Moi drodzy...

przecież i tak im nie powiem i tak.

zaraz dzwonie do Twoich rodziców i wszystko im mówie, państwo S. na pewno się ucieszą :O zakończ natychmiast ten romans, albo Twój tatuś się dowie, a wiesz, że się nie ucieszy

Związek w ukryciu.. Jak w "Romeo i Julii"... Och, co za romantyzm :D ............ Nie bój, nie bój :) I tak się dowiedzą :D

znam Cię ze szkoły muzycznej i nie żartuję :O

dzwoń, czekamy. tylko ze w R&J sie wszyscy pozabijali ....

i masz numer do moich rodziców ;d faaajnie. tu wszyscy wiedza ze chodze do szkoly muzycznej i jak mam na nazwisko. a przynajmniej duzo osob wie

Dobra gdzie jest darker?, niech da jakieś sprawozdanie ze swojego nowego życia.

Nastoletnia, żal mi ciebie :( Ja też chodziłam do szkoły muzycznej, ale czerpałam z tego przyjemność i nikt mnie nie zmuszał do robienia coraz to nowych specjalizacji (fortepian, śpiew, aranżacja, wibrafon, gitara akustyczna i gitara basowa). Z tego, co czytam, to raczej ty masz w domu gestapo - to ciebie zmuszają do nauki. A w głowie masz siano. jak każda nastolatka. I łatwo takie siano zapalić.

darker sie z was smieje bo wszystko łykacie jak pelikany :D

to raczej my nabijamy sie z Darkera i ego 'nowego zycia' :D

Ale ty jesteś tepa .... fizycznie nie ma mozliwosci zeby ciągnac tyle kierunków na raz . liczac na kazdy po 12 lat ( a na pelne wyksztalcenie to 17lat) to jestes baardzo stara juz. i bajek nie wciskaj. i nie ma takiego czegos jak sam wibrafon. to jest grupa instumentow perusjnych - wibrafon, ksylofon, werbel, kotły i to sie robi na jednym kierunku. w szkolach muzycznych osobno tego nie ma. i z aranżacji są tylko studia na które mało kogo przyjmują, wiec nie klam.

"fizycznie nie ma mozliwosci zeby ciągnac tyle kierunków na raz" - czyżby? Dziecko, jak się chce, to można :D Poza tym ciągnąć, to można drut i sznurek a ja się uczyłam :) Jak wyrośniesz z pieluch i zaczniesz doceniać to, co masz (a przede wszystkim szanować), to pogadamy :D

Dziecinko, w szkołach prywatnych jest :) Oj, widzę, że u ciebie tylko klasyka :D A są jeszcze szkoły jazzowe, wiesz? Może znasz takiego pana, jak Lucjan Kaszycki, malutka? Nie sądzę :D Matko, ale z ciebie "zakuciec" :D

dobra idź sobie stąd kłamliwa s*ko, bo myślałaś, że ja jakaś tepa jestem i nic nie wiem, a jak sie okazało co innego to jeszcze zaczniej mnie wyzywac. Żal mi cie ;/

no tak, szybko sobie w google wpisałas i kozaka udajesz . wiesz... jak chce sie robic cos dobrze to polecam jeden kierunek. bo mi osobiscie jak chcialam robic dobrze to doby nie starczalo. a ty klamiesz jak nic. wiec zamilcz i sie nie osmieszaj.

Ooo, dzieciątko się zdenerwowało :D Widzisz, mała, ja nie muszę kłamać :) To, że ty nie potrafisz czegoś osiągnąć, prócz brylowania na Kafeterii nie znaczy, że inni też są tacy :) A tak przy okazji, zacznij się częściej uśmiechać. Wyglądasz okropnie ponuro. Na razie, mała :)

"dobra idź sobie stąd kłamliwa s*ko" :o no to sie dobrali z Darkerem jak w korcu maku, obrazajacy wszystkich prawik i przyglupia gowniara

Ja sie usmiechac nie musze, bo mi to niepotrzebne. tylko szybciej zmarszczek dostane. I tak wiem, ze klamiesz. Wiec nie udawaj, bo to śmieszne. Ja nie wiaze przyszlosci z muzyka, bo wole robic cos innego. I na prawde nie dalabys rady. Wiem jak to jest to nie sciemniaj.

"bo mi osobiscie jak chcialam robic dobrze to doby nie starczalo" Darkerowi trzeba robic dobrze az przez dobe? hahahaha :D

"no tak, szybko sobie w google wpisałas i kozaka udajesz - nie muszę :) Ja wiem a to, że ty nie wierzysz, jakoś mnie nie rusza :) . wiesz... jak chce sie robic cos dobrze to polecam jeden kierunek - ty lepiej niczego nie polecaj :) Nie jesteś żadnym autorytetem :) . bo mi osobiscie jak chcialam robic dobrze to doby nie starczalo - starczy, to jest uwiąd; "to by" pisze się oddzielnie; po trzecie: jak się nie ma talentów, to pozostaje jedynie "chcica" . a ty klamiesz jak nic - jak nic? To w końcu kłamię czy nie? Mała, tylko dzieci kłamią, ja nie muszę :D . wiec zamilcz i sie nie osmieszaj - oj, jak na razie, to ty się ośmieszasz. Choćby 26-cio letnim gogusiem i gestapo w domciu :D Papa :)

Aj tam aj tam, dajcie spokoj naszej malej nastce :D ona nie jest az taka zla. poza tym na pewno sie jeszcze nie spotkali wiec nie ma co gdybac. moze darker jej sie wcale nie spodoba. wtedy to bedzie :o

matko co za wyrazenia - dziecku ciśnienie skoczyło :D Nie ma się co przejmować :) Poza tym okres dojrzewania i inne takie, trudny wiek :)

Darker Darker co z ciebie wyrosło. Z kimś takim się zadawać i jeszcze piać z zachwytu

mi juz po prostu brak slow do ciebie... jestes tak zarozumiała i wszechwiedząca no i oczywiscie utalentowana. ideal po prostu. wiesz... ja talent mam... gorzej z jego ksztaltowaniem bo mi sie po prostu nie chce. I tak jestem lepsza, ładniejsza, bardziej inteligentna i ulatentowana od wszystkich na tym forum.

Kiedy bedzie Darker ? :D

mi juz po prostu brak slow do ciebie - podrzucić ci linka do paru słowników? ;)

Darker wieczorem na pewno bedzie. nie martwcie sie . Mi słownik nie potrzebny, każdy robi błędy, nie robię tego notorycznie, więc sie nie wymądrzaj

ile każesz mu czekać ?

nie wiem. długo.

ahh... 'nie' z przymiotnikami piszemy łącznie, więc powinno byc 'niepotrzebny'