Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Normalną wizytę miałam na 29.07 i pewnie do niej zaczekam. Po drodze mam jeszcze wizytę i badania u endokrynologa i nie chce się tak wozić na razie. Wolę dużo leżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
to napisze jak u mnie bylo 1.w dniu transferu zapomnialam i uzylam perfum prawdziwych!!!! w lazience mylam sie wosda ale to nic nie dało 2.przeziebilam sie 2 dni po 3. pobolewal mnie brzuch 4.mialam pryszcze jak przed okresem 5.brak plamienia implantacyjnego a mimo to beta w 9dniu po transferze 117 :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aguuu nie bardzo rozumiem, co miało oznaczać to użycie perfum;p dziewczyny, gdzie się podziewacie??:) kostewcia, mam do Ciebie prośbę o opinię na temat latania samolotem w ciąży? Ty chyba podróżowałaś między Polską w Włochami? dobrze kojarzę? w jakich tygodniach ciąży odbywały się Twoje podróże? Czy lekarze nie obawiali się latania w Twoim odmiennym stanie?;p cały czas mam objekcje odnośnie planowanego urlopu na Sycylii, jeśli uda mi się zajść w ciąże do tego czasu? Czy nie zaszkodzę sobie lotem w pierwszym trymestrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczyny Wróciłam w sobotę wieczorem z Gdańska, koleżance się w trakcie pobytu pochwaliłam, że mdłości to miałam tylko w 6/7 tygodniu i już ich nie mam, a tu zonk... wczoraj i dziś torsje. :O W czwartek mam usg, w 11 tygodniu i 5 dniu. Trochę się boję, czy wszystko będzie w porządku... Dziś i jutro latam do laboratorium, bo zmieniłam ginekologa i on chce mieć te same badania zrobione od nowa. Dziewczyny, jak się czujecie? Anna, Tantum? Może założymy prywatne forum z czasem? Trzymajcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea, dzieki :) wypoczynek zleciał szybko, pogoda nawet się trafiła, oprócz piątku i soboty. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sosi9, chyba chodziło o to, że w prawdziwych perfumach znajduje się alkohol i może on wniknąć do krwioobiegu, choć na pewno w niewielkiej ilości (tak myślę, że o to dziewczynie chodziło) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Przeczytałam was od A do Z i wciąga strasznie. I teraz co pozostaje powiedzieć niż też bym bardzo chciała być okrągła ze współlokatorem... Ale staramy się z narzeczonym już od zeszłego sierpnia i nici... teraz zostało 8 dni do @ i zobaczymy co z tego wyjdzie - testu już nie robie bo wydałam na testy tyle że mogłabym już remont mieszkania zrobić :D :D wiec czekam i czekam... przytulanie było a @ powinna być 23.07... zobaczymy co to będzie. Mimo to wam wszystkim gratuluję bo emocjonowałam się waszymi wątkami i przeżywałam razem z wami roczaowania i miłe informację a dajecie takie super wsparcie sobie nawzajemże od razu ktoś się lepiej czuje jak to czyta! A ile można marudzić innym na ten temat :)))) Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka cieszę się, że urlop udany:) Trzymam kciuki za twoje czwartkowe usg, daj znać koniecznie jak poczło. Jestem za utworzeniem osobnego forum, bo to roszkę chyba zaśmiecamy:) i dziewczyny, które szukają objawów implantacji muszę przez to wszystko przebrnąć:) Anna, Tatum co z wami dziewczyny? Mklucha, życzę dwuch kresek na teście, najgorsze jest to czekanie. Ja mam non stop mdłości, generalnie ciągle jest mi niedobrze, rano często kończy się to wymiotami, a do tego mam ataki mega głodu, tylko co z tego skoro jak tylko coś zjem to znowu mi nie dobrze... i tak w kółko. Mam nadzieję, że jezcze dwa tygodnie max. i książkowo wraz z I trymestrem odejdą wszystke złe objawy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja jeszcze do piątku w szpitalu wczoraj miałam znowu usg i dzidzia rośnie druga połowa macicy ok endometrium już się tam nie rozrasta a to niby ok bo lekarz chyba myślał że tam gdzieś drugi zarodek jest a ponoć by nie przeżył:/ jestem trochę spokojniejsza ale obawy wciąż są. Lea mam nadzieję że już niedługo pozbedziesz się tych mdłości ja mam różnie teraz to głównie jak jestem głodna albo poczuje szpitalne jedzenie blee. Dziewczyny dawno nie było tu dwóch kresek czekamy trzymam kciuki żeby każda która tu zawita zobaczyła 2 kreski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aguuuuuu
w dniu transferu nie powinno sie uzywac perfum!!!!:) bo zarodki tego nie lubia, personel w mojej klinice tez ma zakaz uzywania perfum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kostewcia
Do Sosia9. Hej Sosia. To prawda ja latałam ale na początku ciąży. Poleciałam do Polski na 9 maja, powrót miałam na 18 maja a 16 maja dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Nie miałam wyjścia i musiałam wracać. Trochę się obawiałam bo lot z przesiadkami Warszawa-Rzym, Rzym-Alghero. W samolocie ciągle myślałam o mojej fasolce abyśmy dolecieli razem cali i zdrowi. Co do podróży samolotem to czytałam wiele forum na ten temat i wiele kobiet pisało, że jeśli ciąża się rozwija prawidłowo to nie ma przeciwwskazań do latania. Jeśli lot jest krótki, nie między kontynentalny, który trwa ponad 8 godzin to powinno być wszystko dobrze. W 8 tygodniu ciąży pytałam się mojego ginekologa o to czy mogę latać w ciąży, obawiałam się, że moja firma wyśle mnie na nowy kontrakt i będę musiała lecieć. Lekarz powiedział, że nie ma ku temu żadnych przeciwwskazań. Myślę, że powinnaś się poradzić swojego lekarza. Z jednej strony te pierwsze 3 miesiące są bardzo ważne i nasz organizm zaczyna się przyzwyczajać do nowego lokatora i może różnie zareagować na lot. Ja kolejnego lotu potem nie ryzykowałam, bałam się. Ale we wrześniu jak będę już w 5 miesiącu planujemy lecieć do Anglii. Mam nadzieję, że choć troszkę ci pomogłam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kostewcia
Zapomniałam dodać, że mój powrót do Włoch był w 4 tygodniu ciąży. Z perspektywy czasu wydaje mi się, że ten pobyt w Polsce pomógł w zagnieżdżeniu się fasolce, ponieważ oderwałam sie myślami od dnia codziennego, nie myślałam o testowaniu, czas mi szybko minął i się udało:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, ja Was czytam caly czas tylko strasznie mnie meczy komputer i pisanie. wczoraj bylam u lekarza bo zaczelam plamic na brazowo. okazalo sie ze krwiak 2x wiekszy od ostatniego poniedzialku i mam nakaz lezenia tylko do wc moge wstac. wiec dalej leze i czekam az sie wchlonie. sciskam was bardzo mocno!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja jeszcze 5 dni czekania na @.... bo chyba przyjdzie... Czy wy okolicach kiedy implantacja powinna być miałyście ból pleców ? Czy tylko piersi były obolałe? Coś jakieś innego zauważyłyście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mklucha, mnie plecy i piersi bolały, ale dopiero w dniu spodziewanej miesiączki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś miałam usg. Badanie według lekarza wypadło na tym etapie optymistycznie, ale na razie kazał jeszcze na spokojnie poczekać na wynik badania genetycznego - zaraz po usg pobrano mi krew na test podwójny. A dzidzia nam skakała, wpatrywaliśmy się w monitor nie dowierzając, że ten wiercioch jest nasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dostałam zalecenie - nie dźwigać, nie przemęczać się i nie współżyć, bo ujście macicy jest poszerzone (czy jakoś tak).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malinka to super, że usg wyszło ok. Ja mam je dopiero 30.07... Dzisiaj wpadłam w lekką panikę, bo odebrałam wyniki badań na tarczycę i ogólnie jakaś maskra mi wyszła. TSH 0,054 ( norma:0,27-4,2) i ft4 1,81( norma: 0,93-1,7) i teraz nie wiem czy ja z niedoczynności przeskoczyłam na nadczynność, dawke Euthyrox'u mam zaledwie 37,5 więc nie wiem co jest grane. 5 tygodni temu miałam tsh ok.2,0. Umówiłam się na wtorek do endokrynologa ( najwcześniej jak się dało) i zobaczymy. Ale cała jestem w strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea spokojnie, podobno lekka nadczynność jest dobra bo dzidziusiowi nic nie braknie, a hormony tarczycy w ciąży też lubią wariować :) nie denerwuj się kochana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna dzięki za te słowa otuchy, bo ja jak dzisiaj rano zobaczyłam te wyniki to myślałam, że dostanę zawału, tak się zdenerwowałam. We wtorek dowiem się mam nadzieję co dalej robić, czy zmniejszyc dawkę leku. Ech ciągle coś, strach się badać:) A ty kochana jak się czujesz? dalej masz plamienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Malinka a w ktorym tyg jesteś super że wszystko ok. Tez mam zakaz wspolzycia trzeba odpoczac po tych miesiacach staran. Lea ja się nie znam ale to co annaanna pisze brzmi logicznie. Ja już mam wielką nadzieje ze jutro wyjdę dziś mnie trochę brzuch bolał bo nospe mi wczoraj odstawili. Annaanna a u Ciebie lepiej lezenie pomaga. ? Mklucha ja jedyne co zauwazylam to mega wzdecie nie wiadomo po czym. Musisz czekać cierpliwie bo te objawy to raz są raz nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam. Pierwszą ciążę poroniłam w 7 tyg. Od dwóch miesięcy znowu z mężem staramy się o dzidzię. Cykle mam regularne - 28 dniowe. Dziś powinnam dostać@. Wczoraj pojawiło się u mnie dziwne brązowawe plamienie, brzuch pobolewa jak na @. Rano robiłam test ale wyszedł negatywny. Całe dzisiejsze przedpołudnie miałam zgagę, co u mnie zdarza się niezwykle rzadko. Chciałabym aby to była ciąża, ale wolę się nie nakręcać. Czy powinnam się martwić tą brązowawą wydzieliną?:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tantum, 3mam kciuki żebyś się lepiej poczuła. W sobotę skończę 12 tydzień ciąży. Anna, za Ciebie też trzymam kciuki. Bądźmy dobrej myśli. Lea, myślę, że Anna ma rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do gość, trudno powiedzieć, a masz tyłozgięcie macicy? Ja mam i moje @ tak się zaczynały - najpierw brudzenie, potem nic, ból brzucha i po 2 dniach normalna @. Ale jeśli u Ciebie miesiączka się spóźni, zrób test - jak najbardziej 3mam kciuki żeby, była to ciąża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liwia10
Nie mam tyłozgięcia. Okres zawsze u mnie zaczyna się mocnym czerwonym plamieniem. Dlatego ten brązowy śluz mnie zainteresował. Poczekam co się będzie działo i za kilka dni ponownie zrobię test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, ja wciąż lekko plamię (taki beżowy śluz), leżę i leżę... Staram się myśleć pozytywnie. Wciąż zażywam mieszankę leków aż do kontroli 29.07. Tantum trzymam kciuki, damy radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lea znalazłam artykuł na temat TSH w ciąży i normy to są: Stężenie TSH w ciąży Stężenie hormonu tyreotropowego w organizmie kobiety zmienia się zależnie od rozwoju ciąży. Dlatego też zmieniają się wytyczne odnośnie do prawidłowego stężenia. Pierwszy trymestr – 0,24-0,29 mj/l. Drugi trymestr – 0,46-2,95 mj/l. Trzeci trymestr – 0,43-2,78 mj/l. Jakie czynniki wpływają na podwyższenie poziomu TSH w ciąży? Jedną z najczęstszych przyczyn niedoczynności tarczycy jest choroba Hashimoto. Jest to schorzenie autoimmunologiczne, co oznacza, że układ odpornościowy nieprawidłowo rozpoznaje tarczycę jako wroga i niszczy ją. W ten sposób dochodzi do utraty czynnej tkanki tarczycy i spadku produkcji hormonów. W trakcie ciąży może dojść do nawrotu nieleczonej wcześniej niedoczynności. Zbyt niski poziom hormonów tarczycy wpływa negatywnie na rozwój dziecka, gdyż spowalnia ten proces i w konsekwencji może prowadzić do jego niedorozwoju. O niedoczynności tarczycy mogą świadczyć takie objawy jak: depresja, zmęczenie, wypadanie włosów, szorstka skóra, łamliwe paznokcie. W przypadku choroby Gravesa-Basedowa, dochodzi do nadprodukcji hormonów tarczycy. Objawia się spadkiem poziomu TSH i wzrostem stężenia hormonów tarczycy we krwi. Objawy nadczynności tarczycy to: nadmierne pocenie, przyspieszone tętno, utrata masy ciała, nadpobudliwość, drażliwość. U każdej kobiety w ciąży zaleca się wykonanie badania TSH jako badania przesiewowego. Kobiety leczone wcześniej z powodu problemów z tarczycą powinny pozostawać pod ścisłą kontrolą lekarza endokrynologa, ponieważ często podczas ciąży konieczna jest modyfikacja dawek lub sposobu leczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna bardzo Ci dziękuję! czyli w pierwszym trymestrze tsh trochę jednak spada. No nic, we wtorek dowiem się co robić mam nadzieję tylko, że maluch na tym nie ucierpi. Pociesza mnie fakt, że nie mam ani jednego objawu nadczynności. Ale aż się nadziwić nie mogę jak w ciągu 5 tyg, z wartości ok. 2 tsh spadło do 0,054?? Dawkę leku mam 37,5 więc to nie jest kosmiczna dawka. Nie wiem o co z tym chodzi. A ty jak się czujesz kochana? Jakieś nowe objawy dołączyły, albo coś ustąpiło? Tantum daj znać czy wyszłaś ze szpitala już? i jak się czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×