Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pedrozo

Odpowiem na wszystkie pytania Pań dotyczące facetów.

Polecane posty

:) dzikei cos wymysle i dzieki temu oboje bedziemy zadowoleni:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" mam pytanie pewien mężczyzna uśmiecha sie do mnie - ale nie w tym rzecz, widocznie jest miły zauważyłam coś takiego że jak przebywam w tym samym pokoju w pracy to on sie do mnie śmieje ale też sam do siebie sie śmieje gdy siedzę niedaleko zauważyłam na jego laptopie mój profil z opisem pracowniczym jest trochę nerwowy w mojej obecności czy mogę liczyć na to że mu sie podobam ?" Same uśmiechy jeszcze nie wiele mówią, jednak gdy mężczyzna jest lekko zdenerwowany przy kobiecie (zwłaszcza przy tej do której się uśmiecha) to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że Pani mu się właśnie podoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszkajjj
jesli swoja wiedza go odstraszysz tzn ze nie jest dla ciebie przeciez nie bedziesz udawac głupiej zeby sie przypodobac ;) to sie mija z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuzizazuzaaaa
''Ja taki zwyczajny jestem'' Przecież zwyczajni faceci są najlepsi na całe życie :) A współczesne kobiety szukają'' fajerwerków'', no to im fajny facet koło nosa przechodzi, za to z tym który im dostarcza fajerwerków i tak długo nie będą bo najpiękniejsze fajerwerki się... nudzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie tu sie dziwnie czuje jest starszy i troszke mniej w niekorych sprawach wie i potrafi ale to juz nie moja wina jest kurcze jak cos wiem to mowie prosta sprawa ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i podobno go to strofuje ze ja czasem zauwaze cos wczesniej od neigo albo wpadne na cos szybciej na rozwiazanie jakiej s skomplikowanej zagadki albo poradze jak cos zrobic ... a wlasnie jak to jest czy mezczyzni wola jak kobiety za nich decyduja czy to taka bezradnosc w neiktorych sytuacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Pedrozo powiedz mi co o mnie myślisz bo ja juz sama nie wiem, ostatnio kłócimy się z mojim mężem, ja się bardzo od niego odsuwam przez to, nie gadamy nawet kilka dni z sobą (jest to wieloletni związek z dzieckiem), czuję się strasznie on obniża poczucie mojej wartości swojim zachowaniem, jest marudą, wiecznie się drze ciężko się z nim rozmawia przez to a ja? no cóż zauważyłam że zaczynam się interesowac innymi mężczyznami i zaczynam ich kokietować, flirtować, szukam dowartościowania się-to wiem na pewno, ale czy ja go również przestałam kochać? Boję się że skończę w łóżku z innym, że zawinie się gdzieś kiedyś jakiś romans, a z drugiej strony czuję pustkę jak patrzę na mój związek-czy to rutyna czy koniec miłości? I czy widzisz coś złego w nawiązywaniu kontaktów przez internet-w senise czy istnieje ryzyko romansu? Powinnam się w to pakować?" Niestety pewne moje doświadczenia nie sięgają aż tak daleko, ale postaram się Pani w miare dobrze odpowiedzieć. Pytanie jest takie: czy Pani odsuwa sie od męża tylko z powodu kłótni, czy przyczyną jest zupełnie coś innego, a kłótnia to efekt tego czegoś? Trudno powiedzieć tu o wypaleniu uczucia. Może ono zostać uśpione (często tak jest, że wydaje nam się ze kogoś już nie kochamy , a gdy go stracimy to uczucia momentalnie się budzą i wtedy jest już za późno). Ryzyko romansu jest zawsze. Teoretycznie nie ma nic złego w znajomościach internetowych, jednak wiem, że jeśli związek przechodzi jakiś kryzys (u Pani na to wygląda) to jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że może się taka znajomość przekształcić w romans. A wtedy będzie jeszcze trudniej. Pani w internetowych znajomościach bedzie szukała ucieczki od rzeczywistości bedzie Pani szukala faceta ktory Pania zrozumie (wcale nie bedzie Pani myslala o zdradzie) ale w koncu znajdzie Pani pocieszyciela, ktory swietnie Pania zrozumie powie dobre słowo i nagle wedra sie jakies uczucia - i to jest wlasnie niebezpieczne. Ja Pani proponuję bardzo szczerą rozmowe z mężem. To znaczy powiedzenie, że czuje Pani, że się odsuwacie od siebie, że stajecie się dla siebie obcymi ludźmi, że coś się dzieje nie tak w waszym związku. Poprosić go, żebyście wspólnie zaczęli wskrzeszać wasz związek, wspólnie nadawali mu nowe znaczenie nowe tchnienie. Jeśli mąż to oleje jednym słowem to trzeba będzie przejść do małego słownego szantażu czyli powodowac u niego zazdrość, żeby poczuł się niepewnie wtedy powinien zacząć się znów starać. Co do tego, że Pani kokietuje innych męzczyzn to jest to całkowicie zrozumiałe jeśli czuje Pani, że mąż obniża Pani wartość to skutkiem tego jest to, że Pani chce sobie udowodnić, ze wcale tak nie jest. Tylko z tym też trzeba uważać, żeby nie zrobić kroku za dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" dzikei cos wymysle i dzieki temu oboje bedziemy zadowoleni" Powodzenia życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ''Ja taki zwyczajny jestem'' Przecież zwyczajni faceci są najlepsi na całe życie A współczesne kobiety szukają '' fajerwerków'', no to im fajny facet koło nosa przechodzi, za to z tym który im dostarcza fajerwerków i tak długo nie będą bo najpiękniejsze fajerwerki się... nudzą. " Ta zwyczajność też potrafi być nudna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazuzizazuzaaaa
mnie kiedyś faceci ''fajerwerki'' własnie opisali jako wartościową ale nudną, było mi wtedy ochydnie przykro, nie masz pojęcia jak bardzo :( cóż Pedrozo, może my pochodzimy z ''tego samego worka''?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemniewiem
oki teraz ja !!! łatwo i szybko sie czyta ;)))) Poznalam faceta jakos pod koniec listopada zeszłego roku . Spotkalismy się kilka razy, poszlismy do łóżka, na drugi dzien przyjechał do mojego rodzinnego domku a potem tego samego dnia zaproponował żebym ja go odwiedziła. Kochałam się z nim max. 10 razy. facet z pozoru wyglądający jak twardziel zauroczył się mną ale teraz to juz nie iwem sama :/ dlaczego ? Dlatego bo od miesiaca zaczelo sie chrzanic - ma problem zawodowy, jest osobą ktora zachlysneła sie karierą - za bardzo siebie przecenil. Zauwazyłam juz, że jak byłam u niego to był taki lekko rozkojarzony, tajemniczy. Po powrocie juz nie bylo tak fajnie gdyz przyznal, ze cos stracil to co chcial uzyskac zawodowo. Przeprosil mnie za brak emocji, potem zaatakował mnie, ze go oszukałam bo udawałam orgazm :P ( wiem, wiem ) a on, że straciłam duzo w jego oczach - ale to przeciez tylko sex !!! Skonczylismy rozmowe . Napisalam mu ze zalezy mi na nim i chce zeby o tym wiedzial on, że ok wie ale na razie nie wie co mi odp. Potem napisał, ze przez najblizsze dni poki nie wyjasni sie mu syt. zawod. ogolnie zamyknol sie przed wszstkimi. i rzeczywiwscie nie spotykal sie z przjaciolmi. Ja mimo tego do niego pisalam. Odpowiadał mi. Potem robil mi sceny zazdrosci bo cos tam na fb wyczytal. tak sie dzialo przez miesiac. raz odpowiadal na smsy raz nie, czasami dziękowal za nie. Zapytalam sie czy mu dupy nie zawracam on, że nie . Potem po jakims czasie, czy mu sie to podoba co pisze - on, ze nie wie juz sam za duzo ma ost zmartwien. Do dizs pisze ja do niego on mi odpowiada. Sam od sienie nic.Przyzanał , że spadł zawodowo ( sportowiec) ale sie odbuduje. Wiem, ze facet jest wrazliwy i bardzi uczuciowy. Zawsze mi wysyłaął jakies piosenki zwiazane ze mną. Dodam, że jego ex oszukiwała go i byla dziwką on jej pomogl nawet wyjsc z tego szamba. facet jest bardzo podejrzliwy, wysyłaąl mi czekoladki we wskazane miejsce zeby sie upewnic ze ja tam jestem i podpisac odbior. Wysylałam mmsy, ze bylam z rodzinką. To bylo jeszcze jak bylo ok. Mniej/wiecej zobrazowalam wam tą sytuacje zebyscie to jakos skomentowali i co o tym myslicie. Czy cos dalej z tego bedzie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i podobno go to strofuje ze ja czasem zauwaze cos wczesniej od neigo albo wpadne na cos szybciej na rozwiazanie jakiej s skomplikowanej zagadki albo poradze jak cos zrobic ... a wlasnie jak to jest czy mezczyzni wola jak kobiety za nich decyduja czy to taka bezradnosc w neiktorych sytuacjach?" No i tu wychodzi trochę męskiego ego (nie każdy facet tak ma) ;) Z tym decydowaniem to bywa różnie. Na początku czyli na etapie poznawania faceci raczej wstrzymują sie z podejmowanie decyzji i pozostawiają to kobietom gdyż nie wiedza co kobieta lubi, a czego nie. Boją sie, że moga dokonać złego wyboru (zlego to znaczy kobiecie się to nie spodoba) i kobieta nie bedzie chciala wiecej sie z nim spotkac. Podam przyklad: facet i kobieta umawiaja sie na randke do kina. Zastanawiaja sie na co isc. I tu kobieta mowi: zdecyduj na co idziemy. Facet zaczyna sie wahać i nie umie podjac decyzji. A dlaczego bo: zdecyduje np. ze pojda na film sf (lubi taki gatunek kina w dodatku slyszal ze film jest bardzo fajny itd) no i ida na wybrany przez niego film. Po czym wychodzi na to, ze kobieta sie smiertelnie wynudzila bo jej sie film nie podobal bo ona woli komedie. No i czesto pozniej slyszy sie w towarzystwie jak kobieta opowiada no ten z ktorym sie spotykam zabral mnie do kina i wybral beznadziejny film sf a ja wole komedie. No i tu sie pojawia problem bo facet nie wiedzial jaki gatunek kobieta lubi i a dwa kobieta sama kazala mu wybrac. Z reszta dla wiekszosci facetow na randkach liczy sie to by to kobieta wyszla zadowolona z randki, facet przelknie to ze film mu sie nie podobal itp. Bo jemu chodzi o kobiete a nie o cala otoczke. Zaznaczam nie kazdy facet tak mysli. Natomiast kiedy sa juz razem i facet nie musi juz tak zabiegac o wzgledy kobiety to wowczas podejmuje juz decyzje sam i czesto ich broni czego nie robi w poczatkowym stanie znajomosci. Facet dajac Wam drogie Pani prawo decyzji kieruje sie tym, abyscie to Wy byly zadowolone ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"mnie kiedyś faceci ''fajerwerki'' własnie opisali jako wartościową ale nudną, było mi wtedy ochydnie przykro, nie masz pojęcia jak bardzo cóż Pedrozo, może my pochodzimy z ''tego samego worka''?" Tu zależy kto co lubi :) Ja np. nie lubie nudy, ale tez nie lubie jak nie mam na nic czasu bo wciaz gdzies musze latac (nie koniecznie chodzi o prace).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa czy lubisz jak jest kobieta z charakteru podobna czy przeciwnienstwo ? ty spokojny ona nerwowa ty wysportowany na maksa ona srednio .. ty lubisz dobrze zjesc ona lubi dbac o figure ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemniewiem
jak ktos mi wyjsni ta sytaucję to obiecuje, ze dodam tą osobą na fb ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"oki teraz ja !!! łatwo i szybko sie czyta Poznalam faceta jakos pod koniec listopada zeszłego roku . Spotkalismy się kilka razy, poszlismy do łóżka, na drugi dzien przyjechał do mojego rodzinnego domku a potem tego samego dnia zaproponował żebym ja go odwiedziła. Kochałam się z nim max. 10 razy. facet z pozoru wyglądający jak twardziel zauroczył się mną ale teraz to juz nie iwem sama :/ dlaczego ? Dlatego bo od miesiaca zaczelo sie chrzanic - ma problem zawodowy, jest osobą ktora zachlysneła sie karierą - za bardzo siebie przecenil. Zauwazyłam juz, że jak byłam u niego to był taki lekko rozkojarzony, tajemniczy. Po powrocie juz nie bylo tak fajnie gdyz przyznal, ze cos stracil to co chcial uzyskac zawodowo. Przeprosil mnie za brak emocji, potem zaatakował mnie, ze go oszukałam bo udawałam orgazm ( wiem, wiem ) a on, że straciłam duzo w jego oczach - ale to przeciez tylko sex !!! Skonczylismy rozmowe . Napisalam mu ze zalezy mi na nim i chce zeby o tym wiedzial on, że ok wie ale na razie nie wie co mi odp. Potem napisał, ze przez najblizsze dni poki nie wyjasni sie mu syt. zawod. ogolnie zamyknol sie przed wszstkimi. i rzeczywiwscie nie spotykal sie z przjaciolmi. Ja mimo tego do niego pisalam. Odpowiadał mi. Potem robil mi sceny zazdrosci bo cos tam na fb wyczytal. tak sie dzialo przez miesiac. raz odpowiadal na smsy raz nie, czasami dziękowal za nie. Zapytalam sie czy mu d**y nie zawracam on, że nie . Potem po jakims czasie, czy mu sie to podoba co pisze - on, ze nie wie juz sam za duzo ma ost zmartwien. Do dizs pisze ja do niego on mi odpowiada. Sam od sienie nic.Przyzanał , że spadł zawodowo ( sportowiec) ale sie odbuduje. Wiem, ze facet jest wrazliwy i bardzi uczuciowy. Zawsze mi wysyłaął jakies piosenki zwiazane ze mną. Dodam, że jego ex oszukiwała go i byla dziwką on jej pomogl nawet wyjsc z tego szamba. facet jest bardzo podejrzliwy, wysyłaąl mi czekoladki we wskazane miejsce zeby sie upewnic ze ja tam jestem i podpisac odbior. Wysylałam mmsy, ze bylam z rodzinką. To bylo jeszcze jak bylo ok. Mniej/wiecej zobrazowalam wam tą sytuacje zebyscie to jakos skomentowali i co o tym myslicie. Czy cos dalej z tego bedzie ???" Jednym słowem facet ma problem ze sobą. I z jednej strony ja mu się nie dziwię. Bo po tym co zrobiła jego ex to ma prawo mieć ograniczone zaufanie - ale spokojnie kiedy poczuje się kochany to mu przejdzie bo poczuje sie przy okazji bezpieczny ;) Co do pozostałej części to widac ze jest to facet cholernie ambitny, dla ktorego praca jest na pierwszym miejscu. Stad jego zachowanie i wahania nastrojów bo doznał jak dla niego ogromnej straty na tle bardzo ważnym dla niego samego. Chyba pozostaje Pani tylko go wspierac i czekać, az się odbuduje po tej swojej porażce. Potrzebna jest tu cierpliwość. Czy z tego coś będzie? - ja nie widze nic co wskazywałoby na to, że to się nie uda. Trzeba dać mu czasu i go wspierać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" aa czy lubisz jak jest kobieta z charakteru podobna czy przeciwnienstwo ? ty spokojny ona nerwowa ty wysportowany na maksa ona srednio .. ty lubisz dobrze zjesc ona lubi dbac o figure .. " Oglnie nie ma to dla mnie jakiegoś większego znaczenia i na pewno nie jest żadnym punktem decyzyjnym przy wyborze ;) Mnie ciągnie zupełnie coś innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo nie rozumiem jak tokos mi mowi ze jestesmy z dwoch innych swiatow ? przeciez nie wszyscy maja takie same zwyczaje takie same upodobania i zainteresowania inaczej si ewychowujemy w innych domach i na innych zasadachh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemniewiem
dziękuję za odpowiedź. Chcialabym tylko jeszcze dopowiedzieć, że ze swojej strony pokazałam osobę, na ktorej nie zalezą pieniądze czy slawa . ja mimo tego go wspieralam w trudnych chwilach co innego mogalbym odejsc i pojsc do goscia co ma kase i nie narzeka na syt. zawodową. Zaznaczam, ze on odpowiad mi dyplomatycznie, zdarzają sie slowa jak " buziak, czy uśmieszek , cmok " ale tylko tyle. Czasami nie odp mi na smsy, stram sie utrzymac kontakt, ale teraz tak mi sie wydaje, że on na to czeka zebym mu pisała. Nie narzucam sie, nie dzownie codziennie do niego czy nagabywuje. Wydaje mi sie , że nie chce sie sparzyc drugi raz i dlatego czeka to on na moja reakcję. I dlatego to on pierwszy nie wychyla za przeproszeniem mordy. Czy podziela pan moje zdanie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie o co z tym chodzi mi tez na to odpowiedz dlaczego faceci czasem odpisuja odrazu aa czasem zchodzi im to patre dni? i to czasem w sytuacji ustabilizowanej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"dziękuję za odpowiedź. Chcialabym tylko jeszcze dopowiedzieć, że ze swojej strony pokazałam osobę, na ktorej nie zalezą pieniądze czy slawa . ja mimo tego go wspieralam w trudnych chwilach co innego mogalbym odejsc i pojsc do goscia co ma kase i nie narzeka na syt. zawodową. Zaznaczam, ze on odpowiad mi dyplomatycznie, zdarzają sie slowa jak " buziak, czy uśmieszek , cmok " ale tylko tyle. Czasami nie odp mi na smsy, stram sie utrzymac kontakt, ale teraz tak mi sie wydaje, że on na to czeka zebym mu pisała. Nie narzucam sie, nie dzownie codziennie do niego czy nagabywuje. Wydaje mi sie , że nie chce sie sparzyc drugi raz i dlatego czeka to on na moja reakcję. I dlatego to on pierwszy nie wychyla za przeproszeniem mordy. Czy podziela pan moje zdanie ???" Jeśli wcześniej było inaczej to prawdopodobnie obecne jego zachowanie jest spowodowane problemami zawodowymi. I pewnie na tym się skupia, a strefa uczuć może jest teraz dla niego mniej ważna. Może mu Pani napisać, ze jak bedzie chciał to niech sam się odezwie bo Pani czuje się tak jakby mu nie zależało na Pani bo on nic sam pierwszy nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"bo nie rozumiem jak tokos mi mowi ze jestesmy z dwoch innych swiatow ? przeciez nie wszyscy maja takie same zwyczaje takie same upodobania i zainteresowania inaczej si ewychowujemy w innych domach i na innych zasadachh..." No bo każdy jest z innego świata tzn tak jak Pani mówi każdy wychowywał się w innym domu i ma inne zwyczaje, ale zeby robic z tego problem. Nie ważne z jakich swiatow pochodzimy wazne abysmy w zwiazku umieli sie dogadac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"własnie o co z tym chodzi mi tez na to odpowiedz dlaczego faceci czasem odpisuja odrazu aa czasem zchodzi im to patre dni? i to czasem w sytuacji ustabilizowanej..." Trudno to ocenic. Czasem zwyczajnie sprawdzaja czy kobieta sam pierwsza sie odezwie gdy oni sie nie odezwa - sprawdzaja w ten sposob czy kobiecie zalezy. A czasem moze byc tak, ze im do konca nie zalezy i wysylaja jak im sie chce. Bo powiedzmy sobie szczerze jesli komus zalezy to chodzby nie wiem co to odpisze i zrobi bardzo wiele zeby odpisac. Niestety bolesna prawda. Oczywiscie czasem sa wyjatkowe sytuacje gdy ktos nie moze odpisac z roznych wzgledow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli ze czym sie cora bardziej zmienia sposb odpisuywania i czestotliwosc pisania tym coraz mniej komus zalezy aa wlasnie jak to uwas facetow jest jak czujecie ze cos sie wypalilo to chcecie to zakonczyc ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy jeszcze cos sie na to sklada ze konczycie zwiazek ? aa wlasnie nie odpisales na co zwracasz uwage i co sie liczy jak zapoznajesz kobietke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 100pktów
Jak więc odbudować pewność siebie zniszczoną w związku przez męża?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ano, wystarczy sobie wmówić że to nie zdanie męża jest najważniejsze :) poczuć się dobrze i atrakcyjnie mimo iż mąż mówi inaczej - na pewno kłamie albo specjalnie tak mówi żebyście w to uwierzyły i myślały że jesteście nieatrakcyjne żeby nie plątały się wam po głowie jakieś flirty czy coś... no i przeczytać książkę DLACZEGO MĘŻCZYŹNI KOCHAJĄ ZOŁZY :) tam jest wszystko opisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie za 100pktów
na mnie to tak nie działa ja sobie nie potrafie niczego wmówić, mogę jedynie udowodnić, zdanie męża niestety sie liczy bo to on jest najbliżej mnie, najczęściej i najlepiej mnie zna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×