go prosiłam aby poswiecił mi wiecej uwagi , aby czasami sie odezwał , zadzwonił ...

Bo grzebie przy samochodzie ! nie panikuj czasem nie ma sie i 5 min na rozmowe.. nie bądź taka nadgorliwa bo go szybko spłoszysz

przeciez sie nie narzucam ... ku*wa odkad jestesmy razem prawie w ogole sie nie odzywam... nie pisze , nie dzwonie , nie kontroluje go , nie robie awantur , niczego nie zabraniam , nie trzymam w "złotej klatce" ...to mało?? mam swoje zycie , swoich przyjaciol ,ale do ch*ja czy tak trudno jest przez cały dzien zadzwonic do mnie i zapytac co słychac? albo chociaz wysłać cholernego smsa ?!

przeczysz sama sabie nie chcesz mu sie narzucac, nie chcesz go kontrolowac a robisz to i potem sie dziwisz zobacz jakie to oczywiste on nie ma dla ciebie 5 minut a ty tak nie umiesz ?

wy jestescie para czy nie? ile sie spotykacie?

To go o to nie proś żeby poswięcal Ci uwagę. zacznij Ty go troche olewać ,a on zacznie się odzywac pewnie cześciej chyba ,że mu nie zależy.. nic gorzej nie dziala na facetów jak natrętna dziewczyna

Monigue888-> ale tak jest dzien dnia , ciagle cos robi...wychodzi na to , ze nie je , nie pije , nie spi tylko ciagle cos...albo kumple , albo imprezy , albo auto , albo jeszcze Bóg wie co... i nie jestem nadgorliwa , nigdy nie byłam !!

i weź wrzuć trochę na luz co z tego ,że dzisiaj nie miał czasu? Może faktycznie byl bardzo zabiegany?

to przestan się teraz do niego odzywać i zobaczysz jak zareaguje. jak się odezwie to ok ,a jak nie tzn ,że ma Cię w dupie . Nikogo nie zmusisz do odzywania się

jak facetowi zalezy, to zawsze znajdzie czas..ba, bedzie zachwycony, ze choc na chwilke pogada z ukochana

poprostu przestan teraz sie do niego pierwsza odzywać ,robic mu wyrzuty ,że rzadko dzwoni itd. zresztą Ty też nie zawsze musisz mieć czas z nim romawiać..

mysle ,że juz go troche wystraszyłaś tymi pytaniami czemu rzadko dzwoni itd

Kurcze nie rozumiem mój Miś do mnie dzwoni rano zaraz jak dojedzie do pracy, jak jest w pracy dzwoni srednio ze dwa razy kolejny raz dzwoni jak wraca z pracy pozniej dzwoni a pozniej to juz róznie bo z reguly sie wtedy juz widzimy, nie wyobrazam sobie zebym przez dwa dni z nim nie rozmawiala. Napisz mu sms ze Ci przykro ze nie ma dla Ciebie czasu. Ja uwazam ze jak ktos kocha to troszczy sie o druga osobe i chce wiedzie co robi jak sie czuje jakie ma plany i poprostu chce ja uslyszec.

tak jestesmy para , od jakiegos miesiaca...ja chyba po prostu dam sobie z nim spokoj , niech wypier*ala skoro nie moze poswiecic mi 5 minut dziennie..

wystarszyłam?? ja z nim próbowałam porozmawiac !! dla Ciebie to normalne ,ze facet sie nie odzywa kilka dni?

uuuu...miesiac to bardzo malo...

może powiedzieć ,że jej przykro ,że nie ma dla niej czasu ,ale niech się tysiac razy nie narzuca. jesli to nie pomoże i nie dotrze do niego to widocznie mu nie zależy. najlepiej jak przestanie sie pierwsza do niego odzywać

on cie za bardzo powaznie nie traktuje niestety...ile macie lat?