Lepiej najpierw samą gondolę, a pozniej spacerówkę, czy od razu wielofunkcyjny?

Bo przeliczyłam, że gdybyśmy najpierw kupili samą gondolkę, a później jak dziecko będzie siedziec spacerówkę parasolkę to wyszłoby nas taniej niż wózek wielofunkcyjny i może byłoby to lepsze rozwiązanie np taki głeboki na początek http://allegro.pl/wozek-gleboki-firmy-hebart-classic-gratisy-i1403628214.html pózniej spacerówka http://allegro.pl/spacerowka-parasolka-raider-milly-mally-promocja-i1416634258.html To wychodzi niecałe 600zł na oba wózki i to odstępie czasowym. Ale czy nie lepiej jednak wielofunkcyjny dla takiego niemowlaka który juz siedzi ale jeszcze nie nie stabilnie. np taki półroczniak chce już siedziec a w gondoli chyba nie ma takiej mozliwosci, na parasolke bedzie jeszcze za mały. Jakie jest wasze zdanie? podpowiedzcie mi

Ja mam wielofunkcyjny i to sie nie oplaca, bo tak: malego ani razu nie wozilismy w nosidelku (foteliku), bo sprawia wrazenie niewygodnego, dziecko jest skulone wiec fotelik sluzy tylko do auta na podroze... w gondoli jezdzi i jest jak najbardziej ok, ale nie wiem czy bede przesadzac malego w ta spacerowke od tego wozka z jednej przyczyny -ten wozek jest cholerrrrnie ciezki, a na wiosne marzy mi sie lekka spacerowka! gondola i duzy stelaz sie sprawdza zima, duze kola latwiej jezdza po sniegu i blocie. ale na lato -kupilabym spacerowke taka z rozkladanymi na plasko plecami, solidna ale lekka (nie parasolke).

Żeby kupić porządny wózek wielofunkcyjny należy liczyć od 1.500 w górę- tak kształtują się ceny Jedo, X- lander, Mutsy i inne Jeśli kupisz gondolę osobno, spacerówkę osobno i fotelik osobno nigdy nie wydasz 1.500, choćbyś kupiła fotelik maxi cosi itp. Za 1.000 zł również dostaniesz wózek wielofunkcyjny, ale spacerówki w tych wózkach z reguły są ciężkie, toporne i zauważyłam, że wiele mam po roku i tak kupuje lekką parasolkę.

ja juz nigdy nie kupie wielofunkcyjnego... i prosze nie mow ze wielofunkcyjny drozszy jest lepszy kupowalam implasta boldera dawalam 2100 za niego i nigdy wiecej wielofunkcyjnego.. Gondola byla swietna duza wygodna podnoszone oparcie dla troche starszego dziecka gdy jest ciekawe swiata.. ale... spacerowka okropna ciezka przewiewy pod budka i tak kupowalam lekka spacerowke.. Nastepnym razem kupie tylko gondole z mozliwoscia wpiecia fotelika bo jednak na zakupy to jest przydatne ale nie 3 czesciowego. Wole zainwestowac w lepsza spacerowke...

właśnie o to chodzi ze nie możemy tyle przeznaczyc na wózek. a co za sens kupic wielofunkcyjny a pozniej i tak kupowac spacerówke. więc myslicie ze to dobry pomysł? ile powoże maluszka tą gondolą na płasko? kiedy moge przesadzic go do oddzielnej spacerowki?

jak bedzie miec ok pol roku i bedzie samo siedziec- wtedy mozna przesadzic na spacerowke. jak kupicie najpierw gondole to moze przez te pol roku zaoszczedzicie na spacerowke...? nosidelko/fotelik w niektorych tych wozkach jest tak kiepskie ze sie nie da z niego korzystac... kawalek plastiku i plachta na to...

jfnf

moj synek np urodzil sie w lipcu i w gondoli do marca jezdzil ale wlasnie dlatego ze duza byla gondola i podnoszone oparcie.. przede wszystkim kupujac spacerowke zwroc uwage na to by mozna bylo rozkladac calkowicie oparcie a nie tylko do polowy

ja mialam wielofunkcyjny ale troszke bardziej na spacerówke wklad byl oczywiscie przekladana raczka okrycia na nozki kolka skrecane z przodu ogolnie super jako spacerowka pasy 5-punktowe no wszystko co wozek miec musi aby dziecko bylo bezpieczne ogolnie-pole ccam w-funkcyjny

i 3-poziomowe oparcie syn ma 2 lata a wozek w idealnym stanie a kupilam go za grosze

Ja mam Tako Jumper, dokładnie ten: http://allegro.pl/jumper-x-2010-tako-fotelik-aukcja-prod-raty-gratis-i1402348908.html i naprawdę nie ma na co narzekać. Córka w gondoli jeździła pół roku, następnie przesiadła się do spacerówki. Mamy ten wózek już 1.5 roku i nie mam potrzeby zmiany wózka. Nie jest najlżejszy, ale ja tego ciężaru nie czuję, a wnosić na piętro nie muszę, bo sprowadzam wózek do piwnicy. Cena też jest plusem, bo ja tyle dałam za gondolę, spacerówkę i fotelik. Wózek posłuży na maks 2 lata, a potem go sprzedam

380zł za gondole? tańszych nie było?:D hahahaha

A ja powiem taK: Zależy w jakiej porze roku rodzi się dziecko. Jak jesienią to lepiej wielofunkcyjny, jak wiosną to odrazu solidna spacerówka z twardym oparciem, które można rozłożyć.

ja mam x-landera i faktycznie nie jest to lekki wózek. Gondola sprawdziła się świetnie. Od 7 miesiąca jeździmy w spacerówce, która jest duża i ciężka, ale komfort jazdy tym wózkiem jest duży zarówno dla mnie jak i dla synka. Uważam że wózek parasolka jest dla dzieci które chodzą ponieważ w parasolce bardziej odczuwa się drgania i dziury, jeździ się bardziej "topornie" co ma wpływa na wykształcający się układ kostno-stawowy dziecka. Po co mu serwować problemy z kręgosłupem? Dlatego stawiam na solidną spacerówkę do 1 roku życia. Funkcja wpinania fotelika w wózek jest przydatna na zakupach. Ja polecam wózek wielofunkcyjny. Nie jest on najtańszy ale bezpieczeństwo dziecka jest najważniejsze.

Ale faktycznie to bym kupiła te wózki osobno, które zaprezentowalaś na Allegro taniej wychodzi, a widać są fajne.

Gondola- ok, ale ta spacerówka fatalna, nie nadaje się dla półrocznego dziecka i te małe kółeczka, jak w wózku dla lalek.

Podstawowe pytanie: GDZIE mieszkasz i czy jesteś silna? Bo jak gdzieś nisko (domek, blok 1 piętro lub parter) to wielofunkcyjny wózek 3w1 jest jaknajbardziej ok. I jeśli to twoje pierwsze dziecko ;) Bo ja mam dwójkę i mi ciężko było mi prowadzić 3w1 jedną ręką a drugą prowadzić 3 latkę. Spacerówka jest lżejsza i łatwiej wniesc np na 2-3 piętro. Ale dziecko musi stabilnie siedziec. I dobrze aby miało rozkładane całkiem oparcie. A na koniec warto kupić parasolke bo jest najlżejsza :)

Wszystko zalezy od jakosci wozkow. My mamy wielofunkcyjny Bugaboo Frog juz prawie 2 lata i nie zamienialabym na zaden inny,ale trafiaja sie rowniez ogromne, ciezkie i toporne wozki wielofunkcyjne.

Wielofunkcyjny cadet z navingtona już ponad 10 miesiecy i jak dla mnie wózek sprawdza się bez zarzutów. Dużo czytałam przed zakupem, bo te tańsze wózki wielofunkcyjne mają różne opinie. Za cadeta dałam z fotelikiem jakieś 1800 ale uważam że to zakup wart swojej ceny. Gondola się super sprawdzala, na rame mozna bylo zapiac fotelik, a teraz bardzo fajnie jeździ się nam spacerówką. Tak naprawdę wszystko zależy od tego ile kasy chce sie wydać. ALe jeżeli wózek 3w1 to tylko taki lepszej jakosci.

Na poczatek sama gondole a pozniej jakas fajna spacerowke bo ten pierwszy i tak Ci sie znudzi no i okaze sie, ze sa fajniejsze wozki .

Ja kupiłam wózek 2w1 poprostu z fajną i wygodną spacerowką. Anex Sport ktory ma bardzo dużą gondole ktora spokojnie wystarczy na 6 mieś a pozniej bardzo wygodna i dobrze wyposażona spacerówka. Posiada wkładkę dla mniejszego dziecka, okrywy na nogi , pałąk bezpieczeństwa , regulowane plecy do pozycji leżącej, pasy 5 punktowe, regulowanu podnóżek, podwujna głęboką budka. Super

My od razu zdecydowaliśmy się na wózek 2w1. Nasz wybór padł na vicco od adamexu bo miał wszędzie najlepsze opinie i pani w sklepie tez powiedziała, że w sumie to jeden z najlepszych wózków w swojej kategorii. Nie żałujemy wyboru - wózek jest znakomity. Koleżanka właśnie ma anex, ale ja jakoś nie mogę się do niego przekonać i uważam, że adamex to dużo lepszy wybór. Sprawia wrażenie dużo porządniejszego i wykonanego z dużo lepszej jakości materiałów. No i przede wszystkim ma żelowe koła a nie pompowane a to moim zdaniem dużo wygodniejsza sprawa, bo nie trzeba martwić się pompowaniem i ryzykiem przebicia.

Ja jestem jednak zwolenniczką wózków wielofunkcyjnych. Ułatwiają życie, oszczędzają miejsce i pozbawiają dodatkowych wydatków. My wybraliśmy z mężem Vicco Adamex i jesteśmy bardzo zadowoleni. Nie mamy żadnych problemów z montażem i wózkiem świetnie się śmiga na spacerach :)

oho, juz sie reklamy zaczynaja.

Ja też się zdecydowałam na polską firmę Adamex, bo siostra też ma i jej się bardzo dobrze sprawdził ;) Wybrałam z mężem model Monte, bo od razu mnie zachwycił wyglądem, wykonaniem, no i funkcjonalnością. Jest super :)