Facet chce mnie chyba "pobrzydzic" :(((((((((

Jestem z nim już 3 lata. Mam prawie 30 lat a on już po trzydziestce. Jestem szczupłą, wysoką i raczej atrakcyjną kobietą. Jak się poznaliśmy byłam blondynką, ale przestałam farbować włosy, bo mi sie bardzo zniszczyły. Teraz mam ciemny blond i mój facet ciągle powtarza mi, kiedy wrócę do jaśniutkiego blondu. Dobrze wyglądam teraz i nawet w ciemnieszych nawet lepiej, ale jemu się nie podoba. Dodatkowo chciałby bym obcięła włosy. Kiedyś miałam krótkie i podobało mu się. Teraz zapuściłam i mam już za łopatki. Nie wiem o co mu chodzi. W necie czy tv ciągle zachwyca się muchami, herbusiami itp. a mnie każe się zrobić na blondi z krótkimi wloasami :o Do tego jak mówie że kupię sobie takie buty czy taki ciuch to dziwnie patrzy, jakby mi czegoś zazdrościł i nie powie że ładnie wyglądam.

a Ty mozgu nie masz? jestes jego wlasnoscia czy co? a on? to Brad Pitt?

Przeciez nie robie tego co mi mowi, tylko samo to ze wciaz o tym wspomina mnie wkurza. Podobam sie taka jaka jestem innym a jemu nie. To jest dziwne.