Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

beattraax

mam 20 lat i nie widze sensu zycia.

Polecane posty

Gość nie wieder
Też uwielbiam niemiecki! Rocznik 1991 i chyba matura w tym roku.. prawdopodobnie:) Zazdroszczę Ci kierunku studiów!:) Pewnie musiałaś rozsz niemca zdawać? Ja w zyciu ... boję się ustnej... Zamierzam iść na kurs anga .. Niemiecki to wielkie marzenie, jednak chyba jeszcze trochę musze poczekać;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie widzisz sensu życia, to zdobywaj wiedzę i dbaj o zdrowie, żebyś była w pełni przygotowana na ten sens życia gdy już go poznasz. Jeśli tak po prostu nic nie zrobisz ze swoim życiem, to znaczy, że jesteś leniwa, a sens życia nie ma tu nic do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wieder- dasz rade na pewno, probuj :) ja musialam zdawac rozsz ustny, choc tez mialam pelne majtki na sama mysl. a zdalam na 100% :D poza tym obojetnie jak zdasz ustny, wiekszosc uczelni i tak nie patrzy na to, tylko na pisemny. powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym, aby ktos dal mi przepis na zycie. zeby mi powiedzial, co mam robic, co studiowac itp, zeby potem miec jako takie zycie. ja sama nie wiem kompletnie co ze soba zrobic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wieder
Ej! Ja też chcę poznać ten przepis:) Kochana pójdziesz do pracy to znajdziesz cele:) Podróże, zbieranie na mieszkanie, jakies fajne hobby... Rodzinka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to sa cele zycia, ale nie o to mi chodzi. ja chce widziec jak bede zarabiac na to mieszkanie i rodzine... Justine, wyslalam Ci maila :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wieder
Nikt tego nie wie:) Zobaczysz jaką dostaniesz pracę.. Powoli ...spełnią się marzenia... No spoko, czyli dyskusja przenosi się poza forum, czyli nic tu po mnie. Cześć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ananasowa ci dobrze radziła,ja od siebie też coś dorzucę-możesz iść na kurs zawodowy niezwiązany z kierunkiem studiów,np.kosmetyczny,załap się gdzieś na staż,zdobywaj doświadczenie ZAWODOWE.Przy czym nie rezygnuj ze studiów-pomyśl,ile ludzi ci tej germanistyki zazdrości.A to jest czysta germa czy z jakimś przedmiotem?Ja chcę iść na germę z francuskim,bo mi się ten język podoba i czaję podstawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana, ale nikt nie da Ci
recepty na życie. To jest Twoje życie i Ty o nim decydujesz. Nawet jak Ci tutaj ktoś napisze co masz studiować, to i tak wybrać musisz Ty i konsekwencje swoich wyborów poniesiesz. Takie jest życie. Moja rada jest taka. Może zdaj teraz tę maturę najlepiej jak potrafisz. Zrób sobie przerwę roczną. Idź do pracy, zrób prawko lub nawet wyjedź na ten rok za granicę i wtedy się zastanów. Słuchaj ja potrzebowałam 3lat, abym wiedziała co chcę robić w swoim życiu. Przez ten okres pracowałam i zdobyłam zawód technika administracji. Teraz chcę iść na politologię (ciągle się zastanawiam czy iść na zaoczne czy na dzienne).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, ze nikt mi nie da, a janarazie nie potrafie sama zdecydowac, co z tym moim zyciem. jestem na tej germanistyce, ale mam chwile zwtpienia....narazie tu zostane, ale mam wrazenie ze cos trace. choc mam narazie dopiero 20 lat, wszystko przede mna. marze o tym b wyjechac do niemiec i tam studiowac, ale po 1.nie wiem co a po 2. jestem za duzym cieniasem by to zrobic. nie wieder- pisz pisz, nigdzie sie nie przenosimy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wieder
Ojjj:) Tez chciałabym studiować w Niemczech. Może na poczatek skończ licencjata tu w Polsce...a potem zobaczysz:) Z wykształceniem zawodowym i zdobywaniem doświadczenia też dobry pomysł. Jednak trzeba mieć powołanie do danego zawodu.. Nie każdy może być kosmetyczką:) Myślałam o byciu przedstawicielem handlowym, medycznym.. Podobno dobra kasa.. Praca trochę średnia, ale może odkryję żyłkę handlową. Zazdroszczę bardzo Ci germanistyki. Słabo znam angielski, dlatego postanowiłam iśc na coś związanego z papierami np finanse i rachunkowość, administrację.. I uczyć się równocześnie angielskiego.. Nie pokocham go tak jak niemca.. :) Jednak mam nadzieję, że do niemca kiedyś wrócę, ... śmieję się, że na wychowawczym, hehe :))))) Nie tkwisz w martwym punkcie - STUDIUJESZ:) I to taki świetny kierunek:):):) Mnie na dzienne nie stać(chcę bardzo pracować, pracuję i w sumie muszę), a w związku ze słabym moim angiem jestem zmuszona jego w pierwszej kolejności się nauczyć..chociaż na tyle aby w miarę się dogadać... Niemiecki jest cudny..:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wieder-dzis nie moge juz za bardzo pisac, ale jesli masz ochote to moj mail grundeman@interia.pl :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×