Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Martha witamy na forum. I trzymamy kciuki żeby Twoje objawy wskazywały na rychłe 2 kreseczki na teście:) Tantum odezwij się jak na wizycie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niepewna bardzo mi przykro, uda się Tobie zobaczysz! Czy to może jeszcze za wcześnie z ta beta? Martha24 mam nadzieję , że się uda już teraz! A ja właśnie wróciłam od lekarza. Pęcherzyk ciążowy jest odpowiedni to tygodnia. Wyliczyła mi że to 5 t 5d. (na ovu wychodzi że5t7d). Dowiedziałam się również że z moją macicą z przegrodą super że tak szybko zaszłam. I jak będzie dalej się rozwijać ok to od 20 tyg będę musiała iść na zwolnienie bo z taka macica są wcześniejsze porody. Już mi chciała dać zwolnienie. Następna wizyta 18 lipca wtedy już powinno być serduszko. Dostałam również luteinę na te bóle brzucha. I to też od tej przegrody mogą być. A tak z ta betą panikowałam a lekarka jak zobaczyła wyniki zanim mnie jeszcze zbadała powiedziała że super i że ciąża jak nic. Oczywiście emocje duże martwię się że przez tą przegrodę takie problemy. Dziewczyny jak super że mogę się "wygadać" tu na forum:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum, no to super, że wszystko dobrze. A z tą przegrodą no to nieźle, nie wiedziałam nawet że coś takiego istnieje:) Ty byłaś świadoma wcześniej, że masz taka?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martha jeszcze tak doczytalam piszesz że miałaś straszne gazy ja po kilka dni po owu miałam straszne wzdecia brzuch jak w. 5 tygodniu ciąży. A nie jadłam nic dziwnego. Może to też był objaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea niby wiedziałam ale dziś byłam u innej super Pani doktor i ona mi wiele wytłumaczyła. Wcześniejszy lekarz nic mi nie mówił że to groźne i że wogóle można operacyjnie to jakoś usunąć. Ja wręcz myślałam że to normalne a inni pytalimnie tylko czy wiem i nikt nic nie mówił. Żałuję że dopiero teraz do niej trafiłam. Bardzo się boję bo to jednak zagrożona ciążą ale co mogę więcej zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum, to fajnie:) widzisz, i już po stresie i jest w porządku. Ja też mam usg 18 lipca:) Martha24 - 3mamy kciuki, żebyś zobaczyła dwie kreseczki:) Niepewna, nie smuć się, dziecko pojawi się, tylko nie trać wiary, zobaczysz - bo my tu z dziewczynami bardzo w Ciebie wierzymy! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum super wiadomości :) Ja mam jutro wizytę i już jestem cała w stresie... Niepewna bardzo mocno w to wierzymy i trzymamy strasznie mocno kciuki za Ciebie - z naszym dopingiem na pewno już niebawem się uda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niepewna nie martw się, jedziemy na tym samym wózku, kolejny cykl - kolejna szansa, będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny głupie pytanie czy śpicie na brzuchu? Ja inaczej nie potrafię zasnąć. Czy tak można czy to po prostu dopiero jak brzuch rośnie i tak się nie da już? Niepewna , maniaczka nie martwcie się chociaż wiem jaki to jest dół z każdą @ ale później nadchodzi nowa owulacja i się uda! Ja dziś mam takie przemyślenie skoro jestem takim "szczęśliwcem" i jestem w grupie 1-3% kobiet w wieku rozrodczym które mają takie defekty macicy to chyba zagram w totka i tez się znajdę w tym małym procencie wygrywających:) Biorę tą luteinę od wczoraj wieczór i nie zauważyłam żadnej różnicy. Czy to z opóźnieniem działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum słuszne przemyślenia z tym totkiem:) Ja często spię na brzuchu, na razie nie wydaje mi się, żeby to jakoś źle wpływało na cokolwiek, ale jak brzuch rośnie to najlepiej spać na boku ponoć:/ a ja niezbyt lubie... Co do luteiny to spokojnie daj jej czas na zadziałanie:) ile bierzesz na dobę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea ja biorę przez trzy dni 2* po 2 a później 2* po 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, ja biore 2x1 ale teraz zrobiłam niezły numer bo wczoraj wieczorem zasnęłam i nie wzielam luteiny, a dzisiaj rano miałm wziąść przed wyjsciem i zapomniałam!! masakra. Boję się trochę, czy to nie będzie miało złego wpływu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea myślę że to nie ma większego znaczenia. To się pewnie też jakoś kumuluje no i sam organizm przecież też produkuje progesteron. Po prostu jak wrócisz od razu weź. A powiedz z jakiego powodu bierzesz profilaktycznie czy przez dolegliwości? Czy niski poziom w badaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea spokojnie, na forach piszą że nic się nie dzieje jak się raz zapomnij :) Dziewczyny jak u Was samopoczucie, bo ja od kilku dni jestem nie do życia. Męczę się na potęgę. Wszyscy się ze mnie śmieją w domu że jak stara baba jestem - nikt oczywiście jeszcze nie wie o ciąży ( a jak oni tak mówią to mnie na płacz bierze...). Do tego nodze wylazł mi żylak, czyrak boli (chyba czyrak), a jutro wizyta i już mam stres... Masakra jakaś mnie dopadła... Musiałam się Wam wyżalić dziewczyny bo tylko Wam mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o zażywanie leków, to mój mąż kupił mi dozownik (bo biorę, Folik, D*phaston2x1, Femibion, Magnez2x1 i euthyrox - 50mg i pól 25mg) i raz na tydzień napełniam i wtedy jakoś lepiej mi się pamięta o zażywaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna chyba też sobie kupie dozownik, bo ja teraz mam jakiś odwrót szarych komórek, totalnie niemyślę, ciągle zapominam czy już brałam dany lek czy nie, no generalnie masakra. Co do samopoczucia to mogę Cie jedynie pocieszyć, że mam niestety dokładnie tak samo. Wiecznie śpiąca i zmęczona, dosłownie na nic nie mam siły. Do tego z jednej strony jestem głodna a jak coś zjem to od razu mi nie dobrze. No żyć nie umierać:) Pocieszyłyście mnie trochę z tą luteiną, jak wrócę to od razu wezmę. Mam nadzieję, że nie zapomnę :) Tantum, mi lekarka przepisała luteinę, bo stwierdziła że po poronieniu lepiej się zabezpieczyć. Potem jak obserwowałam swoje cykle to zauważyłam, że mam dziwne spadki temperatury w II fazie cyklu, więc podejrzewałam, że mogło mieć to jednak związek z niedomogą ciałka żółtego. Szczególnie, że akurat pierwszy cykl w którym zdecydowałam się na przyjmowanie luteiny w 3 dniu wyższych temp. okazał się szczęśliwy. Może to przypadek, a może miałam niski progesteron o czym nie wiedziałam bo nigdy go nie badałam wcześniej. Ja już powiedziałam rodzicom, bo ostatnim razem mieli do mnie wielką pretensję, że nic nie mówiłam, poza tym nie lubię kłamać a moja mama ciągle jak dzwoniła to zadawała różne dziwne pytania i musiałam kręcić:) Nikt więcej na razie nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea z jedzeniem mam to samo, jestem głodna zrobię sobie coś do jedzenia, a jak tylko zaczynam jeść już mi się robi niedobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też dziś padam, nie wiem chyba też taka pogoda. Ja jeszcze nie powiedziałam nikomu, chociaż wczoraj z mamą rozmawiałam i już byłam blisko. Ale wciąż myślę o tej przegrodzie naczytałam się w necie :( że może być za mało miejsca dla dziecka w macicy że może się tak nie rozciągnąć. Mąż mi wyszukał tylko te w których dziewczyny piszą, że jest ok ale ja mam dużą tą przegrodę prawie jakbym miała dwie macice;/ Mam taki humor raz się cieszę raz prawie płaczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum, ja wiem że to ciężko wykonać ale staraj się nie czytać w necie o tym bo tylko się nakręcisz niepotrzebnie, a psychika robi swoje niestety. Musisz być dobrej myśli. Anna trzymamy kciuki. Też się stresuję przed każdą wizytą... Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a Czy implantacja może wystąpić dopiero w dniu@ ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że może, zwłaszcza jak się ma krótka 2 fazę albo sam cykl. Gdzieś czytałam, że w ogóle implantacja trwa kilka dni. Ja miałam największe bóle w terminie@. Dziękuję Lea za dobre słowo. Annaanna rozumiem co czujesz trzymam kciuki a udana wizytę.! Mam jeszcze jedno pytanie co do luteiny ja mam ta dopochwową i po kilku godzinach od aplikacji czuję że coś ze mnie leci i wyleciała jakby woda z tabletką rozpuszczoną. Nie wiem czy to normalne? Wczoraj jak mnie badała mówiła że wydzielina ok biała mleczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie drogie dziewczęta;) postanowiłam dołączyć. Mam nadzieję, że obecność tu pomoże mi (i mojemu kochanemu mężowi, który czasem uważa że zwariowałam:P) Poroniłam, w styczniu tego roku.. od 2-3 cykli staramy się ponownie. Ovu miałam prawdopodobnie 22-23.06. czyli dopiero jakieś 10 dni minęło.. Cykle mam meega nieregularne. Ostatni miał 32 dni, czyli teraz 11.07 powinnam dostać @. 8go lipca mam wizytę u gin. Jak 24.06 byłam u niego, ucieszył się, że pęcherzyk pękł i kazał przyjść za 2-3 tyg z pozytywnym testem. 8.07 wizyta (30dc). czy test coś wykaze do tego czasu? (@ spodziewam się 11.07-patrząc na ostatni) Ostatnim razem gdy byłam w ciąży, mój "mąż" wiedział o tym przed testem, widząc moje piersi;p na razie nie zaobserwowałam żadnych zmian, poza kłuciem podbrzusza... Tempka też tak 36,8.. boje się kolejnej porażki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bóle jajników mam dosyć ostre, muszę się czasem aż skrzywić z bólu;./ myślałam, że może to wystarczy, że się zagnieżadza/-ździło. Zrobiłam dziś test 25dc;/ oczywiście nic nie wykazał, tj jednoom kreche przeklętą, ale chyba nic w tym dziwnego.. jeszcze test o h20 robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bóle jajników mam dosyć ostre, muszę się czasem aż skrzywić z bólu;./ myślałam, że może to wystarczy, że się zagnieżadza/-ździło. Zrobiłam dziś test 25dc;/ oczywiście nic nie wykazał, tj jednoom kreche przeklętą, ale chyba nic w tym dziwnego.. jeszcze test o h20 robiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi co do objawów ciężko powiedzieć, bo każda z nas miała tak naprawdę różne, ja np w cyklu gdy zaszłam miałam mniejsze objawy niż normalnie w cyklach których myślałam, że się udało a dostawałam @. Mam nadzieję , ze te objawy u Ciebie zwiastują ciążę:) Z test też różnie ja robiłam w terminie @ (tak mi się przynajmniej wydawało) i był negatyw 3 dni później już wyszły dwie kreski z porannego moczu, bo po kilku godzinach zrobiłam co prawda inny test ale krechy były słabo widoczne. Więc poczekaj do dnia wizyty i zrób test z pierwszego rannego moczu. Chyba tak będzie najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi tak jak mówi Tantum z tymi objawami to naprawdę różnie bywa, ja dwa razy miałam inaczej... Życzymy oczywiście żeby zwiastowały 2 kreseczki. A z testem to najlepiej poczekać do terminu @ (wiem że jest to bardzo trudne...), ale u mnie np. nawet w dniu spodziewanej @ druga kreska była słaba - test o czułości 10... Trzymamy mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny, u mnie to nie jest takie proste. Bo kolejny cykl się ciągle nie zaczął. Skończyłam brać d*phaston i miesiączki dalej nie ma!! A ja oszaleję już wkrótce! Tantum, ja też mam macicę dwurożną, do tego stopnia, że robią mi się prawie dwie i jeyne co złego z tym zwiążane to tylko konieczność cesarki i leżenie od pewnego okresu ciąży. Jak lekarz zdecyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×