jak opóżnic pojście do szkoły 5 latki ????

mnie tez nie wzywali nigdzie po prostu raz przy odbiorze syna z przedszkola pani przedszkolanka podsunela mi liste do podpisania mialam zaznaczyc gdzie moje dziecko bedzie uczeszczalo do zerowki : szkolna czy przedszkolna

Ja się osobiście martwię, bo mój syn się baaardzo powonie rozwija, aż strach pomyśleć czy dogoni resztę w czas...

Drogie mamy- nauczyciele nauczania poczatkowego nie sa glupi i na pewno dostosuja tempo nauki do waszych dzieci. Nie martwcie sie na zapas, ze wasze dzieci sobie nie poradza, bo jeszcze na pewno nie raz was zadziwia. Jedyny realny problem to kwestia pomieszczen dla tylu dzieci na raz. Innych problemow po prostu nie ma.

nie stresujcie mnie mój dopiero dwa lata skończy i jeszcze nie mówi konkretnych słów tylko po chińsku naparza a gdzie tu do przedszkola przecierz takie szkraby to jeszcze mamy potrzebuja i chcą sie bawić

mój syn tez jest 2006 i jak na moje zabieraja naszym maluchom rok z dzieciństwa!!

przeraża mnie myśl,że ktoś obcy mógłby wstawić go do kąta za coś czego on nawet nie rozumie, albo wymagać oc niego czegoś na co nie ma ochoty

Natalie Twoj syn jest prawie z konca roku , nie ukrywam ze dla takiego dziecka to na pewno duza roznica ach zobaczymy co to we wrzesniu bedzie, moze nie bedzie az tak zle jak myslimy musze juz ucekac bo mlodsza pociecha wstala :)

belle bella 2 lata i nie mówi?? Mój w czerwcu skończy 4 i pewnie mówi tyle co Twój... ja się martwię...

racja, Polska na siłę chce dorównać zachodnim państwom i resort edukacji robi z oświaty cuda wianki. W ciągu roku przyszło 5latkom iść do szkoły, nauczycielom pracować w wakacje, dzieciom na przyrodzie uczyć się rodzajów gleb. Przepraszam, ale po co 9latce wiedzieć co to są czarnoziemy?! Przecież to się w głowie nie mieści! Państwa w Europie zachodniej może i umożliwiają tak wczesną edukację dzieciom, z tą różnicą, że lekcje są przeprowadzane na zasadzie zabawy, praktycznego poznania, a nie wkuwania niezrozumiałych regułek na pamięć i odpytywania przy tablicy... :/

tzn. on mówi ma potok słów, ale nie sposób go zrozumieć powtarza tylko czasami"zadanie kilka razy bo go zmuszam aby powiedział co chce i wtedy metoda dedukcji sie domyślam

z obowiązku szkolnego może zwolnić opina psychologa mówiąca o psychicznej niedojrzałości dziecka do podjęcia takiego obowiązku, jest to jednak wyjątkowa rzadkość, większość rodziców zabiega o wcześniejsze posłanie dziecka do szkoły, a nie późniejsze. Mimo to rozumiem, moja córka też jest rocznikiem, który jako 6 latek obowiązkowo pójdzie do pierwszej klasy (rocznik 2006). Dlatego teraz jest w grupie mieszanej 4 i 5 latków, a potem zerówka. Wydaje mi się ze nie ma co się bać szkoły, jak widzę czego uczy się syn w pierwszej klasie na nowej podstawie programowej, to idzie się załamać. Teraz dzieci poznają litery dopiero w pierwszej klasie,w zerówce jedynie czytanie globalne, biedak nauczył się szybciej i musiałam sie z tego tłumaczyć, niestety córka tez już zna niektóre litery i składakrótkie wyrazy, wiec kolejne wyjaśnienia. jakim cudem dziecko coś umie. Szkołą ma teraz podobno rozwijać u naszych dzieci inteligencje wielorakie ( z reszta to się już od przedszkola zacyzna) a potem cudownie w gimnazjum maja wybrać sobie specjalizację. Jednym słowem program oświaty swoje a my rodzice swoje mamy do zrobienia.

Moje dzieciaki chodziły do przedszkola M.Montessori.Oboje w wieku 4 lat znali literki potrafili drukowanymi pisać i drukowane przeczytać.Starsze w wieku 6 lat poszło w tym roku do szkoły.Przedszkola mają nie uczyć dzieci pisania,czytania,a tego w szkole już od początku się wymaga(np:żeby dzieci samodzielnie podpisały zeszyty).W klasie na 25 dzieci jest 10 sześciolatków i...są w czołówce jeśli chodzi o naukę.Trudno mi to wytłumaczyć.Podobno gdy się ominie fazę wpajania(litery-4.5roku),to 7mio latkowi jest później trudniej się tego nauczyć bo ma fazę wpajania ...czegoś innego-tak w skrócie(odsyłam do strony o nauce metodami M.Montessori).Drugie dziecko pójdzie do szkoły już obowiązkowo jako sześciolatek i nie może już się doczekać:).Obowiązku nie będą miały dzieci urodzone po 01 września,lub te którym psycholog napisze że nie posiadają gotowości szkolnej.Ale szkoły nie trzeba się bać,ze szkoły podstawowej ma się najfajniejsze wspomnienia prawda?

czyli moge isc z córka do psychologa prywatnie i uznaja mi cos takiego ????

ooo moja córka jest z 23 wrzesnia, czyli mam prawo sama zdecydowac i jej nie puscic do szkoły szybciej????????????????

Z tego co wiem to TAK!

matko!!! a bratanek meą m trzy lata i już go angielskiego w domu uczą a mój po polsku...

czyli jak dziecko urodziło się po 1 września 2006 to nie ma obowiązku przedszkolnego ?

hmm to byłoby super, a gdzie moge znaleźć info na ten temat?? bo szukam i nie moge znaleźć

belle bella-chłopaki mają"cięższą mowę".Docenisz to jak będziesz miała kiedyś w domu BEZ PRZERWY nawijającą dwulatkę.

nigdy w zyciu!!! broń Boże więcej dzieci jedno wystarczy w tych czasach

Z tym urodzeniem po 1 września to kiedyś tak było-teraz tak dużo się zmienia że głową nie poświadczę(zapytaj w przedszkolu,czy w szkole)

oki dzieki :) zapytam w szkole

z tego co czytam macie różne opinie na temat w jakim wieku dziecko obowiązkowo idzie do szkoły, może napisze jak to jest u mnie w woj. pomorkim i wiem to na pewno :) u nas dziecko z rocznika 2006 nie ma obowiązku pójść do szkoły (to rodzice maja wybór albo zostawiają w przedszkole albo posyłają 6latka do szkoły), ale rocznik 2007r obowiązkowo juz idzie do szkoły jako 6 latek.

z tego co czytam, a ja własnie czytam i czytam i wszędzie pisze że dzieci z rocznika 2006 maja obowiazek szkolny, tzn od wrzesnia ida do zerówki i nie ma znaczenia z jakiego sa miesiaca czy województwa

http://www.dobramama.pl/pokaz/79613/przedszkole

http://www.pozytywy.com/artykuly/3333-kiedy-do-szkoly----tu masz coś o dzieciach ur.po 1 wrz.

Mój syn jest z 27.12.2007 roku, do szkoły pójdzie jako 5latek! będzie miał 5 lat i 8 miesięcy co wy na to? u nas dzieci muszą jeździć autobusami, ktoś poza tym musi je na ten autobus zaproawdzić. Jeżeli mają lekcje na 8.00 to autobus odjeżdża o 6.50. To o której musi wstać? o 6tej!? poza tym nie sądzę by moje dziecko było gotowe w wieku 5 lat i 8 miesięcy by siedzieć w ławce bo jest bardzo ruchliwe i nie umie skupić uwagi nad czymś przez 10 minut... :(

smutne ale nawet młodsze dzieci muszą się rano budzić gdy mama i tata idą np do pracy na 07.00 a dziecko 3 letnie do przedszkola na...np 06. 45.Dziecko musi spać 9-10(nawet 12)godzin a nie koniecznie do 10.00.Kwestia przestawienia wcześniej dziecka na wcześniejsze wstawanie i zasypianie(np.co tydzień godzinkę wcześniej budzimy).No i ciekawe jak to z tymi dziećmi ur.po 1 września.

Dziewczyny ja jestem przerażona tym, że moje dziecko z 2006r, też ma już iść do zerówki, oczywiście wybieram tę przy przedszkolu. Ale zupełnie nie wybrażam sobie sześciolatków w szkole. A szkoły wcale nie są przygotowane na takie dzieciaki, wiem co mówię, bo sama jestem nauczycielką. I moja rada omijajcie te szkoły, gdzie podstawówka i gimnazjum uczą się w jednym budynku. Porażka.

No i tu jest problem. Jak mam wrócić do pracy która jest na 7.00 jeżeli moje przedszkole otwierają o 7.00... posadzić dziecko na schodach i niech czeka aż otworzą? kurwa!