ubezpieczenie zdrowotne w ciąży

Witam mam pytanie do kobiet posiadajacych indywidualne!!! ubezpieczenie zdrowotne. Jakie polecacie? chodzi mi o takie, ktor wyplacaja za pobyt w szpitalu czy urodzenie dziecka.

chyba chodzi ci o ubezpieczenie na życie... ja nie mam żadnego :/ ale też jestem zainteresowana tematem, więc piszcie...

Pamiętaj o okresie karencji. W którym jesteś tygodniu?

O ile mi wiadomo w Polsce nie ma indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego. Co prawda świętej pamięci profesor Religa, jak był ministrem zdrowia miał coś takiego wprowadzić, na wzór niemiecki, ale się nie udało i do dziś tego nie ma. Chyba, że chodzi Ci o polise ubezpieczeniową, która ma taka opcję, że płaci się za urodzenie dziecka. Ale to trzeba najpierw taka mieć i prawdę mówiąc nie słyszałam o indywidualnych, które mogłyby się opłacać w takim wypadku (po prostu składka jest wtedy bardzo wysoka). Istnieją zbiorowe ubezpieczenia, najczęściej zawierane przez zakłady pracy i wtedy to może się opłacać. Na przykład płacisz 50 zł miesięcznie, ale za urodzenie dziecka dostajesz te 1500,00 zł. To zależy od ubezpieczyciela, kwoty ubezpieczenia itd. Ale to musi po prostu być w Twoim miejscu pracy. U mnie na przykład nie ma - -:(

indywidualnego ubezpieczenia zdrowotnego nie ma, tak jak piszą dziewczyny. co do polisy ubezpieczeniowej - może ci ją zaproponować zakład pracy, ale jeśli nie ma u ciebie takiej opcji, możesz wybrać ubezpieczyciela sama, i sama opłacasz składki. świadczenia zależą od tego, jaką opcję wybierzesz - i jaką składkę będziesz płacić. jeśli już jesteś w ciąży, nie znajdziesz ubezpieczyciela, który wypłaci ci pieniądze za urodzenie dziecka - wszyscy mają okres karencji, aby uniknąć sytuacji, że ktoś płaci kilka składek, dostaje kasę za dziecko i rezygnuje z polisy. ja ci nic nie polecę niestety, bo ubezpiecza mnie i męża pracodawca, a to są inne warunki, niż dla osoby indywidualnej. autorko, mam nadzieję, że pomogłam. chyba że chodzi ci jeszcze o coś innego?

no to w takim razie chodzilo mi o polisę, jestem już w ciąży, w 10tc, więc wszedzie jest dłuższa karencja, tak? grupowe ma mąż, chciałam się sama na takie coś załapać, ale widzę, że jednak nie ma na to szans:(