Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ErnoErno

Implantacja zarodka - jakie miałyście objawy???????????

Polecane posty

Beatrice dziekuje za fluidy :-D Przydadza sie, szczegolnie ze owulka tuz tuz, aczykolwiek okaze sie w srode co tam sie w srodku dzieje, :-) Jeszcze ktos tu pisal ze ma druga kreseczke bladziutka, Gratuluje !! :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Po co ty człowieku wogóle wchodzisz na takie forum - daj sobie spokój ze swoimi wywodami na temat ilości ludzi na świecie... to co ty mówisz tylko świadczy o Tobie samym.... - mannanam skoro nie jestes kobietą i nigdy nie miałeś okazji doświadczyć uczucia rozgoryczenia i prawdziwych marzeń o własnym dziecku to nigdy tego nie zrozumiesz!!! A jak już "porywasz się" na jakieś głupkowate wpisy na forum to znaczy, że chyba nigdy tak naprawdę nie dojrzałeś do tego, żeby wesprzeć swoją kobietę w trudnościach związanych z próbą zajścia w ciążę!!!!!!! Sorry, ale tego typu wpisy poprostu są żenujące!!!!!!!!!!!! Skoro dla Ciebie to tylko "natura" i chęć posiadania potomstwa traktujesz w kategoriach tego, że to będzie kolejna "nowa osoba" na świecie to pozostaje tylko współczuć Twojej partnerce....:/ Jak chcesz adoptować dziecko raczej nie należy pisać o tym na forum, a oddać się rozmowie z partnerką. Ja nie neguję, że dzieci w domach dziecka są biedne, nie mają sie do kogo przytulic itd. - sama chętnie adoptowałabym takiego maluszka, jednak instynkt macierzyński, który budzi się w ciele kobiety powoduje, że chęć noszenia dziecka pod swoim sercem jest silna... bardzo silna i każde nawet najmniejsze światełko w tunelu, które mogłoby wskazywać, że mogło się udać i dojść do CUDU powoduje, że kobieta pragnąca dziecka doszukuje się w sobie sygnałów które mogłyby potwierdzić jej wyczekiwanie i spełnienie marzeń!! Kończąc - radzę Ci - zalogować się na jakieś forum dot. motoryzacji, albo innych męskich pasji a nie wypisywać głupoty i kompromitować się na kobiecym forum a swoje smutki i żale wylewać gdzieś indziej...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Ja pisałałam o bladziutkiej kreseczce... jeszcze nie dziękuję bo nie dowierzam... - test powtórzę we wtorek...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie reagujcie na takie zaczepki :) nie warto :) Chyba dobra passa na dwie krechy minęła :( u mnie @ przyjdzie lada moment- tak czuję:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nusia to w takim razie Gratulacje dla Ciebie :-) skoro jest kreseczka to jest ciaza :-D 3maj i dawaj znac jak sytuacja u Ciebie :-) Madziulka ale @nie ma wiex jest nadzieja :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
magdaa88 - ja już miałam kilka razy tak, że biegałam do toalety bo wydawało się, ze to już - a jak już wogóle pojawiła się ta smuga krwi to myślałam, że wszystko stracone... - a tu proszę, cisza do dzisiaj!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsza jest ta niepewność :( obiecałam sobie, że nie będę wcześniej testować, ale tak mnie strasznie kusi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mannanam
Nie, nie... jestem rozgoryczony... to szalenstwo trwa juz rok.. to nie zaczepki, raczej wolanie o pomoc.. czemu nie zaakceptowac faktu ze nie mozemy miec dziecii (moja zona ma tylko jeden funkcjonujacy jajnik) i zaadoptowac...mamy dobra sytuacje materialna, mozemy to zrobic... ale ona nie... juz nawet nie jestesmy przyjaciolmi tak jak kiedys, nie robimy niczego wspolnie poza seksem.. a ten seks jest po to by sie zaplodnic... traktuje mnie jak ogiera... rozmowy o adopcji zbywa placzem... kocham ja i chce by byla szczesliwa ale to naprawde za duzo jak dla mnie... nie moge juz... kiedys seks byl dla przyjemnosci, teraz to nic innego jak "zaplodnij mnie"... czemu??? to zaden cud, dziewczyny.. cudem jest pomaganie innym... naprawde..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to w tej sytuacji nie powinienes wylewac swoich zali nas i wyrzucac nam ze pragniemy zajsc w ciaze i nie myslimy o adopcji, najwidoczniej macie problem i powinniscie udac sie do psychologa, nie kazda kobieta reaguje tak jak Twoja zona i po czesci rozumiem Twoje flustracje, ale troszke za mocno po nas pojechales... sprawa posiadania dziecka i proby starania o nie konczonce sie niepowodzeniem to bardzo ciezki temat inajwidoczniej sami sobie z nim nie radzicie... pomysl o jakiejs pomocy ze strony specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
widzisz magdaa88 - mnie też podkusiło. Zrobiłam test 2 dni po krwawieniu - wieczorem. I to był mój błąd. Też troche rozgoryczenie, że znowu 1 kreska... jednak po jakimś czasie pojawił się cień cienia i znowu mam nadzieję, jednak obiecałam sobie, że wcześniej niż we wtorek nawet nie spojrzę w stronę testu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczęta, postuluje aby Pana, który mówi nam jak żyć i wylewa pomyje.na swoją żonę po prostu zignorować :) Po co sobie zaprzatac głowę. Pełną nadziei, gratuluję Ci z całego serca. Misia trzymam kciuki. Calineczka, kochana ściskam ciepło. Powiem Ci ze miałam różne trudne historie z facetami i warto poczekać na tego właściwego. Ja czekałam jakieś 30lat, ale jestem bardzo szcZęśliwa i myślę, że dla każda z nas wkrótce zbuduje taką swoją przystań. Jadę na koncert więc tyko na chwilę wpadłam. U mnie początek 6tygodnia:) ślę do was szczęśliwe ciążowe fluidy:) podobno tym się można zarazić w pracy :P dziewczyny chronione jesteśmy od początku, nawet jeśli chcą nas wyrzucić to jeśli udokumentujeny ze byłyśmy w ciąży w momencie wypowiedzenia jest ono nieważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
To jesli wolasz o pomoc to rob to w inny sposob, a nie wsiadasz na Bogu ducha winne kobiety i oceniasz je przez pryzmat zachowania wlasnej zony.. Apropos Twojej zony, to moze usiadz z nia i porozmawiaj szczerze.Egoistycznie myslisz tylko o sobie jak sie czujesz w tej calej sytuacjii,a zadales sobie pytanie jak ona sie czuje? Potrzeba Wam albo szczerej rozmowy albo wizyty u specjalisty- psychologa.I wcale nie kpie piszac to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beatrice 27
A teraz pytanie do moich dziewuszek:) Jak sie czujecie? Jak nastroje jutrzejszych testujacych? Trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Calineczko nic nie dzieje sie bez powodu. Widocznie tak miało być i tak jest dobrze. Ja kupiłam dzis pre test i tak zastanawiam sie czy robic jutro czy poczekac do piatku. Wciaz nie wierze ze to jest to. Jutro od rana będę zaglądać i wyczekiwać testow dziewczyn. Jezeli nie wytrzymam to też zatestuję :) Brzuch wciąż pobolewa ale jakby troszke mniej niz wczesniej. Piersi zrobily sie bardziej tkliwe i widze duza ciemna zyle na jednej i drugiej piersi. Nie moge sie doczekac a zarazem boje sie piątkowej wizyty u gina. Dzieki za odpowiedz w sprawie ochrony ciężarnych. Co do pana powyzej, bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Dzieki Baletko za gratki Słuchajcie a test na wzrost beta hcg co jaki czas sie robi? Robi sie w domu czy w laboratorium?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Calineczko :-( ale Ci Sie narobiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Evi gotowa? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Pełna nadziei - w laboratorium co 48h - przyrost powinien być conajmniej 60%, a tak książkowo - to wynik powinien się podwajać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evi1705
Tak gotowa :-) wróciliśmy dzisiaj z imprezy u rodzinki trochę szaleństwa nie zaszkodzi :-) jestem wyluzowana i gotowa ba wszystko :-) @ oczywiście brak Uwielbiam moją mamę bo mieszka obok nas i przyniosła mojemu pysiakowi rosołek i oszukane gołąbki :-) ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Niusia czyli kłucie co 48 godzin? Czy to jest standardowe że śledzi się wzrost hcg we krwi? Czy tylko na własne życzenie? I z tymi wynikami udaje się do lekarza? Przez jaki czas śledzi się wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Irkaaa
Cześć Kobietki :) Wczoraj w nocy znów zaczęło się krwawienie i trwa do teraz :( Nie jest jakieś wielkie,ale małe też nie.Gdybym się o dziecko nie starała pewnie pomyślałabym,że to taka skąpa miesiączka. I kilka razy odczułam mocny skurcz,napięcie brzucha. Mąż pociesza,że co ma być to będzie.I nie ma się co stresować.A ja nie tyle się stresuje,co jakaś niecierpliwa się zrobiłam i już chciałabym wiedzieć ;) A tu czekać trzeba :) nusia gratuluje dwóch kresek !! A za testujące jutro trzymam mocno kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Zaginął mój post. Ehh... Raz jeszcze więc... Czyli jak przyrost co 48 godz to co 2 dni chodzi się na badanie krwi i z wynikami do lekarza? Czy takie testowanie jest standardową procedurą czy na życzenie kobiety? No i ile czasu trwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Nie każda "szczęściara" bada Bhcg, ale jest to standardowe badanie zwykle zalecane przez lekarza, aby potwierdzić czy ciąża rozwija się prawidłowo. Dobrze byłoby gdybyś poszła do laboratorium zrobiła to badanie i po dwóch dniach je powtórzyła. Jeżeli przyrost wartości drugiego wyniku w porównaniu do tego pierwszego będzie conajmniej 60% to będzie oznaczało, że wszystko z porządku:):) weź wyniki jak będziesz szła do lekarza (pewnie będzie o nie pytał) a później na usg pewnie zobaczysz swoje upragnione dzieciątko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Tak z ciekawości powiem Ci, że moja koleżanka z pracy zrobiła bhcg 3x i za każdym razem miała przyrost prawie o 200% - po wizycie u lekarza prowadzącego okazało się, że biją dwa serduszka....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Bo teraz jak będę szła do gina to będzie 4 tydzień i 5 dzień. Jak mi nie da skierowania to zrobię sama prywatnie. Dzięki za odp. :* teraz przynajmniej wiem co mam zrobić. A czy robi się dodatkowe badanie na poziom progesteronu? Bo hcg moze byc ok a progesteron kuleć i lipa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nusia1906
Ja jak byłam w ciąży (niestety jak sie później okazało biochemicznej) to robiłam badanie progesteronu. Razem z moim lekarzem wyszliśmy z założenia, że nie zaszkodzi, a przynajmniej jak będzie niski to będziemy wiedzieć, że trzeba luteine albo duphaston i w jakiej dawce. Robiłam zawsze progesteron razem z betą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Ehhh jejkuuu jak ja się boję że to może być biochemiczna ;(( Po jakim czasie wyszło że u Ciebie to była biochemiczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mannanam, skoro nie umiesz zrozumieć, że Twoja kobieta pragnie dać Wam dziecko i nie czujesz takiej potrzeby, to tym bardziej nie adoptuj sierotki..... bo jak nie masz żadnego instynktu na bycie tatą to takiemu dziecku tym bardziej nie dasz miłości. Może po prostu nie chcesz mieć dzieci? Zastanów się nad tym a nie krytykujesz żonę za to, że pragnie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Gabi halo halo! A Ty jak się masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _Pełna nadziei_
Heh Gabi pomyślałam o Tobie i jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×