murb 328 Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, carewicz rzeczywistości napisał: Ciekawy argument, bardzo kobiecy. Jestem kobietą. Chociaż ... Hmmm ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 328 Napisano 2 godziny temu 11 minut temu, oubli napisał: To chyba nie jest miejsce dla przyszłych prezydentów. Dobranoc. Będę czekała na kebaba. Dobranoc. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 242 Napisano 2 godziny temu 4 minuty temu, murb napisał: Wkładałam patyki ale one je omijały albo usuwały. To wyjątkowo przebiegłe bestie. Latają po doniczkach z patykami. Ostrym do góry i gęsto osadzone. U mnie działało. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
murb 328 Napisano 2 godziny temu Przed chwilą, Baba napisał: Ostrym do góry i gęsto osadzone. U mnie działało. Zasieki z drutu kolczastego i smocze zęby. Dobrej nocy. 1 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
oubli 13 Napisano 2 godziny temu 2 minuty temu, Baba napisał: Byłaś kiedyś w antykwariacie? Myślisz, że tam książkę kosztuje 10 zł? Nie wiem jakie opinie krytycy wystawiają. Nie sugeruję się nimi. Nie szukam książki po całym mieście, bo ktoś uznał, że trzeba ją przeczytać. Zwyczajnie i grzecznie zapytałam, czym kierujesz się przy wyborze lektur. Co Cię skłania do tego, że wybierasz tę konkretną pozycją. Nie odpowiedziałaś. Napisałaś mi, że bierzesz wszystko z biblioteki, albo kupujesz biografie w antykwariacie. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Ale już nie pytam, już nie jestem ciekawa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Baba 242 Napisano 2 godziny temu 5 minut temu, oubli napisał: Zwyczajnie i grzecznie zapytałam, czym kierujesz się przy wyborze lektur. Co Cię skłania do tego, że wybierasz tę konkretną pozycją. Nie odpowiedziałaś. Napisałaś mi, że bierzesz wszystko z biblioteki, albo kupujesz biografie w antykwariacie. To nie jest odpowiedź na moje pytanie. Ale już nie pytam, już nie jestem ciekawa. Doprawdy? ... Odkąd zmieniłam miejsce zamieszkania, przestałam chodzić do biblioteki ( obecną mam pod nosem), jeszcze bliżej mam biblioteczkę plenerową i biorę z niej wszystko, prócz kryminałów i współczesnych romansideł. Jeśli książkę kupuje, to tylko w antykwariacie. Też dawno nie byłam. Pamiętam, że kupiłam Pilipiuka, i kilka opisujących życia Aleksandra Wielkiego, Churchilla i kogoś tam jeszcze. Pan był taki miły, że w gratisie dorzucił coś dla bab Magdaleny Samozwaniec. Ucieszyłam się, bo myślałam, że będzie w stylu "Maria i Magdalena" opisująca życie Kossaków. Niestety, kicha. Zauważyłam, że od jakiegoś czasu celuję w biografie ... Wkleiłam raz jeszcze swoją wypowiedź I nie myl biblioteki miejskiej z biblioteczką plenerową. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
carewicz rzeczywistości 13 Napisano 2 godziny temu 14 minut temu, murb napisał: Jestem kobietą. Chociaż ... Hmmm ... Czyli jednak to nie stereotyp. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach