Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość glanowiczka

Dziecko, wózek i...glany?

Polecane posty

Gość glanowiczka

Ludzie, czy naprawdę w dzisiejszych czasach trzeba mieć tleniony blond/kruczą czerń na włosach i biegać w balerinkach i legginsach za swoim dzieckiem? Dlaczego bycie "klonem" jakich wiele jest normalne, gdy zaś idę z wózkiem w glanach zamiast balerinek patrzą na mnie jak na dziwoląga? Glany są wygodne, świetne na kiepską pogodę a ponadto noszę je od lat, bo po prostu taki mam styl. Czy z chwilą urodzenia dziecka przestaje "wypadać" ubierać się na czarno i bardziej rockowo? I nie mam na myśli "rocka" typu Doda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no popatrz popatrz
a chodź sobie jak chcesz - aż tak się przejmujesz opinią innych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gów.......no prawda
takie osoby jak Ty dziwnie wyglądają zawsze, a z wózkiem tym bardziej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co się przejmujesz, ja też chodzę, do tego jestem starym grzybem i nikt się dziwnie nie patrzy. Chyba :) No bo chyba nie zmienisz stylu ubierania tylko dlatego, że wypada, bądź ktoś krzywo patrzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak idziesz w glanach to i bez dziecka ludzie się na ciebie gapią jak na dziwoląga - wiem z doświadczenia :D co się martwisz - jakbyś się ubierała inaczej, też by coś wynaleźli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
falea, co ty gadasz o starym grzybie, no nie mogę! :D kocham te twoje wypowiedzi niektóre :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bio
jeżeli jest ci tak wygodnie i czujesz sie fajnie to po co sie przejmujesz opinia innych.Ja osobiście glany uważam za mega niewygodne,mam po nich blizny na nogach(nosiłam kilka lat temu przez krótki czas)mysle,ze legginsy i balerinki to jednak bardzo wygodna opcja i stad ma wiele zwolenniczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zadnych bo
Ja nie zmienilam swojego stylu ja nie wiem po co utarsamiac sie po urodzeniu dziecka do kogos kim sie nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy jakie to miasto
nosiłam kiedyś glany i nigdy wiecej, stalkapy były dla mnie za cieżkie i nawet sie wyrobiły to chód był toporny, nie wyobrażam sobie biegać z dzieckiem w tych butach, ubieraj sie jak chcesz w końcu nikomu nic do tego to PL tu każdy na kazdego sie gapi i ocenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to kosztuje
olej, masz swoj styl i to jest fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Insomnia Deux
weźcie już się uspokójcie z tymi glanami, są aseksualne. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
mi tez do takiego malenstwa nie pasuje matka tak obskórnie ubrana :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie obojetnie jak matki
sa ubrane. Wkurza mnie tylko, jesli pala przy dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
Ja cie rozumiem. Ja i moj narzeczony siedzimy w podobnym klimacie. wyglądamy jak wyglądamy, a nasze maleństwo skacze przy ac dc ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chodzę w glanach i mam tatuaże :) i wogle mnie nie obchodzi jak inni na mnie patrzą :) a tata małego ma długie włosy i kolczyki w brwi i w wardze...jak weszliśmy na pierwszą wizytę do pediatry to najpierw popatrzyła na nas jak na patologie, ale po chwili rozmowy i po obejrzeniu małego była juz super miła i zachwycała się że taka fajna z nas rodzina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
u nas tak samo. Dziwne że ludzie są skłonni nas oceniać negatywnie a jak matka cała pomarańczowa od solary przychodzi i ojciec typowy dresiarz to nie patrzą na nich jak na patologie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
BO kobiety chodza na solarium, aby byc ładnie opalonym choc rozne są opinie na temat tego co ładne, a co nie. A ci co maja tyle kolczykow i tatuazy musza miec cos z psycha zeby sie tak samookaleczac. jak przychodzi taka osoba do mojej firmy i chce prace to mam ochote sie zasmiac jej w twarz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ;gvlgggg
Kobiety chodzace na solarium zazwyczaj nie sa ladnie opalone, a czesto nienaturalnie. Poza tym solarium powoduje raka, a kolczyki nie. Jesli patrzysz na kandydata do pracy przez pryzmat duzej ilosci kolczykow, a nie umiejetnosci, nie jestes profesjonalista. Poza tym sa zawody, gdzie ten wyglad jest czyms normalnym. Pozdrowienia z pracy w ktorej siedze wlasnie w glanach i z kolczykami ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
ja chodze na solarium aby utrzymac ladny koloryt skóry bo nikomu sie nie podoba skóra koloru mąki. A kolczyki, tatuaze i dodatkowo ubiór o jakim jest mowa w temacie. Ochyda! Zreszta niewyobrazam sobie,z eby taka osoba jechala ze mną na jakies wyjazdy słuzbowe. Wszyscy eleganccy, pachnacy, czysci a tu taki wyskrobek. Wstyd byłoby sie przyznac czyj to pracownik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgadzam się z ;gvlgggg . niezlazajawakakakaka >> jeśli masz jakikolwiek wpływ na proces rekrutacji i selekcji, to szef powinie zdjąć cię ze stanowiska, bo robisz podstawowy błąd - nie oceniasz kompetencji kandydata, tylko jego powierzchowność. a jeśli twoja firma to akceptuje, to kandydaci niewiele tracą, że nie otrzymują u was pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glanowiczka
Kolczyki mam tylko w uszach a tatuaż dyskretny na przegubie dłoni, więc nikt mi nie wmówi że "mam coś z czachą". Odwiedzająca nas położna środowiskowa bardzo nas lubi i głośno chwali że taki czysty zadbany dom i zdrowe radosne dziecko u ludzi w naszym wieku to rzadkość. Ale jeśli tylko ktoś widzi połączenie glany + wózek od razu uważa, że ja biegam za dzieckiem i krzyczę "stójże, Dziecię Belzebuba, bo mama na czarną mszę się spóźni !".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
piercing to samookaleczanie sie? Co, wedługo ciebie lepsze jest podstawianie sie pod sklapel chirurga zeby powiekszyc sobie cycki albo poprawic nosek, tak jak robi wiekszosc plastików? btw, solarium robi większe szkody dla ciała nic kolczyk. Pozatym na jednej wizycie w solarium sie najczesciej nie konczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
moja firma wiele by straciła na takim pracowniku. Sama bym kontraktu z kims takim nie podpisała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
Tylko, ze opalenizna, ładne piersi to są raczej atuty wygladu. A kolczyk co daje bo nie rozumiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
glanowiczka owszem takie cos jest do przyjecia. Ale jak widze kobiete z kolczykami w wargach, brwiach, nosie i gdzie tylko sie da to mnie zbiera na mdlosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glanowiczka
Nie bardzo rozumiem wypowiedź: "Wszyscy eleganccy, pachnacy, czysci a tu taki wyskrobek". Czy jak noszę buty cięższe niż szpilki i wolę czarny golf od złotego topu to od razu znaczy, że się nie myję? Znam naprawdę mnóstwo ludzi "z tego klimatu" i mężczyźni są zadbani i bardzo troszczą się o swój wizerunek, kobiety zaś używają pięknych perfum i bardzo dbają o siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
solarium i sztuczne piersi to nie atuty wyglądu tylko demonstracja sztuczności. Kolczyki natiomiast mozna wybierać, delikatne lub bardziej przyciagajace uwage. W zaleznosci gdzie je zrobimy mogą dodać wyglądowi subtelnosci albo charakterku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezlazajawakakakaka
Komu bardziej zaufasz?? okoloczykowanemu facetowi ubranemu wiadomo jak, czy mezczyznie w garniturze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glanowiczka
Akurat wiarygodność i bycie godnym zaufania to nie są rzeczy, które determinuje ubiór. Przynajmniej w moim mniemaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spirited away
wykolczykowanemu bo nie boi sie pokazywać prawdziwego siebie, nie ulega wpływom innym, bardzo często po np koszulkach zespołów czy tatuażach można odczytać jego zamiłowania a facet w garniturze - jeden z wielu, taki człowiek moze być zarówno snobem jak i podlizuchem. jego wygląd sprawia ze jest anonimowy, łatwiej byloby mu oszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×