Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

gazowana

Chce ale sie boje

Polecane posty

Chcę się zabić, ale powstrzymuje mnie jakiś instynkt. Nic mnie na ziemi nie trzyma, nikomu nie jestem potrzebna, ale się boję. Decyzja przemyślana już dawno temu. Nie wiem co mam robić. Piszę tu, choć wiem że to pewnie nie ma sensu... ale co tam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnieee
a mnie powstrzymuje strach przed bólem i przed nieznanym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokookok
A mnie powstrzymuje moja rodzina, gdyby oni nie istnieli, zabiłabym się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do mnie na gg
pomogę ci: 32779146

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płaczę całymi dniami, jakbym jeszcze wiedziała, że komuś na mnie zależy, że ktoś nie chce żebym odchodziła. Ale nikogo takiego nie ma. Ciężko mi pisać przez łzy. Myślałam schudnę, ktoś się we mnie zakocha, znajdę jaki sens. Schudłam 3 kilo, byłam hepi, przytyłam 3 kilo i znowu beczę. Moja rodzina się mną nie interesuje. Choć powinna ze względu na to że z nią mieszkam chociażby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do mnie na gg
poważnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do mnie na gg
To ściągnij i napisz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeżeli chcesz się zabić
tylko dla tego, że jesteś puszysta, to na pewno gorzej z Twoją głową niż z wyglądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie chcesz się zabić, tylko o tym myślisz a to duuuuża różnica. W życiu chyba każdy miał taki moment a jeśli nie, to na pewno kiedyś go to spotka :D Uśmiechnij się, głowa do góry, alleluja i do przodu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroko rokoko
a tak wogóle to czemu chcesz to zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz do mnie na gg
Jestem kimś, kto ci pomoże :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie chcę się zabić dlatego że jestem puszysta bo tak wgl to nie jestem, po prostu się spobie nie podobam, myślałam że jak schudnę to się lepiej poczuję. Z moim mózgiem jest źle to fakt, ale chce się zabić dlatego, że nie mam sensu żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroko rokoko
zawsze jest sens żyć należy tylko go znależć szukałaś? ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroko rokoko
wiesz ludzie mają wieksze problemy i muszą żyć a ty jesteś leniwa i tchórzliwa skoro dla ciebie jedyne rozwiązanie to śmierć :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, jesteś jeszcze nastolatką? Uważasz że rodzina się tobą nie interesuje? No to powiedz kto cię utrzymuje, gdyby się tobą nie interesowali nie płacili by za ciebie... nie wiem dlaczego chcesz się targnąć na życie ze względu na 3 kg? sama się zastanów, jak to brzmi, bo brzmi dość śmiesznie wg mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapewnienie warunków bytowych to nie wszystko, ja potrzebuje szczerego zainteresowania i chce sie zabić nie z powodu 3 kilo tylko dlatego że nie mam po co żyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to postaraj znaleść cel: 1. hobby 2. wolontariat 3. praca 4. sporo porad jest w necie, poszukaj innych topików samobójców, bo dziś jakoś mało tu sensownych porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroko rokoko
to może ty się nimi zainteresuj zacznij pomagać w domu może się tobą nie interesują bo się odcięłaś od nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, utrzymanie to nie wszystko, ale może odrobinę doceń to co masz? celów nikt za ciebie nie wyznaczy... jeśli sobie nie radzisz sama, skorzystaj z rady psychologa, są za darmo z NFZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokłóciłam się z matką, jakbym się teraz zabiła to by sie zawet nie zczaiła. Nie ma sensu żebym sobie szukała jakiegoś hobby. Nie lubie jak mi ktoś mówi że życie jest, piękne bo nie jest, nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim stanie to nikt ci nie pomoże, uwiesisz się biernie na człowieku i bedziesz oczekiwała holowania przez życie. Spróbuj najpierw sama stanąć na nogi. Wybór masz taki, albo żyjesz, albo umierasz (jest jeszcze opcja, że po nieudanej próbie podupadniesz na zdrowiu, ale pominiemy to). Jeśli, ani życie, ani śmierć nie ma sensu to może po coś się twoja matka męczyła rodząc cię i zechcesz coś przed śmiercią zrobić dobrego. A na głupie mysli najlepsze jest sprzątanie. Idź umyj kibel, a na pewno rodzina cie zauważy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroko rokoko
naprawde jesteś na tyle odważna żeby to zrobić nie sądze weż się ogarnij i nie twórz problemów bo się pokłóciłaś z kimś :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym ja miała dzieci to bym się interesowała tym jak się czują, czy się nie chcą zabić. Ale moja matka ma inny sposób patrzenia na rodzicielstwo. Rano miałam do niej pretensje że przy mnie pali. Oczywiście nie liczyły się moje argumenty, tylko to że PYSKUJĘ. Skoro zawodze się na najbliższych osobach i nie mam na kogo liczy, a nie jestem samowystarczalna, to moje życie jest bez sensu. Modliłam się nawet o miłość, choć nie jestem specjalnie wierząca, ale nic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×